Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Diviana napisał(a):
agapurka2 to super wieści z tym wyjazdem, co do badania cukru to ja myślałam że w aptekach niektórych można, bo jak ktoś ma cukrzycę i źle się poczuje to co?
jeszcze odpowiem... to ma swój glukometr i sobie może zmierzyć... Sa niektóre apteki, które są przyjazne diabetykom - ale jest ich niewiele...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Agapurka, przecież cukier zmierzą w każdej przychodni??? przynajmniej u nas tak jest. Pielęgniarki mają glukometr więc można to zrobić na miejscu.
Co prawda nie jestem pewna, czy nie potrzebne jest skierowanie, hmm.... najwyżej byś zapłaciła - to przecież grosze musi kosztować, a skierowanie doniosłabyś później.
A ty już byłaś w poradni diabetologicznej? Tam podobno dają ciężarnym glukometry i uczą samodzielnego mierzenia cukru.
Ja w domu mam taki sprzęt do pomiarów, pamiętam, że Crazzzyyy też kupowała mama, żeby jej do Irlandii zawieźć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No własnie pytałam w aptece czy w innej można cukier zmierzyc - ale pani nic na ten temat nie wiedziała 😞. 🤨

No z tym wyjazdem to równiez szczęśliwa jestem - nie wazne gdzie ale mąż przy mnie i maleństwie 🙂 😁 🙃

Czytałam coś tu o cellucie i reakcji lubego...Jak ja swojemu mówię,że mam wielki balon juz i kalafiory mi sie porobiły na tyłeczku - to mówi tylko że gadam głupoty i że jestem sexi mamą teraz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie takowej poradni nie ma 🥴...wogóle mam czasem wrażenie ,że moje miasto zatrzymało się w pewnym momencie rozwoju i jest w tyle za murzynami w pewnych kwestiach. 😞 Lekarz mi powiedział,że cukier jest podwyższony...kazał przejśc na diete, nie zlecił nastepnego pomiaru - skąd ja mam wiedziec,że jest już ok? Nie wiecie jakie sa normy cukru we krwi? Ja zdążyłąm tylko na wynikach dojrzec 149 i strzałeczke do góry - bo wyniki lekarz zabrał do karty - poza tym ten ginekolog rzadko sie odzywa nawet pytany - szlag może trafić 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agusiakowalczyk napisał(a):
Diviana napisał(a):
agapurka2 to super wieści z tym wyjazdem, co do badania cukru to ja myślałam że w aptekach niektórych można, bo jak ktoś ma cukrzycę i źle się poczuje to co?
jeszcze odpowiem... to ma swój glukometr i sobie może zmierzyć... Sa niektóre apteki, które są przyjazne diabetykom - ale jest ich niewiele...


Jakbym miała cukrzyce to bym glukometr albo popsuła, albo zgubiła albo zostawiła w innej torebce 🙂 także powinno to być dostępne w każdej aptece
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGapurka, to może zainwestuj w glukometr.
Kupuje się aparat i jednorazowe paski. Możesz wtedy mierzyć cukier w domu. Na ulotce są wszystkie potrzebne informacje tzn jak to robić, kiedy i jakie są normy.
Norma po obciążeniu glukozą (50) to 140, ale przy pomiarach dziennych po jedzeniu cukier nie powinien być wyższy niż 120.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agapurka2 u nas też są apteki, w których można zmierzyć i cukier i ciśnienie...
choć rzeczywiście nie we wszystkich.
Super, że Twój Mężuś ma takie podejście i że niedługo będziecie razem 🙂
Gdzie w Niemczech osiądziecie?

lydziaa84 podziel się przepisem na gotowaną botwinkę 🙂
Dziś kupiłam młode buraki z troską o hemoglobinę ale nigdy nie robiłam ☺️
Zawsze dopiero barszczyk czerwony 🙂

A ja zrobiłam sałatkę brokułową
i zabieram się za placuszek z rabarbarem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niby te moje 149 to nie tragedia - może dlatego mi nie zlecał powtórzenia testu? 😮
Musze popytac w innych aptekach, albo poszukam w necie informacji...

Co do przeprowadzki do Niemiec to mieszkać będziemy we Frankfurcie nad Menem - spore miasto, 😉

W związku z tym,że ten cukier nie mam az taki wysoki to zakup glukometru wydaje mi sie zbędny,ciekawe ile wogóle by mnie to kosztowało? 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agapurka2 napisał(a):

Co do przeprowadzki do Niemiec to mieszkać będziemy we Frankfurcie nad Menem - spore miasto, 😉


Piękne miasto 😁
Mam rodzinę w Dieburgu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Daniela napisał(a):
Inez Diviana no zrobili nas w balona totalnie i nic nie zapowiada ich przybycia. Poprostu sie wypieli i tyle 🤨 😠 A teraz sezon remontowy więc nie ma szans na znalezienie kogoś bo gdzie nie dzwonię to terminy na za 2-3mce......i nie wiem sama jak to będzie.....w ten nasz pokoik to nie wciśniemy łóżeczka...a we trójkę a w sumie już czwórkę spać na jednym tapczanie też już nie daje rady...


O kurcze a nie da się ich znaleźć i postraszyć? A na czym polega to wylewanie podłóg nie dałoby się tego samemu jakoś zrobić? Bo postawili Was w fatalnej sytuacji 😞


Kurde wysyłałam posta i rozłączyło mnie 😠
W łazience mąż sam wyleje chociaż bez sprzętu będzie mu ciężko..się biedak narobi. Jeśłi chodzi o pokoje to są za duże do takiego "ręcznego" wylewania bez sprzętu i trzeba będzie robic jakieś stelaże i kłaść płyty.....a czasowo ciężko bo mąż sam robi, z doskoku jakiegoś pomocnika wyrwie a pracować też trzeba. Oj dopadają mnie doły w związku z mieszkaniem............ 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana piękny domek, ja też o takim marzę 😆
agusiakowalczyk świetne fotki, brzusio pokaźny, ale bardzo fajnie to wygląda, no i przewiewna sukieneczka. ja wczoraj na wizytę (na którą jechałam 100 km) założylam rybaczki z cienkiego jeansu, i tak mi dupsko spociło, ze szok. wyzywałam samą siebie że nie umiem chodzić w sukienkach/spódniczkach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agapurka, niestety nie mam pojęcia ile kosztuje glukometr. Poszukaj na necie. A 100 pasków kosztuje ok 50 zł bez recepty, ale 3 zł z receptą.
A receptę to ci każdy lekarz wypisze jak powiesz o co chodzi.
Ja przez pewien czas mierzyłam kilka razy dziennie poziom cukru i wyniki miałam bardzo różne - max do 163 (po plackach ziemniaczanych)
Ale krzywa cukrowa po obciążeniu 75 g glukozy wyszła w normie, więc nie muszę się leczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozdrawiam mamusię z Poznania, która też wybrała imię Liwia 😉
u mnie mój mąż wybierał to imię (ja chciałam mieć Nadię lub Sarę) ale w małżeństwie jest tak że trzeba iść czasem na kompromis. ustaliliśmy, na początku że ja wybieram imię dla synka a on dla córuni.
niebawem wyjeżdzam do męża na stałe do Anglii, dlatego chcemy aby to imię było pisane przez "v"
nie wiem czy polski urząd nie będzie robił problemu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raspberry jaki pozytywnie zakręcony brzusio 🤪
Diviana wracam z zakątka, jak udało ci się upiąć , ułożyć te firany w salonie?? bo rozumiem to te firany z Ikea?? Bardzo ciekawie to wygląda. A te" zasłony" w kuchni i sypialni to też z Ikea?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raspberry jaki pozytywnie zakręcony brzusio

tak, bardzo pozytywny. smutno mi było bo nie dostałam wczoraj od lekarza fotki 3 d, myślałam ze zobacze buziuchne, a tu nic! więc się wkurzyłam i zrobiłam sobie makijaż na brzusiu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana też zajrzałam w twoje progi. Pięknie tam będziecie mieć.
Ja też stoję przed dylematem co powiesić w kuchni w oknach. Miałam już okres robionych na szydełku firan, były tez zazdrostki, a teraz bije się z myślami czy by tam nie powiesić drewnianych żaluzji 🙂
Bo moja kuchnia bardzo jasna jest, duże okna na dwóch ścianach, w słoneczny dzień przydałoby się trochę przysłonić tu i ówdzie.

A, i jeszcze się pochwalę - wczoraj zamówiłam obraz do salonu - rozmiar 2m x 1,5m.
Mam nadzieję, że będzie super
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daniela napisał(a):
Raspberry jaki pozytywnie zakręcony brzusio 🤪
Diviana wracam z zakątka, jak udało ci się upiąć , ułożyć te firany w salonie?? bo rozumiem to te firany z Ikea?? Bardzo ciekawie to wygląda. A te" zasłony" w kuchni i sypialni to też z Ikea?


Daniela grunt to że masz zaradnego męża, który jakoś sobie radzi, a widze że ma zacięcie i dużą motywację więc i podłogi mu nie straszne, na pewno jakoś da radę. My to tylko w weekendy wykańczamy domek bo w tygodniu praca, ale jak ostatnio mój mąż sam jeden montował schody sufitowe to nie powiem miałam stracha że mu się coś stanie, sam jeden ogromne schody, a palce to ma pozdzierane do krwi od śrubokręta 🤨
Firany to ikea te za 15 zł 2 szt po prostu je tak oplotłam wokół karniszy a potem przyfastrygowałam by nie spadły. Zasłony natomiast te zielone to mrówka 20 zł sztuka, fioletowe wcześniej zamówiłam przez internet i były po 50 zł za sztukę, w kuchni mamy ikeowe jakaś promocja jest teraz też.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
jo-aneczka uwielbiam drewniane żaluzje 🙂
A co na tym obrazie?


Mój ulubiony:
http://www.newmedia-art.pl/shop,image,5164724533835312416f0fb530a02109
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
mapa napisał(a):
jo-aneczka uwielbiam drewniane żaluzje 🙂
A co na tym obrazie?


Mój ulubiony:
http://www.newmedia-art.pl/shop,image,5164724533835312416f0fb530a02109

Eeeeeee a myślałam, że ty 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...