Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

A co doszczepień właśnie musze mała zarejestrować. I też się zastanawim co meningokokami. Na pneumo jest zaszczepiona. A wiecie ile tych szczepionek jest? No i co z ospą? szczepicie? A czy orientujecie się jakie to są koszty obu szczepień?

heh fajny ten artykuł o żłobku. Ja własnie się nad tym zastanawiam jak pójdę do pracy niania czy żłobek. W sumie to zdecydowaliśmy na początku o łżobku prywatnym bo jest tańszy od niani no i dużo mniej dzieci w całym żłobku max 14 więc luz. A co będzie zweryfikuje życie. Niestety nie mamy na miejscu żadnej babci więc coś trzeba będzie wybrać.

Witam 🙂

oooo 🙂

Ziolka, u mnie ospa kosztuje coś ok 200 zł. Nie szczepiłam małego jeszcze... na meningokoki i pneumokoki też go nie szczepiliśmy... na rotawirusy za to go sczepiliśmy.. Ja póki co nie będę go szczepiła na ospę..poczekam, bo jeśli będziemy musieli posłać małego do żłobka to wtedy go zaczepimy.. tak też z reszta pediatra nam radziła.. Ten artykuł też mi się spodobał- choć jeszcze mam trochę obaw..ale pewnie niedługo trzeba będzie skorzystać, bo pora wrócić już do pracy 😜 też niestety nie mam komu małego zostawić, bo wszyscy pracują.. a mam zamiar wybrać się w końcu na prawko... 😁 my już po obiadku 🙂 próbowaliśmy dziś z nocnikiem 😁 śmiechu było co nie miara i ani jednej kropelki siu siu 😁 Julek tylko siedział i mówił "ssssiiiiiiiiiiiiiiiiii" hehe 😉 spróbujemy później jeszcze raz 🙃 może się uda ? 😜

mój też nie chciał robić dzisiaj sisiu do nocniczka 😞

Ja zaczynałam tak że od razu po spaniu sadzałam wtedy przeważnie się chce może akurat?

Ziółka ja się dowieadywałam o obie szczepionki u nas, obie są tylko po razie, i u nas koszt na ospe 170 , a na menino 140. współczuje takiego kimania, znam ten ból 😞

u nas chwilowo nocnik robi za leżączek lali 😁, choć musze się przyznać że dwa razy jej sie udało zrobić 🙂

Aha no i jeszcze jednoco mi pomogło w nocniku to to że jak mała rano się budziła to ją od razu sadzałam a ona codzienniezaczęła robić kupkę własnie rano. Więc jak przyuważycie o której mniej więcej porze u was to może akurat się uda. Oczywiście że zdarza się że czasami mała woła siku a tu już po nodze poleciało ale zawsze to coś. Więcej się uda niż nie. Powodzenia życzę 🙂 Ja mamnadzieję że do zimy uda mi się ściągnąć całkiem pieluchy 🙂

MAm prośbe macie może jakieś fajne pomysły na podwieczorki, niby szukam w necie, ale co sprawdzone to sprawdzone:d

Moja Ewunia to jakiś bunt przechodzi co kol wiek przy niej robić to jest płacz i tupanie nogami a o nocniku to nawet nie marzę.

Oj z tymi podwieczorkami ja też mam problem, ale u mnie np sprawdziły się:
-busyń z ryżem coś ala belriso ale robione samemu czyli troszkę ryżu ugotować i dodać do ugotowanego budyniu i nawet nakolację to dajemy czaem bo zapychające 🙂
- kisiel ale chłodny
- ryz zapikany z jabłkami i cynamonem
- kanapka z nutellą hehehe
Jak sobie przypomnę co jeszcze to napisze ale podejrzewam że wszytsko już sprawdziłaś 🙂

hej ziolka trzymaj sie jakos na tej diecie 🙂.... najgorszy jest pierwszy tydzien po pewnie bedzie cie bolec głowa ....podobno to przez tą pierwsza fazę...dawki uderzeniowej i jak czytałąm to duzo osób tak ma... ja tez sie do nich zaliczam 🙂... ja wytrzymałam na tej dietce jak juz pisałam 1,5 tyg. cel miał byc inny ale i tak narazie bezpowrotnie zrzuciłam 4kg...wiec warto.do tego oczywiscie cwiczenia!!!!.... ja nie cwiczyłam a jak zobaczyłam sie w lustrze przebieralni ....to zdebiałam,skóra była obwisła! 😞....chodzi o brzucholek.... wiesz woda szybko z organizmu odchodzi .teraz nad nim pracuje i robie cholerne brzuszki....cholerne bo ich nie lubie.no i jazda na rowerze.... duzo dała.bo nogi mi wyszczuplały 🙂.nawet babcia (co ona zawsze mówi prosto z mostu) powiedziałą ze zeszczuplałam 🙂.... jednak i tak długa droga przedemną 🙂.powodzenia kochana.

No a najczęściej owoce. Banany jabłka winogrona bez skóry. Zuzia np lubi takie musy owocowe.

No tak bunt jest nie do pobicia 🙂 masakra ile czasami się trzeba namęczyć 🙂

hej a ja polecam kaszki gotowe ....słodka chwila chyba... ryz z jabłkami i cynamonem na mleczku.Wojtus to uwielbia.... rogaliki sevendays bardzo mu smakują...własnie wszamał ,

Dzięki Milcia za wsparcie 🙂
Na razie trzymam się jakoś choć powiem że zjadłam porcję mięsa naobiad tylko z korniszonem bez dodatków i jestem taka pełna że ruszyć się nie mogę. A z tymi ćwiczeniami masz rację. Brzuchol wisi i trzeba się wziąć

🙂 ta dietka jest fajna bo naprawdę nie chodzi sie głodnym.... no i duzoooo trzeba pic zeby sie nie odwodnic 🙂. ziolka pamietaj ze nawet jak ci sie nie bedzie chciało jesc przez cały dzien.....bo tak napewno bedzie przez tą wode.... to jedz kochana.bo trzeba.aha a kupiłas sobie ksiazke?

no a co do nocniczka to nic z tego nie wyszło.... Wojtek bardziej chciał sie nim bawic 🙂.... nbo ale bede jeszcze próbowała 🙂. a co do szczepienia to my mamy w poniedziałek.... mam nadzieje ze nie zachorujemy.... aha i Wojtus znowu nie zapeszając przesypia całe nocki.juz 3cią. od kąd daje mu zyrtec...jednak alergia jak nic 😞.

No to jak alergia to nie fajnie :/ sama mam napyłki ale byłam odczulana i jest o wiele lepiej. Ale jest szansaże jeszcze mu minie bo mały jest. Oby...

Nie nie kupowałam książki tylko ze strony internetowej sobie podpatruję co i jak. No ale fakt nie chodzi się w ogóle głodnym. A wodę piję całą butelkę na dzień plus kawa i herbata.

Moja właśnie wciągneła dwa naleśniki 😁. Piła sok z czarnej porzeczki a teraz pomarańczowy 😁 - ciekawe jak jej posmakuje 😁, choc ja rozcieńczasm soki

a Ewunia dziś mi wstawałq w nocy chyba z 5 razy się wierciła nogi mi na głowe zarzucała ale to chyba przez ten katarek , dobrze że już nie ma gorączki.

Moja jak pyliło wiosną to też dostawała zyrteck, teraz nie dostaje no chyba że by jej sie cięzko oddychało to doraźnie. A testy można dopiero można zrobić jak dziecko ma 3 lata wiec jeszcze troche i pewnie zrobimy 🙂 dla pewności

Kropeczek a nie kopie cię Ewunia w brzuszek?? Kiedy bedzie odzwyczajała od spania z wami a do łóżeczka?? pewnie czym później tym będzie gorzej, wiem jak Julke odzwyczajałam od spania w wózku na rzecz łóżeczka, oj cieżko było, mówie ci 😞. Więc życze powodzonka

Ehh codziennie o tym myślę i jak ją odkładam do łóżeczka to już jest pobudka o 23-24 i wtedy nie ma zmiłuj idzie do nas i jak uśnie toją przekładałam ale to znów po 2-3 godzinach się budziła 😞 no myślałam żeby ja odzwyczaić zanim przyjdzie dzidzia... a co do kopania w brzuszek to nieraz jej się zdarzy albo jak się przytula to tak że się rzuca na brzuch 😞