WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

mariola-s napisał(a):

letka82 napisał(a):

Znalazłam taką pościel do łóżeczka i powiem Wam, że się poważnie zastanawiam http://allegro.pl/koldra-poduszka-dla-dziecka-gratis-i1624683364.html

ja jednak wolę typowo słodkie wydanie, ta jest taka nijaka, zwyczajna...

No ale przecież tą kołderkę ubiorę w jakąś ładną pościel i już nie będzie nijaka 🙂

Dobra laski ide spac ....kolorowych snow i ucałujcie brzusie od cioci Agi......
ps...beda mi sie sniły te ogorki małosolne, pierogi z truskawkami i racuchy....pychotkaaaaaaa Dobrze ze w snach nie ma zgagi hi hi ....

a mi syn tosty na kolacje zrobił 🙂no i dupsko rośnie 😞a ogory tez bym zjadła jeszcze w tym roku nie jadłam

Odmeldowuję się. Do zobaczenia rano z kawką 🙂

letka82 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

letka82 napisał(a):

Znalazłam taką pościel do łóżeczka i powiem Wam, że się poważnie zastanawiam http://allegro.pl/koldra-poduszka-dla-dziecka-gratis-i1624683364.html

ja jednak wolę typowo słodkie wydanie, ta jest taka nijaka, zwyczajna...

No ale przecież tą kołderkę ubiorę w jakąś ładną pościel i już nie będzie nijaka 🙂

och moja ślepota zawiniła... myślałam ze to biała pościel 🤢

Buziaki i ja sie kłade 😘bede zapewne jutro po 8 z kawka 🙂

Leer napisał(a):

hejka, sukienka zrobiona na 50% moja kuzynka zadowolona ale mi sie nie widzi.. ale nie mam wyboru brzucha nie wciągnę a to najwięcej mi ,,zawadza" .
ide spać bo rano o 5 jadę do pracy zawieź tego mojego do pracy bo jutro mam badanie cukru fuujjj...
dobranocki 🙂

to dobrze że coś się ruszyło 🙂 ja też idę już kimać, dobranoc

AsiulkaZG83 napisał(a):

http://allegro.pl/mewa-styl-stroj-bikini-36-42-zrob-mix-rozm-tu-40-i1630986254.html
ale sa cudne te stroje...aj ale nie dla mnie 😞


A te czapuchy sa bossskie http://allegro.pl/kocham-czapki-chustka-z-gumka-i-daszkiem-46-50-i1634874850.html

bałabym się że ten staniczek mi spadnie... zwłaszcza jak nasiąkłby wodą, ale byłby wstyd 😮

Doris5969 napisał(a):

Mam nadzieje ze Gienekw ygra !!!!!!!!!!!!bo Szpak i Szulc to i tak sie wybija a Małgosia jest sympatyczna ale ja w niej nic super nie widze 🙂

ja jestem za Gienkiem 🙂
Głos Szulc do mnie nie przemawia, Szpak przyciąga wyglądem, głos ok, natomiast ta starsza Małgosia głos ma ok. Przypomina mi brytyjską Susan Boyle - moim zdaniem powinna wejsc do finału. Suan robi kariere to pewni i ona byłaby znana 🙂

Idę lulu, od 22-23 prasowałam, przed chwilą zjadłam conieco bo mały się domagał 🙂

pa

Hej dziewczyny!! Jakis czas temu zalozylam tu konto. Jestem z okolic legnicy. Mam pytanie: czy na forum wrześniówek jest jeszcze ktoś z legnicy i okolic?? Mam zamiar zapisać sie do Szkoly Rodzenia w legnickim szpitalu. wiecie moze w którym tygodniu najlepiej zacząć te zajęcia?? Ile sie za to placi???

Obecnie mam 22tc, maluszek zdrowy, a na USG 3D okazalo sie ze chłopczyk będzie:]
Mam nadzieje ze lekarz sie nie pomylił :/ powolutku zbieram juz potrzebne rzeczy....

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie!! 🙂

jkma napisał(a):

Hej dziewczyny!! Jakis czas temu zalozylam tu konto. Jestem z okolic legnicy. Mam pytanie: czy na forum wrześniówek jest jeszcze ktoś z legnicy i okolic?? Mam zamiar zapisać sie do Szkoly Rodzenia w legnickim szpitalu. wiecie moze w którym tygodniu najlepiej zacząć te zajęcia?? Ile sie za to placi???

Obecnie mam 22tc, maluszek zdrowy, a na USG 3D okazalo sie ze chłopczyk będzie:]
Mam nadzieje ze lekarz sie nie pomylił :/ powolutku zbieram juz potrzebne rzeczy....

Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie!! 🙂

witaj 🙂
ja ze Szczecina, więc nie pomogę 😞
Jak zobaczyłas siusiaka na usg to na bank chłopak będzie 🙂 gratuluje, u mnie też facet

Cześć Kasiu 🙂 Szczecin to jednak daleko, hehe 🙂
Pokazywał siusiaka..z tym ze zastanawiam sie bo slyszalam ze niektorzy lekarze sie mylą, mylili...ale zazwyczaj z dziewczynki chłopiec wychodził, a żeby odwrotnie to nie wiem 🙂
Na następną wizytę, która mam 15czerwca mam miec juz zrobione wyniki glukoze , mocz i morfologie.
Mały mnie teraz kopie że szok, jak chce iśc spać to on dopiero harce rozpoczyna 🙂

Cześc kochane , wiem już bardzo pozno , wszystkie juz sie szykujecie do spania ... ja dziś dzien spedzilam na dzialeczce , bo jak tylko moge to uciekam z tego miasta , troszke na zaciszne miejsce , kurcze ale mam dola ...
bo wlasnie pisalam sobie z moim Marcinkiem i kurcze jestem troche podlamana co to bedzie ... bo chlopina sobie chyba sprawy nie zdaje że cieżarna zona to nie to samo co bylo zawsze ... juz ostatno mialam z tym klopot na poczatku , tyle że w tedy jeszcze wiele mogłam ... ale teraz okazuje sie że ma moj M w planie jechac na imprezkę prawie 300 km, oczywiście ja kierowca , no na grila bo kuzynek go zaprosil na urodziny 35 , ja na to ze no sory ale 20 czerwca to nie ruszam sie już nigdzie tak daleko , bo nigdy nic nie wiadomo , a jeszcze tam gwar , dzieciaki , chałas , nie na moje zdrowie , tymbardziej że ta watroba mi jeszcze tak dokucza ze ledwo co siedze to już bol , a on ze ja juz sie migam .... no zalamana jestem ze dla niego to jest takie o marudzenie a guzik wie o mojej ciaży bo z tych 25 tyg , byl obecny tylko 6 jak narazie ... i martwi mnie to bo glupotami sie przejmuje , i planami na glupie wyjazdy , jak np . znowu do Warszawy do znajomych ... ot słon w stolicy , przecież pociagiem mozemy jechac .... nie wiem dziewczyny jestem załamana .... Jak mam z nim rozmawiac , by zrozumial sytuacje ... no chyba że to faktycznie ja zle myśle .... ale ja nie mam zamiaru włóczyc sie i narażac swoje i dziecka zdrowie na niepotrzebne nerwy i stres ...

karolinecka831 napisał(a):

Cześc kochane , wiem już bardzo pozno , wszystkie juz sie szykujecie do spania ... ja dziś dzien spedzilam na dzialeczce , bo jak tylko moge to uciekam z tego miasta , troszke na zaciszne miejsce , kurcze ale mam dola ...
bo wlasnie pisalam sobie z moim Marcinkiem i kurcze jestem troche podlamana co to bedzie ... bo chlopina sobie chyba sprawy nie zdaje że cieżarna zona to nie to samo co bylo zawsze ... juz ostatno mialam z tym klopot na poczatku , tyle że w tedy jeszcze wiele mogłam ... ale teraz okazuje sie że ma moj M w planie jechac na imprezkę prawie 300 km, oczywiście ja kierowca , no na grila bo kuzynek go zaprosil na urodziny 35 , ja na to ze no sory ale 20 czerwca to nie ruszam sie już nigdzie tak daleko , bo nigdy nic nie wiadomo , a jeszcze tam gwar , dzieciaki , chałas , nie na moje zdrowie , tymbardziej że ta watroba mi jeszcze tak dokucza ze ledwo co siedze to już bol , a on ze ja juz sie migam .... no zalamana jestem ze dla niego to jest takie o marudzenie a guzik wie o mojej ciaży bo z tych 25 tyg , byl obecny tylko 6 jak narazie ... i martwi mnie to bo glupotami sie przejmuje , i planami na glupie wyjazdy , jak np . znowu do Warszawy do znajomych ... ot słon w stolicy , przecież pociagiem mozemy jechac .... nie wiem dziewczyny jestem załamana .... Jak mam z nim rozmawiac , by zrozumial sytuacje ... no chyba że to faktycznie ja zle myśle .... ale ja nie mam zamiaru włóczyc sie i narażac swoje i dziecka zdrowie na niepotrzebne nerwy i stres ...

jeszcze wpadłam na momencik.

Karolina, wszystko zależy od decyzji ginekologa, jesli nie masz przeciwskazań, to mozesz jechać. Jeśli natomiast boisz się i czujesz, że nie dasz rady (upał, coraz większy brzuszek) to stanowczo powiedz, ze nie jedziesz. Powiedz mu, że jest Ci coraz ciężej, zawsze też mozesz zbajerowac ze gin kaze Ci się oszczędzac bo np rozwarcie Ci się robi i wtedy małoznek powinien przejrzeć na oczy i nigdzie tak daleko Ciebie nie ciągać. Rzeczywiści nie zdaje sobie sprawy ze cięzko tak autem się tłuc, jeszcze za kierownicą.. Mnie było ciężko jako pasazer jechac 300 km w 18 tc, a co dopiero w późnijszych tygodniach ciąży..
jak tak bardzo mu zalezy, niech wsiada w pociąg albo PKS i sam niech jedzie 😉

mysle ze dojdziecie do porozumienia 🙂

ps. mojego M siostrze gin nie pozwoliła jechać 300 km, była wtedy jakoś w 25 tc..

KOCHANE MELDUJĘ SIĘ Z POWROTEM[color=blue][/color]. Wczoraj wróciliśmy dosc późno i jeszcze trzeba było szukać sklepu otwartego, bo echo w lodówce 🙂
Ja jeszcze poleguję sobie, może uda mi się kimnąć chwilowo 🙂
No i muszę Was nadrobić, mam nadzieję że nie poszalałyście za dużo 🙂
Widziałam, że rozmawiałyście o ogórkach małosolnych 🤪 🤪 🤪 hiihhihih, mi się śniły w nocy z czwartku na piątek, w piątek rano w samochód i zakupiłam. Pożarłam kilka już w sklepie przy kasie, trochę w samochodzie i resztę w domu. Pycha były, ale na jakiś czas mam dośc 🙂 🙂 🙂

ja też już podglądam od ranka 🙂
może tez jeszcze kimnę chwilke.. 😉