Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aniunia811 napisał(a):
Hej
No to się dołączamy do chorowitków, mianowicie Julcia od soboty dostała chrypy i zamiast przechodzić to coraz gorzej wiec dziś poszłyśmy do lekarza i jak sie okazało dobrze zrobiłyśmy ponieważ wg pani doktor moja lala ma infekcja wirusowa z zapaleniem spojówek;/ wiec dostała leki i zobaczymy mamy w domku siedzieć 3-4 dni.

Pozdrowienia dla wszystkich 🙂
zdrowiejcie nam tu szybko 🙂 oklask
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A my tez chorzy. Mała sie w eekend całkiem rozłożyła w pon dostała antybiotyk choć tak na prawde nie wiadomo co jej jest. Osłuchowo czystko a kaszle gardło czyste tylko lekko ucho czerwone ale lekarka sama sie zdziwiła ze za mało objawowe to ucho na taką gorączkę wiec kazała zrobić wyniki krew i mocz bo moze bakteria moczu. Ale nie mocz ok tylko wyniki krwi nie najlepiej. No i siedzimy w domku. Ja taks amo rozłożył mnie starszny kaszel ale tez nic mi nie ejst opócz tego. Lekarz mnei osłuchał i to samo gardło nic oskrzela płuca nic. I tyle jakies tabletki do ssania i koniec. Tyle ze ja nie miałam goraczki a mała po 39 pod 40 prawie podchodziła...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej hej
A my dalej się kurujemy Mała już dobrze gorzej ze mną. Coś niby lepiej a dzisiaj znowu gorzej. Nie moge nic wziąć i oto skutki cięzko zwalczyć to przeziębienie najgorzej znosze napady kszlu w nocy. Do tego wyniki mam złe wizyta za dwa tygodnie i o...l Już chce grudzień. Bo starsznie dużo stresów mnie ta ciąża kosztuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ziolka napisał(a):
hej hej
A my dalej się kurujemy Mała już dobrze gorzej ze mną. Coś niby lepiej a dzisiaj znowu gorzej. Nie moge nic wziąć i oto skutki cięzko zwalczyć to przeziębienie najgorzej znosze napady kszlu w nocy. Do tego wyniki mam złe wizyta za dwa tygodnie i o...l Już chce grudzień. Bo starsznie dużo stresów mnie ta ciąża kosztuje.
no zilka już bliżej niż dalej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiulek85 napisał(a):
u mnie też 🙂 mój patryczek zaczął chodzić 🙂 Marcel mały zbój nie chce chodzić w skarpetach, rajstopach tylko z gołymi nogami i nie wiem jak go do nich przekonać, nakladam mu tylko jak wychodzimy z domu bo w domu ściąga


Kasiulek to jakbym moją widziała 😁 stopy lodowate ale żeby choć skarpety założyć nie ma mowy 🙂
U nas powolusiu chrypka mineła wczoraj zakończyłyśmy dawać leki, najgorsze to były kropelki do oczu 😞, ale dałyśmy rade 🙂. A ja wreszcie usiadłam bo od rana sprzątałam 🙂 a i przerywnik był na pójście nakarmienie kaczek bo dziś pogoda nie sprzyja spacerom oj nie 🙂, jest szaro ponuro i żeby cokolwiek zrobić trzeba światło palić, masakra jakaś:/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brawo dla Patrysia!!!szybko się nauczył,zdolniacha!!!
mój chodzi dzielnie w rajstpoach,skarpety sciaga ale rajstop nie,a łapcie nowe leża nieuzywane,bo sie drze ,ze nie chce...wczoraj bylismy na kulkach i wiecie co??dzieciaki ganiały wysoko ,a ja za Julkiem na samej gorze,takiego mialam stracha,ze szok,lęk wysokosci,pojawil mi sie po porodzie....
2 razy odwazylam sie wejsc po porodzie na karuzele i za kazdym razem myslalm ze umre...cos strasznego,szkoda mi tego ,bo kiedys uwielbiałam,a teraz nawet w takim bajkolandzie mam pietra:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kochane 🙂. Ja dziś mega leniwa normalnie ostatnie dni jakoś rozleniwiają mnie, jest ponuro, szaro i zimno:/. Ale choć na kawałek wychodzimy się przewietrzyć, tym bardziej że moja laleczka złapała faze na oglądanie bajek i mogły by lecieć non stop od czego ja już dostaje oczoplącu:/, a poza tym mała cwaniara próbuje płaczem i krzykiem wymuszać na nas. Wasze też tak mają????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniunia811 napisał(a):
Hej kochane 🙂. Ja dziś mega leniwa normalnie ostatnie dni jakoś rozleniwiają mnie, jest ponuro, szaro i zimno:/. Ale choć na kawałek wychodzimy się przewietrzyć, tym bardziej że moja laleczka złapała faze na oglądanie bajek i mogły by lecieć non stop od czego ja już dostaje oczoplącu:/, a poza tym mała cwaniara próbuje płaczem i krzykiem wymuszać na nas. Wasze też tak mają????
też tak marcelek umie wymuszać 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej
A ja mam w końcu antybiotyk bo zapalenie oskrzeli z tego kaszlu wyszło. Mała juz zdrowa chodzi do przedszkola zobaczymy jak długo 🙂
Ja mam jeden egzamin juz za sobą teraz w sobote i w poniedziąłek mam kolejne dwa. Potem jeszcze może uda mi się wcisnąć jeden i bedzie koniec. Tylko praktyczne ozstaną na styczeń ale tym sie nie przejmuję. Teraz to chce jak najszybciej się wyleczyć bo ten kaszle to mnie wykończy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ziolka napisał(a):
Hej hej
A ja mam w końcu antybiotyk bo zapalenie oskrzeli z tego kaszlu wyszło. Mała juz zdrowa chodzi do przedszkola zobaczymy jak długo 🙂
Ja mam jeden egzamin juz za sobą teraz w sobote i w poniedziąłek mam kolejne dwa. Potem jeszcze może uda mi się wcisnąć jeden i bedzie koniec. Tylko praktyczne ozstaną na styczeń ale tym sie nie przejmuję. Teraz to chce jak najszybciej się wyleczyć bo ten kaszle to mnie wykończy.
zdrówka dużo i zdania egzaminów 🙂 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry kochane!! Jestem, w końcu 😉 tak mnie to prawko absorbuje,że o forum zapominam 😜 żartuję oczywiście - zaglądam tu i czytam Was, ale ostatnio jakoś czasu brak na pisanie 😉 dziś też się na jazdę wybieram i zaraz lecę obiad szybko wstawić i w drogę 😉 Jeśli o zabawę chodzi to moje cudo przepięknie bawi się samo 🙂 oczywiście jak już się znudzi to przychodzi po mnie i ciągnie mnie za rękę, żebym się z nim bawiła 🙂 Bajki naturalnie w tle muszą być - bo albo ogląda albo tylko zerka w czasie zabawy...także cały repertuar Jim Jam i Disney Junior znam na pamięć 😁 Z wymuszaniem próbuje - nie powiem,że nie. Ale niestety nie ze mną takie numery. Tym bardziej,że teraz jak tatuś z nami nie mieszka, to nie dam mu tej satysfakcji,że na wszystko pozwalam dziecku i nie radzę sobie. Najczęściej jest tak,że jeśli faktycznie widzę, że celowo wymusza, bo chce i już no to niestety nie popuszczę. I choroba minęła ale tylko Julkowi, bo moje zatoki nadal mnie trzymają 😠 Buziaki dla Waszych maluchów i Wam miłego dnia 🙂 😘 spadam 🙂







Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anusia86 napisał(a):
Dzień dobry kochane!! Jestem, w końcu 😉 tak mnie to prawko absorbuje,że o forum zapominam 😜 żartuję oczywiście - zaglądam tu i czytam Was, ale ostatnio jakoś czasu brak na pisanie 😉 dziś też się na jazdę wybieram i zaraz lecę obiad szybko wstawić i w drogę 😉 Jeśli o zabawę chodzi to moje cudo przepięknie bawi się samo 🙂 oczywiście jak już się znudzi to przychodzi po mnie i ciągnie mnie za rękę, żebym się z nim bawiła 🙂 Bajki naturalnie w tle muszą być - bo albo ogląda albo tylko zerka w czasie zabawy...także cały repertuar Jim Jam i Disney Junior znam na pamięć 😁 Z wymuszaniem próbuje - nie powiem,że nie. Ale niestety nie ze mną takie numery. Tym bardziej,że teraz jak tatuś z nami nie mieszka, to nie dam mu tej satysfakcji,że na wszystko pozwalam dziecku i nie radzę sobie. Najczęściej jest tak,że jeśli faktycznie widzę, że celowo wymusza, bo chce i już no to niestety nie popuszczę. I choroba minęła ale tylko Julkowi, bo moje zatoki nadal mnie trzymają 😠 Buziaki dla Waszych maluchów i Wam miłego dnia 🙂 😘 spadam 🙂







a jak tam z mężem Aniu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...