styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

No to ja teraz zmykam - jak skończę to zdam relację 😉

Jestem - lżejsza pewnie o jakieś pól kg 🤪

Oczywiście w momencie jak byłam pod prysznicem ktoś dobijał się do drzwi. Dostałam takiego powera, że sama byłam w szoku! Zależało mi żeby otworzyć bo spodziewałam sie kuriera z prezentem choinkowym dla mojego M i sie nie pomyliłam. Krzyknęłam tylko z łazienki "chwileczka" i pan był na tyle uprzejmy, ze poczekał za drzwiami 😉

Kochane czy wam tez tak opuchły wargi ☺️ (mówię o tych dolnych)ja się tam nawet dotknąć nie mogę 😞

Przyszłam z zakupów świątecznych,nakupowałam ozdóbek są śliczne ale sama nie wiem na co ich aż tyle;p
miałam okazję kupić małemu kocyk za 25 zł (w sklepie są po 45zł) ale zrezygnowałam bo był beżowo różowy ....o nie róż dla chłopca co to to to nie:P

Co do depilacji to ostatnio przed wizytą starałam się sama "usunąć wszystko" 🙂udało się ale padłam po tej gimnastyce od razu 😉

No widze że każda z nas walczy z depilacją :P ja coś czuje że tym razem mi nie poszło najlepiej.
A ja sobie siedze i czekam na tel od M czy wyrobi się wrócić z pracy wcześniej, mam nadzieje że da rade 😉
Ide coś wszamać :P

O widzisz Piniacolada to jest jakis sposob. Jak ktos pogania i trzeba się śpieszyć to nie ma czasu na stękanie 🙂 Ty się teraz kochana obejrzyj dobrze czy aby Ci wyszło i nic z żadnej strony nie wystaje :laugh:

A co do warg sromowych to ja też mam powiekszone, pewnie już nic nie będzie tak jak dawniej... Trzeba się po prostu przyzwyczaić do nowych zmian. Najważniejsze żeby przy nacinaniu (jeśli będzie taka potrzeba) lekarz potem pozszywał nas jak należy. Mam kolezankę, która byla tak źle "złożona do kupy" że skladała reklamację, rozcinali ją jeszcze raz by ponownie zszyć 🤢 To jest dopiero powód do narzekań 🤢

Zamowiłam dzisiaj matę edukacyjną dla mojej niuni w ramach prezentu od dziadków:
Fajny bajer, chyba sama na początku przetestuję 🙂) [img size=295]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/zoo_mata1.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Cześć dziewczynki
A z tą depilacją to dobre,Ja też wczoraj walczyłam i poszło Mi wyjątkowo szybko-ok.10min.lustereczko pomaga oj pomaga:P,gorzej poszło ścieranie pumeksem 😉
Ja się już nie martwię czy pozostały jakieś polanki:laugh: Najgorsze,że teraz będę musiała uruchamiać kosiarkę co 3 dzień-bo mogę urodzić w każdej chwili 🤪

mycloud weż sobie jakąś cienką koszulkę do tej wanienki jak się krępujesz,personel i tak nie zwraca na to uwagi,My mamy wannę w sali porodowej więc jakby co to przyjdzie tylko położna i lekarz.A Mój M nieraz widział moje "słoniowate ciałko":laugh: więc mam luz,a myślę że i tak nie będę myślała jak wyglądam tylko żeby Mi ulżyło.Też miałam wątpliwości:P

Właśnie uruchomiłam praleczkę-dostałam znów ciuszki od kumpeli(szafa dla Małgosi zaczyna pękać w szwach)

Miłego dzionka stycznióweczki 😘
A co się dzieje z JULIĄ dawno nie zaglądała,ktoś coś wie?

oj Gunia z brzuchem ciężko będzie Ci będzie wczołgać pod te pałąki 😁

Gunia - przy depilacji woskiem nie ma szans nic pominąć przynajmniej przy metodzie, którą ja stosuję. Najpierw nakładam wosk na całą powierzchnię ,ktorą chcę wydepilować a potem miejsce po miejscu usuwam za pomocą plastrow. Jakbym coś pominęła to zostaje ślad wosku, a że używam wosku azulenowego (kolor niebieski) to widać to miejsce dokładnie 😉 Więc tym sposobem łydki, kolanka i paszki mam aksamitnie gładziutkie i milutkie w dotyku 😉 Bikini podgolę trymerem ale dopiero przed wizytą u gin żeby nie zdążyło zarosnąć 😉

Moje dziecko ma dziś zły dzień, a przy okazji już mi puściły nerwy, od dwóch godzin chodzi padnięta ale jak tylko próbuje położyć ją spać to zajmuje się czymś innym 😠 a jak odpuszczam sen to ryk płacz wniebogłosy! 🤢
nie mam już czasami na nią siły a brzuch potęguje moją niemoc! aż mi się ryczeć chce!!! włożyłabym ją do łóżeczka to by zasnęła sama ale nie wolno takich klocków nosić! ehhh tak źle i tak nie dobrze! 😞

gunia fajna ta mata,też ją zamierzamy kupić.

Wargi napuchnięte jak koło do pływania,aż się uśmiałam wczoraj jak lekarz Mi badał podwozie-pomyślałam wówczas jak musi je rozgarniać żeby się dostać do środka-ALE DAŁ RADĘ:P :P :P

Fajna mata, też zamierzam jakąś kupić ale po świętach.
Nie byłam dziś nawet na dworze i jakoś nie chce mi się ruszyć na przystanek sprawdzić o której busy kursują wrazie jakby M się nie wyrobił z pracy wcześniej wrócić i pojechać ze mną do gin.

Wyobraźcie sobie że u nas się winda zepsuła i czekamy na faceta co ma przyjechać ją naprawić. Już wychodziłam dziś na 8 piętro!!!!!!!!!myślałam że zacznę krzyczeć ale dałam radę bez tego!Szlag jasny 😠 😠

Oj wiem co masz na myśli ... mieszkam na 7p i też raz to przeżyłam w ciąży ... masakra jakaś

Co do golenia, to już miesiąc temu zaczynałam mieć trudności: zarówno nogi jak i bikini. Nie musiałam długo namawiać męża do pomocy 😉 od tamtego momentu przed każdą wizytą sam się dopytuje, kiedy natrafi się następna okazja ... i co najważniejsze, daje sobie chłopak radę na 5+ 😁

Dobra mamusie ja lece na busa bo mój się nie wyrobił 😠
Mam nadzieje że z niunią wszystko oki
Papa

Ale gródniówki się sypią - z tego co się orientuję to dzis im przybyło troje dzieciaczków 🤪

Jejku, pomyśleć że niedługo u nas tak będzie , 🤪

Witam wieczorkiem.
Wróciłam od gin, no i mam skierowanie do szpitala - od jutra rana do poniedziałku. Bo jak się okazało mojej dzidzi już na świat się śpieszy i trzeba przytłumić skurcze itd. dotrwać do 37tc i można rodzić - stwierdzenie doktorki. Tak więc to już niedługo.
Życzę miłej nocki i wpadne tu za pare dni.

Ojej, ttinka, naprawdę?? Ale co Ci konkretnie dolega? Masz jakieś skurcze bolesne, twardnienia brzucha, skróciła Ci się szyjka czy jeszcze coś innego?? Zmartwiłaś mnie troszkę ale grunt że będziesz w szpitalu mam nadzieję pod dobrą opieką. Napisz coś więcej proszę ....

Pinacolada mam wszystko to co wymieniłaś: skurcze bolesne, twardnienia brzucha, skróciła się szyjka.
Troszkę trzeba poleżeć żeby niunia jeszcze nie wyskoczyła.
Tylko jak ja nie lubie tych szpitalnych łóżek 😠 są tak nie wygodne że po nich wszystko boli - ale jak mus to mus

tylko do poniedzialku na szczescie, a pozniej to trafie do szpitala na poród hehe 🙂

ttinka - dobrze ze idziesz do szpitala ale obawiam sie ze bedą
Cie bidulko tzrymac do 37 tyg - ja tak wlasnie lezałam w pierwszej ciąży - odłączyli mnie dopiero od kroplówek jak przeskoczyło na 37 tydzien, puscili do domu i mowia ze sie nie zdziwia jak szybko wroce ale juz rodzic. A ja sie zgłosiłam dopiero po 41 tyg a urodziłam rowne 2 tyg po terminie pod wpływem prowokacji 😉 Ale nawet jakbys miala lezec tydzien czy dwa to i tak warto!! Dla naszych skarbow wszystko warto!!