sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

mapa- całe pokroić i wrzucić pod koniec żeby kolorku nie straciły
agusiakowalczyk- w czerwonym też super 🙂

Agusia śliczny brzusio i jaka ładna sukienka 🙂 Co do kolorów to nie wiem do żółtego bardziej miedziany chyba pasuje, no ale jeśli chcesz mieć coś co się wyróżnia i daje taki akcent to myślę że może być ok, najlepiej jakbyś nam zdjęcia wkleiła łatwiej byłoby się rozeznać 🙂

Dzień dobry mamusie!
W końcu udało mi się nadrobić zaległe strony.
U mnie dziś kolejny dzień lenia, ale muszę w końcu wstać z łóżka aby jakiś obiad wstawić ☺️

Craaazzzy przeczytałam Twoją opowieść ze strachem w oczach, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Pati powodzenia na wizycie. Trzymam kciuki aby było dobrze 😁

Czytam, że piszecie o finansach. U nas też trochę rzeczy się na raz złożyło. Nie dość, że czeka nas remont sypialni (dosłownie wszystko: ściany, podłoga, meble, oświetlenie), to musimy kupić samochód, bo w Polsce sprzedaliśmy, no i jeszcze wyprawka. Głowa mnie boli od tego wszystkiego. Muszę myśleć na czym zaoszczędzić, bez czego się obędę. Chciałabym mieć sypialnię o jakiej marzę i dobry samochód, ale niestety trzeba iść na kompromisy 😞 Na dodatek musimy wymienić drzwi wejściowe, bo się szpary porobiły i jak pada to mamy wodę w przedpokoju 🤢 I to też są duże koszty, Ech...przestaje o tym myśleć, bo załapię doła i tyle, a pogoda do tego jest bardzo sprzyjająca (pada).

Dobra, zabieram się za ten obiad.

Miłego popołudnia

Justyna891 napisał(a):

lece sie wypieknic ☺️ 😜 jak dma rade to pstrykne ta fotke w sukience 🙂

postaraj się 🙂

Co do odwoływania ślubów to kuzynka mojej koleżanki była z facetem 10 lat, po czym on na 2 tyg przed ślubem stwierdził że ona jednak na żonę się nie nadaje i że żenić się nie będzie 😮 Dziewczyna jak usłyszała wsiadła w samochód i gdzies pojechała wszyscy jej szukali bo bali się że sobie coś zrobi. Masakra po 10 latach związku go nagle oświeciło że ona na żonę się nie nadaje 😮 choć jak tak sobie myślę może lepiej przed ślubem niż po, co by się z takim miała wiązać.

Moja znajoma też się wahała przed ślubem- nawet rodzice jej mówili, że nic na siłę. A teraz żałuje i będzie się rozwodzić 😞

Ogólnie jakoś dużo rozwodów teraz- nie wydaje się wam. Mam wrażenie, że ludziom nie chce się walczyć o związek tylko od razu się rozstają

zobaczcie to
http://demotywatory.pl/1235/Tasma-Klejaca

lydziaa84 napisał(a):

Moja znajoma też się wahała przed ślubem- nawet rodzice jej mówili, że nic na siłę. A teraz żałuje i będzie się rozwodzić 😞

Ogólnie jakoś dużo rozwodów teraz- nie wydaje się wam. Mam wrażenie, że ludziom nie chce się walczyć o związek tylko od razu się rozstają

Z jednej strony masz rację. A z drugiej, kiedyś po prostu było nie do pomyślenia żeby ktoś chciał się rozwieść. Kobiety żyły z chamami, alkoholikami i podobnymi typami. Zaciskały zęby i dbały o ognisko domowe. Dziś rozwód nie jest już taką sensacją, co w sumie idzie w drugą stronę tak jak piszesz. Ludziom nie chce się starać. Oczywiście są różne sytuacje i nie można wszystkich generalizować.

nie miałam na myśli sytuacji przemocy, mówię o normalnych rodzinach i wytłumaczeniach tylu po prostu nie pasujemy do siebie.

agusiakowalczyk napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

zobaczcie to
http://demotywatory.pl/1235/Tasma-Klejaca

😮 🙂 Cóż... Miejmy nadzieję, że maluchowi się nic nie stało 🙂 Szczególnie przy odklejaniu! 😜

Jak na to patrze i pomyślę o moim bracie który ma dziecko to sądze że jest to realne 😮

lydziaa84 napisał(a):

nie miałam na myśli sytuacji przemocy, mówię o normalnych rodzinach i wytłumaczeniach tylu po prostu nie pasujemy do siebie.

Czasem jest tak że ludzie stwierdzają, że nie pasują do siebie nie cieszy ich wspólna bliskość, męczą się tylko, nie mówie że nie powinni sie starać tego ratować ale może lepiej rozwieść sie na takim etapie niż etapie rzucania w siebie zastawą i wrzasków.

Diviana- to masz zdolnego brata

Diviana napisał(a):

lydziaa84 napisał(a):

nie miałam na myśli sytuacji przemocy, mówię o normalnych rodzinach i wytłumaczeniach tylu po prostu nie pasujemy do siebie.

Czasem jest tak że ludzie stwierdzają, że nie pasują do siebie nie cieszy ich wspólna bliskość, męczą się tylko, nie mówie że nie powinni sie starać tego ratować ale może lepiej rozwieść sie na takim etapie niż etapie rzucania w siebie zastawą i wrzasków.

no na pewno, ale pierwszy kryzys i koniec. Czasem trzeba się dotrzeć.

Oho cioteczny, ale zdolny bardzo 6 lat młodszy a jego syn już 2 lata będzie miał niedługo 🤪