styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

katpio napisał:

ja tez przyłączam się do pomysłu ze potkaniem, w szczególności nad morzem 😉 bo mam blisko, z tego co pamiętam to ty DUSIA TEŻ 😉
u nas na razie nadal problemy z wybudzaniem do karmienia. myślałam ze po jakimś czasie Weronika zacznie sama dopominać się o jedzonko, i tak się czasami zdarza, czytam ze wasze dzieciaczki często jedzą i dużo, mnie coraz bardziej martwi ze malutka mało je. położna każde wybudzać i karmić max co 3h i to od 100-120ml, a Weronika jak z musu zje 100 to jest rewelacja. potem się dusi, mleczko leci jej po buźce, po jakims czasie zdarza jej sie sporo ulać i po takiej dawce może spać ok 5-6 h jak dziś w nocy. wszystko mnie już wkurza bo jak zaczynamy wybudzanie to trwa to nawet ponad pól godz, zanim zje i jej się odbije kolejne pól godziny, potem się porozgląda po marudzi ze zmęczenia i zanim dobrze zaśnie, musze zaczynac wybudzanie do kolejnego karmienia.

Katpio karmisz butelką? dlaczego jeśli można wiedzieć?100-120ml naraz? szok!moja na cycka sama się budzi co 2,3h.

Pinacolada śliczne ubranko, gdybym miała corcie to bym jej takie zrobiła sama ale chłopca w szydełko nie ubiore 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

Ktoś wyjątkowy nasze maleństwa kończą dziś PIERWSZY MIESIĄC ŻYCIA! Niesamowite jak ten czas leci...

Dziewczyny ja każdego dnia oprócz weekendów jestem z nią sama i żyję choć ledwo.
Jak ja wam zazdroszczę tym co karmicie butelką,że możecie troszkę w nocy pospać.Moja jak pośpi 3h to trzeba się cieszyć.

Ja pierdziele ja już nie mogę.Po 15min się obudziła z takim rykiem,że było ją słychać wszędzie.Nie chciała ani cycka ,popiła troszkę rumiankowej herbatki i płacz jak nie wiem co.Aż zadzwoniłam zapłakana do męża co robić.Położyłam ją na naszym łóżku i włączyłam suszarkę spokój do tej chwili.Ja się załamię.