Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mój teść ma urodziny 6go ale mam nadzieję że mały nie zrobi mu prezentu... No ja tydzień temu miałam 1cm rozwarcia i szyjkę skróconą do połowy to ciekawe jak teraz.

Dziewczyny a dotknijcie się powyżej wzgórka łonowego, czy jak tam naciśniecie to boli was? Bo mnie tak i zastanawiam się dlaczego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mycloud mam do Ciebie prośbę. Założyłaś wątek dla Misiamamy, a wystąpił błąd w wymiarach Nadii, tak jak przypuszczałam.
Jak wejdziesz na wątek, to masz możliwość edytowania go, zmień proszę 59cm długości na 53!!!
Na wątku który ja założyłam już to zmieniłam.

Dziewczyny przepraszam Was wszystkie za wprowadzenie w błąd, postaram sie to Wam wynagrodzic wklejając zdjęcie Nadii, które dostałam przed chwilą. Muszę tylko je zgrać i zmniejszyć rozmiar.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ktos__wyjatkowy_ napisał:
No ale ona już 3 córcie rodziła ;p

Także Celka nie martw sie dasz rade 😉

martwię się ,mój mąż jak się urodził to ważył 4600,a jego mama urodziła jeszcze 2 synów też w takiej wadze ,
Nadunia śliczna ,jeszcze raz gratulki 🙂 🙂 🙂 :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kajtucha napisał:
Mój teść ma urodziny 6go ale mam nadzieję że mały nie zrobi mu prezentu... No ja tydzień temu miałam 1cm rozwarcia i szyjkę skróconą do połowy to ciekawe jak teraz.

Dziewczyny a dotknijcie się powyżej wzgórka łonowego, czy jak tam naciśniecie to boli was? Bo mnie tak i zastanawiam się dlaczego...

Mnie tam boli już od dawna ,teraz mam tam tak twarde miejsce ,ogólnie cały brzuch mam mocno napięty ,jak skała no i chodzenie jest największym problemem ,chodzę przygarbiona ,bo nawet wyprostować się nie mogę 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie boskie maleństwo 🤪 🤪
Dużo zdrówka dla Nadii 😘 😘

Tak sobie podczytuje co u Was się dzieje i znalazłam posta Celki że bardzo chciałaby jutro urodzić bo starsze dziecko ma też z 5 stycznia 🙂
Byłam bardzo w podobnej sytuacji 🙂
Otóż ja miałam termin na 7 grudnia ale że w 35 tygodniu ciąży byłam na podtrzymaniu to leki które dostałam w szpitalu tak zadziałały że mój lekarz powiedział że mogę urodzić dużo po terminie 🙂 Więc ja do niego mówię tak że jeżeli nie urodzę do 7 czy jest możliwość wywołania porodu 9 grudnia bo z tego dnia tez mam starszego synka i bez problemu się zgodził 🙂 Wypisał mi na ostatniej wizycie skierowanie do szpitala na 7 i tak poszłam 🙂
Od razu zrobili mi test oxytocynowy i wyszedł negatywnie 😞
Ale cóż powiedział że za dwa dni powtórzą ale już na porodówce z większą dawką oxy 🙂 No to ja się ucieszyłam 🙂 Ale jak już nadszedł ten dzień to przyszedł pan ordynator i powiedział że dziś jeszcze nie dopiero jutro czyli 10 grudnia podłączą mi oxy 😞 Niestety musiałam pogodzić się z tym ale mój lekarz prowadzący zapisał już na karcie że jutro maja się za mnie wziąć i tak się stało 🙂
O 8 rano podłączyli mi oxy a o 14.05 urodziłam Bartusia 🙂

Także Celka mam nadzieję że jutro coś się zacznie dziać i Tobie chociaż uda się urodzić w jednym dniu drugiego maluszka :laugh:

Pozdrawiam Was stycznówki i życzę szybkich i jak najmniej bolesnych porodów :P :P :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paullel napisał:
ktos__wyjatkowy_ napisał:
A moja kolezanka wywołała sobie poród "spermą" męczyła faceta 48 min biedaczek..ale za 3 godziny odeszły jej wody i szpital ;p


ja po tej metodzie stwosowanej drugi dzien, tylko dostalam skurczy, ktore potrwaly moze przez godzine w odstepach ok.7 minutowych i ustały... 😞


Ja ta metode stosuje caly czas i nic:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej.

Byłam u lekarza z tymi moimi cycorami bo sie zrobiły bardzo duze, twarde i czerwone. byłam pewna ze to juz zapalenie ale jednak jeszcze nie. Dostałam leki i mam ściągnąć pokarm do zera! Ściągałam pól godz pod gorącym prysznicem, potem jeszcze blisko godz do laktatora a one nadal wielkie. Ale juz nie takie twarde. Kupiłam sobie jeszcze w aptece wyciąg z szałwi w tabletkach na złagodzenie laktacji + bromergon od lekarza i moze bedzie jakas poprawa. Ale nocke bede miec ciezką. Bio musze pilnowac i odciągac czego młoda nie zje. Po prostu moje piersi produkuja o wiele za duzo niz ona potrzebuje zjeść. A o bolesnosci brodawek juz nie wspomnę.

Aaaa i jeszcze jedno Wam napiszę. Zarejestrowałam sie do tej lekarki i czekam na korytarzu. Przechodzi pani z rejestracji , patrzy na mnie i mówi dlaczego nie mówiłam ze ja ciężarna jestem!!! A ja do niej że od 3 dni już nie jestem 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mycloud dzięki za oklaska!
Nie mówiłam lekarzowi bo dopiero dziś poczułam że mnie tam boli jak się dotknęłam... A do szpitala dzwoniłam i znowu nic... Okupacja trwa nadal, miejsc nie ma, jutro mam przyjechać bez dzwonienia na 8, wezmą mnie na ktg i podejmą decyzję co dalej. Czyli jak ktg to znowu problem braku skurczy i pewnie mnie odeslą do domu... Szlag człowieka trafia tylko, nic nie wiem, nikt mi nic nie powie... Zachlastać się można...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał:


Aaaa i jeszcze jedno Wam napiszę. Zarejestrowałam sie do tej lekarki i czekam na korytarzu. Przechodzi pani z rejestracji , patrzy na mnie i mówi dlaczego nie mówiłam ze ja ciężarna jestem!!! A ja do niej że od 3 dni już nie jestem 😠 😠 😠


Haka jaj trzeba było podstawić ,:laugh: :laugh: :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pinacolada napisał:
Hej.

Byłam u lekarza z tymi moimi cycorami bo sie zrobiły bardzo duze, twarde i czerwone. byłam pewna ze to juz zapalenie ale jednak jeszcze nie. Dostałam leki i mam ściągnąć pokarm do zera! Ściągałam pól godz pod gorącym prysznicem, potem jeszcze blisko godz do laktatora a one nadal wielkie. Ale juz nie takie twarde. Kupiłam sobie jeszcze w aptece wyciąg z szałwi w tabletkach na złagodzenie laktacji + bromergon od lekarza i moze bedzie jakas poprawa. Ale nocke bede miec ciezką. Bio musze pilnowac i odciągac czego młoda nie zje. Po prostu moje piersi produkuja o wiele za duzo niz ona potrzebuje zjeść. A o bolesnosci brodawek juz nie wspomnę.

Aaaa i jeszcze jedno Wam napiszę. Zarejestrowałam sie do tej lekarki i czekam na korytarzu. Przechodzi pani z rejestracji , patrzy na mnie i mówi dlaczego nie mówiłam ze ja ciężarna jestem!!! A ja do niej że od 3 dni już nie jestem 😠 😠 😠



pinacolada ja brałam ten biometgon po poronieniu na zlikwidowanie mleka i nie chce straszyc ale okropny był ten lek!! straszne bóle głowy, jakieś omamy, łapałam doły, wymioty generalnie jakas masakra 🤢 i nie pomagała że brałam go stopniowo dzieląc tabletke na kilka części mimo że ona mała jest. No ale może na tobie jakoś inaczej podziała 🙂 ja złapałam chyba wszytskie mozliwe skutki uboczne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Naduśka jest cudowna 😉
I jakie ma piękne duże usta 😉

Celka moja babcia miała wsyztskie dzieci ponad 5 kg
5800 5600 5150 5050.. 5800 miał chłopak a dziewczynki mniejsze
Moja ciocia chłopakow po 4600 i 4800 i dziewczyne 4500
Moja mam mnie 3000..
Moja ciocia dwie dziewczyny 3900 i 4100

To ja dopiero mam powody do zmartwień a moja mała
też jest dość spora 1900 kg ważyła w 31 tygodniu na USG..

Kajtucha mnie też nie boli , ale pamiętam że kiedyś
tak miałam w jakieś dzień..

Pinacolada - spokojnie brzuszek ci zejdzie ;*
A co do piersi to może za bardzo się stresujesz tez 😉
Spróboj sie nie denerwowac przed karmieniem zycze wszytskiego dobrego ;*
Może kup sobie bepanthen .. ?

kajtucha zycze ci ze by juz jutro cie przyjeli w końcu ;*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał:
Hej.

Byłam u lekarza z tymi moimi cycorami bo sie zrobiły bardzo duze, twarde i czerwone. byłam pewna ze to juz zapalenie ale jednak jeszcze nie. Dostałam leki i mam ściągnąć pokarm do zera! Ściągałam pól godz pod gorącym prysznicem, potem jeszcze blisko godz do laktatora a one nadal wielkie. Ale juz nie takie twarde. Kupiłam sobie jeszcze w aptece wyciąg z szałwi w tabletkach na złagodzenie laktacji + bromergon od lekarza i moze bedzie jakas poprawa. Ale nocke bede miec ciezką. Bio musze pilnowac i odciągac czego młoda nie zje. Po prostu moje piersi produkuja o wiele za duzo niz ona potrzebuje zjeść. A o bolesnosci brodawek juz nie wspomnę.

Aaaa i jeszcze jedno Wam napiszę. Zarejestrowałam sie do tej lekarki i czekam na korytarzu. Przechodzi pani z rejestracji , patrzy na mnie i mówi dlaczego nie mówiłam ze ja ciężarna jestem!!! A ja do niej że od 3 dni już nie jestem 😠 😠 😠

Hej Gratulacje dla Ciebie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
moze wyda Ci sie to smieszne ale na stany zapalne i nadmiar mleka bardzo dobre sa liscie z bialej kapusty. Trzeba je wlozyc do lodowki schlodzic dobrze a pozniej po wyjeciu tłuczkiem troszke zgniesc i wlozyc za biustonosz i je nosic. sprawdzone przez wiele Mam i nawet polozna mojej siorze to mowila bo miala ten sam problem. Wiec chodzila z kapusta i czula niesamowita ulge.
Tutaj irolki tez mi o tym mowily wiec cos w tym musi byc 🙂
Trzymam kciuki zeby minal ten bol szybciutko 🙂 a na sutki podobno sa dobre te nakladki silikonowe ktore sie uzywa przez pierwsze 2tyg. ja sobie je kupilam i zobaczymy jak to bedzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...