Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK 2011 -STARTUJEMY | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Znalazłam info w prasie:
Cytuję:
"Należy pamiętać, że w spermie znajdują się prostaglandyny, czyli substancje o silnym działaniu naskurczowym. Jeżeli mamy do czynienia z ciążą zagrożoną, musimy ograniczyć działania powodujące skurcze."

Jeśli dzidzia rozwija się prawidłowo - nie ma żadnych przeciwwskazań 🙂
He he, gadam jak lekarz 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • carpioo

    1197

  • madziek84

    788

  • Iris

    1191

  • Zuziaczek

    1030

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hehe....no lekarze tutaj są również potrzebni 🙂 u mnie problemem jest jeszcze to ,ze biorę luteinę do pochwowo, ale mam nadzieję, że nie będę musiała do końca jej brać, tylko tak do 20 tygodnia góra. Co do stetoskopu ,to czytałam,że takim zwykłym już od 15 tygodnia laski słyszały serduszko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O, no proszę, a ja myślałam, że dopiero od ok. 20 tygodnia takim zwykłym można usłyszeć...

(przypomniało mi się, jak mój narzeczony dorwał stetoskop tego samego dnia, co test ciążowy zrobiłam 🙂 ale był zawiedziony, że nic nie słyszy ... hehe, w 6 tygodniu ciężko by było 😉 )

Dowiedz się najlepiej od lekarza prowadzącego, jak w Twoim przypadku ma seks wyglądać i do kiedy ta luteina... Bo to już indywidualnie trzeba dogadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaczek napisał(a):
To się nazywa detektor tętna płodu, zwykłym stetoskopem nie usłyszysz. Przynajmniej jeszcze nie teraz.
Detektor:
http://www.babyclub.pl/product-pol-3553-Detektor-tetna-plodu-AngelSounds-JPD-100S.html#nclid=c58224a9ce18ecba2727afffb245e931


Świetne! Ale drogie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, widze, ze niektore z nas maja juz piekne - poakazne brzusie...niestety ja jeszcze nie...chyba, ze sie porzadnie najem 🙂 mam kilka kilo do przodu...ale chyba nie na brzuchu....strasznie urosly mi piersi. mam juz chyba rozmiar DD albo E i pojawily sie rozstepy 😞 w jeansy sie juz nie mieszcze (nawet w te sprzed diety bialkowej), a koszulki to ubieram mojego lubego lol
zbliza nam sie piekna pogoda...weekend majowy ma byc cudny...jakies plany? wybieracie sie gdzies? 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam dziewczynki!!
My z MOim wyieramy sie na działeczkę na mazurach 😉 na całe szczęcie Ciocia ma w pieknym miejscu nad jeziorem swoja działkę 😉 znacznie to zdrowsze niż działka 40km od Warszawy, więc stwierdziliśmy, że trzeba szybko skorzystac z takiej propozycji 🙂

Ja czuję się dziś OK, ale... na przeciwko bloku w ktorym mieszkamy jest hostel dla robotników. już od jakiegoś miesiąca, dwóch jeden z tych "idiotów" nie wyłącza syreny.alarmu w samochodzie jak to się włącza, i to tak wyje caaaaaałąąąąąą nooooc 😠 myslałam dzisiaj, że zwiariuję, bo od 3:30 do 7.50(jak wychodziłam do pracy) to wyło! dzwoniłam do Mojego, to mi powiedział, że nadal wyje. Nie wiem co amm zrobić, bo ten samochód się nie "świeci" jak wyje. Czy mam zadzwonić na policję? czy na straż miejską? ja już nie wytrzymam kolejnej nocy z tym wyciem 🤢 Nie lubie dzwonic na policję, ale to już przekracza wszsytkie normy. Myslę, że po prostyu ten robotnik zostawił samochód a pojechał gdzieś do rodziny czy coś.. a ten alarm jak się załączy to nie ma kto go odłączyć. jestem zdruzgotana .. 😠

aha, odebrałam dziś wyniki moczu i : wszytko w porządku, z wyjątkiem bardzi liczbych fosforanów.. Wydaje mi się, że za mało piję wody, za dużo soków no i za dużo strączkowych (mialam grochówke w okresie robienia badania i się nią bardzo zajadałam) 😉
ponadto wyczytałam że rzodkiewki, sery biale, strączkowate itp powodują własnie podwyższenie się fosforanów 🙂 więc narazie odstawiam te pyszności ..


A co słychać u Was Brzucholińskie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Kobietki 😆
Ja również dorwałam stetoskop no i też na razie serduszka nie słyszę, ale to podobno norma, myślę, że tak za tydzień lub 2 spokojnie będzie słyszeć. Jednak fajnie słychać jak maleństwo się kręci, coś w rodzaju przewracających się kiszek ale z innym dźwiękiem 😆

U mnie waga w końcu skoczyła ciut i mam teraz 2 kg więcej, ale się nie dziwie, bo brzuszek już większy no i piersi 🤪 czuje się jakoś bardziej kobieco i lubię jak mąż powtarza że ślicznie mi z tym brzuszkiem. Do tego dużo osób mi mówi, że ładnie wyglądam w ciąży. Miło się robi, bo jak tak siedzę w domu to nie zawsze mam tą wewnętrzną energię a tak to ciut się mi humor poprawia 🙂
Carpioo ja bym na straż miejską zadzwoniła jak ten samochód zacznie kolejny raz wyć i już, bez wyrzutów, bo to można kota dostać 😉 od takich dźwięków.
Miłego dnia życzę i słonka więcej bo u mnie coś go dziś nie widać 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szuwartyna napisał(a):
Witam, widze, ze niektore z nas maja juz piekne - poakazne brzusie...niestety ja jeszcze nie...chyba, ze sie porzadnie najem 🙂 mam kilka kilo do przodu...ale chyba nie na brzuchu....strasznie urosly mi piersi. mam juz chyba rozmiar DD albo E i pojawily sie rozstepy 😞 w jeansy sie juz nie mieszcze (nawet w te sprzed diety bialkowej), a koszulki to ubieram mojego lubego lol
zbliza nam sie piekna pogoda...weekend majowy ma byc cudny...jakies plany? wybieracie sie gdzies? 🙃


Kochana, nie stresuj się, że brzuszka nie ma, ale za to jaki biust jest 🙂 U mnie taki co teraz mógłby zostac na zawsze. U mnie brzucha też nie widac za dnia, wieczorami zatem robi sie twardawy.
Weekend majowy to u mnie przygotowanie do remontu, ale jakiś spacer obowiązkowo zalicze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to super.. 🙂 Nasi rodzice się juz znają.. pierwsze poznanie bylo gdy mieliśmy po 17 lat i puścili nas samych nad morze 😉

teraz 1-go maja bedziemy miec naszą 8smą rocznicę 🙂 cudownie.. mam nadzieję, że będzie pamiętał i na mazurach będzie miał dla mnie jakieś pyszności z tej okazji 🙂 (bo nawet szampana sie nie napiję.. 🥴 ale lody .. albo rafeallo moje ulubione 😉 z pewnością mi nie zaszkodzą :P )
a slub- coraz częściej myslę o cywilym, i eleganckiej kolacji dla VIPów- czyli najbliższych 😉
ale jak sobie pomysle o kościelnym i cudownej wielkiej sali, pełnej kwiatów i pyszbnego jedzenia.. myśl o skromnym cywilnym pryska 🙂
Sama nie wiem juz czego chce. wiem natomiast jedno- narazie nie chcę brać slubu w trakcie trwania ciązy, ani chwile po porodzie. Musze sobie dac rok na powrócenia do formy i stanu, kiedy będę mogła tańczyć i wypic lapmkę szampana czy coś ciut mocniejszego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to super.. 🙂 Nasi rodzice się juz znają.. pierwsze poznanie bylo gdy mieliśmy po 17 lat i puścili nas samych nad morze 😉

teraz 1-go maja bedziemy miec naszą 8smą rocznicę 🙂 cudownie.. mam nadzieję, że będzie pamiętał i na mazurach będzie miał dla mnie jakieś pyszności z tej okazji 🙂 (bo nawet szampana sie nie napiję.. 🥴 ale lody .. albo rafeallo moje ulubione 😉 z pewnością mi nie zaszkodzą :P )
a slub- coraz częściej myslę o cywilym, i eleganckiej kolacji dla VIPów- czyli najbliższych 😉
ale jak sobie pomysle o kościelnym i cudownej wielkiej sali, pełnej kwiatów i pyszbnego jedzenia.. myśl o skromnym cywilnym pryska 🙂
Sama nie wiem juz czego chce. wiem natomiast jedno- narazie nie chcę brać slubu w trakcie trwania ciązy, ani chwile po porodzie. Musze sobie dac rok na powrócenia do formy i stanu, kiedy będę mogła tańczyć i wypic lapmkę szampana czy coś ciut mocniejszego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aj, dziewczyny, pocieszcie mnie... bo głupia jestem... 😞 Wypiłam szyjkę Sobieskiego (breezerka) w sobotę, mam teraz straszne wyrzuty sumienia, ale miałam taką ochotę że ze skóry wyłaziłam. 😞
Mam nadzieję, że dzidzi nie zaszkodziłam 🤢 .
Ale wiecie - rok niewidziani znajomi, impreza przednia, otwarcie sezonu grillowego, wszyscy pili, a mnie skręcało... więc język maczałam w breezerku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
można nadac dziecku nazwisko ojca bez ślubu 🙂 tylko ojciec musi je zunac, na sgłoszenie dziecka mamy 2 tygodnie, w przypadku 'bez slubu', do urzedu zglosic sie musi maam i tata z dowodwmi osobistymi i odpisami urodzenia (swoimi) i odpisem /zaswiadczeniem urodzenia dziecka, w urzedzie stanu cywilnego.
my wlasnie tak zrobimy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach....ślub.....u nas w maju będzie już 4 lata. ach co to za piękny dzień był. Fajnie dziewczyny, że nie szalejecie i nie ciągniecie do ołtarza tylko dlatego, że dzidzia w drodze. Jak dla mnie bardzo rozsądne 😆 Ale jak któraś weźmie ślub z brzusiem to niech się choć jedną fotką pochwali 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zuziaczek napisał(a):
Aj, dziewczyny, pocieszcie mnie... bo głupia jestem... 😞 Wypiłam szyjkę Sobieskiego (breezerka) w sobotę, mam teraz straszne wyrzuty sumienia, ale miałam taką ochotę że ze skóry wyłaziłam. 😞
Mam nadzieję, że dzidzi nie zaszkodziłam 🤢 .
Ale wiecie - rok niewidziani znajomi, impreza przednia, otwarcie sezonu grillowego, wszyscy pili, a mnie skręcało... więc język maczałam w breezerku 😞


Zuziaczek- ja wypiłam pól kieliszka wina, i jak Mój pije piwo, to tak zamaczam jęzor w tym piwie i wychodzi mi łyk pojemności korka od coca-coli 😉 Uważam że nic się nie stało 🙂 nie możesz przezywać, bo stres grozi bardziej .
Moja kolezanka jak byla w ciazy piła szklankę piwa dziennie! i córcia zdrowa!!

ja np. raz w tygodniu (sobota albo niedziela) pije puszkę cocacoli, rano piję kawkę zbożową, ale raz w tyg. pozwalam sobie na słaba z ekspresu. no i dwa razuy byłam w mcdonaldzie 🙂

nie stresuję się tym, bo skoro mi organizm to przyswaja, ja czuję sie dobrze, bez mdłoci to pozwalam sobie na chile rozpusty... ale nie przekraczam wczesniej "ustalonych" reguł 🙂 korek piwa, to korep piwa, puszka to puszka, a nie 3 szklanki 🙂

Nic na pewno się złego nie stało, tylko sie nie stresuj tak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja alkoholu nie ruszyłam od kiedy się dowiedziałam,że ma dzidzię, ale myślę, że troszkę ęjak się kobieta w ciąży napije, to nie ma tragedii. Ja nawet ochoty nie mam, może dlatego nie piję. Ale..,piję kawę z cykorią tą Ricore,ona jest słaba i lekarz zezwolił na jej picie. W sumie i tak dużo mleka,więc jest słabiutka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
koyotka napisał(a):
ach....ślub.....u nas w maju będzie już 4 lata. ach co to za piękny dzień był. Fajnie dziewczyny, że nie szalejecie i nie ciągniecie do ołtarza tylko dlatego, że dzidzia w drodze. Jak dla mnie bardzo rozsądne 😆 Ale jak któraś weźmie ślub z brzusiem to niech się choć jedną fotką pochwali 🙂


koyotka, my się śmiejemy z Moim, że my to i tak jak małżeństwo jesteśmy 🙂 i żaden papierek tego nie zmieni 🙂 teraz nie jesteśmy najważniejsi MY, a DZIDZIUŚ i to na nim musimy skupić największą uwagę ..
Co ma byc to będzie .. za rok, może dwa, czy trzy? a może razem ze chrzcinami? kto wie.. 😉 a może dopiero na komunię 😉
Ja wychodze z założenia, że to bardzo ważna chwila, więc musze wszystko dokładnie przemysleć i zaplanować, a najpierw- dowiedzieć się czego chcę no i MÓJ .. bo Mamy troche odmienne zdania.
w kazdym bądź razie chcemy być ze sobą całe zycie, z papierkiem z USC, czy z kościoła czy bez niczego 🙂 najwazniejsze dla mnie jest, że często słyszę że "chcę być z toba całe zycie", "kocham cię" "ciesze się z Maleństwa" itp 🙂 to sie dla mnie liczy bardziej niż "świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny..." czy "przyżekam ci miłość wierność i uczciwość małżeńską .." Ale szanuję zdanie kobiet, ktore wolą mieć ślub już teraz..

PS. ja tez boję się ślubu, bo koooocham swoje nazwisko, i trudno bedzie mi się z nim rozstać, chyab zostanę przy dwóch..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy rodziła się nasza córeczka Emilka, też nie mieliśmy jeszcze ślubu. Nie ważny był dla nas papierek, ważne było, co do siebie czuliśmy, że cieszyliśmy się z Maleństwa i chcieliśmy być ze sobą. (Bardzo podoba mi się to, co na temat ślubu napisała Carpioo) Podjęliśmy decyzję, że przed ołtarzem staniemy kiedy nasza córcia będzie miała roczek i tak się stało 🙂 już prawie rok temu 🙂 15maja2010, 2 dni po 1urodzinach Emilki 🙂

A jeśli chodzi o nazwisko, to zrobiliśmy tak, jak napisała Carpioo 🙂 i nie było żadnego problemu. Emilka ma nazwisko Tatusia 🙂 tak jak i ja 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hajka,
Mnie tez czasami smaczek na piwko łapie, wiec wtedy pozwalam sobie na szklaneczke karmi. Ma sladowe ilosci alkoholu wiec na pewno nie zaszkodzi.

Ja z moim mezem w sierpniu bede obchodzic 2 rocznice slubu. Tez mi bylo bardzo szkoda nazwisko zmieniac bo lubilam swoje krotkie i miedzynarodowe 🙂 tzn za granica nigdzie nie mieli problemu z wymowa. A teraz mam dlugie, typowo polskie nazwisko, no coz juz sie powoli przyzwyczailam, czego sie nie robi dla ukochanego.

Bylam przed chwila na zakupach i takie ciezary przytachalam ze mam wyrzuty sumienia, ze malenstwu zaszkodzi ale jesli nic mnie nie boli to chyba nie ma sie czym przejmowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja moim też nie mamy ślubu, ale jakoś nam się nie spieszy...może dlatego,że już jesteśmy po jednych nieudanych związkach i wiemy,że tak jak i Wy piszecie,że papierek,to nie wszystko. Jest nam tak dobrze i nie narzekamy. A Maleństwo i tak będzie miało nazwisko tatusia 🙂 Mojego nie mogłoby i tak, bo ja mam po pierwszym mężu,więc trochę dziwne by to było 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carpioo napisał(a):


PS. ja tez boję się ślubu, bo koooocham swoje nazwisko, i trudno bedzie mi się z nim rozstać, chyab zostanę przy dwóch..



skad ja to znam 😁 ja tez kocham moje nazwisko :P tez mi sie ciezko z nim rozstac :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malena10 napisał(a):
u mnie nie było widać wyraźnie, lekarz powiedział,że płeć najlepiej w 22 tygodniu 😞 dopiero Ale zwrócił uwagę,że mała antenka miedzy nóżkami jest widoczna, ale 100% pewność na kolejnym USG 🙂



Mój też powiedział, że coś odstaje, ale na tym etapie może byc to pępowina. Jutro idę na tą przeziernośc i zobaczymy co powie lekarz. Jak nie to będziemy musieli z tym trochę poczekac 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...