Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ja mam -4,5. Ale nie mam żadnych akcji z siatkówką. W sumie byłam u okulisty i dał zgodę na naturalny poród. 🙂. ja będę rodzić jak to się mówi "u mamy". Tam jest nowy szpital, nie dają się męczyć pacjentkom, jeśli jest potrzeba od razu robią cesarkę, a tu w takich sytuacjach łapią się za kleszcze albo pompę. Z resztą nie rodziłam, nie wiem co lepsze w sumie. Napewno Wawa ma lepszych specjalistów, profesorów, ale ja się jednak nie zdecydowałam.

Co do koszuli , to chyba lepsza ta po bokach rozpinana. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Moja okulistka powiedziała mi, że szpitale bronią się przed cesarką przy krótkowzroczności bo dużo kobiet mających małe wady "załatwiało" sobie takie zaśw. Pocieszyła mnie, że w moim przypadku ewidentnie muszę mieć cc i nie powinni tego kwestionować. Wolę jednak pojeździć i wybadać teren.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Swoją drogą strasznie mi się to nie podoba, że w naszym kraju kobieta nie może sama decydowac o tym jak chce rodzić. Ale to chyba zasługa ministre zdrowia Kopacz, która tak nawołuje abyśmy się same na własne życzenie nie okaleczały poprzez cc. Tylko jak się rodzi naturalnie to i tak w wiekszosci wypadków nacinają i idą szfy więc i tak nas okaleczają. Kobieta powinna mieć prawo decydować o sobie. Tyle, że brak cc w szpitalu to mega oszczednosc dla NFZ. Znieczulenie, czasamia narkoza, czas anestezjologa itp. A najważniejsze przy cc to lekarz gra pierwsze skrzypce, a przy naturalnym to pacjentka, więc można na nią wszystko zwalić., Wrrrr 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasienkaks święte słowa, ale kobiety wojuja od wieków i tak już sporo osiągnęłyśmy, do perfekcji bardzo daleko,poza tym nawet jak założenia będą szczytne to jeszcze trzeba by to wszystko było stosowane w praktyce, a swoją drogą daje wam newsa od mojej mamy z ich prywatnej gazety informacyjnej dla położnych.. 8 kwietnia 2011r. weszło w życie rozporządzenie o standardach opieki okołoporodowej, ciężarna ma m.in. prawo decydowania, kto będzie sprawował nad nia opiekę podczas porodu, gdzie i w jaki sposób będzie rodzić, a położne otrzymują usankcjonowane prawnie możliwości realizowania tej opieki. Te info mam z gazety ale znalazłam o tym wzmiankę na jakiejś stronie w necie proszę link: (wiecie trzeba znać swoje prawa 😉 ) http://serwiszoz.pl/aktualnosci/rozporzadzenie-ws-standardow-opieki-okoloporodowej-weszlo-w-zycie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No proszę wszystko fajnie, ale rozumiem z tego artykułu, że i ze znieczuleniem nie będzie już tak łatwo. Muszą być wskazania aby farmakologicznie wesprzeć pacjentkę w bólu. Normalnie suuuperr. 😠 Ja się chyba zaraz wściekne. Bez znieczulenia to nawet torby nie spakuję i nie rusze się do szpitala 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w sumie fakt ,mi powiedziała kobieta w szpitalu,że na życzenie nie ma znieczulenia, teraz jakoś skojarzyłam fakty,tylko ja tam od razu zasugerowałam,że mnie znieczulenie nie interesuje. Być może faktycznie teraz odmówią, trzeba by to potwierdzić, jak któraś z Was Brzuchatki będzie może na rekonesansie szpitalnym niech podpyta jak to z tymi znieczuleniami w praktyce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ja dziś byłam dowiedzieć się co z wyprawki wziąć co nie, bo co szpital to obyczaj 🙂 wypytałam o koszty ewentualne o możliwości pokoju jednoosobowego czy jest rooming in, generalnie wszystko co muszę wiedzieć do porodu, mogłam iść jeszcze na porodówkę ale nie potrzebuję oglądać, bo znam standardy 🙂 a co do rozporządzenia, wydaje mi się,że właśnie przestrzegają stad pani mi oznajmiła,że nie ma już znieczuleń na życzenie. Po prostu faktów nie połączyłam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak przecież znieczulenie to zajeb.... problem dla personelu medycznego bo to oni mówią wtedy kiedy idzie skurcz i że teraz przemy. A bez znieczulenie to nie ma bata żebyśmy nie poczuły tego bólu i parły kiedy trzeba. No nic trzeba wziąć ze sobą grubszy portfel 😁 . Bo to się tylko do tego sprowadza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie na zajęciach położna powiedziała, że podobno na Solcu nie płaci się za znieczulenie od jakiegoś czasu. Niewiem ile w tym prawdy ... Myślę, że nie ma co martwić się na zapas bo w sumie z tego artykułu jasno nie wynika, że nie będą rozbić znieczulenia na życzenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NIby tak ale KInia była w szpitalu i jej położna potwierdziła, że nie ma już znieczulenia na życzenie. I tu już nie jest ważne czy jest płatne czy nie, bo jeśli nie będzie wskazań medycznych to nikt mi nie da znieczulenia. Zbiło mnie to trochę z tropu 😠 . Pojadę do domciu na koniec maja i szybko mykne do lekarza, z którym będę chciała rodzić i zobaczymy ile uda się z nim załatwić, bo w takiej sytuacji jak nam Państwo daje super możliwości decydowania o sobie pozostaje się tylko "ugadywać" . Złość mnie wzięła ... uciekam myju myju i czekam na chłopa. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam wszystkich w piekny sobotni poranek!
Wczoraj nawet nie dalam rady pogadac z wami bo tyle wyszlo pracy z tymi kielbasami..... i dzisiaj tez sie szykuje intensywny dzien ale bardziej luzacki, kawka z kolezanka i urodziny taty z tortem orzechowym!!!!
Wczoraj bylo tyle postow ze z godzine czytalam bo fajne tematy byly. Tez musze sie rozgladnac za koszulka do szpitala i do karmienia a szpitale ide sprawdzic we wtorek wiec zobaczymy co tutaj proponuja i co trzeba zabrac/kupic.
Zycze milego dnia i milego "czatowania", dzisiaj tez pewnie tylko poczytam wieczorem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzucholki, ale się rozpisałyście pół dnia mnie nie było i 13 stron do nadrobienia 🙂
kasienkaks powiedz coś o tym pruszkowskim szpitalu, ja mam tam też najbliżej ale zastanawiam się równiez nad innym rozwiązaniem bo im bliżej porodu tym więcej opini słyszę na nie w związku z nim.
Mi położna do podmywania kazała mieć mydło szary jeleń czy biały jeleń nie pamiętam, podobno najlepsze siostra znowu mówiła o płynie z kora dębu bo podobno też super goi.
A np kazała mi przynieść również 5pialuch tetrowych które zostają w szpitalu-taki datek dla szpitala za poród chyba.

Moja wizyta u ginnki wczoraj mnie rozwaliła, wiecie że nie zrobią mi 3usg bo NFZ go nie przewiduje. Idąc do szpitala na poród muszę mieć osttnie badanie i usg ale tego usg mi nie zrobią muszę iśc prywatnie zanowu się nasówa pytanie to za co płacę skałdki do tego durnego zus-u?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Brzuszki w tak piękną sobotę 🙂
Dziś z wami mało popisze gdyż czeka mnie sterta rzeczy dla małego do uprasowania a potem obiadek i na urodzinki idę z moim mężem do chrześniaka 🙂także dzień zleci mi.
A jak tam wam nocka minęła? mi okropnie do 3 nie spałam potem usnęłam i spałam do 8 🙂
Dorota jak to nie robią 3 usg kumpela chodziła z kasy chorych i robione mała i nikt jej takich rzeczy nie mówił że NFZ nie przewiduje toc to jest bardzo ważne usg 😠masz racje za co się te składki płaci!!!
Ja już dawno straciłam nerwy na kasę chorych i chodzę prywatnie do gina i będę miała robione w czwartek to 3 usg wolę zapłacic ale mam pewnośc że jest wszystko ok zawsze w gabinecie siedzę 20-30minut trochę kasy się wyda ale mały jest dla mnie najważniejszy trudno 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z tego co kojarzę, to szare mydło o nazwie Biały Jeleń 🙂

z innego forum:
-Ja używałam szarego mydła (nawet na świeżą ranę). Biały Jeleń jest z gliceryną poszukaj lepiej czystego szarego mydła-mnie udało się kupić "mydło powszechne"- ma na opakowaniu wielbłąda (w niektórych hipermarketach można coś wybrać). Myłam sobie rankę chyba ze trzy razy dziennie, albo i częściej. Po myciu używałam Tantum rosa
-Ja przez pierwsze 2 dni myłam się samą wodą a od 3 dnia zaczęłam stosować płyn do chigieny intymnej z wyciągiem z kory dębu i Tantum Rosa (bardzo dobrze koi ból i przemywa ranę w środku)
-W szpitalu podmywałam się tylko woda. W domu używałam Tantum Rosa, jednak nie bardzo się poprawiło. Ginka poradziła mi robic nasiadówki w misce z nadmanganianem potasu i dopiero po tym było mi dobrze - przestało szczypać i ładnie się zagoiło.
~~ja na ten nadmanganian potasu stawiam... nie wiem jak to się kupuje- w jakich ilościach itd., ale przyda się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laski 🙂

Mam takie pytanie, jakie jest to usg co to trzeba mieć w szpitalu? jakiś wypis - opis, czy co, zdjęcia podrukowane, nie rozumiem? Ja mam na każdej wizycie usg i nic z tego nie mam....

Wiecie co, jak czytam tu o tym że trzeba mieć jakieś pieluchy do szpitala żeby im zostawić za poród, czy opłatach jakichkolwiek w szpitalach to szlak mnie trafia, I JESTEM STANOWCZO ZA PRYWATYZACJĄ SŁUŻBY ZDROWIA! Przynajmniej bym wiedziała za co płacę, tak to mi zabierają z każdej wypłaty kasę, a ja tak naprawdę nie korzystam z państwowej służby zdrowia. Do gina chodzę prywatnie, dentysta, ortodonta też, ja wcale nie choruje to nie chodzę po lekarzach.... to wszystko co mi odcinają mogłabym sobie odkładać i np. teraz zapłacić za poród, prawda. Wkurzyłam się, no.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małgorzatta ja też mam co wizyte robione usg kontrolne takie i nic nie dostaje jedynie fotke małego jak dobrze się ułoży ale mam też 2 kartki A4 czyli gdzieś ok 12tyg miałam 1 główne usg tam są pomiary maluszka i czy dobrze się rozwija ciąża zaś na drugim połówkowym usg lekarka sprawdzała pomiary małego czy się dobrze rozwija czy nie ma wady genetycznej i czy ma serduszko 4 jamowe.
I z tego co wiem to na 3 usg tez robią pomiary ile waży sprawdzają tętno malca,jak jest ułożony do porodu czy wszystko ma właściwie wykształcone i sprawdzają stan szyjki macicy u ciebie i z tego co wiem to jest ważne usg ostatnie szczegółowe i to chcą w szpitalu widziec dla nich te 3 usg są ważne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552 napisał(a):
Witajcie Brzucholki, ale się rozpisałyście pół dnia mnie nie było i 13 stron do nadrobienia 🙂
kasienkaks powiedz coś o tym pruszkowskim szpitalu, ja mam tam też najbliżej ale zastanawiam się równiez nad innym rozwiązaniem bo im bliżej porodu tym więcej opini słyszę na nie w związku z nim.
Mi położna do podmywania kazała mieć mydło szary jeleń czy biały jeleń nie pamiętam, podobno najlepsze siostra znowu mówiła o płynie z kora dębu bo podobno też super goi.
A np kazała mi przynieść również 5pialuch tetrowych które zostają w szpitalu-taki datek dla szpitala za poród chyba.

Moja wizyta u ginnki wczoraj mnie rozwaliła, wiecie że nie zrobią mi 3usg bo NFZ go nie przewiduje. Idąc do szpitala na poród muszę mieć osttnie badanie i usg ale tego usg mi nie zrobią muszę iśc prywatnie zanowu się nasówa pytanie to za co płacę skałdki do tego durnego zus-u?



To jest chory kraj. Gdyby nie badania robione prywatnie to chyba rodziły by się chore dzieci w tym kraju. Łaskawcy oferują przecież tylko morfologię i mocz ale każą robić jeszcze milion innych z własnej kieszeni. Ja też nie mam już do nich siły. Do ok. 5 miesiąca chodziłam do ginki prywatnie i chodziłam 2 razy na usg 4d za 250 zł. Teraz chodzę państwowo i tam nie ma nawet słabego usg. Zapisałam się więc do innego państwowego na usg ale wizyta jest dopiero ... na koniec maja - to będzie 36 tyg, a jak wiadomo 3 usg najlepiej aby odbyło się pomiędzy 30-32 tyg. Pozatym tam gdzie jestem zapisana na koniec maja to z pewnością będzie jakieś archaiczne usg. Kolejny raz muszę wywalić kasę z kieszeni.
Eeh ... Jak myślicie dziewczynki czy teraz usg 2d czyli zwykłe (130 zł) wystarczy ? No niby 3d/4d jest podobno bardziej dla rodziców niż oceny dzidzi ale byłam tam badana 30 min baaardzo wnikliwie więc może warto ? Jakie jest wasze zdanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doris ja tak szczerze to "żyję" tylko zwykłym usg... 3d czy 4d zwyczajnie odpuściłam, ze względu na koszty ale też i z innego powodu, no bo co zrobisz jak się nagle okaże że dziecko nie ma, no nie wiem np. zalążka jakiegoś zęba, czy ma rozczep podniebienia? (a takie rzeczy raczej sie sprawdza na tych superowych usg) Juz teraz nic nie zrobisz, a tylko zaczniesz sie martwić niepotrzebnie... No nie wiem, ja tak myślę.
Tak samo jak z tymi badaniami prenatalnymi, moja szwagierka podczas ich wykonania została poinformowana iz dziecko jest chore, urodzi się z zespołem Downa, całą ciążę przeżywała, denerwowała się, tak samo wszyscy dookoła. I co? Dziecko urodziło sie zdrowe... Fakt że to moze być jeden przypadek na nie wiem ile przykładowo i nie należy sie tego kurczowo trzymać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczynki ja miałam podczas ciąży 3 usg, wszystkie robiłam prywatnie koszt 100zł. Pierwsze miałam w 13 tyg, drugie w 20tyg a trzecie w 30tyg! Po każdym usg dostałam po 4-6 zdjęć plus dokładny opis, wymiary wszystkie dzidzi 🙂 obwód główki, obw. brzuszka, dł. kości udowej itp. dodam że każde znich to usg 4D. Doris552- jakoś mocno drogo u Ciebie?!?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...