Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
izarybka napisał(a):
.
ja jeszcze kopniaków po brzuchu nie dostaje ale juz częściej czuje pukanie szczególnie jak leże na lewym boku,chyba tego nie lubi. czasami potrafie przez godzine trzymac dłonie na brzuchu i nic,jak je zabiore to puka 🙂

Skąd ja to znam.... czekam czasem i czekam i nic .. a da o sobie przypomnieć jak robię coś innego akurat... taka zabawa w kotka i myszkę.. spryciarze mali/małe 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie co wczoraj wyczytałam ? !! 😲 Matka natura lubi 'płatac figle" ale cos takiego mnie juz przerosło !
Saudyjka ma dopiero roczek, w jej brzuchu rozwija się płód. Do niecodziennej anomalii ciążowej doszło w wyniku złego rozwoju bliźniaczego płodu w łonie jej matki.
Lekarz, który zajmuje się tym przypadkiem, wyjaśnił powód ciąży:
„Kiedy matka dziecka była w ciąży, miała dwa płody w brzuchu. Z jakiejś przyczyny jeden rozwinął się w środku drugiego. Dlatego dziewczynka urodziła się z płodem w brzuchu”.
Nie wiadomo, co lekarze zrobią z płodem, tak aby dziewczynce nic się nie stało. Arabia Suadyjska ma wielu wybitnych specjalistów, którzy zajmują się nietypowymi przypadkami, także wśród dzieci. Odpowiadają między innymi za rozdzielenie polskich bliźniaczek syjamskich z Janikowa.
[URL=http://img21.imageshack.us/i/dziecko05.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/8418/dziecko05.jpg[/IMG][/URL]


Inny bardziej wstrzasający i kontrowersyjny przypadek,5 letnia dziewczynka zaszła w ciąże !
Lina Medina urodziła się w regionie Huancavelica, dnia 23 lub 27 września 1933. Ustanowiła rekord świata jako najmłodsza matka w historii medycyny. Urodziła swoje pierwsze dziecko, gdy miała zaledwie 5 lat 7 miesięcy i 21 dni.

Ojciec Liny, Tiburcio Medina, zauważył, że jego córka (jedna z jego dziewięciorga dzieci) miała nienaturalnie opuchnięty brzuch. W połowie kwietnia 1939 ojciec zaprowadził Linę do szamanów z wioski, którzy osądzili, że dziewczynka ma guza i poradzili aby zawieźć ją do szpitala w pobliskim miasteczku Pisco.

Dr Gerardo Lozada po wstępnym rozpoznaniu, pragnąc sprawdzić swoją teorię, zabrał dziewczynkę do stolicy Peru – Limy, gdzie inni specjaliści potwierdzili diagnozę. Okazało się, że Lina jest w ciąży. Poczęła syna w wieku 4 lat i 10 miesięcy. 9 miesięcy później, tj. 14 maja 1939, Lina urodziła dziecko przez cesarskie cięcie wykonywane przez dr Gerardo Lozada, dr Rolando Colareta i dr Busalleu.

Jej syn został nazwany na cześć lekarza Gerardo Medina. Ważył 2700 gramów. Chłopiec do 10 roku życia wychowywał się w przekonaniu, że Lina jest jego siostrą. Gerardo Medina zmarł w 1979 roku (w wieku 40 lat) na rzadką chorobę szpiku kostnego.

Do dziś nie wiadomo, kto był ojcem dziecka. Ojciec Liny, Tiburcio, został zatrzymany na kilka dni pod zarzutem gwałtu. Kiedy został zwolniony, podejrzenie padło na jednego z braci Liny, które również okazało się niesłuszne.

[URL=http://img813.imageshack.us/i/8545medinaworldsyounges.jpg/][IMG]http://img813.imageshack.us/img813/279/8545medinaworldsyounges.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
hej mamuśki! tak sie wczoraj na fryzjera napalilam a maz mi to z glowy wybil ah Ci faceci
czyli nie byłaś jednak?? Kurcze, a miałam nadzieję, że jak Ciebie zobacze w nowych włosach to i ja nabiorę jakiejś weny wiekszej 🙂 A tu dupa heheehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no dokładnie ciary... tymbardziej, że na ostatnim usg mój maluch brzuszek miał większy o 1 tydzień a reszta ciałka była w normie... brrrr... na szczęście dziś mam w sobie dużo sił i potrafię odegnać złe myśli.. a sio!!!!
Właśnie wciągnęłam 2 naleśniki posmarowane nutellą, zwinięte i na wierzchu jeszcze bita śmietana i odrobina domowych powideł wiśniowych... mniam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
no dokładnie ciary... tymbardziej, że na ostatnim usg mój maluch brzuszek miał większy o 1 tydzień a reszta ciałka była w normie... brrrr... na szczęście dziś mam w sobie dużo sił i potrafię odegnać złe myśli.. a sio!!!!
Właśnie wciągnęłam 2 naleśniki posmarowane nutellą, zwinięte i na wierzchu jeszcze bita śmietana i odrobina domowych powideł wiśniowych... mniam!


a czemuż to brzusiu był większy ??


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
Zocha napisał(a):
no dokładnie ciary... tymbardziej, że na ostatnim usg mój maluch brzuszek miał większy o 1 tydzień a reszta ciałka była w normie... brrrr... na szczęście dziś mam w sobie dużo sił i potrafię odegnać złe myśli.. a sio!!!!
Właśnie wciągnęłam 2 naleśniki posmarowane nutellą, zwinięte i na wierzchu jeszcze bita śmietana i odrobina domowych powideł wiśniowych... mniam!


a czemuż to brzusiu był większy ??




lekarz powiedział, że nie ma się czym martwić . w tym "wieku" maluszek jest jeszcze nieproporcjonalny na poprzednim usg wszystkie częsci ciałka były w jednym wieku a teraz widać mały łakomczuszek postanowił najpierw wyhodować większy brzuszek 😉 i tego się póki co zamierzam trzymać- od ponidziałku jestem na nospie i melisie więc moze dlatego nie zamartwiam się na zapas.
Nagle nabrałam takiego przekonania, że wszystko musi być dobrze i nawet poniedziałkowe skurcze nie wprowadziły mnie w stan paniki to chyba dzięki temu, że czuje maluszka- delikatnie i raz-dwa razy na dzień ale to już daje spokój- zaczne wariować jak małe przestanie być takie aktywne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Zocha napisał(a):
no dokładnie ciary... tymbardziej, że na ostatnim usg mój maluch brzuszek miał większy o 1 tydzień a reszta ciałka była w normie... brrrr... na szczęście dziś mam w sobie dużo sił i potrafię odegnać złe myśli.. a sio!!!!
Właśnie wciągnęłam 2 naleśniki posmarowane nutellą, zwinięte i na wierzchu jeszcze bita śmietana i odrobina domowych powideł wiśniowych... mniam!


a czemuż to brzusiu był większy ??




lekarz powiedział, że nie ma się czym martwić . w tym "wieku" maluszek jest jeszcze nieproporcjonalny na poprzednim usg wszystkie częsci ciałka były w jednym wieku a teraz widać mały łakomczuszek postanowił najpierw wyhodować większy brzuszek 😉 i tego się póki co zamierzam trzymać- od ponidziałku jestem na nospie i melisie więc moze dlatego nie zamartwiam się na zapas.
Nagle nabrałam takiego przekonania, że wszystko musi być dobrze i nawet poniedziałkowe skurcze nie wprowadziły mnie w stan paniki to chyba dzięki temu, że czuje maluszka- delikatnie i raz-dwa razy na dzień ale to już daje spokój- zaczne wariować jak małe przestanie być takie aktywne.


grunt to pozytywne myślenie 🙂 niema co sobie do głowy przybierać i niepotrzebnie się stresować ... jesteśmy z pierwszą ciążą także myślę że jest to całkowicie normalne że się o wszystkim myśli i martwi na zapas....przy drugim będziemy się śmiać z naszych "pierwszych problemów" 😜 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anczess napisał(a):
hej 🙂

a ja jeszcze nie czuje ruchów 😞 i zaczynam sie martwić czy aby na pewno jest wszystko ok... Trzy dni temu wydawało mi się, że poczułam lekkie puknięcie ale nie wiem czy czasami mi się nie wydawało 🤨


to Twoje pierwsze dziecko?? mówią że przy pierwszej ciąży ruchy czuje się póżniej niż przy następnych także nic się nie martw 🙂 ja też do niedawna "panikowałam" że nie czuje , każda z nas jest inna i nie wszystkie naraz zaczniemy odczuwać ruchy 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak moja pierwsza ciąża 🙂 jedyne co mnie utrzymuje w pewności, że wszystko jest ok to ciągle powiększający sie brzuch i piersi 🙂 niepotrzebnie oglądałam chirurgów... w tym odcinku, który widziałam kobieta rodziła martwe dziecko 😞 zmarło w 8 miesiącu po tym jak się przewróciła masakra 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi się z tego wszystkiego już zdaje, że brzuch mi maleje. mąż mówi, że przesadzam i pewnie ma rację, ale nic nie poradzę na to, że stale się martwię, czy wszystko ok. Dobrze, że Wy też tak macie, bo ja myślałam, że tylko ze mnie taka panikara 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anczess napisał(a):
hej 🙂

a ja jeszcze nie czuje ruchów 😞 i zaczynam sie martwić czy aby na pewno jest wszystko ok... Trzy dni temu wydawało mi się, że poczułam lekkie puknięcie ale nie wiem czy czasami mi się nie wydawało 🤨


spokojnie, ja przy pierwszej ciąży poczułam w 21 tc wyraźne ruchy 🙂 a traz póki co też nie czuję, choć wydaje mi się, ze coś tam ię w brzuchu "przelewa" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia1986 napisał(a):
anczess napisał(a):
hej 🙂

a ja jeszcze nie czuje ruchów 😞 i zaczynam sie martwić czy aby na pewno jest wszystko ok... Trzy dni temu wydawało mi się, że poczułam lekkie puknięcie ale nie wiem czy czasami mi się nie wydawało 🤨


spokojnie, ja przy pierwszej ciąży poczułam w 21 tc wyraźne ruchy 🙂 a traz póki co też nie czuję, choć wydaje mi się, ze coś tam ię w brzuchu "przelewa" 😉


i po Kasi mamy najlepszy przykład 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto jak mnie już "wzdęło" 😁
[URL=http://img13.imageshack.us/i/brzusio20tydz.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/4237/brzusio20tydz.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Moja kuzynka też w pierwszej ciąży poczuła w 21 tyg, także głowa do góry i bądź czujna 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...