styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

aniol303 napisał(a):

Dzięuję Basieńko dla Ciebie również 🙂i wszystkiego naj naj z okazji urodzinek,dopiero dziś bo Mnie nie było 😘 😘 😘

Spadam bo nie widzę już na oczy,do juterka,zostało mi 44 strony 😜

oklask dla ciebie jak bedzie możliwosc 🙂

Ello

a zatem: spałysmy do 8 🤪

Do Krakowa jednak nie jedziemy bo sobie przypomniałam ze mam o 18 klientke 😠 i musielibysmy sie bardzo spieszyc a nie lubie takich zakupow . Pojedziemy jutro 🙂

Byłysmy nosidełkiem w sklepie osiedlowym ;-) bardzo sie młodej podobało 🙂 Kupiłam zupe mrożona bo w zwiazku z planami wyjazdowymi nie miałam nic na obiad 🤢 Zupa ogórkowa juz sie ugotowała - drugiego dzis nie bedzie - najwyzej pizze zamowimy 😜

Niunia jadła o 5:30 , usiłowałam jej teraz dac ale nie było mowy - plucie , wyginanie sie w łuk, odpychanie butli rączkami - zasnęła bez jedzenia. Jak sie obudzi to zjemy zupkę i pojedziemy na długi spacerek - dzis na bank w krótkim rekawku bo upał niesamowity !!!

Ok, lece troszkę ogarnac mieszkanie

ale upał, zaraz mloda w spodenkach wezme na spacer. Od rana na golaska leży- skubanej to strasznie pasuje 😆

A my niestety cały dzionek spędzimy w domu, leje jak cholera 😠.

Agab - dzięki, dokładnie 18 😉

agab napisał(a):

A my niestety cały dzionek spędzimy w domu, leje jak cholera 😠.

zapraszam do mnie, tak ciepło jeszcze nie było 😜

agab napisał(a):

JUSTYNKA - według Twojego suwaczka Piotruś ma 1 dzień 🤢,
a może masz już drugie, a my nic o tym nie wiemy 😉.

Zapomniałam Wam się pochwalić 😉 hmmm coś suwaczek chyba się popsuł;/

Jestem laseczki!forum nadrobione 🙂
dziękuję za oklaski 🙂
dostałyście też wszystkie za to że jesteście 😘 😘 😘
niuńka właśnie zasnęła a mamuśka walczy z porządkami-pranko po wyjeździe,ja nadal w pidżamce-nic mi się nie chce-ale na pewno zaliczymy jakiś chłodniejszy spacer-przez te 4 dni mieliśmy super pogodę-30 stopni więc jesteśmy lekko podmęczone tymi upałami 😎

I mała mocno fiksowała wieczorami-nie mogła zasnąć przez te upały-w 1 dzień zasypiała 2 godziny 😞 😞 😞całymi dniami byłyśmy na dworze-Majdośka non stop spała w wózeczku-a mamusia się opalała(skóra mi schodzi z ramion 😞)i miała problemy z kupką-dopiero wczoraj zrobiła normalną 😉

Najgorsze na tym wyjeździe były meszki-miliony-tak mnie pokąsały,że masakra-obie stopy mam spuchnięte i chodzę na boso,bo w butach nie daję rady 😞nie wiem czym posmarować żeby nie bolało i nie swędziało???pomóżcie proszę

chyba suwaczek naprawiony 🙂 Pospaliśmy z Piotrkiem jeszcze 40 minut i wiecej nie chciał;/ No nic może później. Dzis mnie czeka sprzątanko bo wczoraj znalazłam robaka i nie wiem skad. Ostanio nawet sprzątałam miejsca gdzie dawno nie zaglądałam a tu takie coś bleeeee. Uciekam przygotować pudding ryzowy dla Piotrka może to zje, bo ostanio cos oporny a wszystko. Nawet owocki musze mu do butli dodawać;/

aniol303 napisał(a):

I mała mocno fiksowała wieczorami-nie mogła zasnąć przez te upały-w 1 dzień zasypiała 2 godziny 😞 😞 😞całymi dniami byłyśmy na dworze-Majdośka non stop spała w wózeczku-a mamusia się opalała(skóra mi schodzi z ramion 😞)i miała problemy z kupką-dopiero wczoraj zrobiła normalną 😉

Najgorsze na tym wyjeździe były meszki-miliony-tak mnie pokąsały,że masakra-obie stopy mam spuchnięte i chodzę na boso,bo w butach nie daję rady 😞nie wiem czym posmarować żeby nie bolało i nie swędziało???pomóżcie proszę

Aniołku FENISTIL żel powiniemn pomóc

Basiu 😘

hej mamusie 😉
co do pogody to u nas przez weekend było gorąco, a dziś znów leje, i dupa blada ze spaceru.
powiedzcie dziewczyny jakie kupki robią wasze maluszki i jak często, bo u nas wcześniej była kupa po plecy, wylewała się z bodziaków, a od kiedy jemy kaszkę zupki i deserki, kupa jest 1x na dwa dni, i to takie małe twarde 2 kolorowe bobki. trochę się tym martwię, bączki idą, mała nie płacze, tylko ta kupa byle jaka. a wspomnę że kaszę je taką że aż łużka stoi, i je gotowane przeze mnie zupki, wczoraj zjadła u teściowej jarzynową (piretuszka, marchew, ziemniak, kalafior, troszkę soli do smaku, gotowana na skrzydełku 😲 wcinała aż jej się uszy trzęły 😲

Aniołku upolowałam Cie jupi, oklask dla Małgosi poleciał 🙂

katpio napisał(a):

hej mamusie 😉
co do pogody to u nas przez weekend było gorąco, a dziś znów leje, i dupa blada ze spaceru.
powiedzcie dziewczyny jakie kupki robią wasze maluszki i jak często, bo u nas wcześniej była kupa po plecy, wylewała się z bodziaków, a od kiedy jemy kaszkę zupki i deserki, kupa jest 1x na dwa dni, i to takie małe twarde 2 kolorowe bobki. trochę się tym martwię, bączki idą, mała nie płacze, tylko ta kupa byle jaka. a wspomnę że kaszę je taką że aż łużka stoi, i je gotowane przeze mnie zupki, wczoraj zjadła u teściowej jarzynową (piretuszka, marchew, ziemniak, kalafior, troszkę soli do smaku, gotowana na skrzydełku 😲 wcinała aż jej się uszy trzęły 😲

Katpio Piotek robi 3-4 do 12 a pozniej albo zrobi jeszcze jedna albo nie. a co do rodzaju to stety albo niestety taka wylatujaca z pampersa 🙂

Basia81 napisał(a):

Agab - dzięki, dokładnie 18 😉

Oooo! To jesteśmy w tym samym wieku!!! 😁 😁 😁 🙃 🙃 🙃

Basia81 napisał(a):

agab napisał(a):

A my niestety cały dzionek spędzimy w domu, leje jak cholera 😠.

zapraszam do mnie, tak ciepło jeszcze nie było 😜

Najpierw odwiedzę Pinacoladę, a następny wyjazd będzie do Ciebie 😁 😁 😁.

Justyś a co innego mu podajesz prócz cycusia?

justyna_malutka napisał(a):

Aniołku upolowałam Cie jupi, oklask dla Małgosi poleciał 🙂

😘

KATPIO - moja dokładnie robi kupy tak samo.
Kochana! Ty nie dodawaj żadnej soli do zupki! Jest strasznie niezdrowa.

A jak krzesełko?

katpio napisał(a):

Justyś a co innego mu podajesz prócz cycusia?

Piotrek cycusia dostaje tylko w nocy i jak mi sie uda ściagnąć pokarm to dwa razy w dzień ale to z butelki. Dostaje mleczko modyfikowane z kaszą w butelce, zupki narazie bezmięsne, owocki, deserki i obiadki. Jakoś nie bardzo mu idzie to jedzenie bo wszystkim pluje ale moze w końcu dojdzie do wprawy.

agab napisał(a):

KATPIO - moja dokładnie robi kupy tak samo.
Kochana! Ty nie dodawaj żadnej soli do zupki! Jest strasznie niezdrowa.

A jak krzesełko?

ja nie dodaję, wczoraj jadła ugotowaną przez teściową i ona dodała, ale to jeden raz. a co do krzesełka to fajowe, co do jakości wykonania miałaś rację, a ogólnie jest ok. tyle tylko że po kilku dniach użytkowania chciałam wytrzeć z plamek od marchwi bo dopiero je zauważyłam i nie zeszło 🥴

justyna_malutka napisał(a):

katpio napisał(a):

Justyś a co innego mu podajesz prócz cycusia?

Piotrek cycusia dostaje tylko w nocy i jak mi sie uda ściagnąć pokarm to dwa razy w dzień ale to z butelki. Dostaje mleczko modyfikowane z kaszą w butelce, zupki narazie bezmięsne, owocki, deserki i obiadki. Jakoś nie bardzo mu idzie to jedzenie bo wszystkim pluje ale moze w końcu dojdzie do wprawy.

moja też pluła zupkami i obiadkami dopóki nie spróbowała moich. teraz jest ok a korzystam z pomocnika:
http://przepisydladzieci.webpark.pl/index.htm

katpio napisał(a):

hej mamusie 😉
co do pogody to u nas przez weekend było gorąco, a dziś znów leje, i dupa blada ze spaceru.
powiedzcie dziewczyny jakie kupki robią wasze maluszki i jak często, bo u nas wcześniej była kupa po plecy, wylewała się z bodziaków, a od kiedy jemy kaszkę zupki i deserki, kupa jest 1x na dwa dni, i to takie małe twarde 2 kolorowe bobki. trochę się tym martwię, bączki idą, mała nie płacze, tylko ta kupa byle jaka. a wspomnę że kaszę je taką że aż łużka stoi, i je gotowane przeze mnie zupki, wczoraj zjadła u teściowej jarzynową (piretuszka, marchew, ziemniak, kalafior, troszkę soli do smaku, gotowana na skrzydełku 😲 wcinała aż jej się uszy trzęły 😲

najważniejsze,że jest kupa 🙂
na wyjeździe Małgonia robiła zielone 😞a normalnie to robi czasami bobka a czasami aż po plecy 😉

z kalafiorkiem 🤪to ale musiały być bączki 😜dobrze,że wzdęć nie miała

kochane usłyszymy się później,musimy zaopatrzyć lodóweczkę i muszę skoczyć do apteki po wit.D dla małej-bo się skończyła właśnie,pa