sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

jak to mówią dwa tygodnie w jedną albo w drugą stronę 🙂

kr.szcz.wapniowego??????????????????????????co to jest???i mam tego liczne to źle??!!
a jak leukocyty są podwyższone to bardzo źle??

moniq1984, ja mialam podwyższone leukocyty na ostatnich badaniach. kazał zrobic mi posiew moczu ale wszystko wyszlo w porzadku. 🙂 Takze nie masz co panikowac. A kiedy idziesz do lekarza????

marta-lion. Brzmi smakowicie, ale ja cos slodkiego nie moge. 😞 dzisiaj akcja frytki!!!!! 😜

marta-lion mmmmm na pewno były pyszne 🙂

o zapaleniu dróg moczowych nic mi nie wiadomo 🙂 nic mnie nie boli ani nic ! a wizyte mam we wtorek

martwie sie bo kr.szcz. mam liczne i nie wiem co myśleć 😞

marta-lion napisał(a):

moniq1984 napisał(a):

martwie sie bo kr.szcz. mam liczne i nie wiem co myśleć 😞

Nie martw się. Wiem, że łatwo się mówi. Jeśli cię to choć trochę uspokoi znalazłam coś takiego

Wiele wyników u ciężarnych może być ponad lub poniżej normy, taka uroda ciąży. najważniejsze, że wyniki obejrzy lekarz, ale.. wg mnie nie ma powodu, by martwić się na wyrost
Ponadto szczawiany u ciężarnej to tzw norma, czyli częsta przypadłość i najczęściej jest wynikiem wydalnia nadmiernej ilości wapnia.

Może pijesz dużo mleka ?? Może dziewczyny jeszcze się wypowiedzą...

dziekuje Ci nie mleka nie pije 🙂 🙂 🙂no nic zobacze sie we wtorek z lekarka to bede wszystko wiedzieć 🙂!
w sumie też poszperałam troche na necie i też pisało, że nie ma sie czym martwić 🙂

grunt to nie zamartwiać się na zapas 🙂

ja mam nadz, że we wtorek bede już wiedzieć wszystko o mojej dzidzi i ją zobacze w pełni 🙂

dzieki za dobre słowo 🙂
SPOKOJNEJ NOCKI 🙂
Ja kobietki zmykam pod kołderke 🙂 meczy mnie coś komputer 🙃

kolorowych a we wtorek czekamy na dobre wieści 🙂

no to pozazdrościłam leniuchowania... Dostałam L4 na tydzień. Mam wyleżeć ten męczący katar i pić herbatkę z cytrynką i miodem. Do tego rutinacea, witaminka C i ISLA

Strasznie się rozpisałyście i ciężko nadgonić 😉 ale spróbuję...
A propos przygotowania na rodzeństwo to moje córeczki (9 i 3,5) zareagowały fantastycznie! Starsza Zosia popłakała się i piszczała ze szczęścia jak usłyszała na wigilii. Teraz bardzo mi pomaga i jest przewspaniała. Mała Julka wszystkim się dzieli z Bartusiem, bo tak mianowano mój brzuch. Nawet każe mi jeść czekoladowe słodycze bo "psecies to doble i Baltuś na pewno lubi". Karmi mnie swoim kiślem i serkami mówiąc że to dla "blaciska"

Co do terminu "która pierwsza" to ja raczej będę ostatnia bo mój termin to 26-27.08. Chociaż zdaję sobie sprawę że moje skarby spieszą się na świat i mogę być na porodówce wcześniej! Zosia wyskoczyła tydzień wcześniej a Julia miała być z 19 a jest z 2 czerwca 😉 Ta to miała tempo i tak jej zostało do dziś, dlatego też ma rodzinną ksywkę Demolka!

Co do terminu porodu to chodzę i powtarzam Młodemu tylko nie między 6 a 15 sierpnia, proszę! Zobaczymy czy posłucha 😉