Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Daniela napisał(a):
Apropo alergicznego jedzonka. Ja w 1ciąży non stop jadłam płatki na mleku i jogurty oraz tosty, praktycznie codziennie i córka urodziła się ze skazą białkową. Także ostrożnie z nabiałem.
Tak jak pisałam wszystko z rozsądkiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

ROGALICZKI WG PRZEPISU MONICZKI. Hihi 😁 😁 😁

2 jajka , 5 dag drożdży , 0,5kg krupczatki , 1 margaryna , 2 łyżeczki cukru , 2 łyżki kwaśnej śmietany

z drożdży ,cukru i śmietany zrobić zaczyn i odstawić do wyrośnięcia... dodać mąkę,posiekaną margarynę i jajka, wyrobić ciasto i odłożyć na 30min do lodówki.
piec 20 min w 170 stopni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No domyślam się. Dlatego sobie zapisałam. Potem bym go nie znalazła 🙂 🙂 🙂 Dobrze jak śmietanę i drożdże wyciągniesz wcześniej z lodówki, żeby nie były takie zimne. Szybciej zacznie "pracować" ten rozczyn 🙂 🙂 🙂 Ja postawiłam to na kaloryferze, bo nie mogłam się doczekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diana30 napisał(a):
A jak wasi mężowie znoszą wasze zachcianki?

to ja chyba jakaś inna jestem, bo w sumie żadnych zachcianek nie mam 😜 no chyba że wszystko przede mną 😉 ale póki co jem wszystko co jadłam przed ciążą i nie żałuję sobie niczego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dziewczynki! Ale dziś popisałyście, normalnie tylko siedziałam i nadrabiałam czytanie. Co do imion, to u mnie stawiamy na Igora lub Jagodę. Z tematów kulinarnych rezygnuję, bo na NIC NIE MAM OCHOTY (EWENTUALNIE ZIEMNIAKI WYMIESZANE NA PAPĘ ZE ŚMIETANĄ).. A z dobrych wiadomości: coś dziś zjadałam takiego, co w końcu na klika godzin zlikwidowało gorzko-kwaśny smak od tej pieruńskiej zgagi 🙂 Problem w tym, że nie wiem co mi pomogło.. od dłuższego czasu nie mogłam pić herbaty a dziś wypiłam 2 filiżanki malinowej, potem jadłam owsiankę z malinami Nesvita i jeszcze koleżanka przyniosła mi prażone migdały w łupinkach.... I teraz nie wiem co mi pomogło z tego wszystkiego... pomijam bułkę wieloziarnistą,bo te jej często... Jutro będę robić doświadczenie z tym żarciem 😉)) Bo po czymś z tych rzeczy było lepiej 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie tak samo żadnych szczególnych zachcianek tez jem to co jadłam ja wogóle od początku nie miałam wymiotów ani mdłości wogóle nic więc nie wiem jak to jest mieć zachcianke na coś albo kwaśne ze słodkim łączyć jakiś kosmos 😮 😮 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
ROGALICZKI WG PRZEPISU MONICZKI. Hihi 😁 😁 😁

2 jajka , 5 dag drożdży , 0,5kg krupczatki , 1 margaryna , 2 łyżeczki cukru , 2 łyżki kwaśnej śmietany

z drożdży ,cukru i śmietany zrobić zaczyn i odstawić do wyrośnięcia... dodać mąkę,posiekaną margarynę i jajka, wyrobić ciasto i odłożyć na 30min do lodówki.
piec 20 min w 170 stopni...


Zamiast śmietany było mleko 😉 są booooooskie, choć odrobinkę mogłoby być słodsze ciasto. W kontraście z jabłuszkiem - suuuper 😉 Ostatnie jeszcze w piekarniku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
20 stron do nadrobienia!!!!!!! 😁 😁 😁 😁 To leprze niż debata. 😁 😁 😁
Kobitki te co biora Luteinę, czy wy tez macie brac dwa razy dziennie po dwie?????????????????? 🤪 🤪 🤪 🤪 i do tego jeszcze Duphaston, to chyba o wiele za duża dawka hormonów jak na moje oko. 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry Brzuszki 🙂[color=purple][/color]

Ja wczoraj szybko zasnęłam, ale o 3 w nocy była pobudka i już nie mogłam zasnąć, a jak w końcu o 5.30 mi się udało, to miałam same koszmary 🤨
Co do zachcianek to mi się wcześniej jakoś bardziej zdarzało np. kapuśniak, coś ziemniaczanego, teraz to raczej więcej mięsa mi się chce (ale może być to spowodowane niedoborem żelaza w moim organizmie) nie mam tak że jest 23 a mąż musi po coś iść, nie sądze zresztą by poszedł, raczej nawet jak mi się czegoś chce to potrafię odczekać nawet kilka dni zanim to zjem, ale jak już to mam to się delektuję 🙂 Tak miałam na przykład z chipsami paprykowymi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie brzuchatki 🤪

U nas dziś słoneczko ale mróz okropny 😞 aż nie chce się wystawiać nosa...
Zaraz śniadanko a potem odwiedziny u mamy - odsapnę trochę hihi
Ja zachcianek specjalnie nie mam a szkoda bo w sumie na nic nie mam apetytu i jem bo przecież trzeba 😞...
i zupełnie brak juz mi pomysłów co gotować na obiad hehe...
Miłego dzionka kobitki 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć brzuszki.
U nas dziś nuda na maksa. Wyszłabym gdzieś, ale po pierwsze mróz, a po drugie każda dłuższa wyprawa zbyt męcząca. Przykaz maksymalnego oszczędzania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...