Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
ANIA100 napisał(a):
Co lekarz to inaczej, ja jak mojej wspomniałam, że może by mi jakąś dietkę podpowiedziała, to stwierdziła, że mi się w główce poprzewracało, jemy, jemy, a później będziemy się martwić o kilogramy. Ale potem dodała, że ma wszystko pod kontrolą i wie co mówi

Aniu widocznie u Ciebie jest wszystko w normie,bo uwierz mi gdyby bylo o wiele za wiele kg to lekarka by napewno zwrocila na to uwage,gdyz zbyt wiele kilosow to jest tez zagrozenie dla plodu...Pamietam jak w szpitalu lezala dziewczyna i chciala sie dowiedziec od lekarza jaka bedzie plec dziecka...a ten (cham i prostak jak dla mnie )na to -przy wszystkich na obchodzie - "ja tu ledwo dziecko widze przez gore tluszczu a Pani chce plec znac???!Ile Pani bochenkow chleba na sniadanie je???!!"Dziewczyna naprawde byla delikatnie mowiac sporo korpulentna ....ale zeby az tak po chamsku ...

Ale chu......, cham i nie powinna taka osoba być lekarzem , PROSTAK !!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

letka82 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Eeee to nie tak źleja ok 6 kg ,wiem wiem mogło by byc mniej ale cóż

No właśnie, mogłoby być mniej ale skoro nie szalejemy z jedzeniem a brzuszki rosną to co my możemy na to poradzić? Przecież nie zacznę się teraz odchudzać! Pomyślę o tym po ciąży, chociaż mam nadzieję, że jak będę karmić piersią to Maleństwo dużo ze mnie wyciągnie.

oj wyciagnie Kochana ,ja w moment schudlam ,a na chrzciny cory szlam juz w miniowce 🙂czulam sie bardziej seksi niz przed ciaza,potem to az za chuda bylam kurcze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorcia razem damy rade 😁zawsze razniej,moj wciaz jara te faje,na szczescie wychodzi na balkon,ale jednak pali...czasem wydaje mi sie ,ze teraz wiecej ,za nas dwoje..chcialabym ,aby rzucil..przytyl by troche,a ten biedak chudnie w oczach..Czy ja go tak wykanczam????Patrzac na nas ja tyje (juz 7kg do przodu brrr...,ale co tam ! 😉),a on mi niknie ,mimo ,ze duuuuuzo je ,bardzo duuuuzo ,ale ma nerwowa prace,a do tego ja i moje humory... ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

n0vika
haha u mnie tez sporo kasy idzie na jedzonko hi hi a to tego,a to tamtego sie zachce ,ni hu hu nie zaoszczedzisz czlowieku hahahha 😁 😁 🙃 😁 😎 🙂lepiej ubierac ja zywic 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co jak Wy robicie szparagi????Jakie najlepiej wybierac???Ja sie przyznam ,ze nie robilam jakos jescze,choc wiele razy sie zamierzalam..dobre sa takie???Prosze o Wasze porady na ich temat 🙂
A ja sie wybiore chyba dzis na szczaw,sie zrobi zupke ,ktoregos dnia 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Dorcia razem damy rade 😁zawsze razniej,moj wciaz jara te faje,na szczescie wychodzi na balkon,ale jednak pali...czasem wydaje mi sie ,ze teraz wiecej ,za nas dwoje..chcialabym ,aby rzucil..przytyl by troche,a ten biedak chudnie w oczach..Czy ja go tak wykanczam????Patrzac na nas ja tyje (juz 7kg do przodu brrr...,ale co tam ! 😉),a on mi niknie ,mimo ,ze duuuuuzo je ,bardzo duuuuzo ,ale ma nerwowa prace,a do tego ja i moje humory... ☺️


Dokładnie 🤪wiesz jak tak czytam co piszesz to czuje sie jakbym czytała prawie o sobie bo mój też pali i ostatnio chudnie ale to tez przez prace i nerwy zwiazane z nowym mieszkankiem 🙂mojemu to akurat te pare kg mniej idzie na zdrowie bo miał niczego sobie juz brzuszek.Moj na szczęście obiecał mi że na dniach rzuci te wstrętne śmierdziele na dniach i oby tak było bo jakoś mi to strasznie teraz przeszkadza 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolinecka831 napisał(a):
Ja już mam szparagi mniam były na targu za 3 zł. hee a przed świętami po 7 zł. ale zdzierstwo co...
Ja to najbardziej lubię klasycznie ugotowane jako deser ojoj ale podjem na kolację ...

Ja tez kupie 🙂))Tylko jak to obierac,gotowac i ktore sa najlepsze?zielone,czy zolte?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
ANIA100 napisał(a):
Co lekarz to inaczej, ja jak mojej wspomniałam, że może by mi jakąś dietkę podpowiedziała, to stwierdziła, że mi się w główce poprzewracało, jemy, jemy, a później będziemy się martwić o kilogramy. Ale potem dodała, że ma wszystko pod kontrolą i wie co mówi

Aniu widocznie u Ciebie jest wszystko w normie,bo uwierz mi gdyby bylo o wiele za wiele kg to lekarka by napewno zwrocila na to uwage,gdyz zbyt wiele kilosow to jest tez zagrozenie dla plodu...Pamietam jak w szpitalu lezala dziewczyna i chciala sie dowiedziec od lekarza jaka bedzie plec dziecka...a ten (cham i prostak jak dla mnie )na to -przy wszystkich na obchodzie - "ja tu ledwo dziecko widze przez gore tluszczu a Pani chce plec znac???!Ile Pani bochenkow chleba na sniadanie je???!!"Dziewczyna naprawde byla delikatnie mowiac sporo korpulentna ....ale zeby az tak po chamsku ...


Ale cham, brak słów, u mnie faktycznie już z kilogramami jest chyba ok,choć mi czasami one przeszkadzają nie jestem do ciałka przyzwyczajona raczej chudzieńka byłam , ale ja przed ciążą musiałam się powiększyć 🙂aby mieć dzidzię 🙂 i mam dzidzię i kilogramy też mam i jestem teraz rasowa babka, wszystko mam na miejscu 😁. Z wklęsłego A mam dostojne C 🤪 Co do wagi od 3- go miesiąca nie tyję (ciekawe na jak długo), dzidzia i tak ma z czego pałaszować a jak mówi gin jest wszystko pod kontrolą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
n0vika
haha u mnie tez sporo kasy idzie na jedzonko hi hi a to tego,a to tamtego sie zachce ,ni hu hu nie zaoszczedzisz czlowieku hahahha 😁 😁 🙃 😁 😎 🙂lepiej ubierac ja zywic 😮


ale wiesz co Ci powiem z tym ubieraniem to nie jest tak kolorowo wcale u mnie 😁 spodnie leżały ok , mam takie swoje ulubione rurki jeansowe , które w ogóle nic a nic mi nie przeszkadzały- do przedwczoraj, bo wczoraj jak je założyłam to czułam już lekki ścisk w łydce ( a nie zauważyłam żeby jakoś spuchła) no i w udach. dziś wyszłam na spacer z psem , na szybkości tez je założyłam to już kaplica. tyłek mi wystaje , łydki już bardzo uwierają ... no ja nie wiem , ale jak dla mnie to za dużo detergentów dodają do tych proszków i płynów do prania.
z koszulkami tez tak mam , już brzuch mi spod nich wystaje 😁
muszę czym prędzej uzupełnić swoja szafę bo cienko się robi 😁
a co do jedzenia , to mam jedna taka zachciankę , którą spełniam codziennie , są to lody 😁 a z McDonalda w wafelku z polewa truskawkowa to już w ogóle. ech .... do żadnych słodyczy mnie tak nie ciągnie jak lody 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też byłam miłośnikiem palenia hee kochałam że tak powiem kawe i papierosa , i alkohol i papierosy ....
A mój to tolerował hee dziwie się jemu hee ... Ale teraz mogę byc dumna bo we wrześniu 17 będzie 2 lata jak juz nie palę ... też przytyłam jakieś 7 kg , masakra totalna , mało miałam klopoty z nadciśnieniem hee ale to już Bogu dzięki że za mną ten problem ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doris5969 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
Dorcia razem damy rade 😁zawsze razniej,moj wciaz jara te faje,na szczescie wychodzi na balkon,ale jednak pali...czasem wydaje mi sie ,ze teraz wiecej ,za nas dwoje..chcialabym ,aby rzucil..przytyl by troche,a ten biedak chudnie w oczach..Czy ja go tak wykanczam????Patrzac na nas ja tyje (juz 7kg do przodu brrr...,ale co tam ! 😉),a on mi niknie ,mimo ,ze duuuuuzo je ,bardzo duuuuzo ,ale ma nerwowa prace,a do tego ja i moje humory... ☺️


Dokładnie 🤪wiesz jak tak czytam co piszesz to czuje sie jakbym czytała prawie o sobie bo mój też pali i ostatnio chudnie ale to tez przez prace i nerwy zwiazane z nowym mieszkankiem 🙂mojemu to akurat te pare kg mniej idzie na zdrowie bo miał niczego sobie juz brzuszek.Moj na szczęście obiecał mi że na dniach rzuci te wstrętne śmierdziele na dniach i oby tak było bo jakoś mi to strasznie teraz przeszkadza 🙃

ooo to super ,ze Ci obiecal,moj narazie siedzi cicho jak mu docinam 🤢Ale jak sie zawezme to moze i dopne swego 😁Musze go jakos podtuczyc ,bo udzie pomysla ,ze wysysam z chlopa wszystkie soki ,a sama jak pączus w maśle 🙃 🙂 😁
Moze jak te faje rzuci jakos przybierze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Wiecie co jak Wy robicie szparagi????Jakie najlepiej wybierac???Ja sie przyznam ,ze nie robilam jakos jescze,choc wiele razy sie zamierzalam..dobre sa takie???Prosze o Wasze porady na ich temat 🙂
A ja sie wybiore chyba dzis na szczaw,sie zrobi zupke ,ktoregos dnia 🤪


Zaraz się biorę za obieranie a później podam przepis, łatwy i szybki, tak że się wszystkiego Asiu dowiesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja lubię najbardziej te jasne ... jak masz chude to praktycznie nie trzeba obierac , raczej delikatnie oskrobac przy końcówce , jeśli sa grube to trzeba obrac od dołu do góry bo sa już łykowate , i wtedy nie wygodnie podczas jedzenia ,
Wodę lekko osolic 1 łyżeczkę , i cukru też 1 łyżeczkę , i gotowac chyba 20 min az do miękości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

n0vika napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
n0vika
haha u mnie tez sporo kasy idzie na jedzonko hi hi a to tego,a to tamtego sie zachce ,ni hu hu nie zaoszczedzisz czlowieku hahahha 😁 😁 🙃 😁 😎 🙂lepiej ubierac ja zywic 😮


ale wiesz co Ci powiem z tym ubieraniem to nie jest tak kolorowo wcale u mnie 😁 spodnie leżały ok , mam takie swoje ulubione rurki jeansowe , które w ogóle nic a nic mi nie przeszkadzały- do przedwczoraj, bo wczoraj jak je założyłam to czułam już lekki ścisk w łydce ( a nie zauważyłam żeby jakoś spuchła) no i w udach. dziś wyszłam na spacer z psem , na szybkości tez je założyłam to już kaplica. tyłek mi wystaje , łydki już bardzo uwierają ... no ja nie wiem , ale jak dla mnie to za dużo detergentów dodają do tych proszków i płynów do prania.
z koszulkami tez tak mam , już brzuch mi spod nich wystaje 😁
muszę czym prędzej uzupełnić swoja szafę bo cienko się robi 😁
a co do jedzenia , to mam jedna taka zachciankę , którą spełniam codziennie , są to lody 😁 a z McDonalda w wafelku z polewa truskawkowa to już w ogóle. ech .... do żadnych słodyczy mnie tak nie ciągnie jak lody 😁

hahahaha nie dosc ,ze zremy co zachcemy to i trza tez ubrac takie Pulpeciątka ...nie dziwota ,ze chlop wlosy sobie z glowy rwie ,skad na to kase wezmie hi hi hi 😁 🙃 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja wzięłam się za pranie pościeli i ręczników ( tzn pralka prała 🙂), i teraz jak poszłam to wywiesić do ogrodu to myślałam, że nie wrócę. Kurde ja -nauczycielka wf, zapalony sportowiec, a jęzor do pasa i ledwo żywa jestem. Masakra. A co do obiadu to ja mam dziś zupę szparagową 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinecka831 napisał(a):
Ja lubię najbardziej te jasne ... jak masz chude to praktycznie nie trzeba obierac , raczej delikatnie oskrobac przy końcówce , jeśli sa grube to trzeba obrac od dołu do góry bo sa już łykowate , i wtedy nie wygodnie podczas jedzenia ,
Wodę lekko osolic 1 łyżeczkę , i cukru też 1 łyżeczkę , i gotowac chyba 20 min az do miękości


Moje też jasne ulubione a teraz są najlepsze bo bez łyka,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karolinecka831 napisał(a):
Ja lubię najbardziej te jasne ... jak masz chude to praktycznie nie trzeba obierac , raczej delikatnie oskrobac przy końcówce , jeśli sa grube to trzeba obrac od dołu do góry bo sa już łykowate , i wtedy nie wygodnie podczas jedzenia ,
Wodę lekko osolic 1 łyżeczkę , i cukru też 1 łyżeczkę , i gotowac chyba 20 min az do miękości

acha...mmmmm...sprobuje zrobic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
a ja wzięłam się za pranie pościeli i ręczników ( tzn pralka prała 🙂), i teraz jak poszłam to wywiesić do ogrodu to myślałam, że nie wrócę. Kurde ja -nauczycielka wf, zapalony sportowiec, a jęzor do pasa i ledwo żywa jestem. Masakra


🤪 zapomniałam wstawić pranie 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
n0vika napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
n0vika
haha u mnie tez sporo kasy idzie na jedzonko hi hi a to tego,a to tamtego sie zachce ,ni hu hu nie zaoszczedzisz czlowieku hahahha 😁 😁 🙃 😁 😎 🙂lepiej ubierac ja zywic 😮


ale wiesz co Ci powiem z tym ubieraniem to nie jest tak kolorowo wcale u mnie 😁 spodnie leżały ok , mam takie swoje ulubione rurki jeansowe , które w ogóle nic a nic mi nie przeszkadzały- do przedwczoraj, bo wczoraj jak je założyłam to czułam już lekki ścisk w łydce ( a nie zauważyłam żeby jakoś spuchła) no i w udach. dziś wyszłam na spacer z psem , na szybkości tez je założyłam to już kaplica. tyłek mi wystaje , łydki już bardzo uwierają ... no ja nie wiem , ale jak dla mnie to za dużo detergentów dodają do tych proszków i płynów do prania.
z koszulkami tez tak mam , już brzuch mi spod nich wystaje 😁
muszę czym prędzej uzupełnić swoja szafę bo cienko się robi 😁
a co do jedzenia , to mam jedna taka zachciankę , którą spełniam codziennie , są to lody 😁 a z McDonalda w wafelku z polewa truskawkowa to już w ogóle. ech .... do żadnych słodyczy mnie tak nie ciągnie jak lody 😁

hahahaha nie dosc ,ze zremy co zachcemy to i trza tez ubrac takie Pulpeciątka ...nie dziwota ,ze chlop wlosy sobie z glowy rwie ,skad na to kase wezmie hi hi hi 😁 🙃 😮


ja mam tylko cichą nadzieje ze pozniej bedzie mi sie chcialo popracowac nad umiesnieniem i ujedrnieniem swojego ciala. bo jak nie to to napewno dobrze sie nie skonczy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agamu napisał(a):
a ja wzięłam się za pranie pościeli i ręczników ( tzn pralka prała 🙂), i teraz jak poszłam to wywiesić do ogrodu to myślałam, że nie wrócę. Kurde ja -nauczycielka wf, zapalony sportowiec, a jęzor do pasa i ledwo żywa jestem. Masakra. A co do obiadu to ja mam dziś zupę szparagową 🙂

Ja tam zapalonym sportowcem nigdy nie bylam hahaha,a na w-fie zwykle niedysponowana bylam ☺️
A z tym praniem jak latalam to identycznie,nasapalam sie jak parowoz...ojojoj trzeba sie wziac za siebie ,bo co to bedzie dalej...uuuu.... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

n0vika napisał(a):
Znikam Kobitki.
Jadę do mamy , a później na fitness dla ciężarówek 🙂

Miłego dnia 🙂

o choc jedna przykladem swieci 🙂To figurke bedziesz miala jak talalala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
n0vika napisał(a):
Znikam Kobitki.
Jadę do mamy , a później na fitness dla ciężarówek 🙂

Miłego dnia 🙂

o choc jedna przykladem swieci 🙂To figurke bedziesz miala jak talalala 🙂


jeśli matka natura pozwoli to na pewno 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANIA100 napisał(a):
Agamu napisał(a):
a ja wzięłam się za pranie pościeli i ręczników ( tzn pralka prała 🙂), i teraz jak poszłam to wywiesić do ogrodu to myślałam, że nie wrócę. Kurde ja -nauczycielka wf, zapalony sportowiec, a jęzor do pasa i ledwo żywa jestem. Masakra


🤪 zapomniałam wstawić pranie 😁 😁 😁

Ja tak ostatnio ziemniaki gotowalam...sie rodzina doczekala 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...