styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

agab napisał(a):

KATPIO - moja dokładnie robi kupy tak samo.
Kochana! Ty nie dodawaj żadnej soli do zupki! Jest strasznie niezdrowa.

A jak krzesełko?

ja nie dodaję, wczoraj jadła ugotowaną przez teściową i ona dodała, ale to jeden raz. a co do krzesełka to fajowe, co do jakości wykonania miałaś rację, a ogólnie jest ok. tyle tylko że po kilku dniach użytkowania chciałam wytrzeć z plamek od marchwi bo dopiero je zauważyłam i nie zeszło 🥴

katpio napisał(a):

hej mamusie 😉
co do pogody to u nas przez weekend było gorąco, a dziś znów leje, i dupa blada ze spaceru.
powiedzcie dziewczyny jakie kupki robią wasze maluszki i jak często, bo u nas wcześniej była kupa po plecy, wylewała się z bodziaków, a od kiedy jemy kaszkę zupki i deserki, kupa jest 1x na dwa dni, i to takie małe twarde 2 kolorowe bobki. trochę się tym martwię, bączki idą, mała nie płacze, tylko ta kupa byle jaka. a wspomnę że kaszę je taką że aż łużka stoi, i je gotowane przeze mnie zupki, wczoraj zjadła u teściowej jarzynową (piretuszka, marchew, ziemniak, kalafior, troszkę soli do smaku, gotowana na skrzydełku 😲 wcinała aż jej się uszy trzęły 😲

najważniejsze,że jest kupa 🙂
na wyjeździe Małgonia robiła zielone 😞a normalnie to robi czasami bobka a czasami aż po plecy 😉

z kalafiorkiem 🤪to ale musiały być bączki 😜dobrze,że wzdęć nie miała

u nas krzesełko służy nie tylko do jedzenia:


potrafi się tak wpatrywać pół godziny

u mojej mamy w mieszzkaniu sa pszczoły 🤪 wpadają do nieszkania jest ich z 50 🤪 🤪 🤪 wezwali straż i kazano im wyjśc z domu i maja przyjechac je usunąść.
fajnie a ja jutro sie tam przeprowadzam 🤢

Katpio - mało akwarium i farba. W sypialni tez mam w oknach firanki "makarony" i taka sama doniczke tylko w kolorze lila 🤪

a tu moje dziecię pierwszy raz widzi morze:
[URL=http://img193.imageshack.us/i/p5300072b.jpg/][IMG]http://img193.imageshack.us/img193/97/p5300072b.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

hej Mamusie

ja na chwile bo nie chce innym psuc nastroju.
U nas dramat. Po nocy Mlody wyglada makabrycznie [posmarowalam mu te syfy na buzi bepanthenem] - pojechalismy od razu do lekarza - lekarka podupcona jakas, dala mu leki na mega ostre stany dla doroslych ktorych nie wolno uzywac na twarzy bo maja multum skutkow ubocznych.
Stwierdzila ze to alergia i ze mam wszystkie nowosci podane w ciagu ostatnich dni odstawic...
Malo tego pytalam czym mam go smarowac na to slonce - niczym - tylko ta niby mascia [a wyczytalam ze po tej masci absolutnie nie wolno [doroslym] wychodzic na slonce!] 😠 😠 😠
mlody zaczal ulewac znowu od kiedy ma nowe mleko - "2"... znowu nie chce jest i znowu przez 3 tyg przybral tyle co kiedys przez tydzien...wszystkiego mi sie odechciewa, nie mam juz sil i w ogole... 😞

hej Mamusie

ja na chwile bo nie chce innym psuc nastroju.
U nas dramat. Po nocy Mlody wyglada makabrycznie [posmarowalam mu te syfy na buzi bepanthenem] - pojechalismy od razu do lekarza - lekarka podupcona jakas, dala mu leki na mega ostre stany dla doroslych ktorych nie wolno uzywac na twarzy bo maja multum skutkow ubocznych.
Stwierdzila ze to alergia i ze mam wszystkie nowosci podane w ciagu ostatnich dni odstawic...
Malo tego pytalam czym mam go smarowac na to slonce - niczym - tylko ta niby mascia [a wyczytalam ze po tej masci absolutnie nie wolno [doroslym] wychodzic na slonce!] 😠 😠 😠
mlody zaczal ulewac znowu od kiedy ma nowe mleko - "2"... znowu nie chce jest i znowu przez 3 tyg przybral tyle co kiedys przez tydzien...wszystkiego mi sie odechciewa, nie mam juz sil i w ogole... 😞

moja spi juz 2 godz 🤢 a ja siedzę i czekam az sie obudzi zeby w koncu wyjsc z tego domu 🙃

u mnie krzesełko spełnia rolę uspokajacza, młoda marudzi wkładam do krzesłka , zapodaje bajki i mam raj

Basia81 napisał(a):

u mnie krzesełko spełnia rolę uspokajacza, młoda marudzi wkładam do krzesłka , zapodaje bajki i mam raj

a moja Lenka jest dziwna 🤢, nie lubi siedzieć w krzesełku, a w leżaczku wogóle 😮.
Lubi tylko leżeć na kanapie pod pałąkiem z zabawkami, no i oczywiście siedzieć u kogoś na kolankach.

agab napisał(a):

Jagoda80 napisał(a):

hej Mamusie

ja na chwile bo nie chce innym psuc nastroju.
U nas dramat. Po nocy Mlody wyglada makabrycznie [posmarowalam mu te syfy na buzi bepanthenem] - pojechalismy od razu do lekarza - lekarka podupcona jakas, dala mu leki na mega ostre stany dla doroslych ktorych nie wolno uzywac na twarzy bo maja multum skutkow ubocznych.
Stwierdzila ze to alergia i ze mam wszystkie nowosci podane w ciagu ostatnich dni odstawic...
Malo tego pytalam czym mam go smarowac na to slonce - niczym - tylko ta niby mascia [a wyczytalam ze po tej masci absolutnie nie wolno [doroslym] wychodzic na slonce!] 😠 😠 😠
mlody zaczal ulewac znowu od kiedy ma nowe mleko - "2"... znowu nie chce jest i znowu przez 3 tyg przybral tyle co kiedys przez tydzien...wszystkiego mi sie odechciewa, nie mam juz sil i w ogole... 😞

Jagódka, a Ty już podajesz mleko 2?? Lekarz tak szybko Wam zalecił?

A tak wogóle, to nie pisz głupot, że nam nastrój psujesz, po to jest to forum, żebyśmy mogły wszystkie dzielić się i radościami i smutkami!

😘

NUTRAMIGEN 2 jest od 4 miesiaca - ja mu podalam od 5go


wiecie co mnie przeraza to w jaki sposob lekarze lecza - dzis chciala mu przepisac fenistil w kroplekach i wapno - pytam sie czy aby na pewno nie jest na to za maly??? [bo juz mi pisala ze mam to kupic] a ona - "to ile on ma?" [pytala o to juz kilka razy wczesniej] - mowie - 5 miesiecy!na to ona "yhm, no to rzeczywiscie za wczesnie" nosz kurwa mac! a jakbym jej 10ty raz nie przypomniala ze ma 5 miesiecy to co?... 😲