Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
anczess napisał(a):
dobre opinie słyszałam też o szpitalu św. Rodziny dlatego trudno jest mi się zdecydować na jakiś konkretny
Moja znajoma tam rodziła, też była zadowolona. JKa chyba jednak zostanę przy tej Lutyckiej, mieszkam na Strzeszynie, więc mam tam 10 minut drogi. Chyba głownie ze względu na to , Że mam blisko mam takie parcie na ten szpital.Bo podejrzewam, że opieka itp mniej więcej wszędzie jest podobna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
na Lutyckiej jest mnóstwo studentów- teraz przy ciązy nie miała okazji być badana w obecności kilku młodych Panów, ale wcześniej zdarzyło mi się 2 razy trafić, kiepskie wrażenia;/ ale tam mam bardzo bliziutko z działki to tylko przez ulicę przejdę i juz jestem w szpitalu. Będę blizej porodu to przejdę sie na wizytę na Lutycką i do Raszei. Może tak być że jak mi wody odejdą akurat jak będę na działće to pójdę pieszo na Lutycką 🙂 i pal licho opinie. w Raszi można rodzić w wodzie- jedyny szpital w Poznaniu z taką możliwością- a ja odczuwam ogromną potrzebę porodu w wodzie, może to się zmieni w trakcie porodu- wtedy się podejmuje ostateczną decyzję, ale póki co to bardzo chcę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny mam problem zastanawiam się nad zmiana lekarza...jak was czytam to wy wiecie praktycznie wszystko o ciąży i jakie badania są potrzebne ja oprócz 3 usg i jednego badania krwi nie miałam nic innego, poszłam do swojej normalnej lekarki bo prowadzi mnie od 5 lat jest z-cą ordynatora u nas w szpitalu i myślałam że będzie ok, ale się przeliczyłam bo czuje się jakbym tam tylko przychodziła żeby jej zapłacić kiedyś byłam bardzo zadowolona a teraz już nie, nie wiem czy nie jestem przeczulona ale to moje pierwsze dziecko ale czuje taka obojętność, na szczęście moja teściowa jest pielęgniarką oddziałowo w tym szpitalu bloku operacyjnego i jej przyjaciółka jest ginekologiem ogólnie prawie wszystkich tam zna i się zastanawiam czy nie umówić się u niej na wizytę co wy na to..
proszę pomóżcie mi bo nie wiem co robić bije się z myślami od paru dni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asia2011 napisał(a):
na Lutyckiej jest mnóstwo studentów- teraz przy ciązy nie miała okazji być badana w obecności kilku młodych Panów, ale wcześniej zdarzyło mi się 2 razy trafić, kiepskie wrażenia;/ ale tam mam bardzo bliziutko z działki to tylko przez ulicę przejdę i juz jestem w szpitalu. Będę blizej porodu to przejdę sie na wizytę na Lutycką i do Raszei. Może tak być że jak mi wody odejdą akurat jak będę na działće to pójdę pieszo na Lutycką 🙂 i pal licho opinie. w Raszi można rodzić w wodzie- jedyny szpital w Poznaniu z taką możliwością- a ja odczuwam ogromną potrzebę porodu w wodzie, może to się zmieni w trakcie porodu- wtedy się podejmuje ostateczną decyzję, ale póki co to bardzo chcę 🙂
Podobno podczas porodu możesz poprosić, żeby tych studentów wyproszono w razie czego. JA TAM ICH WYWALĘ OD RAZU 🙂Dobrze, że mamy czas jeszcze, w raxzie czego można se rozejrzeć 🙂A swoją drogą jak pomyślę o porodzie, to już się trzęsę. Masakra.A powiedz mi, czujesz już ruchy?? Ja kurde jeszcze nie i martwi mnie to trochę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anczess napisał(a):
ja chyba jednak się zdecyduję rodzić na Raszei - najlepszy dojazd - nie mamy samochodu więc będę musiała wsiąść w 14, 18 lub 8 i jazda na teatralny 🙂 do św. Rodziny niestety pieszo będę musiała iśc a nie wiem czy dam radę 😞
Możesz nie dać rady tramwajem jechać. Najlepiej po pogotowie dzwonić-do porodu przyjeżdzają bardzo szybko. Tylko że oni mają parcie na Polną, więc trzeba im mówić zdecydowanie że chcesz do innego szpitala 🙂 Ja mam nadzieję, że zacznie sie w nocy i że mąż w domu będzie wtedy i mnie zawiezie. Bo sama chyba zejde ze strachu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak też myślałam właśnie, że karetką od razu na Polną 🙂 przeraża mnie tylko fakt, że ten mój K nie chce być przy mnie przy porodzie bo "jakby chciał oglądać drastyczne rzeczy to sobie w internecie może obejrzeć a nie na żywo" 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ruchy czuję od 5 kwietnia- byłam wtedy w 17 tygodniu. A teraz malenstwo fika cały czas, czasami nie moge normalnie siedzieć bo mnie gdzieś zaraz kopnie. Ze spaniem to mam problem, bo ani na prawym boku ani na lewym 😞 dziś spałam na plecach z ugiętymi kolanami 😞 tak sie wierci ten mój mały wiercipętek 🙂 Jutro mam połówkowe mam nadzieję że sie dowiem kto tam sobie tak fika i juz będę mogła w końcu na jakies imię się zdecydować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anczess napisał(a):
tak też myślałam właśnie, że karetką od razu na Polną 🙂 przeraża mnie tylko fakt, że ten mój K nie chce być przy mnie przy porodzie bo "jakby chciał oglądać drastyczne rzeczy to sobie w internecie może obejrzeć a nie na żywo" 🤨
Moze jeszcze się przekona. Mój chce bardzo być 🙂 i ja się bardzo cieszę z tego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiac123 napisał(a):
dziewczyny mam problem zastanawiam się nad zmiana lekarza...jak was czytam to wy wiecie praktycznie wszystko o ciąży i jakie badania są potrzebne ja oprócz 3 usg i jednego badania krwi nie miałam nic innego, poszłam do swojej normalnej lekarki bo prowadzi mnie od 5 lat jest z-cą ordynatora u nas w szpitalu i myślałam że będzie ok, ale się przeliczyłam bo czuje się jakbym tam tylko przychodziła żeby jej zapłacić kiedyś byłam bardzo zadowolona a teraz już nie, nie wiem czy nie jestem przeczulona ale to moje pierwsze dziecko ale czuje taka obojętność, na szczęście moja teściowa jest pielęgniarką oddziałowo w tym szpitalu bloku operacyjnego i jej przyjaciółka jest ginekologiem ogólnie prawie wszystkich tam zna i się zastanawiam czy nie umówić się u niej na wizytę co wy na to..
proszę pomóżcie mi bo nie wiem co robić bije się z myślami od paru dni...

ja do tej pory równiez miałam tylko 3 usg 😉 Zmieniłam lekarza bo miałam za daleko choć bardzo go sobie chwaliłam bo juz wcześniej do niego jezdziłam i sprzet miał super. Obecny mój lekarz prowadzący jest ordynatorem w Kepnie dlatego sie na niego zdecydowałam,wszystkie kobiety rodzą w kępnie bo w oleśnicy jest ponoc rzeźnia a w mojej miejscowości połoznictwo zlikwidowali. Tak czy siak,mój lekarz jest cichy,małomówny więc musze od niego wszystko wyciagac ale jest bardzo miły i szczegółowo odpowiada na moje pytania on jeszcze nie robił mi usg,a jeżdże do niego od 10 tyg mam nadzieje że teraz w środe mi juz zrobi i pewnie bede musiała dodatkowo za badanie zapłacić chociaz nie mam pewności jedni lekarze biora inni i w ramach wizyty robia usg. Więc jesli nie podoba ci sie system jaki on prowadzi to go zmien,albo na kazdej wizycie wypytuj sie jesli cie cos trapi. Najwazniejsze jesli lekarz mowi ze jest wszystko dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz Asiac123 , jesli czujesz sie zaniedbana to tak napewno jest , bo generalnie wiekszośc ginekologów ma w d... , tylko by kase brac , a zwłaszcza ci co nie pracuja juz w szpitalu to całkiem rutyna ich zjadła , co to za ginekolog- połoznik co nie ma kontaktu z noworodkami , ja tez trafiłam takiego doktorka który co prawda robił mi usg co wizyte ale nic z tego nie wynikało , bo nawet nie miałam robionej przeziernosci fałdu karkowego w 14 tyg , tzn . on sadził że robił to badanie które trwało 3 sekundy i stwierdził że jest ok , i przestałam chodzic do takiego doktorka ...
Jesli wiesz do jakiego lekarza mogła byś iśc innego to nie czekaj ani chwili , umów sie i poprostu pogadaj z nowym lekarzem co cię trapi , jeszcze nie jest za pózno na zmianę lekarza ...
Ja też mało wiem jak narazie o tym wszystkim , ale wiem napewno że teraz to w 2 trymestrze powinny byc zrobione badania krwi , mocz itp, oraz badania połówkowe miedzy 18 a 22 tyg , by sprawdzic czy dzidzi jest zdrowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asia2011 napisał(a):
Ruchy czuję od 5 kwietnia- byłam wtedy w 17 tygodniu. A teraz malenstwo fika cały czas, czasami nie moge normalnie siedzieć bo mnie gdzieś zaraz kopnie. Ze spaniem to mam problem, bo ani na prawym boku ani na lewym 😞 dziś spałam na plecach z ugiętymi kolanami 😞 tak sie wierci ten mój mały wiercipętek 🙂 Jutro mam połówkowe mam nadzieję że sie dowiem kto tam sobie tak fika i juz będę mogła w końcu na jakies imię się zdecydować 🙂

Ja tez dzisiaj źle spałam,troche na prawym troche na lewym ale i tak nie było mi wygodnie. I tak samo jak Ty na plecach z ugietymi nogami,bo jak wyprostowalam czulam jak sie skora naciaga 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja nawet nie wiem o czym ty mowisz(karolinecka831 "nawet nie miałam robionej przeziernosci fałdu karkowego w 14 tyg , tzn . ) bo moja lekarka mi nic kompletnie nic nie mowi po dzis dzien sie nawet na termin nie potrafi zdecydowac i raz mowi ze jak jestem w 12 to dziecko wyglada na 13 tc jak jestem w 17 to ona ze dziecko jak w 16 i ja tak naprawde nie weim kiedy bede rodzic bo pierwszy termin mialam na 13 pozniej na 15 pozniej na 13 a ostatnio na 20 i w zasadzie ona jest bardziej niezdecydowana co do jakichkolwiek informacji co do ciązy niż ja co do imion a podobno jest jednym z najlepszych ginekologow u nas ale chyba ja zmienie bo ja sie juz sama zaczynam martwic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiac123 napisał(a):

ja nawet nie wiem o czym ty mowisz(karolinecka831 napisał(a):
"nawet nie miałam robionej przeziernosci fałdu karkowego w 14 tyg , tzn . ) bo moja lekarka mi nic kompletnie nic nie mowi po dzis dzien sie nawet na termin nie potrafi zdecydowac i raz mowi ze jak jestem w 12 to dziecko wyglada na 13 tc jak jestem w 17 to ona ze dziecko jak w 16 i ja tak naprawde nie weim kiedy bede rodzic bo pierwszy termin mialam na 13 pozniej na 15 pozniej na 13 a ostatnio na 20 i w zasadzie ona jest bardziej niezdecydowana co do jakichkolwiek informacji co do ciązy niż ja co do imion a podobno jest jednym z najlepszych ginekologow u nas ale chyba ja zmienie bo ja sie juz sama zaczynam martwic


No dokładnie zmieni , bo to bezsensu sa te ciagłe watpliwosci ... i zamartwianie się , ty masz byc spokojna i czuc sie bezpiecznie , a nie myslec za lekarza i o wszystko się upominac , bo to bezsensu ....
zapisz sie jaknaszybciej na wizytę do tego nowego lekarza i porównasz sobie wizyty ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia

dziewczyny czy wy wszystkie chodzicie prywatnie do lekarza i placicie za wszystkie badania ?

czy ktoras liczyla ile na to juz wydala ? tak z grubsza?

kolezanka sie mnie pytala jakie to sa koszty przez 9 miesiecy,
w warszawie bardzo wiele osob ma wykupione ubezpieczznie prywatne przez firme (ja mam taka sytuacje)
i chodze prywatnie i nic nie place, kolezanka zmienila prace i nie ma takiego ubezpieczenia i zastanawia sie aby je sobie samemu oplacic bo planuje ciaze. i chciala porownanc ile beda kosztowac badania i wizyty a ile ubezpieczenie i pelen zakres badan.
tak sie teraz zastanawiam czy ktoras z was liczyla ile juz wydala na wizyty i badania w zwiazku z ciaza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ostani raz panstwowo bylam u lekarza jakies 15 lat temu bo trudno sie bylo do nich dostac i nie chcieli zlecac badan, 10 lat leczylam tarczyce i nic wystrczyly 2 wizyty prywatnie i usg i lekarz wiedzial co mi dolega.

a najlepsze jest ze jak poszlam do szpitala na zabieg po poronieniu to pani doktor doradzila mi abym poszla zrobic badania prywatnie to przyjma mnie szybciej.

ale powiem wam ze i tak opieka jest w polsce rewelacyjna w porownaniu z tym co widzialam w Anglii, tak zlej opieki medycznej jak tam to nie znalam.
poszlam na pogotowie z 6 letnia bratanica z 40 stopni goraczki, wymiotowala pod siebie musielismy ja niesc na rekach i po pol godzinie czekania kazali isc do domu, nawet jej nie obejrzeli.
tyle przynajmniej ze zwymiotowala i zabrudzila im cala podloge w przychodni.

wiec naprawde chwale poslka sluzbe zdrowia tyle ze trzeba sie czasami ostac w kolejce aby dostac sie do lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...