WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Dzień dobry,od rana słońce kolejny dzien prania 🙂
Moje "wrażenia" po wczorajszej SR,połozna mówiła z sensem odnośnie porodu,co się dzieje z dzieckiem jak tylko pojawi się na świecie,czyli jakie badania wykonują,tzw słynna skala APGAR,co mnie też ucieszyło w moim szpitalu jest refundowane badanie słuchu,to jest dodatkowe badanie więc należy tylko podpisac zgode żę można sprawdzić noworodkowi słuch,poza tym robią na pnełmokoki i inne tego typu choroby które coraz częściej się widzi w reklamach.
Film jaki nam puściła był o pielęgnacji noworodka,prawidłowym karmieniu i jego sposobach,sen czyli łóżeczko,wózek,jak kłaść szkraba. Zabawne bo ten film obejrzałam już na youtube jak wiele innych tego typu więc ja już byłam obyta w tym temacie,ale ciesze się że mój S z takim zainteresowaniem oglądał 🙂

Wnioski:
-nie nalezy przesadzać z kąpaniem dziecka (długość kąpieli i sterylność,ono ma sie uodparniać)
-spirytus do przemywania pępka to już historia,podała pare nazw ale nie zapisałam,wystarczy zapytać w aptece a na pewno coś już doradzą
-kwestia zamaczania kikuta pępowinowego dalej nie jest klarowna,zdania są podzielne,więc aby w miare szybciej odpadł starać się go nie moczyć,jak najczęsciej wietrzyć
-po każdej kąpieli należy noworodka oliwką lub balsamem wysmarować poniewaz skóra jest bardzo wrażliwa i szybko się wysusza nie zależnie jakich środkow używało sie do kąpieli,mam tu na mysli te tłuste typu (emolium,oilatum itp)
-w ciągu dnia przy przewijaniu pieluszki nie należy wycierać jej tylko chusteczkami nawilżonymi,ale podmyć od czasu do czasu mydełkiem i wodą aby ta skórka oddychała
-nie używać z byt perfumowanych kosmetyków
-przy karmieniu nie nalezy noworodka czymkolwiek przykrywać (kocem,różkiem) bo sie zgzeje,ssanie jest duzym wysilkiem dla maluszka
Większosc rzeczy pewnie już wiecie,ale napisałam tak dla przypomnienia,żeby nie było że siedziałam tam i nie słuchałam 😜

Jeśli chodzi o mojego męża,połozna nadmieniła aby codziennie chociaż na godzinke partner zajął się dzieckiem żeby mama miała te 60 minut dla siebie hehe to dużo daje 🙂 Więc mój S jest zwarty i gotowy,zdeklarował się że bedzie mi pomagał,a wiem że tak będzie 🙂 Oznajmił ze nie chce aby nasze mamusie kąpały nasze dziecko,on mi w tym pomoże 🙂 I jak wracaliśmy zapowiedział mi że w przyszłym tygodniu pomoże mi pakowac torby i on juz sie martwi ze bedzie przez te dni kiedy bede leżec w szpitalu siedział sam w domu 😁
Generalnie jestesmy zadowoleni ze spotkania,szczególnie mój S 🙂

zmykam 🙂 miłego dzionka laseczki

Siema mamusie i brzusie ....
Kolejny dzien na Hawajach zajebisty.....dzisiaj był lekarz na obchodzi i mowił ze marne szanse na wyjscie przed porode .....takze super....poprosze lekarza zeby chociaz mnie puscił na 2 dni , na seks ...bo przeciez wywołuje porod....bo juz sie pytała czy maja jakis wygłuszony pokoj ale niestety nie maja..... 🙂 🙂

Leginsik napisał(a):

Dzień dobry,od rana słońce kolejny dzien prania 🙂
Moje "wrażenia" po wczorajszej SR,połozna mówiła z sensem odnośnie porodu,co się dzieje z dzieckiem jak tylko pojawi się na świecie,czyli jakie badania wykonują,tzw słynna skala APGAR,co mnie też ucieszyło w moim szpitalu jest refundowane badanie słuchu,to jest dodatkowe badanie więc należy tylko podpisac zgode żę można sprawdzić noworodkowi słuch,poza tym robią na pnełmokoki i inne tego typu choroby które coraz częściej się widzi w reklamach.
Film jaki nam puściła był o pielęgnacji noworodka,prawidłowym karmieniu i jego sposobach,sen czyli łóżeczko,wózek,jak kłaść szkraba. Zabawne bo ten film obejrzałam już na youtube jak wiele innych tego typu więc ja już byłam obyta w tym temacie,ale ciesze się że mój S z takim zainteresowaniem oglądał 🙂

Wnioski:
-nie nalezy przesadzać z kąpaniem dziecka (długość kąpieli i sterylność,ono ma sie uodparniać)
-spirytus do przemywania pępka to już historia,podała pare nazw ale nie zapisałam,wystarczy zapytać w aptece a na pewno coś już doradzą
-kwestia zamaczania kikuta pępowinowego dalej nie jest klarowna,zdania są podzielne,więc aby w miare szybciej odpadł starać się go nie moczyć,jak najczęsciej wietrzyć
-po każdej kąpieli należy noworodka oliwką lub balsamem wysmarować poniewaz skóra jest bardzo wrażliwa i szybko się wysusza nie zależnie jakich środkow używało sie do kąpieli,mam tu na mysli te tłuste typu (emolium,oilatum itp)
-w ciągu dnia przy przewijaniu pieluszki nie należy wycierać jej tylko chusteczkami nawilżonymi,ale podmyć od czasu do czasu mydełkiem i wodą aby ta skórka oddychała
-nie używać z byt perfumowanych kosmetyków
-przy karmieniu nie nalezy noworodka czymkolwiek przykrywać (kocem,różkiem) bo sie zgzeje,ssanie jest duzym wysilkiem dla maluszka
Większosc rzeczy pewnie już wiecie,ale napisałam tak dla przypomnienia,żeby nie było że siedziałam tam i nie słuchałam 😜

Jeśli chodzi o mojego męża,połozna nadmieniła aby codziennie chociaż na godzinke partner zajął się dzieckiem żeby mama miała te 60 minut dla siebie hehe to dużo daje 🙂 Więc mój S jest zwarty i gotowy,zdeklarował się że bedzie mi pomagał,a wiem że tak będzie 🙂 Oznajmił ze nie chce aby nasze mamusie kąpały nasze dziecko,on mi w tym pomoże 🙂 I jak wracaliśmy zapowiedział mi że w przyszłym tygodniu pomoże mi pakowac torby i on juz sie martwi ze bedzie przez te dni kiedy bede leżec w szpitalu siedział sam w domu 😁
Generalnie jestesmy zadowoleni ze spotkania,szczególnie mój S 🙂

mój też sie martwi ze sam będzie w domu iedział jak ja w szpitalu będę... to urocze 🙂
w szpitalu w którym ja chcę rodzić to odwiedziny są dopiero po 15 i tego przestrzegają więc jak mi nawet weekend wypadnie leżeć to on do tej 15 będzie biedny musiał czekać...

Louisedg napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Dzień dobry,od rana słońce kolejny dzien prania 🙂
Moje "wrażenia" po wczorajszej SR,połozna mówiła z sensem odnośnie porodu,co się dzieje z dzieckiem jak tylko pojawi się na świecie,czyli jakie badania wykonują,tzw słynna skala APGAR,co mnie też ucieszyło w moim szpitalu jest refundowane badanie słuchu,to jest dodatkowe badanie więc należy tylko podpisac zgode żę można sprawdzić noworodkowi słuch,poza tym robią na pnełmokoki i inne tego typu choroby które coraz częściej się widzi w reklamach.
Film jaki nam puściła był o pielęgnacji noworodka,prawidłowym karmieniu i jego sposobach,sen czyli łóżeczko,wózek,jak kłaść szkraba. Zabawne bo ten film obejrzałam już na youtube jak wiele innych tego typu więc ja już byłam obyta w tym temacie,ale ciesze się że mój S z takim zainteresowaniem oglądał 🙂

Wnioski:
-nie nalezy przesadzać z kąpaniem dziecka (długość kąpieli i sterylność,ono ma sie uodparniać)
-spirytus do przemywania pępka to już historia,podała pare nazw ale nie zapisałam,wystarczy zapytać w aptece a na pewno coś już doradzą
-kwestia zamaczania kikuta pępowinowego dalej nie jest klarowna,zdania są podzielne,więc aby w miare szybciej odpadł starać się go nie moczyć,jak najczęsciej wietrzyć
-po każdej kąpieli należy noworodka oliwką lub balsamem wysmarować poniewaz skóra jest bardzo wrażliwa i szybko się wysusza nie zależnie jakich środkow używało sie do kąpieli,mam tu na mysli te tłuste typu (emolium,oilatum itp)
-w ciągu dnia przy przewijaniu pieluszki nie należy wycierać jej tylko chusteczkami nawilżonymi,ale podmyć od czasu do czasu mydełkiem i wodą aby ta skórka oddychała
-nie używać z byt perfumowanych kosmetyków
-przy karmieniu nie nalezy noworodka czymkolwiek przykrywać (kocem,różkiem) bo sie zgzeje,ssanie jest duzym wysilkiem dla maluszka
Większosc rzeczy pewnie już wiecie,ale napisałam tak dla przypomnienia,żeby nie było że siedziałam tam i nie słuchałam 😜

Jeśli chodzi o mojego męża,połozna nadmieniła aby codziennie chociaż na godzinke partner zajął się dzieckiem żeby mama miała te 60 minut dla siebie hehe to dużo daje 🙂 Więc mój S jest zwarty i gotowy,zdeklarował się że bedzie mi pomagał,a wiem że tak będzie 🙂 Oznajmił ze nie chce aby nasze mamusie kąpały nasze dziecko,on mi w tym pomoże 🙂 I jak wracaliśmy zapowiedział mi że w przyszłym tygodniu pomoże mi pakowac torby i on juz sie martwi ze bedzie przez te dni kiedy bede leżec w szpitalu siedział sam w domu 😁
Generalnie jestesmy zadowoleni ze spotkania,szczególnie mój S 🙂

Co SR to co innego opowiadają,,, chyba sami nie wiedzą co dobre. Chocby z tym smarowaniem/ nie smarowaniem po kapieli....

A ty bedziesz miala porod rodzinny w tym szpitalu??

Moim zdaniem matka juz bedzie najlepiej wiedziała jak sie zajac dzieckiem,wiec jedne moga wsadzic te mądrosci do kieszeni a inne z nich skorzystać kwestia indywidualna.
Tak,bedziemy mieli poród rodzinny.

Louisedg napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Siema mamusie i brzusie ....
Kolejny dzien na Hawajach zajebisty.....dzisiaj był lekarz na obchodzi i mowił ze marne szanse na wyjscie przed porode .....takze super....poprosze lekarza zeby chociaz mnie puscił na 2 dni , na seks ...bo przeciez wywołuje porod....bo juz sie pytała czy maja jakis wygłuszony pokoj ale niestety nie maja..... 🙂 🙂

Hehe ty jestes dobra..
Kurde a powiedzieli kiedy to bedzie czy tak ze 2 tyg do 37 tc??
3maj sie i obys miala fajne towarzystwo to szybko zleci, a najwazniejsze ze pod opieką jestes i spokojniejsza bedziesz w domku bys sie martwila

kochana na pewno jak sie zacznie akcja porod .....czyli jak mnie wypuszcza w 38 do domu to od razu tu przyjade za 2 dni....
Nie tak na serio to od 38 juz zaczna cos kabinowac.....wywoływac i w ogole cuda niewidy....zamawiam dzisija wszytsko co mi tam brakuje.....

Louisedg napisał(a):

No wszytsko nam wyjdzie w praniu 😁

A jak twoj M na ten porod rodzinny sie zapatruje? Sam sie zglosil chetnie czy za twoja namową? Obawia sie tego uczestnictwa przy porodzie czy raczej nie?
Bo my tez sie na taki wybieramy i moj R chce byc i mnie wesprzec ale chyba troche sie obawia jak sam to zniesie.

Mój S od samego początku chciał i mi to często powtarzał,więc nie musiałam go namawiać 🙂 Poki co twardo upiera sie tez przy odcinaniu pepowiny,o tym wczoraj tez połozna mówiła..aparat bedzie mgół miec tez ze soba wiec jak juz po wszystkim mała położa z boku bedzie mógł przy niej posiedziec i popstrykac zdjecia bo mnie umeczonej,wymiętolonej nie chce aby fotografował 😁
Jak facet nie bedzie tam zaglądał to dadza rade hehe,tylko ciekawe jak to faktycznie zniesie jesli jego kobieta cierpi z bólu,wyprowa falki a on biedny stoi i nic nie moze zrobić..ale najwazniejsze ze jest przy kobiecie,obecnosc bliskiej osoby duzo daje 🙂

dziewczyny mam pytanie... ile Wam wyszedł ten wskażnik AFI w 3 trymestrze???
postanowiłam się jednak zagłeić w temat tych ilości wód i wyczytałam ze wielowodzie to powyżej 20 AFI a ja mam 17 i jestem ciekawa czy to taka średnia czy mam ich trochę wiecej niż inni...

Louisedg napisał(a):

Leginsik napisał(a):

Louisedg napisał(a):

No wszytsko nam wyjdzie w praniu 😁

A jak twoj M na ten porod rodzinny sie zapatruje? Sam sie zglosil chetnie czy za twoja namową? Obawia sie tego uczestnictwa przy porodzie czy raczej nie?
Bo my tez sie na taki wybieramy i moj R chce byc i mnie wesprzec ale chyba troche sie obawia jak sam to zniesie.

Mój S od samego początku chciał i mi to często powtarzał,więc nie musiałam go namawiać 🙂 Poki co twardo upiera sie tez przy odcinaniu pepowiny,o tym wczoraj tez połozna mówiła..aparat bedzie mgół miec tez ze soba wiec jak juz po wszystkim mała położa z boku bedzie mógł przy niej posiedziec i popstrykac zdjecia bo mnie umeczonej,wymiętolonej nie chce aby fotografował 😁
Jak facet nie bedzie tam zaglądał to dadza rade hehe,tylko ciekawe jak to faktycznie zniesie jesli jego kobieta cierpi z bólu,wyprowa falki a on biedny stoi i nic nie moze zrobić..ale najwazniejsze ze jest przy kobiecie,obecnosc bliskiej osoby duzo daje 🙂

No ja tez sie ciesze bardzo ze bedzie przy mnie.... ze bede miala to wsparcie a nie tylko obce ludziki gmerające w moich wnetrzach,,, no mowilam zeby profilaktycznie nie zwiedzal okolic ponizej pasa jesli sie obawia 😁 i tez ma zakaz fotografowania mnie 😁 Moj z czasem zdecydowal ze bedzie uczestniczyl , dopiero po szkole rodzenia,i ma jeszcze male obawy dlatego pytam wlasnie jak toi z innym tatusiem jest, no ale czuje ze bedzie dzielny chyba ze go pogryze tam 😜 😜 😜

Im bliżej porodu i jak juz nadejdzie ten moment to go utwierdzi jeszcze bardziej w przekonaniu ze musi byc przy Tobie i Cie wesprzec,facet nie wysiedziałby na korytarzu czekajac 🙂 Mój nie daje po sobie tego poznać i nic nie mówi ale pewnie tez sie stresuje,to jest normalne 😁

Zocha napisał(a):

dziewczyny mam pytanie... ile Wam wyszedł ten wskażnik AFI w 3 trymestrze???
postanowiłam się jednak zagłeić w temat tych ilości wód i wyczytałam ze wielowodzie to powyżej 20 AFI a ja mam 17 i jestem ciekawa czy to taka średnia czy mam ich trochę wiecej niż inni...

ten pomiar jest na zdjeciu usg? nie mam go przy sobie,jest w drugim mieszkaniu ale z ciekawosci tez moze dzisiaj zajze na nie. W srode mam usg to sie zapytam lekarza jak z tymi wodami.

Maggie003 napisał(a):

karolinecka831 napisał(a):

TAK to jest ten [email protected] zadziałało

ok super, pod tym mnie zlapiecie 🙂

a ja wysłałam Ci maila na [email protected] daj znac czy dostałas wiadomość odemnie 🙂bo jka nie to wpisze ten drugi

Dzień dobry Brzucholki,
ja całą noc przespałam, ale i tak jestem jakaś zmęczona. Chyba się wezmę za sprzątanie - albo się rozruszam albo padnę 😆
Czarna - nie ciekawa ta perspektywa leżenia do samego porodu 😞 ale z tego co czytam jesteś bardzo pozytywnie nastawiona do wszystkiego, więc na pewno nie dasz się złamać 😉 i SUPER Najważniejsze, że jesteście pod kontrolą.

Louisedg napisał(a):

Helo!

Maga przeszło? dawaj znac co tam sie dzieje?
Ja umieram boli mnie zoladek i zgaga mnie meczy a kregoslup nadal polamamny nie wiem juz co zrobic ze soba 😞 znow mi sie chce ryczec....
Na pocieszke - jutro wstawiamy do pokoju lozeczko i bede miala nowa zabawke do obmacywania 😁 😁

no juz lepiej.. chociaz noc cala nieprzespana- na zmiane skurcze z wierceniem sie 😉
wiec mam takie oczy 😮
no ale nic, zjadlam sniadanie to zabieram sie do pracy, obraz sie sam nie namaluje 😁
podczytam Was jak skoncze 😉

Leginsik napisał(a):

Zocha napisał(a):

dziewczyny mam pytanie... ile Wam wyszedł ten wskażnik AFI w 3 trymestrze???
postanowiłam się jednak zagłeić w temat tych ilości wód i wyczytałam ze wielowodzie to powyżej 20 AFI a ja mam 17 i jestem ciekawa czy to taka średnia czy mam ich trochę wiecej niż inni...

ten pomiar jest na zdjeciu usg? nie mam go przy sobie,jest w drugim mieszkaniu ale z ciekawosci tez moze dzisiaj zajze na nie. W srode mam usg to sie zapytam lekarza jak z tymi wodami.

no właśnie ja sprawdziłam wszystkie wyniki usg i do tej pory lekarz pisał tylko że AFI w normie. a tym razem napisał AFI w granicach normy. Afi 17.
i jestem ciekawa czy przypadkiem opisał to inaczej czy wpisał tą wartość 17 bo ona już blisko tych magicznych 20 jest...
cieakawość mnie zżera.....
a wyczytałam ze przy dużej ilości wód to właśnie dzieci sie obracają jeszcze do ostatniej chwili i są bardzo aktywne i często występują bóle pleców..a to u mnie się zgadza...
nie wiem tylko czy to 17 to przeciętna czy nie... a nie chce już do lekarza sama dzwonić bo pomyśli że walnięta jestem nieźle...

czarna79 napisał(a):

Siema mamusie i brzusie ....
Kolejny dzien na Hawajach zajebisty.....dzisiaj był lekarz na obchodzi i mowił ze marne szanse na wyjscie przed porode .....takze super....poprosze lekarza zeby chociaz mnie puscił na 2 dni , na seks ...bo przeciez wywołuje porod....bo juz sie pytała czy maja jakis wygłuszony pokoj ale niestety nie maja..... 🙂 🙂

no cała nasza Aga w szpitalu a o fikołkach myśi 🤪 🤪 😁 😁 😁 🙃 🙃
najwazniejsze ze humorek Ci dopisuje i jest szansa na powrót do domku 🙂

Louisedg napisał(a):

Dzień doberek !

A ja dzis troszku lepiej spałam, do 8mej z jednym sikaniem i nawet mnie bardzo nie powykręcało.
Za oknem nie ma upału i to mnie cieszy, mam troche luzu dzis bo zupke mam z wczoraj wiec tylko ogarnąc mieszkanko i nawet zakupow nie musze robic, czekam niecierpliwie do popoludnia i pojedziemy po te wyniki bo wczoraj oczywiscie nie bylo ich i na darmo pojechalam, i po lozeczko dla obmacywacza jeeaaah 😁 😆 😆

Aga trzymaj sie tam na tych Hawajach, najwazniejsze ze wsjo dobrze :*
Anulka dobrze ze nie idziesz bo rzeczywiscie takie przykre emocje nie sluza a wiadomo ze wtedy jest najsilniej,
Gusia mi uswiadomila jaki mam odrost... fakt ze jakby nie siwy jeszcze.. chociaz jak by sie kto uparl to by co znalazl :P ale chyba tez se farbne zeby byc ladniejsza na porodowe jak cos 🙂

hehe no ja tez sobie wlosy robilam 😁 to bdziesz macac lozeczko przez najblizszy czas- jak my rozstawilismy to ciagle wysuwalam szuflade ze spodu i przegladalam co tam juz schowalam 😁 😁
ja mam leczo, bo wieczorem zrobilam 😉
mam nadzieje, ze uda mi sie odespac.. nie dosc ze zasnelam po 3 to po 7 juz na nogach..

mariola-s napisał(a):

Zocha napisał(a):

cześć ja przespałam pierwszy raz od dawna niemal całą noc... raz sie tylko obudziłam bo złe sny miałam i chciałam się do męża przytulić ale jak tylko się ruszyłam to kot który w nocy nam wlazł do łóżka zaczął się awanturować i Zosia momentalnie mnie skopała więc byłam zmuszona zostać na swojej stronie łóżka 😉 oszaleć można...
śniły mi się jakieś straszne bzdury że okres miałam na całego a Zosia jeszcze w brzuchu siedziałą i pojechaliśmy do szpitala i tam mi nikt nic nie chciał powiedzieć .. powiedzieli tylko ze z ilością wód jest coś nie tak i kazali czekać... a ja się cały czas strasznie bałam że już po Zosi skoro ta krew sie tak ze mnie leje i ona się jeszcze w tym śnie wogóle nie ruszała.. koszmar jakiś..
tak czy inaczej jak sie obudziłam i zostałąm skopana od środka to od razu mi się polepszyło 🙂

okropny sen, czyżbyśmy im bliżej porodu popadały w jakieś małe obsesje?

nie tylko my 😁 😁 mnie dzisiaj maz powiedzial, ze snilo mu sie ze rodzilam 🤪