WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

hejka, ja na chwilkę powiedzieć że nie urodziłam..
jade do zakładu pofarbować sie 🤪
bye 😘

Leer napisał(a):

hejka, ja na chwilkę powiedzieć że nie urodziłam..
jade do zakładu pofarbować sie 🤪
bye 😘

Dobrze że nas poinformowałaś 🤪
tez dzisiaj zmieniam kolor,z blondu na jasny brąz 😎 ale zwykła szamponetka,co by miec spokoj z odrostami 🙂

Leer napisał(a):

hejka, ja na chwilkę powiedzieć że nie urodziłam..
jade do zakładu pofarbować sie 🤪
bye 😘

Dobrze że nas poinformowałaś 🤪
tez dzisiaj zmieniam kolor,z blondu na jasny brąz 😎 ale zwykła szamponetka,co by miec spokoj z odrostami 🙂

Dzień dobry!!
Śniadanko pochłonięte, M. w pracy, odpoczynek zaliczony, Brzuszek nadrobiony - można iść wstawić pranie 🙂
Widziałam, że pisałyście coś o Szotce. Co z nią?

Leginsik napisał(a):

Leer napisał(a):

hejka, ja na chwilkę powiedzieć że nie urodziłam..
jade do zakładu pofarbować sie 🤪
bye 😘

Dobrze że nas poinformowałaś 🤪
tez dzisiaj zmieniam kolor,z blondu na jasny brąz 😎 ale zwykła szamponetka,co by miec spokoj z odrostami 🙂

a nie boisz sie ze będziesz miała problem z powrotem do blond koloru? bo ten odcień brązu moze Ci zostac minimalnie

to jak to jest dziewczyny? W ciąży można farbować a karmiąc nie? Kurcze a ja miałam zamiar zaszaleć ze zmianą koloru po porodzie 🥴

letka82 napisał(a):

Dzień dobry!!
Śniadanko pochłonięte, M. w pracy, odpoczynek zaliczony, Brzuszek nadrobiony - można iść wstawić pranie 🙂
Widziałam, że pisałyście coś o Szotce. Co z nią?

Miała iść do szpitala w związku z tą skórą swędzącą...to się jakoś tam nazywa.

smerfetka napisał(a):

to jak to jest dziewczyny? W ciąży można farbować a karmiąc nie? Kurcze a ja miałam zamiar zaszaleć ze zmianą koloru po porodzie 🥴

no niby można farbowiac podczas karmienia.

w ciazy to raczej nie,mi od spodu wyszły gdzie niegdzie pomaranczowe pasemka,hormony jednak swoje robią..

Agamu napisał(a):

letka82 napisał(a):

Dzień dobry!!
Śniadanko pochłonięte, M. w pracy, odpoczynek zaliczony, Brzuszek nadrobiony - można iść wstawić pranie 🙂
Widziałam, że pisałyście coś o Szotce. Co z nią?

Miała iść do szpitala w związku z tą skórą swędzącą...to się jakoś tam nazywa.

Nie było mnie chyba od czwartku i nie bardzo wiem co się działo przez ten czas 😞

Agamu napisał(a):

letka82 napisał(a):

Dzień dobry!!
Śniadanko pochłonięte, M. w pracy, odpoczynek zaliczony, Brzuszek nadrobiony - można iść wstawić pranie 🙂
Widziałam, że pisałyście coś o Szotce. Co z nią?

Miała iść do szpitala w związku z tą skórą swędzącą...to się jakoś tam nazywa.

Nie było mnie chyba od czwartku i nie bardzo wiem co się działo przez ten czas 😞

Agamu napisał(a):

letka82 napisał(a):

Dzień dobry!!
Śniadanko pochłonięte, M. w pracy, odpoczynek zaliczony, Brzuszek nadrobiony - można iść wstawić pranie 🙂
Widziałam, że pisałyście coś o Szotce. Co z nią?

Miała iść do szpitala w związku z tą skórą swędzącą...to się jakoś tam nazywa.

Nie było mnie chyba od czwartku i nie bardzo wiem co się działo przez ten czas 😞

to jak to jest dziewczyny? W ciąży można farbować a karmiąc nie? Kurcze a ja miałam zamiar zaszaleć ze zmianą koloru po porodzie 🥴

A Rybce co dolega?

A Rybce co dolega?

smerfetka napisał(a):

to jak to jest dziewczyny? W ciąży można farbować a karmiąc nie? Kurcze a ja miałam zamiar zaszaleć ze zmianą koloru po porodzie 🥴

Ja farbowałam w lipcu i lekarz mówił, że nie ma żadnych przeciwwskazań. A odnośnie karmienia nie mam pojęcia...

Agamu napisał(a):

smerfetka napisał(a):

to jak to jest dziewczyny? W ciąży można farbować a karmiąc nie? Kurcze a ja miałam zamiar zaszaleć ze zmianą koloru po porodzie 🥴

Ja farbowałam w lipcu i lekarz mówił, że nie ma żadnych przeciwwskazań. A odnośnie karmienia nie mam pojęcia...

tez mozna farbować jak sie karmi 🙂

kasia1986 napisał(a):

Agamu napisał(a):

smerfetka napisał(a):

to jak to jest dziewczyny? W ciąży można farbować a karmiąc nie? Kurcze a ja miałam zamiar zaszaleć ze zmianą koloru po porodzie 🥴

Ja farbowałam w lipcu i lekarz mówił, że nie ma żadnych przeciwwskazań. A odnośnie karmienia nie mam pojęcia...

tez mozna farbować jak sie karmi 🙂

Też mi się tak zdawało,ale wolałam dopytać 🙂

letka82 napisał(a):

A Rybce co dolega?

Miała skurcze i rozwarcie,uspokoili to i opanowali....to się okazało, że teraz ma za mało wód 🤢 jak nie urok to sraczka....