Luty 2010 | Forum o ciąży

malami007 napisał:

a ja zawsze byłam i niska i szczupła, nigdy nie przekroczyłam wagi 54kg hehe i tyle ważyłam przed ciążą, później schudłam i w 15 tygodniu ważyłam 53kg 😞 teraz waże 56 tak więc prawie tyle co nic, brzuszek dopiero teraz zaczął mi troszeczkę wychodzić i zazdroszczę trochę tym które mają już takie fajne piłeczki 🙂

Malami ja przed ciaza wazyłam 45 kg. Dodam, ze jestem niska. Pozniej troszke nadrobiłam, a w ciazy to juz leci. Tylko ze ja lubie pojesc:P

ja również lubię pojeść ale moja kruszynka pozwala mi na małe posiłki bo jak za duży to później źle to się kończy 😞
ale wierze w to że mój brzusio już niedługo też zrobi się okrąglutki jak piłeczka 🙂

Pewnie ze zrobi 🙂 Jeszcze dajmy mu troche czasu. Pamietaj ze jesli w ciazy wymiotujesz to tez mało rosniesz. Jak tylko to wszystko minie brzuszek zacznie sie zaokraglac 🙂

Candy Monka ja tez obejrzalam twoj sliczny brzuszek!! Moj jest o polowe mniejszy 🥴 wiec jeszcze nie mam czym sie pochwalic ale mysle ze nadrobie. Byle w porzadku z dzidzia. Wlasnie mam wyrzuty sumienia bo skusilam sie na duzego, tlustego hamburgera!!!! ☺️ Nie mam zbytnich smakow ale tym razem to wygralo ze mna. Ale i tak byl pyszny!!!:P Mniam...

hej jestem 🙂 ja czekam na obiad i czekam, i juz mnie sciska z glodu, tak jest jak mój luby obiad robi nigdy na czas 😞 bedzie gulasz i kuskusem

ja to dziś sobie zjadłam jajeczko sadzone na obiadek mmm już długo za mną chodziło 🙂

ja jajeczko jadłam 2 dni temu, tylko trzeba pamietac zeby bylo dobrze sciete, bo niektórzy wola troche płynace, a takiego w ciazy nie mozna.
Lubie jajka a szczegolnie z majonezem pycha 🙂

no dokładnie ja też lubie takie luźniejsze ale teraz jadam takie bardziej ścięte i też jest pyszne a co do jajek z majonezem, to muszę się przyznać że mam do nich prawdziwą słabość heh jak jakaś impreza rodzinna i jajka na stole to półmisek jest mój:P 🙂

slinka mi leci chyba na kolacje sobie zrobię,
Jeszcze nie mam obiadu 😞 mięso sie dlugo gotuje.
ale dzis dzien beznadziejny caly czas leje.

noo może w takim razie zejdźmy z tematu jedzenia bo najgorsze jest mówić o jedzeniu z kimś kto czeka na obiadek hehe ale napewno będzie pyszne tym bardziej że luby zrobi heh mój to się do kuchni nie kwapi zawsze mówi że jak ja zrobię to takie dobre jest a jemu nigdy nie wychodzi hehe.
u mnie to tak z przerwami raz oberwanie chmury a zaraz spokuj ale taka szaruga wpływa na to że nic się nie chce 😞

Andzia fajny brzuszek ja też mam bardzo podobny 🙂
ja dziś musiałam sie zmusić do zjedzenia mieska bo złoszcze sie sama na siebie ze jem tak mało mieska a maleństwo potrzebuje tego. Zjadłam dwa udka z kurczaczka i nie było az takie złe 🙂 🙂 🙂 🙂
Ale z tymi jajkami dziewczyny to robicie chrapke mi chyba sobie pozniej zrobie jak troszke mi sie w żołądku rozluźni 😁

przez ta pogode ciagle mi zimno, ubrałam gruby sweter 🙂
mój gotuje od świeta, dlugo pracuje, wraca okolo 19 takze jakbym czekala az on cos upichci to bym padla z glodu.
A jak same gotujemy to chociaz robimy to na to mamy ochotę, chociaz to dobre z tego naszego gotowania.

no dobra dziewczyny to na kolacje jajka z majonezem 🙂 przydałby sie jeszcze młody szczypiorek ,moze gdzies kupie jak ruszymy do sklepu.

Ja tez czasem gotuje, chociaz moj czasem załapie wene i ma chec sam cos zrobić a mi bardziej smakuje jak ktoś zrobi bo jak ja sama robie to nie mam az takiego apetytu stad moze taka mała chec na obiadki u mnie. A dziś wyjątek i obiad u mamusi mmm 🙃

ja tez lubie u mamusi 🙂 u tesciówki tez pychoty zawsze są, w poniedziałek jade do mojej mamy.

nie ma to jak obiadki u mamy hehe mmmm 🙂
a te jajka to u mnie już napewno będą:P

moja zawsze jak mam przyjechac to pyta sie na co mam ochote, a oststnio to tez placków ziemniaczanych bym zjadła, ale jak ja usmaże to nie sa takie dobre jak mamy.

to u mnie tak jest z gołąbkami, niby robie wszystko tak jak ona a jednak zawsze jak mam do mamci jechać to dzwonie i jak w restauracji zamawiam gołąbki heh albo zupe fasolową mmm niczyjej fasolówki nie zjem tylko mojej mamy 🙂

po latach wprawy tez moze bedziemy kiedys znakomitymi kucharkami :-)ja to bym chetnie jakies ciasta popiekła, ale na naowym mieszkaniu nie dorobilam sie jeszcze miksera, a pałką ciasto wyrabiac nie usmiecha mi sie.

Hej dziewczynki 🙂
Dawno do was nie zagladałam
mam pytanko i zarazem problem
Od jakiegoś czasu miewam bóle podbrzusza po obu stronach rzuszka.
czy któraś z was też tak miewa.

pozdrawiam

ja to nie lubiłam nigdy piec ciast za dużo z tym roboty a w cukierniach takie dobre mają hehe i nie są w cale drogie.
ale takie wymyślne dania lub jakieś nowości kulinarne to owszem lubię robić 🙂 ogólnie to kuchnia nie jest tym co lubie najbardziej, moja mama się śmieje że ja powinnam się facetem urodzić ja to uwielbiam malowania, jakieś naprawianie sprzętów domowych hehe ale niestety teraz to nic mi mój luby nie pozwala prawie robić...to momentami aż wkurza heh

ja tak miewałam jakiś czas temu ale lekarka uspokoiła mnie że to jest normalne gdyż dziecko rośnie i wszystko ci się rozciąga stąd te bóle zapewne 🙂

Mnie tez boli czasem brzuszek, czasem caly dzień, albo przed snem, jak bardzo boli biore nospe, wszystko teraz w brzuszku rośnie i ma prawo bolec.

ja lubie pichnic, a co do "nie robienia" to mój od kąd ciąze mialam zagrożoną to nic nie pozwala robic, nawet nie moge siatki z ziemniakami ze sklepu przyniesc,z jednej strony ok.ale z drugiej az wkurzajace.