Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mój też się zdeklarował że przy mnie będzie na porodzie, chociaz pewnie będzie się stresował. A z drugiej strony czy nie stresowałby się bardziej nie wiedząc co aktualnie się dzieje? a tak będzie naocznym świadkiem 🙂
Wczoraj miałam wielką ochotę na oliwki, które chciałam wrzucić do sałaty ze świeżych warzywek. Specjalnie do sklepu po nie pojechaliśmy. A jak przyszło do zrobienia to o nich zapomniałam... 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wczoraj miałam ochote na sałatke z tuńczykiem to jeszcze dzisiaj na śniadanie sobie zjem. Teraz jest tak,jak pojedziemy na zakupy automatycznie biore soki jabłkowe,7deys,monte i sie zaczyna dylemat..co by tu na chlebek kupic..na obiad zjesc masakra. Stoje przy tych pułkach i nie wiem co wziac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja leginsik mam podobnie 🙂 na poczatku to potrafilam caly sloik ogorkow kiszonych zjesc a teraz? zawsze mam problem co zrobic itp najgorzej ze jak wiekszosc dan robie zapach mi np nie pasuje i juz tego nie rusze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jasna, u mnie z jedzeniem było podobnie, ale w pierwszym trymestrze. Wymyślałam co bym zjadła, szykowała, a potem mąż wszystko musiał zjeść, bo ja jak się nawąchałam przy szykowaniu to mi apetyt na daną rzecz ochotę. Dlatego najczęściej jadłam jakieś szybkie rzeczy, typu jabłko, banan, jogurt albo bułka z czymś. Przy takich posiłkach nie zdążyłam się rozmyślić 😁
Teraz apetyt mam właściwie dokładnie taki sam jak przed ciążą, żadnych zachciewajek, ani wstrętu do czegokolwiek, co wcześniej lubiłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myślałam że w ciąży bede miała apetyt na większośc rzeczy ale pomidorów jak nie lubiłam tak nie jem 😜 o miesie nie wspomne od kad jestem w ciązy kuraka nie wszamie ble.

Agamu to długo miałas z tym problemy,ja co prawda nie wymiotowałam może ze trzy razy tuliłam sie do kibelka ale czasami miałam straszne mdłosci,zaczał sie 3 miesiąc wszystko przeszło 🙂 Nie mam zgagi i innych typowych objawów. Imbir jest dobry na wszelkie wymioty i mdłości,łagodzi je 😉

Śniło mi sie dzisiaj że rodziłam,lerzałam w szpitalu i czekałam na pierwsze bóle 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
czesc mamuśki 🙂 gratuluje dobrych wieści 🙂 mam pytanko czy któraś z was byla juz z partnerem na usg? 24 kwietnia roczniece slubu mam i mojemu mezowi chce prezent zrobic zeby dzidzie zobaczyl na usg 🙂 to odrazu trzeba powiedziec ginekologowi jak wejdzie sie do niego?mąż bedzie mógł byc przez cala moja wizyte czy tylko chwile?jak to jest?

hej, ja na każdym usg byłam z mężem- nawet na tych pierwszych dopochwowych. Wcześniej mu tylko powiedziałam jak to będzie wyglądało żeby sie nie czuł zdziwiony i tyle.
Za każdym razem był zachwycony i tak naprawdę gapił się jak zaczarowany w ekran 🙂 Za każdym razem wspaniałe przeżycie dla nas obojga długo komentowane jeszcze w domu 🙂 Nie umiem sobie wyobrazić że byłabym sama na usg... Tak więc polecam !!!!

p.s. Ja mam rocznicę 28 kwietnia 🙂 ale wtedy mam tylko zwykłą wizytę u gin.- to będzie równo połowa ciąży- dokładnie 20 tydzień 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mój facet każdorazowo wchodzi ze mną i jest na całym badaniu i ginekolog nie ma obiekcji więc jeśli z tobą wejdzie mąż myślę że wcale go to nie zdziwi, a zobaczysz jakie to fajne uczucie jak twoja druga połówka uśmiecha się do monitora 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
a stosujecie jakis krem na rozstepy? moj ginekolog mowil mi ze niby te kremy to sciema i kazal zwykla oliwke dla dzieci kupic i codziennie po kapieli cala sie nim smaruje

prócz drobnych rozstępów na lewej piersi nie mam ani jednej,oliwke stosuje od niedawna i jestem zadowolona,. skóra jest natłuszczona i nawilżona. Od tej pory kiedy ja stosuje nie pojawiły mi się żadne rozstepy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
a stosujecie jakis krem na rozstepy? moj ginekolog mowil mi ze niby te kremy to sciema i kazal zwykla oliwke dla dzieci kupic i codziennie po kapieli cala sie nim smaruje

prócz drobnych rozstępów na lewej piersi nie mam ani jednej,oliwke stosuje od niedawna i jestem zadowolona,. skóra jest natłuszczona i nawilżona. Od tej pory kiedy ja stosuje nie pojawiły mi się żadne rozstepy.
Ja kupiłam sobie krem Gerber. Stosuje go i rozstępów nie mam, Ale nie wiem , czy to jego zasluga, czy po prostu póki co mi nie wyłażą 🙂 W kazdym raziek krem jest wydajny, ma delikatny zapach i fajnie się wchłania. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może akurat poskutkuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zocha lepiej się przełam ja tam bym nie ryykowala rozstepy to ohyda a jak mozna w czas im zapobiec to lepiej w pore to zrobic 🙂ale to tam jest moje zdanie zrobisz jak uwazasz moze akurat Ty nie bedziez miala takich strasznych rozstepow 🙂 ja tam sie rozstepow boje dlatego sie smaruje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
Zocha lepiej się przełam ja tam bym nie ryykowala rozstepy to ohyda a jak mozna w czas im zapobiec to lepiej w pore to zrobic 🙂ale to tam jest moje zdanie zrobisz jak uwazasz moze akurat Ty nie bedziez miala takich strasznych rozstepow 🙂 ja tam sie rozstepow boje dlatego sie smaruje 🙂

Wiem, że masz racje.. póki co się codziennie po prysznicu oglądam i nic na szczęście nie widać...
Za to na udach pojawiły mi się takie małe granatowe żyłki- coś jakby małe żylaki ale na udach to chyba nie to?
Muszę iść do dermatologa z tym....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Zocha lepiej się przełam ja tam bym nie ryykowala rozstepy to ohyda a jak mozna w czas im zapobiec to lepiej w pore to zrobic 🙂ale to tam jest moje zdanie zrobisz jak uwazasz moze akurat Ty nie bedziez miala takich strasznych rozstepow 🙂 ja tam sie rozstepow boje dlatego sie smaruje 🙂

Wiem, że masz racje.. póki co się codziennie po prysznicu oglądam i nic na szczęście nie widać...
Za to na udach pojawiły mi się takie małe granatowe żyłki- coś jakby małe żylaki ale na udach to chyba nie to?
Muszę iść do dermatologa z tym....


Te żyłki to nie żylaki tylko małe popękane żyłki które pękają pod wpływem obciążenia i przesilenia, po ciąży powinny zniknąć na razie musisz je obwicie smarować i masować je to powinno pomóc, mi się tak działo po zawodach i meczach dlatego wiem że znikają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...