sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

Daniela , mój mąż na dość lalek, różowego, falbanek i bardzo chciał wyjąć swoje ołowiane żołnierzyki ze swojego dzieciństwa ale cóż... musi się pogodzić że będą jeździć z Barbie w różowej karocy albo postawi sobie na półce 🙂

Agnie-szka u mnie też będzie Emilka 🙂 🤪

Witam Agnie-szka Nie wiem czy zauważyłaś dlatego piszę jeszcze raz 🙂
Myślałam,że tylko ja miałam takie perypetie i bez przerwy tylko mnie coś nęka, dziewczyny momentami miały dość mojego marudzenia i użalania się oraz złych scenariuszy, które wymyślałam sama, ale Ty za pewne mnie rozumiesz bo też widzę,że nie miałaś lekko i cały czas miałaś jakieś dziwne niestworzone historie...
Ja mam znów podwyższone leukocyty i obawiam się,że już za miesiąc nie obędzie się jak teraz bez szpitala...ale póki co święta więc się nie zadręczam do przodu..
A powiedz mi Agnie-szka jak Twój lekarz rozwiązał sprawę miękkiej szyjki/? i co to znaczy zła biochemia? I jak ją leczysz?

Ja mam problem z wyborem pościeli, bo Mała będzie spała w nas w sypialni i nie chciałabym żeby nagle zrobiło się tam tak strasznie różowo 😉 A biała czy kremowa nie wchodzi w grę bo kupujemy białe łóżeczko i mamy biały przewijak, więc byłoby mdło.
Znalazłam fajne pościele, z tym, że w "amerykańskim rozmiarze" 130X70 cm i dość drogie, ale cudne 🙂
Może zaryzykuję i kupię jedną na próbę i przymierzę do łóżeczka.

Dziewczyny, ja Was przepraszam, że się tak wcinam i nie uczestniczę w rozmowie ale dziwnie się pisze i czyta i Forum trochę inaczej wygląda jak za moich czasów- obserwatora

karolcia12345i napisał(a):

Eleeza ja miałam tylko w domu panienski, tez mialam niezla bombe, zanim przyszedl P. policeman hehehehe dziewczyny na balkonie kazaly mi drinka wypic duszkiem a to byla sama wódka zabarwiona lekko, jak to wypilam i weszlam dopokoju to z pufy spadlam 🙂 🙂 🙂 pamietam prawie wszystko, tylko moment gdy pokazal sie w calej okazalosci mi ulecial 🙂 🙂

Może to i lepiej, że ten "kluczowy moment" Ci umknął 😁 😁 😁 😁

a moj m. bardzo sie cieszy ze bedzie coreczka, i drugie dziecko tez by chcial dziewczynke... ale ja sie nie dziwie bo on zdaje sonbie sprawe ze jakby byl chlopiec i na dodatek do niego sie wrodzil to ciezko w zyciu by mial...(pisalalm juz o jego pomyslach) teraz chodze po wszystkich komorkach i garazu i szukam dogodnego miejsca na jego wykrywacz metalu ( bo wam nie pisalam ale w zeszlym roku mial faze na szukanie skarbow... kupe kasy wydal na wykrywacz metali przestudiowal historie okolicy i wszedzie gdzie jakies bitwy byly to jezdzilismy i on latal i szukal czegos...) wiec mam nieskromna nadzieje ze dziecko charakter po mnie odziedziczy 😁 😁

karolcia12345i napisał(a):

Eleeza ja miałam tylko w domu panienski, tez mialam niezla bombe, zanim przyszedl P. policeman hehehehe dziewczyny na balkonie kazaly mi drinka wypic duszkiem a to byla sama wódka zabarwiona lekko, jak to wypilam i weszlam dopokoju to z pufy spadlam 🙂 🙂 🙂 pamietam prawie wszystko, tylko moment gdy pokazal sie w calej okazalosci mi ulecial 🙂 🙂

moze nie bylo co ogladac...dlatego w pamieci nic Ci nie zostalo 🤪 🤪

karolcia12345i napisał(a):

Eleeza Masz racje !! 🙂 🙂 🙂 🙂 Lepiej nie pamietac takich rzeczy hehehe 🙂 mój i tak był elegancki, pomachal i zakryl a kumpela ma zdjecia jak jej dosłownie jajkami po twarzy chcial przejechac, szok, ona to na pewno do konca zycia tego nie zapomni

Bleeee- obce jajka na twarzy...fuuuu

Sorry Pati, czytałam i napisałam ale nie wiem gdzie się to pojawiło, opowiem od początku, pierwsza ciąża super do 25 tygodnia, jazda na rowerze, zakupy, dwa etaty- mieszkałam w Niemczech 5 lat i tam też urodziłam Natalkę, potem właśnie w 25 tygodniu łóżko plastikowe dźwigałam z 3 piętra do ogródka i się doigrałam, skrócila mi się szyjka i zalożyli mi krążek i leżałam do 36 tygodnia potem zdjęli i 4 tygodnie latałam i urodziłam doklładnie w terminie, a teraz coś od początku pod górkę, najpierw krwiak więc leżenie i się ładnie wchłonął, potem badania prenatalne ok ale ja dla pewności zrobiłam sobie testy z krwi i wyszło podejrzenia zespołu Downa- rozpacz pełna, 3 tygodnie niepewności ale -wynik zdrowa dziewczynka, teraz jak już chciałam zacząć chodzić to miękka szyjka i nadzerka ( nigdy nie miałam)-muszę leżeć i nie dopuścić do bakterii wiec codziennie czopek, przemywanie Lactacyd Femina Plus i łykam Lacibios Femina- nie pogarsza się

Agnie-szka napisał(a):

Pati, bronię się przed szwem ale jak się szyjka skróci to nie będę miała wyjścia, na razie jest tylko miękka więc mam leżeć i nie dopuścić do bakterii czyli Lacibios Femina a na dół czopki, biorę 2x Duphaston, 2x Magnez, Żelazo, witaminy, i jak boli brzuch to nospę a jak już jest żle to mam Relanium 🙂 ale powiało Apteką - sorry

Dziś tu taki ruch się zrobił,że posty przeskakują umykają, oj zwariować można 🙂
mapa Dzięki za info o odpowiedzi od Agnie-szki 🙂
Agnie-szka z tego co mi lekarz mówił to szew jest zakładany do 20-21 tygodnia, potem są ewentualnie wymienne krążki na podtrzymanie.
Co do leków ja też brałam duphastion, no spę2x, czopkina grzybicę i fleksanę w zastrzykach, d końca 4 miesiąca, a teraz od poniedziałku już borę luteinę dopochwowo i magnez 2x i raz witaminy ciążowe. Jednak właśnie lekarz mówił,że po tych pieprzonych dopochwowych w moim przypadku luteinie mogę załapać infekcję i właśnie zastanawiałam się co by tu sobie zakupić. Może faktycznie lacibiossfemine zakupie 🙂

Paninka, jak czytałam Twoje historyjki o pomysłach męża to zawsze mi się humor poprawiał 🙂 Dzieki za nie 🙂

ta moja szyjka jakoś nawala i mam upławy dlatego Lacibios łykam, czopki i widzę poprawę

Ja to zmykam do wieczora papa

Agnie-szka napisał(a):

Sorry Pati, czytałam i napisałam ale nie wiem gdzie się to pojawiło, opowiem od początku, pierwsza ciąża super do 25 tygodnia, jazda na rowerze, zakupy, dwa etaty- mieszkałam w Niemczech 5 lat i tam też urodziłam Natalkę, potem właśnie w 25 tygodniu łóżko plastikowe dźwigałam z 3 piętra do ogródka i się doigrałam, skrócila mi się szyjka i zalożyli mi krążek i leżałam do 36 tygodnia potem zdjęli i 4 tygodnie latałam i urodziłam doklładnie w terminie, a teraz coś od początku pod górkę, najpierw krwiak więc leżenie i się ładnie wchłonął, potem badania prenatalne ok ale ja dla pewności zrobiłam sobie testy z krwi i wyszło podejrzenia zespołu Downa- rozpacz pełna, 3 tygodnie niepewności ale -wynik zdrowa dziewczynka, teraz jak już chciałam zacząć chodzić to miękka szyjka i nadzerka ( nigdy nie miałam)-muszę leżeć i nie dopuścić do bakterii wiec codziennie czopek, przemywanie Lactacyd Femina Plus i łykam Lacibios Femina- nie pogarsza się

Oj ale miałaś przykrości 😞
Na szczęście póki co jest ok 🙂 Ja też od kiedy dowiedziałam się o cąży bez przerwy jakieś dziwności i co chwla coś nie tak. Ale póki co szew trzyma, a malutka w 21 tyg ważyła 416g i miała już dość długie nóżki 🙂Stwierdziliśmy z mężem ,że waga po mamusi bo ja zawsze miałam tendencje do tycia, a nóżki po tatusiu bo on wysoki 🙂

Moja mama mi kiedyś powiedziała,że ta ciąża to dla mnie choroba i mówi "Pomyśl sobie jak będziemy kochać to dzieciątko" więc pomyśl jak my te nasze córeczki po takich przejściach będziemy rozpieszczać 🙂 A mój mąż ucieszył się córeczką, to nasz pierwszy dzieciaczek 🙂 Tylko jak kupuję ciuszki i mu pokazuję kolejny różowy zestawik lub jakąś śliczną kiecuszkę to mówi no jak się chłopak urodzi to dopiero będzie 🙂 🤪

Pati a ja cię czytam od poczatku i zawsze z Tobą byłam 🙂 i też się trochę wypuszczam np. na świeta idę do Rodziców, na dzień mamy do przedszkola, bo w domu to można zwariować i też mi Allegro towarzyszy hehe