Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mapa napisał(a):
Paninka napisał(a):
mapa chetnie byn zaprosila ale wszystkie sa albo w pracy albo na uczelniach.....


a po pracy i uczelni? 🙂

to juz m. jest w domu, znajomi tez przychodza wiec nie moge narzekac...najgorzej jest od 6 rano do jakies 15 bo wtedy to calkiem sama siedze ☺️ a ze od matury zadnego wolnego dnia nie mialam bo zawsze albo w szkole albo w pracy to teraz nie wiem co ze soba zrobic 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka to już rozumiem...
i mam nadzieję, że ta chandra szybko przejdzie 🙂
A długi weekend już jutro 😉


A nasz Synio ostatnio jest strasznie aktywny...
chyba sobie wziął do serca podpis pod suwaczkiem 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć mamcie 🙂
wpadłam się tylko przywitać i powiedzieć że ja już po glukozie jutro wyniki 🤢 a pielęgniarka powiedziała mi że od miesiąca nie można podawać 50 g tylko 75 g że jeśli któraś dziewczyna robiła 50 g to powinna powtórzyć 😮
ja dziś miałam wolne i m miał więc go wykorzytstałam na maksa 😜 byliśmy chyba wszędzie i jestem padnięta dlatego teraz tylko kolacyjka i sen 🤪
marta powodzenia jutro na glukozie 🙂

a jutro (w pracy :blush 🙂 nadrobie zaległości 🙃

miłgo wieczorku mamcie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nowe mamusie 🙂 Anule i Agat

Nie było mnie od południa a tu 26 stron do poczytania 😮

Karolciakam super że się odezwałaś, dużo dużo zdrówka Ci życzę
Aasia Tobie również zdrówka, kuruj się. Mnie też ostatnio coś dopadło i niestety bez antybiotyku się nie obeszło 😞domowe sposoby zawiodły
Foga ale się uśmiałam z Bundych 😁 Daj znać jak tam po wizycie??

Ja w dalszej fazie poszukiwania wózka.Niestety wczoraj nie udało mi się wygrać licytacji, a innych aukcji z Jedo 4DS nie ma 😞 Czas ucieka a ja nie mam innego typu 🤢 ech....

Ja dzisiaj ledwo żyję, dzień pełen wrażeń. Później spacerki, umęczyłam się strasznie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeżyłam wizytę 🤪 🤪 🤪 Skończyło się na zjedzeniu zająca z czekolady i roztarciu jego resztek na sofie, ścianie i podłodze. Powoli plamy schodzą 🙂 A i jeszcze mama chłopców się popłakała bo starszy siedmiolatek zaczął ja szarpać i drzeć się, że dość tych plot i że chce do domu 😮 😮 😮 Ogólnie spokojnie wszystko zniosłam 🙂

Marta.. a kiedy ci pasuje, bo najchętniej do Paninki to wyjechałabym już dziś 🙂 Nawet noga mi tak sie do kopniaków podrywa dziwnie..... A z Łodzi to już tylko rzut beretem do Warszawy więc i o Divianę byśmy zahaczyły i jej by się oberwało za pracoholizm 🤪

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

to juz m. jest w domu, znajomi tez przychodza wiec nie moge narzekac...najgorzej jest od 6 rano do jakies 15 bo wtedy to calkiem sama siedze ☺️ a ze od matury zadnego wolnego dnia nie mialam bo zawsze albo w szkole albo w pracy to teraz nie wiem co ze soba zrobic 😮


Ja też siedzę o tej porze sama. Chociaż mi szybciej mija, bo śpię do 12 😜 Potem siadam ze śniadaniem i herbatką do laptopa i tak jakoś mija do 14 i zaczynam robić obiad.
Ale jutro mam plan wstać wcześniej, bo chcę obejrzeć relację ze ślubu księcia Williama i Kate na tvn24. Ma być od 10.30 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
Przeżyłam wizytę 🤪 🤪 🤪 Skończyło się na zjedzeniu zająca z czekolady i roztarciu jego resztek na sofie, ścianie i podłodze. Powoli plamy schodzą 🙂 A i jeszcze mama chłopców się popłakała bo starszy siedmiolatek zaczął ja szarpać i drzeć się, że dość tych plot i że chce do domu 😮 😮 😮 Ogólnie spokojnie wszystko zniosłam 🙂



No to jesteś baardzo dzielna 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam gdzie Pati mieszka, bo tam też bym zajechała....... ona dostałaby nie kopniaka tylko Oscara, Wiktora, Telekamerę i Fryderyka za panikowanie maksymalne......... Kurcze, ale to byłby wyjazd..... Marta... to kiedy się pakujemy?????

A co ja mam powiedzieć, jak mój M wyjeżdża na miesiąc... wraca na dwa trzy dni i znowu jedzie??? Dzień jakoś leci... a nocki i wieczory??? Kurcze a zbliża się sezon burzowy a ja burz boje się straszeni, szczególnie jak jestem sama w domu 😲 😲 Tak więc nie smucić się tym, że waszych ślubnych nie ma pół dnia..... I tak nocki są najważniejsze 🙂 W końcu nasz tan to dowód tych stosunkowo dobrych nocy 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
Zapomniałam gdzie Pati mieszka, bo tam też bym zajechała....... ona dostałaby nie kopniaka tylko Oscara, Wiktora, Telekamerę i Fryderyka za panikowanie maksymalne......... Kurcze, ale to byłby wyjazd..... Marta... to kiedy się pakujemy?????

A co ja mam powiedzieć, jak mój M wyjeżdża na miesiąc... wraca na dwa trzy dni i znowu jedzie??? Dzień jakoś leci... a nocki i wieczory??? Kurcze a zbliża się sezon burzowy a ja burz boje się straszeni, szczególnie jak jestem sama w domu 😲 😲 Tak więc nie smucić się tym, że waszych ślubnych nie ma pół dnia..... I tak nocki są najważniejsze 🙂 W końcu nasz tan to dowód tych stosunkowo dobrych nocy 🤪


Ja tak przeżyłam prawie 3 lata związku. Mój mąż (wtedy jeszcze chłopak) wyjeżdżał na półtora miesiąca i wracał na 2 tygodnie albo krócej. Za każdym razem jak wyjeżdżał pękało mi serce i płakałam kilka dni. Ale to też było inaczej, bo miałam studia, potem pracę. Jakoś leciało.
A jak Ty bidulo sama w ciąży to naprawdę mi Ciebie szkoda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foga napisał(a):
Zapomniałam gdzie Pati mieszka, bo tam też bym zajechała....... ona dostałaby nie kopniaka tylko Oscara, Wiktora, Telekamerę i Fryderyka za panikowanie maksymalne......... Kurcze, ale to byłby wyjazd..... Marta... to kiedy się pakujemy?????

Hehe do Pati to ja już się zapowiadałam 🙂 Ona mieszka tam gdzie na dworcu nie ma siku 🙂 🙂 🙂
W Starachowicach chyba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego stwierdziłam, że to chyba ostatni jego wyjazd, bo puszczają mi nerwy... nie nadaję się do życia jedno tu, drugie tam... internetu tam jest tyle co kot napłakał, nawet na skypie nie można pogadać a rachunki za telefon są masakryczne, bo mimo, że zakładamy tylko smsy do siebie pisać i dwa razy w tyg. dzwonić to i tak wydzwaniamy codziennie........
Nie daję rady, ja tęsknię, on też i chyba żadne pieniądze nie sa tego warte.......
Mam nadzieję, że w czerwcu już wróci na stałe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
Przeżyłam wizytę 🤪 🤪 🤪 Skończyło się na zjedzeniu zająca z czekolady i roztarciu jego resztek na sofie, ścianie i podłodze. Powoli plamy schodzą 🙂 A i jeszcze mama chłopców się popłakała bo starszy siedmiolatek zaczął ja szarpać i drzeć się, że dość tych plot i że chce do domu 😮 😮 😮 Ogólnie spokojnie wszystko zniosłam 🙂

Marta.. a kiedy ci pasuje, bo najchętniej do Paninki to wyjechałabym już dziś 🙂 Nawet noga mi tak sie do kopniaków podrywa dziwnie..... A z Łodzi to już tylko rzut beretem do Warszawy więc i o Divianę byśmy zahaczyły i jej by się oberwało za pracoholizm 🤪



Tak myślałam że i mi się oberwie 🙂 ale mnie najpierw z pracy będziecie musiały wyciągnąć 🙂 Ale jakby co to zapraszam, mama nam taką wałówkę dała że ugoszczę Was wszystkie 🙂 nawet kiełbasa z dzika własnej roboty by się znalazła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak sobie myślę, że któraś z nas ma jakiś ośrodek nad morzem.. Może jak wszystko dobrze pójdzie i mam nadzieję, że po porodach nie urwą się nasze kontakty to może spotkamy się w przyszłym roku w tym ośrodku sierpnióweczki na weekend majowy z naszymi rodzinkami????? Wtedy byłby okazja zobaczyć się na żywo i zrobić taki..........zlot sierpnówieczek 2011?? Co Wy na to????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diviana napisał(a):
Foga napisał(a):
Przeżyłam wizytę 🤪 🤪 🤪 Skończyło się na zjedzeniu zająca z czekolady i roztarciu jego resztek na sofie, ścianie i podłodze. Powoli plamy schodzą 🙂 A i jeszcze mama chłopców się popłakała bo starszy siedmiolatek zaczął ja szarpać i drzeć się, że dość tych plot i że chce do domu 😮 😮 😮 Ogólnie spokojnie wszystko zniosłam 🙂

Marta.. a kiedy ci pasuje, bo najchętniej do Paninki to wyjechałabym już dziś 🙂 Nawet noga mi tak sie do kopniaków podrywa dziwnie..... A z Łodzi to już tylko rzut beretem do Warszawy więc i o Divianę byśmy zahaczyły i jej by się oberwało za pracoholizm 🤪



Tak myślałam że i mi się oberwie 🙂 ale mnie najpierw z pracy będziecie musiały wyciągnąć 🙂 Ale jakby co to zapraszam, mama nam taką wałówkę dała że ugoszczę Was wszystkie 🙂 nawet kiełbasa z dzika własnej roboty by się znalazła 🙂
Hehe żadne fundacje nam nie straszne 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
Właśnie dlatego stwierdziłam, że to chyba ostatni jego wyjazd, bo puszczają mi nerwy... nie nadaję się do życia jedno tu, drugie tam... internetu tam jest tyle co kot napłakał, nawet na skypie nie można pogadać a rachunki za telefon są masakryczne, bo mimo, że zakładamy tylko smsy do siebie pisać i dwa razy w tyg. dzwonić to i tak wydzwaniamy codziennie........
Nie daję rady, ja tęsknię, on też i chyba żadne pieniądze nie sa tego warte.......
Mam nadzieję, że w czerwcu już wróci na stałe 🙂


Jak mój mąż wyjeżdżał to nie miałam internetu więc skype odpadał a on mógł dzwonić tylko na stacjonarny. A, że wynajmowałam mieszkanie to nie posiadałam takiego tel. Więc czy deszcz czy wichura szłam do budki i tak rozmawialiśmy. Teraz mi się śmiać z tego chce, ale było to straszne. Czułam się bardzo samotna, zwłaszcza, że studiowałam w mieście gdzie nie było mojej rodziny i przyjaciół. Też w pewnym momencie powiedziałam, że dłużej nie wytrzymam i musieliśmy podjąć decyzję. Niestety mój małżonek pracuje w branży upadającej w Polsce więc musieliśmy przeprowadzić się do Norwegii. Jesteśmy daleko od rodziny i przyjaciół, ale mamy zapewniony byt i jesteśmy razem, a to najważniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
A ja tak sobie myślę, że któraś z nas ma jakiś ośrodek nad morzem.. Może jak wszystko dobrze pójdzie i mam nadzieję, że po porodach nie urwą się nasze kontakty to może spotkamy się w przyszłym roku w tym ośrodku sierpnióweczki na weekend majowy z naszymi rodzinkami????? Wtedy byłby okazja zobaczyć się na żywo i zrobić taki..........zlot sierpnówieczek 2011?? Co Wy na to????


Ja myślę, że to super pomysł 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Foga napisał(a):
Właśnie dlatego stwierdziłam, że to chyba ostatni jego wyjazd, bo puszczają mi nerwy... nie nadaję się do życia jedno tu, drugie tam... internetu tam jest tyle co kot napłakał, nawet na skypie nie można pogadać a rachunki za telefon są masakryczne, bo mimo, że zakładamy tylko smsy do siebie pisać i dwa razy w tyg. dzwonić to i tak wydzwaniamy codziennie........
Nie daję rady, ja tęsknię, on też i chyba żadne pieniądze nie sa tego warte.......
Mam nadzieję, że w czerwcu już wróci na stałe 🙂


Jak mój mąż z pracy wyleciał do Argentyny to przez Skype gadaliśmy a różnica w czasie spora tam jest więc bardzo późno chodziłam spać, wtedy to już mój pracoholizm osiągał zenity bo siedziałam cały czas w robocie, a jak znów go wysyłali tym razem do Francji na 2 miesiące to mu powiedziałam że ma mi kota kupić bo sama nie zostaje i teraz mam kota 🙂 Ale wiem że noce są najgorsze 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inez napisał(a):
Foga napisał(a):
A ja tak sobie myślę, że któraś z nas ma jakiś ośrodek nad morzem.. Może jak wszystko dobrze pójdzie i mam nadzieję, że po porodach nie urwą się nasze kontakty to może spotkamy się w przyszłym roku w tym ośrodku sierpnióweczki na weekend majowy z naszymi rodzinkami????? Wtedy byłby okazja zobaczyć się na żywo i zrobić taki..........zlot sierpnówieczek 2011?? Co Wy na to????


Ja myślę, że to super pomysł 😁
Hehe już tym pisałyśmy 🙂 🙂 🙂 Ja się piszę 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...