Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
CZyli wychodzi na to ze niezla przewaga kobitek na naszym forum hehe nasi mali panowie beda mieli w czym wybierac hihihi 🙃
Sandra to dobrze ze wyniki wporzadku a powiedz mi czy musze robic Hbs i Hcv i VDRL?bo kazal mi teraz zrobic tyle badan ze szok 🙂jeszcze morfologia, mocz, przeciwciala ehh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Super, że Paula już urodziła 🙂Gratulacje :* a tak się bała Bidulka.. Faktycznie, póki co same dziewuszki się urodziły 🙂

Gosia - pisałaś, że jak Ci czop odszedł to był zabarwiony krwią.. czytałam, że jeżeli taki jest, to poród tuż tuż, do 24h 🙂mierz sobie spokojnie częstotliwość skurczy, obserwuj ciało i koniecznie aj nam znać jak już się rozpocznie 🙂

a u mnie objawów na poród brak 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goshe, dlaej masz te skurcze, czy przeszły?

Ja wczoraj od 19.00 do 23.00 miałam najpierw bóle tak jakby nerek, potem skurcze od góry brzucha, które promieniowały na plecy. Okropne uczucie. Moja mama i teściowa miały takie bóle przed porodem. zasnęłam jak mój mąż ciepłą reką wymasował mi delikatnie plecy. Rano wstałam nieprzytomna.Czop mi nie odchodzi. Dopiero teraz miałam siłę żeby tutaj z Wami popisać.
Jak na razie wszystko ustało.
Cieszę się że Paula ma małą już przy sobie 🙂 Pewnie teraz dochodzi do siebie.
powiem Wam, że te bóle pleców są nie za ciekawe. Zastanawiam się jak bardzo się to nasila podczas porodu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuś ja czytałam, że nawet potrafi ten okres być dłuższy niż tydzień od odejścia czopu do porodu.
Mojej szwagierce, wyciągnęli czop na porodówce jak przyjechała ze skurczami do porodu. Wcześniej nic. Podobnie jak ta moja koleżanka z poznania nie miała żadnych takich wcześniej objawów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kochane z tego co pamiętam ze szkoły rodzenia to czop odchodzi tak tydzień- dwa przed porodem więc nie koniecznie musisz zaraz Gosiu jechać do szpitala. Lepiej małemu na spokojnie urządźcie pokoik 😉 A właśnie nadal masz te skurcze? Jeżeli tak to jak często?
No teraz zaczęłyście pisać o tch bólach nie do wytrzymania i jak przedtem nie bałam sięporodu tak teraz zacznam czytając Wasze wypowiedzi 😞 A właśnie rozmawiałam z siostrą i mówiłam jej że u mnie nic się nie dzieje, że zero skracającej się szyjki czy skurczy i mówi żebym lepiej nie szła w jej ślady bo ona miała cc. Mówi że jak ją godzinępo wszystko bolała a patrzyła na dziewczynęktóra w tym samym czasie rodziła i normalnie juz biegała po szpitalu to ja szlak trafiał... ehs... ale każda z nas ból odczówa indywidualnie.Najgorsze co w cc może być to chyba leżenie całej doby po w jednej pozycji...
Ale mim o wszystko wolałabym rodzić naturalnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Goshe idzie rodzic ale fajnie 😁 wkoncu hehe doczekamy sie chlopca ale to prawda same babki sie rodz jak bylam w szpitalu to tak samo same dziewuszki 😁.
Gratulacje dla Pauli juz powoli babeczki wszystkie sie wysypuja 😁 no ja Elasia i Paula do lipcowek wy juz zaraz sierpnioweczki nam sie nie udalo 😁 ale wazne ze dzieciaczki zdrowe ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i wylecial chyba caly...bylo tego tyle co w malej lyzeczce teraz to byla brazowa galaretka lekko przeswitujaca a skurcze mam nadal jak wstane i sa dosc silne ale nie regularne i doszly jeszcze bole plecow 😞 z tym czopem to czytalam ze mozna w ciagu 24h ale i za tydzien urodzic wiadomo kazda babka niby tak samo to wszystko przechodzi a jednak inaczej ehh boje sie nocy 😲moj M obstawia srode a ja najbardziej bym piatek chciala bo fajna data 07.08.09 hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia ja tez nieprzytomna jestem dzisiaj a te bole plecow to naprawde nieprzyjemne
a swoja droga to dziwne troszke bo jak wczoraj bylam u gina to mowil ze szyjka dluga na 4cm...to w ciagu doby sie bardzo skrocila skoro az czop odpadl...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to Goshe kochana ja ci nie zycze boli krzyzowych bo to istna masara 🙂 ale jak ja wytrzymalam to ty tak samo wytrzymasz bedzie dobrze 😁 a co do daty to tez sobie wymyslilas 😜 hehe a noz ci sie uda ja tez w piatek urodzilam 😁. Moze i tobie sie uda a moze i nie :P bedie dobrze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Najgorsze co w cc może być to chyba leżenie całej doby po w jednej pozycji...



Agniesiu z tego co wiem to nie trzeba leżeć całej doby. Jak poszłam zobaczyć porodówkę tam gdzie mam rodzić (czyt. mieć cc) to babeczka z którą rozmawiałam powiedziała mi że po 11h odłączyli jej cewnik i musiała być zdana sama na siebie jeśli chodzi o WC; kobieta jeśli czuje się na siłach to podobno jak tylko narkoza przestanie działać to jest około po 10h, może powolutku zacząć się podnosić.

Asnet Kochana a jak było u Ciebie, musiałaś leżeć 24h?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ogolnie, jak Ci zlecil to zrob je kochana, bo zawsze lepiej wiedziec czy jakies swinstwo sie nie przypaletalo, ktore mozna maluchowi przekazac...

Wrocilam od lekarza, pierwszy raz mialam KTG i wszystko w porzadku, mala miala czkawke, wiec podskakiwala jak cholerka 🙂

Szyjka krotka, ale trzyma, rozwarcia nie ma,w iec jesczez troche sobie pochodze...Jedynie co mnie uspokoil, to to ze nie mam sie stresowac, ze znajdzie sie miejsce dla mnie w tym szpitalu, w ktorym chce rodzic...

Kurcze tak bym chciala napisac ten egzamin 1.09.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie porod trwal od 1 w nocy do 12 nad ranem i od 12 wkoncu zrobii mi cesarke a mialam przez ten czas od 1 do 12 bole krzyzowe darlam sie w niebo glosy i nie zycze nikomu takicgh bolow.
A co do opieki po cesarce to ja mialam rewelacyjna kobitki mi we wszytkim pomagaly cydo toalety czy prysznic super a na drugi dzien staralam sie chodzic juz sama troche slabo mi bylo bo hemoglobina obnizona ale dawalam rade :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosha życzę Ci,żebyś w piątek urodziła,heh ja urodziłam pierwszą córcie 7.08.02 i jest przekochaną osóbką 🙃 dziewczyny życzę wam wszytskiego dobrego 🙂ja 7 lat temu też całe lato się męczyłym z brzucholkiem,a teraz urodziłam 4.06.09 drugą córeczkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bry wieczór już Mamuśki i przyszłe Mamuśki 🙂

jutro już 1 sierpień - miesiąc naszego "rozpakowywania się" 🙂 Jak się z tym czujecie?

Gosia - jak tam Twoje bóle? już ustały czy cały czas je masz? Widzisz, jednego dnia szyjka długa, drugiego czop Ci odpadł - zadziwiające jest to jak szybko może się wszystko w naszym ciele zmienić 🙂

Ciekawe jak Paula się czuje po cesarce.. 🙂

Ja jutro być może zajrzę do szwagierki do szpitala. Leży w tym samym gdzie ja będę rodzić, więc jeszcze sobie zobaczę na spokojnie oddział i wypytam się o szczegóły. 🙂

Ostatnio mam takie twardnienia brzucha, że czuję się jakbym kwadratowy karton połknęła - mój brzuch dosłownie tak wygląda :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po rozmowie z połozną ze szpitala gdzie chcę rodzić,

Mam przyjechać jak dotrwam na KTG wieczorem w środę (5.08) do szpitala i zbada mnie, powiedziała, że jak dalej będą te bóle pleców, bóle kosci łonowej i skurcze to pewnie szyjka bardziej się otworzy i po badaniu zobaczą czy juz mnie nie zostawią w szpitalu.
Do torby do spakowania poradziła mi wziąć sobie wodę w małej butelce żeby łatwiej było pić, i biszkopty, żeby móc zagryźć coś, bądź jak będę po porodzie i zgłodnieję w środku nocy żebym mogła czymś sobie poziom glukozy wyrównać. Warto mieć też koszulkę na zmianę bo nie wiadomo ile będzie poród trwał i mozna w międzycZasie sobie ją wymienić na świeżą. Jak ktoś lubi może wżiąć swojego jaśka, bo czasem też pod lędżwie mozna włożyć.
A jesli jeszcze będę miała teraz te skurcze z bólami pleców to kazała kupic no-spę bo ona działa rozkurczowo ale nie hamuje procesu porodowego a wręcz pozwala szybciej dojrzeć szyjce. Jak boli mocno to powiedziała, żeby się nie obawiać, że zatrzymam poród.

To tak też dla Was napisałam, bo może się Wam przyda. Co prawda co szpital to inne obyczaje ale nigdy nic nie wiadomo.

Goshe, kurcze ciekawa jestem jak to się będzie rozwijało u Ciebie. Cholercia u każdej inaczej. Jakby coś to pisz 🙂

Pisałam do Pauli ale pewnie dochodzi do siebie i cieszy się maleństwem, bo jeszcze nie odpisała. Wierzę, że czuje się coraz lepiej.

No Dorcia, teraz czas na Ciebie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny,ja juz to na szczescie mam za soba ale wiem jakie to uczucie kiedy czeka sie na porod...ja rodzilam naturalnie 23 godziny,bez znieczulenia,nacinania ,bez lekarza tylko jedna polozna i wogole...bylo ciezko ale wierzcie mi ze to da sie przezyc chociaz zanim urodzilam momentami myslalam ze nie dam juz rady.. 😞 Kolezanaka dala wam dobre rady.Ja mialam ogromna chote na batoniki i zajadalam sie nimi,dodawaly mi energi i zabijaly czas pomiedzy strasznymi skurczami.Male slodkie przekaski pomagaja i z ta koszulka to tez racja,ja naszczescie mialam 3,i wszystkie brudne...tak ze mnie lalo.Kupcie sobie w aptece podpaski porodowe,takie ogromne sa niezbedne w pierwszych dobach.Sa tez takie maty porodowe,ja je podkladalm pod pupe i wietrzylam "funie" ,bo tak sie lepiej goji.
I jeszcze jedno,wato zeby ktos byl przy was,maz,chlopak,przyjaciolka obojetnie,nie badzie wtedy same!!!Mnie bardzo pomogla obecnosc chlopaka,byl ze mna od pierwszego surczu az do przeciecia pepowiny.W dodatku rodzilam w szpitalu gdzie dali na pokoj na noc i pierwsza noc spedzilismy razem w jednym lozku,niesamowite uczucie (dodam ze rodzilam w Londynie)
Zycze Wam powodzenia i trzymam kciuki!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja rodziłam 5.08 moja córcie.Więc życzę Ci Asieczek żebyś urodziła 5. Bo to kochane i spokojne dzieciaczek.I właśnie wyczytałam ze imię to pasuję do zodiakalnego lwa .Więc moze Twój Kacper nie będzie takim łobuzem jak mój. 😉
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79748,4032682.html?VE_litera_a=lit_k&VE_sex_a=m%EA%BFczyzna
Dziewczynki powodzenia życzę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...