Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
>SyLa1205 napisał:
Juleczko a u was jak tam??

hmmmm......... wzasadzie to trudno powiedzec na ta chwile dobrze...ale przez ostatnie dwa dni mialam nieregolarne skurcze...
Nie cierpliwie sie .... ale nic nie moge zrobic tylko czekac 🙂 Junior w trakcie tych skurczy robi sie bardzo bardzo spokojny pewnie tak jak i ja jest mega przestraszony i "moze" wspolodczuwa z mama ten bol? kto wie... bo jak ustana skurcze to w tedy dopiero sie rusza... 🤪
A u Ciebie Sylwio? jak Wy sie macie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Julia napisał:
>SyLa1205 napisał:
Juleczko a u was jak tam??

hmmmm......... wzasadzie to trudno powiedzec na ta chwile dobrze...ale przez ostatnie dwa dni mialam nieregolarne skurcze...
Nie cierpliwie sie .... ale nic nie moge zrobic tylko czekac 🙂 Junior w trakcie tych skurczy robi sie bardzo bardzo spokojny pewnie tak jak i ja jest mega przestraszony i "moze" wspolodczuwa z mama ten bol? kto wie... bo jak ustana skurcze to w tedy dopiero sie rusza... 🤪
A u Ciebie Sylwio? jak Wy sie macie?

No juz lada moment powinno Cie wziaść 🙂 superancko 😉 bede czekac na wieści 🙃 u nas tez sa te nieregularne tzn od dwoch dni mialam kilka wieczorem po kapieli. Zobaczymy co z tego wyniknie jak narazie czuje ze sie zbliza ale to nie dzis, hehe panicznie zaczynam sie bac. Bo to mam miec normalna operacje.. ehh chyba mniejszy stres by byl jakby samo z siebie sie mialo zaczac. We wtorek (jutro)dowiem sie kiedy malutka przyjdzie na swiat, powinni mi termin wyznaczyc na Cesarke 🙂 moze dotrzymamy do terminu 🙂 ogolnie czuje sie juz mega zmeczona.
A co do ruchow Twojego bąbelka, to ponoc dziecko przed porodem robi sie bardzo spokojne, chyba nabiera sił na ten wielki wysiłek. Mysle ze skurczy nie czuje hehe ale zmeczy sie sporo przy porodzie to dla niego tez trauma, wiesz zmiana srodowiska itp 😉 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SyLa1205 napisał:
Julia napisał:
>SyLa1205 napisał:
Juleczko a u was jak tam??

hmmmm......... wzasadzie to trudno powiedzec na ta chwile dobrze...ale przez ostatnie dwa dni mialam nieregolarne skurcze...
Nie cierpliwie sie .... ale nic nie moge zrobic tylko czekac 🙂 Junior w trakcie tych skurczy robi sie bardzo bardzo spokojny pewnie tak jak i ja jest mega przestraszony i "moze" wspolodczuwa z mama ten bol? kto wie... bo jak ustana skurcze to w tedy dopiero sie rusza... 🤪
A u Ciebie Sylwio? jak Wy sie macie?

No juz lada moment powinno Cie wziaść 🙂 superancko 😉 bede czekac na wieści 🙃 u nas tez sa te nieregularne tzn od dwoch dni mialam kilka wieczorem po kapieli. Zobaczymy co z tego wyniknie jak narazie czuje ze sie zbliza ale to nie dzis, hehe panicznie zaczynam sie bac. Bo to mam miec normalna operacje.. ehh chyba mniejszy stres by byl jakby samo z siebie sie mialo zaczac. We wtorek (jutro)dowiem sie kiedy malutka przyjdzie na swiat, powinni mi termin wyznaczyc na Cesarke 🙂 moze dotrzymamy do terminu 🙂 ogolnie czuje sie juz mega zmeczona.
A co do ruchow Twojego bąbelka, to ponoc dziecko przed porodem robi sie bardzo spokojne, chyba nabiera sił na ten wielki wysiłek. Mysle ze skurczy nie czuje hehe ale zmeczy sie sporo przy porodzie to dla niego tez trauma, wiesz zmiana srodowiska itp 😉 🙃


kurcze a ja takie skurcze i bole mam od 1,5 tygodnia i nic...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Dzwieczyny 🙂 Widze ze w szybkim tempie jedna po drugiej sie rozpakowujecie 🙂 Swietnie, My Lutówki trochę Wam zazdrościmy no ale juz niedlugo i u Nas się zacznie 🙂

Wszystkim szczęśliwym Mamom gratulujemy i zyczymy samych radosnych chwil z Pociechami 🙂

a powiedzcie co z Kajtuchą ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Klaudia86 napisał:
Witajcie Dzwieczyny 🙂 Widze ze w szybkim tempie jedna po drugiej sie rozpakowujecie 🙂 Swietnie, My Lutówki trochę Wam zazdrościmy no ale juz niedlugo i u Nas się zacznie 🙂

Wszystkim szczęśliwym Mamom gratulujemy i zyczymy samych radosnych chwil z Pociechami 🙂

a powiedzcie co z Kajtuchą ??

Witaj
Kajtucha dzis wybiera sie do szpitala i jak zostanie to beda jej wywolywac 😉 mówili ze poniedzialek wtorek ma sie zglosic na wywolanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Przysiady robilam... wczoraj bylam na 2,5 h spacerze, potem obiad na mieście, potem 1 h spacer, potem goraca kapiel, mocna kawa, lampka wina gronowego, mój Mąż też się czesto strał, żeby mały wyszedł i nic... a przedwczoraj spacer, 3 h siedzenia w kinie i tez nic :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megi to uparty ten Twój synuś 😉 jeszcze zostało Ci chodzenie po schodach mycie podłóg i mycie okien, herbatka z liści malin oj tych sposobów mnóstwo hehhe i trudno wszystkie wypróbować.

Ja właśnie odkurzyłam całe mieszkanie włączyłam pranie i padłam nieżywa....no i mi się odbić nie może 😞 piłam gazowane i nie pomaga!!! 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eeej dziewczyny pisalyscie juz duzo o tym ale nie mam glowy szukac 😁

zrobilo mi sie mokro...i ide lazienkiiiii i mam taki sluz bialo-przezroczysty ale wyglada jak dluga dluga nic... i naprawde jest go duzo, hehe normalnie moglabym sobie go wyciagac i wysiagac 🤪 to moze byc ten czop ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi spuchły stopy co prawda nieznacznie,ale jednak widać,że są większe,nie wspomnę o tym ,że strasznie pocą mi się stopy!

Zobaczymy wieczorem,jakby co będę dzwoniła do położnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no wlasnie znalazłam !:

Odejście czopu śluzowego, który zamyka ujście szyjki macicy, może nastąpić na kilka godzin, ale i na kilka dni przed rozpoczęciem porodu. Jest on śliski, bardziej gęsty niż surowe białko jajka, może być bezbarwny, żółtawy lub zabarwiony krwią. Odejście czopu oznacza, że szyjka zaczęła się rozwierać.


No jak galaretka! i ciagnie sie bo jak schcialam się podmyc to moglam go w sumie wyciagac i wyciagac... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jestem z powrotem... kur... nie przyjeli mnie bo nie mają miejsca... mam dzwonić przed 19ta a jak nie to jutro o 8 rano bo może się coś zwolni... masakra... ale jestem wsciekła... to jest jakiś kosmos... no nic jak mnie do jutra tam nie przyjmą to jadę do innego szpitala, choć niechętnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dusia_P napisał:
Megi to uparty ten Twój synuś 😉 jeszcze zostało Ci chodzenie po schodach mycie podłóg i mycie okien, herbatka z liści malin oj tych sposobów mnóstwo hehhe i trudno wszystkie wypróbować.

Ja właśnie odkurzyłam całe mieszkanie włączyłam pranie i padłam nieżywa....no i mi się odbić nie może 😞 piłam gazowane i nie pomaga!!! 🤢


No w wczporajszym 2,5 h spacerze,to 1/3 była po schodach, hehe... takie mi trasy Mąż wymyślił 😉 Ja waśnie odkurzyłam całe mieszkanie, pomyłam panele na kolanach zamiast mopem i robię sobie mocna kawę... herbatkę muszę kupić :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paullel napisał:
eeej dziewczyny pisalyscie juz duzo o tym ale nie mam glowy szukac 😁

zrobilo mi sie mokro...i ide lazienkiiiii i mam taki sluz bialo-przezroczysty ale wyglada jak dluga dluga nic... i naprawde jest go duzo, hehe normalnie moglabym sobie go wyciagac i wysiagac 🤪 to moze byc ten czop ?


Tak to jest czop... ale to nie znaczy, że dziś urodzisz...bo on może odejść 2 h przed a nawet 2 tyg przed porodem... Kajtucha może coś o tym powiedzieć 😉 bo jej z 3 tyg temu odszedł i nic :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kajtucha napisał:
jestem z powrotem... kur... nie przyjeli mnie bo nie mają miejsca... mam dzwonić przed 19ta a jak nie to jutro o 8 rano bo może się coś zwolni... masakra... ale jestem wsciekła... to jest jakiś kosmos... no nic jak mnie do jutra tam nie przyjmą to jadę do innego szpitala, choć niechętnie...


O jaaa.. mam nadzieje, że miejsca się im zwolnią... a Ciebie nie ciągną, bo jak sobie liczyłaś, to datę mogłaś mieć na 3 styczeń, a to dopiero wczoraj... chociaż ja miałam termin na dziś i już się niecierpliwię 😉 Ale nie martw się...dasz rade...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...