Mamusie z Krakowa i okolic! - reaktywacja :) | Forum o ciąży

dzień dobry 🙂

i po wiośnie, co prawda ciepło, ale szaro i pochmurno 😞
miłego dnia

Bry

U nas rano śnieg padał 😠 😠 😠 😠
obudziłam się z bólem brzucha jakimś takim dziwnym dobrze, że już przeszło.
Krzysiek zaraz leci 😞
a ja powinnam się zabrać za ogarnięcie domu ale mi się nie chce

Czesć, no ja od rana mam atrakcje, o 6 się obudziłam na się siusiu i zobaczyłam krew... Skurczu brak. I takim sposobem jestem na patologii na obserwacji. Jak na razie nic nie wiem i czekam na zalecenia. A no i bucze odkąd się dowiedziałam ze tu zostaje... Choć nie chce płakać to łzy same mi lecą.

Gawinka napisał(a):

Czesć, no ja od rana mam atrakcje, o 6 się obudziłam na się siusiu i zobaczyłam krew... Skurczu brak. I takim sposobem jestem na patologii na obserwacji. Jak na razie nic nie wiem i czekam na zalecenia. A no i bucze odkąd się dowiedziałam ze tu zostaje... Choć nie chce płakać to łzy same mi lecą.

Kasiu trzymaj się!!!!!!!
Na pewno zaraz ktoś do Ciebie przyjdzie i Ci powie co i jak,
albo Cię zostawia już do porodu albo Cię wypuszczą, ale na pewno będzie dobrze.
Ja też w takich sytuacjach hod razu buczę 😘 😘 😘 😘
trzymaj się 😘 😘


A kontaktowałaś się ze swoim lekarzem????

Kasia trzymaj się dzielnie, wszystko będzie dobrze.
najważniejsze że już jesteś w szpitalu i na pewno zaraz się dowiesz co i jak
czekamy na wiadomości 😘

Jestem po badaniu, jeden palec, szyjka skrócona, usg w porządku, młody 3200 skurczy brak. I raczej wrócę do domu na własne życzenie, bo pobyt to nie wpływa na mnie dobrze.

Dubel

Ja juz w domu, właśnie wyszłam z wanny. Co prawda a pro pos tych kąpieli, to właśnie po kąpieli znowu zaczęłam plamić, ale położna mówi, że puki nie ma krwi jak przy miesiączce to nie ma co panikować. Choć stresa mam 😮 no ale sama chciałam do domu to mam 🙂 no i brzuch boli jak na soooolidną ciotkę.. no nic pożyjemy, zobaczymy.

Kacper w łóżku, ciekawe czy zaśnie bo rozgadany jest strasznie.
Pyta się mnie "a Ty będziesz sama bez tatusia w łóżku spać"
Mówię mu, że tak,
"A to będzie Ci smutno, to może ja będę z Tobą spał ? " 😉
Kochany jest.

Ja zmęczona jakoś tym dniem,
nie lubię jak K. wyjeżdża, taka rozbita w tedy jestem.

Kasiu i dobrze, że jesteś w domku.
Do szpitala przecież nie jest jakoś strasznie daleko więc w razie W zdążycie 🙂
A w domu to w domu zawsze się człowiek lepiej czuje.

uffff ale jestem padnięta 😞

Dziewczynki już na szczęście śpią 🙂
jak na złość mi w piecu wygasło i musiałam iść rozpalać od nowa, no ale już delektuje się ciszą

Kasia najważniejsze że jesteś w domu, odpoczywaj jak najwięcej.
W razie W do szpitala zdążycie.

Daga Kacper kochaniutki 🙂
dba o mamę żeby sama nie spała

To ja już wykąpana, wysmarowana, czekam na Prawo Agaty 🙂

Dagii napisał(a):

To ja już wykąpana, wysmarowana, czekam na Prawo Agaty 🙂

ale Ci dobrze, ja jakoś nie mogę się zebrać, zasiedziałam się w fotelu i nie chce mi się ruszyć
także ja po Prawie Agaty 🙂
a dzisiaj odcinek kręcony w Nowym Sączu i Krynicy więc muszę dokładnie oglądać 🙂

asiula83 napisał(a):

Dagii napisał(a):

To ja już wykąpana, wysmarowana, czekam na Prawo Agaty 🙂

ale Ci dobrze, ja jakoś nie mogę się zebrać, zasiedziałam się w fotelu i nie chce mi się ruszyć
także ja po Prawie Agaty 🙂
a dzisiaj odcinek kręcony w Nowym Sączu i Krynicy więc muszę dokładnie oglądać 🙂

Fajnie 🙂
To oglądamy 🙂

Dobranoc 😘

Kasiu daj znać jak u Ciebie 😘

ja też już się żegnam
idę do kąpieli i potem do łóżka z książką 🙂

dobranoc

Dzień dobry 🙂

W nocy mały dreptacz przyszedł ze mną spać, żeby mi smutno nie było 🙂
Teraz już w przedszkolu a mi słabo i jakieś dziwne duszności mam,
Ledwo do domu doszłam 😞

Kasiu i jak tam u Ciebie????

No witam Panie,
Noc minęła spokojnie, choć z kontrolnymi wizytami w WC 😮
Bóle miesiączkowe, dość intensywne są, no i plamienia (brunatne i czerwone też ) no i chyba czop odchodzi bo plamienia co rusz ze smarkami są 🙂 próbuję się relaksować tyle że przy mojej wrażliwcowej naturze to nie takie proste.
Jestem w kontakcie z położną co do tych plamień - ale mówi że jeśli to nie będzie takie krwawienie jak okres, obfite i czerwone to jest to wynik pracy szyjki.
Skurczy raczej brak, choć te bóle miesiączkowe tak przychodziły na chwilkę i odchodziły po kilkudziesięciu sekundach w nocy. Położna jednak twierdzi że to nie to, że jak będę mieć skurcze to dech zapiera.
No nic, siedzę w domu na dupie grzecznie. Mój Mąż w pracy załatwił sobie pracę HOME OFFICE więc nie jestem sama.

Gawinka napisał(a):

Położna jednak twierdzi że to nie to, że jak będę mieć skurcze to dech zapiera.

Zapiera dech uwierz mi 🤪
Od razu będziesz wiedziała, że to te skurcze 😜
Dobrze, że nie jesteś sama 🙂
A jak przygotowania - wszystko macie.
Łóżeczko, wózek???
wszystko gotowe?

Na wózek czekamy, ma przyjśc w przyszłym tygodniu, łóżeczko jest w piwnicy do złożenia, tylko mój mąż musi jeszcze nogi przyciąć bo jest za wysokie 😮 więc jeśli chodzi o dom to nie jest nic gotowe... on twierdzi że to przygotuje jak będziemy w szpitalu - 😮

Wow to podziwiam 😉
A jaki wózek kupiliście?
I jakie łóżeczko macie, że jest za wysokie?

Wózek JEDO FYN MEMO
A łóżeczko po prostu nie mieści się pod parapetem. Łóżeczko jest drewniane ze szczebelkami.

Hejka 🙂

Jak dobrze, że ten dzień już się kończy - masakra.
Kacper mi się wywalił w przedszkolu i nabił wielkiego siniaka, jutro będzie miał takie limo pod okiem że.... aż się boję 😮
Ja się tragicznie czułam cały dzień ale nie ma się co dziwić jak mam ciśnienie jak u umarlaka bo w akcie desperacji poszłam do apteki kupić ciśnieniomierz.

Jutro wizyta i już nie mogę się doczekać 🙂
Jedyny pozytyw!!!!!

Gosiu bo Ty chyba dzisiaj miałaś wizytę jak tam??
WIesz już jaka płeć????

Kasiu i jak tam??

Hej 🙂

Ja dziś po wizycie i wszystko jest bardzo dobrze,wyniki też mam super i najważniejsze nie mam cukrzycy i mam nadzieję,że już mieć nie będę 🙂
USG mam za 2 tygodnie połówkowe wtedy mam nadzieję,że poznam płeć 🙂
Kurde jak mi te mdłości przeszły to przez miesiąc prawie 3 kg przytyłam dużo cholera jasna mam nadzieję,że teraz juz wolniej to będzie szło.
W ogóle w nocy nie mogę spać bo jestem bardzo głodna burczy mi w brzuchu,ale nigdy nie jadłam i nie jem tylko męcze się bo spać nie mogę Daga też tak masz??bo przy Nikoli tak nie miałam.
Ja tez dziś bardzo słabo się czułam małe cisnienie,ale to przesilenie wiosenne pewnie i te cholerne duszności...

Kasia jak tam u Ciebie wszystko ok??

W nocy na szczęście nie jem, ale zaraz po przebudzeni lecę robić śniadanie, w ogóle jem jak głupia 😞
Z Kacprem nie miała apetytu a teraz jem i jem.
W nocy za to chodzę sikać średnio co 1,5-2 godz 🤪 - masakra 😉

Super, że nie masz cukrzycy !!!!!!!!!!!!!!
I za 2 tygodnie będzie można zacząć zakupy!!!!!!!!!!!!!
A Ty co czujesz, że co będzie?

Nie wiem najgorsze jest to,że właśnie nic nie czuję 😠 ale raczej obstawiam dziewczynkę 🙂 jakoś ciężko by mi było uwierzyć,że bedzie chłopiec.A zakupów doczekać się nie mogę aż mnie trzepie jak widzę cos ładnego a kupić nie mogę.

Biedny Kacper z tym siniakiem musiało go boleć 😘 mi ostatnio Nikola na pół czoła takiego wywaliła,że jeszcze ma slad.