Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej hej 🙂 ale widzę tematy poruszacie odrobinkę przerażające - na szczęscie nie czytałam historii tamtej dziewczyny, ale raczej sie nie skuszę 😉
Pati masz rację, też się wyleżałam na patologii i są takie historie że naprawdę czasami włosy się jeża 🤢 ale co zrobić - ile kobiet tyle fizjologii 🤔
a podczas podawania oksytocyny nie mozna stosowac znieczulenia? moze mozna..? 😮 😲 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Andzelika napisał(a):
Ale jak ładnie się wtrąciła "Nie chcę się wtrącać, ale ja miałam poród wywołany i nie polecam" 😁 😁 😁

Czy to można polecić ? Jak nie ma innego wyjścia 🤢 🤢 😮


Chyba czasami rzeczywiście jest tak, że lekarze trochę za szybko podejmują decyzję o podaniu oksytocyny, tak przynajmniej słyszałam.
Dlatego też dobrze, aby podczas porodu był z kobietą ktoś bliski, kto powstrzyma nadgorliwego lekarza.
Moja przyjaciółka była w takiej sytuacji, koniecznie chciała rodzić bez "dopalaczy i znieczulaczy", all nature, a jak na złość lekarz chciał jej podać oksy.
Wtedy mąż po prostu zaooponował. I lekarz się do tego przychylił.
Oczywiście pomijam tutaj przypadki kiedy podanie oksy jest naprawdę konieczne, bo pewnie głównie z tego powodu jest ona aplikowana.
A czy bardziej boli? Nie wiem, może któraś z mam miała podawaną to odpowie na to pytanie.
Ale odpowiedź i tak nie będzie obiektywna. Bo żadna kobieta tego nie wie, czy gdyby nie podano jej oksy to by cierpiała mniej 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
A czy bardziej boli? Nie wiem, może któraś z mam miała podawaną to odpowie na to pytanie.
Ale odpowiedź i tak nie będzie obiektywna. Bo żadna kobieta tego nie wie, czy gdyby nie podano jej oksy to by cierpiała mniej 🤔

poza tym każda z nas odczuwa ból inaczej ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja wam powiem tak ze z ta oksytocyna to podobno roznie, ale ja.lezealam na patologii z dziewczyna ktora miala wlasnie wywolywany porod i mowila ze dwa razy krzyknela i koniec juz malego miala na rekach. Porod trwal 5 godzin oczywiscie chodzi o bole dla mnie to extra szybko. Powiedziala mi ze mam sie duzo krecic na pilce i baaardzo sluchac poloznej i oddychac jak kaze bo najgorzej to spanikowac. Tak wiec mysle ze bedzie calkiem ok. Ja mam zamiar sama prosic o oksy jak porod bedzie juz ze 4 godziny trwal 🤪 a niektore dziewczyny 3razy szly na porod i wracaly na patologie bo na nie oksytocyna nie dzialala hehhe
No ta laska troche przegiela bo tez nie slyszalam zeby ktoras mdlala tam. Krzycza ale nie mdleja. Podejrzewam ze jakby na prawde zemdlala to by jej cesarke walneli a nie czekali az sie obudzi i dalej jazda :-) przejdziemy przez to wszystkie kochane a jak sie wszystkie rozpakuja to sie ewentualnie wyzalimy :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny kochane!!!! Ja miałam wywoływany poród. I co prawda to prawda bolało. No ale kurka wodna każdy poród boli nie ma możliwości żeby nie bolało. Ale proszę Was po co to tak pisać i opowiadać najgorsze momenty to że któraś tam mdlała nie znaczy że Wy tak samo to przejdziecie. Ja nie mam porównania co do porodu normalnego bo tylko raz rodziłam heh. Ale wydaje mi się, że nie było to takie straszne a wręcz na tyle znośne że ja to tylko wspominam ten najpiękniejszy moment kiedy to Kuba był już na zewnątrz a mój mąż płakał i całował na zmianę mnie i naszego synka 🙂
I to są momenty porodu, którymi trzeba się chwalić i opowiadać a nie to że się mdlało albo że bolało jak cholera. Ale najwidoczniej są laski, które się ekscytują sytuacją taką że one to mają już za sobą a reszta to niech się denerwuje i stresuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest możliwe żebym zwymiotowała? Bo zawsze, jak miałam bóle menstruacyjne (w pierwsze 2 dni umierałam) to mi strasznie nie dobrze było i na wymioty mnie podnosiło. I tak się właśnie ostatnio zastanwiałam 🤨 🤨 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madalena20 ja mysle ze ona tak gadaja zeby wszyscy mysleli jakie to biedne sa, jak sie poswiecily ile musialy wycierpiec...wspolczucia chyba szukaja, moze to taki glupi sposob zeby chociaz przez chwile poczuc sie podziwiana bo przeciez urodzily dziecko 😮

dokladnie takim typem jest ta moja durna ciotka o ktorej juz tu pisalam...od niej tez sie nasluchalam malo pozytywnie nastarajajacych slow 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka jak zaczęłam czytać Twojego posta i użalanie się tej laski, to tak sobie właśnie o tej Twojej cioci pomyślałam i czytam dalej a tam CIOTKA PRZYTOCZONA WYSKAKUJE 🤪 Hehe 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymioty mozliwe. Moja ciocia miala krzyzowe i mowila ze wymiotowala ale ze to nie bylo jakies straszne. Ja sie modle o sraczke przed bo nie chce tam kupy walnac i to mnie stresuje bo nie robia lewatywy u nas nawet na zadanie. A jak pytalam lekarke to mowila zebym nic nie brala bo ma byc porod naturalny i ze jak sie zacznie to na pewno bedzie mnie to malo obchodzilo 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andzelika napisał(a):
Paninka jak zaczęłam czytać Twojego posta i użalanie się tej laski, to tak sobie właśnie o tej Twojej cioci pomyślałam i czytam dalej a tam CIOTKA PRZYTOCZONA WYSKAKUJE 🤪 Hehe 😁 😁 😁


bo jest idealnym przykladem osoby robiacej z siebie meczennice...ale odkad nie zostalam z jej malym bo tak strasznie sie czulam ze z lozka nie mialam sily wstac to sie obrazila i mam spokoj...ani nie dzwoni ani nie przychodzi...chyba nie moze mi wybaczyc ze mialam czelnosc miec gorszy dzien 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
Daniela napisał(a):
Oj dziewczyny ale się uśmiałam z Waszych tekstów 😁 😁 😁

Jo-aneczka
i jak? dostałaś pieniążki?? i mam do Ciebie pytanie bo już zdurniałam. Czy to prawda że ZUS płaci tylko za 30dni chorobowego?? Dzisiaj ktoś mi powiedział że prawo do zasiłku nabywa się po pełnych 30tu dniach pobytu na zwolnieniu. A jeśli jest się 2tyg na zwolnieniu i ma się przerwę to tylko płaci się mniejsze składki a zasiłek się nie należy. A może Milium Ty coś podpowiesz??

I dzisiaj chyba mąż zakończy robić podłogę ale jest to już okupione okropnym bólem pleców......a tu jeszcze tyle trzeba zrobić............ 🤢 🤢


Daniela, u mnie kasy nadal brak 😞 A u Ciebie? Ja w poniedziałek zamierzam dzwonić do ZUS-u. Można od nich telefonicznie wyciągnąć info, na kiedy przewidziany jest przelew.
Bo tak szczerze mówiąc to już przeginają, czerwiec się kończy a mi jeszcze za maj nie przelali.
Gdyby nie to, że w tym miesiącu wystawiłam jeszcze zaległe faktury to zostałabym chyba z pustym kontem 😠
A to co piszesz odnośnie zasiłku to nie jest to prawda.
ZUS płaci zasiłek niezależnie od długości L4 - przetrenowałam to na sobie 😉
Przy czym jeśli jesteś na zwolnieniu przez część miesiąca to za tą pozostałą część (tzn tą kiedy prowadzisz DG) musisz odprowadzić składki (zdrowotną - 100%, pozostałe - proporcjonalnie do dni)

jo-aneczka ma racje, co do tego zasiłku 30dniowego, każdy dostaje zasiłek kto był ubezpeczony co najmniej 30 dni wstecz, no chyba że składki były zapłacone po terminie lub w niepełnej wysokości, wtedy to sie ciągnie jak flaki, bo najpierw pisemko z wydz.rozliczen ze trzeba uregulowac i napsac o przywrócenie terminu, a potem dopiero zasiłki potwierdzaja i wypłacają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam ponownie Brzuszki!

Zostawić was na chwilkę i co ja widzę??Hazard mi tu rozprzestrzeniacie?? 😮 🙂 JA się pierwsza rozpakuję 🙂 W sumie nawet bym chciała 🤨 😁 Zobaczymy - czas pokażę 🙂

maleńki wlazł a trochę większy wyjdzie oraz ja to bym się bała że za bardzo pociągnie bo faceci wyczucia takiego nie mają rozbawiły mnie do łez. Myślałam,że ja tylko mam skojarzenia.
Powinnien tu być kącik z takimi tekstami... 🙂 Co ta ciąża robi z nami 😮 🙃
Haha! Ale zrymowałam!

Co do tego odkurzacza, to sama myśl mnie przeraża...małemu bym wtedy nie tylko nosek wyczyściła takim aspiratorkiem 😁 😁

A propo skojarzeń. Skakałam ostatnio po kanałach - nudy same. W końcu zatrzymałam sie na jakimś starym filmie. Siedziały dwie babeczki starsze i rozmawiały...nagle jedna do drugiej : "Choć pani, pokaż mi tą swoją grządkę." 😮 😮 No wybaczcie, ale tak sobie pomyślałam,że jakby w dzisiejszych czasach ktoś tak do kogoś się odezwał to byłaby nie lada awantura 🙂 😁 😁

Ech...ten celibat...ale już niedługo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milium, a tak z ciekawości. Jak się zapłaci składki za późno to ZUS przywraca termin? Bo chyba może odmówić? Jak to jest w praktyce?
Ja bardzo pilnuję terminowych przelewów, ale wiadomo, każdemu może się zdarzyć poślizg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe co do tych opowieści to pomyślcie o tym tekście "wlazło to to i wylezie" 🙂 🙂 🙂
Tylko nie dopisujcie słow aniołka bodajże że wlazło takie malutkie (heheh a swoją droga ciekawe ile wazy plemnik 🤪 🤪:woohoo 🙂, a wyjdzie 3 kilowe 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tylko tak sobie pomyslałam że jak bede sie meczyc z 10 godzin a oni potem mi zrobia cesarke, to sie wkurze bo nie dosc ze sie człowiek nameczy i bedzie miał namiastke porodu naturalnego to jeszcze potem ta cesarka to jak dwa porody normalnie.A u nas w szpitalu robia lewatywe i nawet krocze golą, normalnie full wypas 🤢, ale krocze to ja tam wole sama sobie wygolic z lusterkiem albo zeby mój m mi dopomógł a nie jakas położna 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolcia12345i napisał(a):
Wymioty mozliwe. Moja ciocia miala krzyzowe i mowila ze wymiotowala ale ze to nie bylo jakies straszne. Ja sie modle o sraczke przed bo nie chce tam kupy walnac i to mnie stresuje bo nie robia lewatywy u nas nawet na zadanie. A jak pytalam lekarke to mowila zebym nic nie brala bo ma byc porod naturalny i ze jak sie zacznie to na pewno bedzie mnie to malo obchodzilo 🤨
Karolcia nic mnie tak nie rozbawiło od tygodnia jak tekst o walnieciu kupy 🤪 🤪 🤪 Masz u mnie oklaska 🙂
A swoją drogą sraczka ze stresu murowana 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
Milium, a tak z ciekawości. Jak się zapłaci składki za późno to ZUS przywraca termin? Bo chyba może odmówić? Jak to jest w praktyce?
Ja bardzo pilnuję terminowych przelewów, ale wiadomo, każdemu może się zdarzyć poślizg.

Trzeba napisać podanie o przywrócenie terminu i jak nie ma zaległości na koncie (uwaga!-nawet 1 grosz sie liczy:blink 🙂 oraz wszystkie pozostałe składki sa płacone terminowo to nie ma problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

milium napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
Milium, a tak z ciekawości. Jak się zapłaci składki za późno to ZUS przywraca termin? Bo chyba może odmówić? Jak to jest w praktyce?
Ja bardzo pilnuję terminowych przelewów, ale wiadomo, każdemu może się zdarzyć poślizg.

Trzeba napisać podanie o przywrócenie terminu i jak nie ma zaległości na koncie (uwaga!-nawet 1 grosz sie liczy:blink 🙂 oraz wszystkie pozostałe składki sa płacone terminowo to nie ma problemu.


Dzięki 🙂 rozumiem, że chodzi o terminowe regulowanie składek za poprzednie miesiące. No bo jeśli się spóźnię ze składką chorobową za dany miesiąc to z pozostałymi raczej też 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agapurka2 napisał(a):
marta-lion Znalazłam!

ciężar komórki jajowej: jedna milionowa część grama; ciężar plemnika 90 tysięcy razy mniejszy niż komórki jajowej

😮 😮 🤪 🤪

🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
no i popatrz ile to musi urosnąć 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie w szpitalu jest taki dupnięty ordynator, że szok 🤢 Wszyscy na niego narzekają, łącznie z położnymi 😁 I tak, jak zazwyczaj jest, że pacjentki ordynatora są lepiej traktowane to u nas jest na odwrót 😁

A co tego męczenia a potem cesarki. To właśnie moja fryzjerka opowiadała mi, że się męczyła 10h, a on potem wpadł i mówi CC, położne tylko go zahamowały, że już za późno, że urodzi naturalnie. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
agapurka2 napisał(a):
marta-lion Znalazłam!

ciężar komórki jajowej: jedna milionowa część grama; ciężar plemnika 90 tysięcy razy mniejszy niż komórki jajowej

😮 😮 🤪 🤪

🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
no i popatrz ile to musi urosnąć 🤪 🤪 🤪 🤪


No, to mamy już odpowiedź na pytanie dlaczego się czujemy jak słonice, hipopotamice czy inne, równie gibkie stworzenia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...