Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

jadwiga-roza, myślę tak samo jak Cherry! Wesele nie, święta jak najbardziej tak 🙂

a co do bigosu i pierogów, to ja jak najbardziej będę jadła.... jak? ściągnę mleko z cycochów na 4-5 karmień i tyle! moje szczęście będzie miało już 1,5 miesiąca, więc do południa w pierwszy dzień świąt powinno wystarczyć 🙂 a jeśli nie, to walniemy flaszkę bebiko 🙂

nawet nie wiecie jak dobrze miec kogos kto doradzi 🙂)

ale nie ma bata na swiatecznym stole u nas w tym roku zagoszcza... leniwe albo kopytka z serem ! 😁

gosiaq napisał(a):

jadwiga-roza, myślę tak samo jak Cherry! Wesele nie, święta jak najbardziej tak 🙂

a co do bigosu i pierogów, to ja jak najbardziej będę jadła.... jak? ściągnę mleko z cycochów na 4-5 karmień i tyle! moje szczęście będzie miało już 1,5 miesiąca, więc do południa w pierwszy dzień świąt powinno wystarczyć 🙂 a jeśli nie, to walniemy flaszkę bebiko 🙂

hehehe dobry pomysł ciekawe jak to u nas będzie 😮 😮 😮

hmmm gosiu no dobry pomysl 🙂 🙂 ale chyba ugotuje sobie teraz troszku bigosu i sie najem...

a to ja jestem tym doradcą? jeśli tak, to nie zasłużyłam, naprawdę... ☺️
ale leniwe myślę, że spokojnie można zjeść (chyba że maluszek nie będzie tolerował nabiału), a tym bardziej kopytka! toć to same ziemniorki i mąka! no i bez zasmażonej cebulki, ale tyle to przeżyjemy, co? zresztą, można zapodać np. klopsiki z pary w sosie własnym (ja robię najpierw z pary, a potem gotuję chwilkę w małej ilości wody i zaprawiam lekko).

Zresztą, dobrym przykładem diety będą "pyszne" obiadki w szpitalach 🙂 chociaż i tam potrafią dać wzdymacze 🙂

no tylko ja lubie dodac do tych kopytek troszke maki ziemniaczanej oraz sera twarogowego 🙂 🙂 🙂

a pozniej troszke maselka rozpuszczonego i posypane cukrem.... mniam mniam mniam 😁 😁 😁


zaraz mezowi przyloze.... dokuczna mi bardzo i zaczepia 😁 😁

gosiu no jak bylam w szpitalu i mialam diete lekkostrawna to dostalam na obiad zupke kalafiorowa..

ha! u nas też dali kalafiorową na położniczym 🙂

P.S. nie jadłam jej 🙂

ja nigdy nie byłam w szpitalu... nie widziałam tez co mój brat dostawał bo raczej były to kroplówki a potem jak była chemia to on miał smaka na fast foody i wszyscy mu hambacze nosili....

wiec dieta szpitalna to będzie kolejne nowum dla mnie.... ale pewnie moja mamuska nie pozwoli mi głodować 😁 😁 😁

Kacperek ma czkawke hihi 😁 😁 😁

a mój mąż nas podczytuje jak mnie nie ma to on bum do mojego kompa.... właśnie go nakryłam 😁 😁 😁

no to witamy męża Cherry 🙂 🙂 🙂
a co do jedzenia szpitalnego, to mieliśmy trochę dziwne pory, bo śniadanie o 7 (mleko, kanapki), 13 obiad, a o 17.30 kolacja. A o 20 ssało jak cholera! dobrze, że mnie rodzina dokarmiała hihihi
Strasznie miałam smaka na soki takie przecierowe, gęste, a najbardziej na bananowy..... pycha!

Właśnie szukam sobie pomysłu na prezenty które moj synek "podaruje" straszym siostrom po przyjściu ze szpitala. Dla Gabi (starszej) wymyśliłam Lego, dla młodszej jeszcze myślę.

martka3 napisał(a):

Właśnie szukam sobie pomysłu na prezenty które moj synek "podaruje" straszym siostrom po przyjściu ze szpitala. Dla Gabi (starszej) wymyśliłam Lego, dla młodszej jeszcze myślę.

Martka! ale super pomysł! mogę ściągnąć? oj, mój Maćko będzie baaardzo zadowolony 🙂

bravko dla Ciebie 😘

moj to sie nie kryje 🙂 tylko czyta przez ramie czasami 😁

a co do pory podawana posilkow to chyba tak jak w kazdym szpitalu o 20 zawsze wszyscy chodzili glodni i wyciagali swoje zapasy 🙂

Gosiaq proszę bardzo korzystaj z pomysłu, bo on bardzo ułatwia akceptację dzidziusia w domu (sprawdziłam)
Jadwiga-róża - mój mąż też mi czasami podczytuje przez ramię

Ja teraz odczuwacie ruch Dzidziusia....?

Też czujecie że mają one zupełnie inny charakter niż te wcześniejsze?

Ja mam wrażenie, że Kacperek nie ma juz miejsca bo jak się rusza to mi się tak dziwnie skóra naciąga.... Tez tak czujecie?

moj brzusio juz nie rusza sie tak jak wczesnie bo wczesniej falowal a teraz robi sie gorka jak wystawia pupe albo noge... ale za to bardzo wyraznie i mocno odczuwam kopanie w zebra.. i wogole wczesniej bardziej odczuwalam kazdy ruch Wiktorka a teraz jak czasem sie popatrze na brzuszek to widze ze sie rusza a ja jednak tego nie czuje


a teraz bardzooo wyraznie czuje ucisk na pecherz 🤢

oj tak, tez tak mnie wypycha 🙂 ale akurat teraz jedna ręką prasuję, więc małemu dobrze, mama pobuja, pośpiewa ... jest raj 🙂 więc pewnie śpi, ale jak się położę, to wariuje na maxa aż cała piżama mi podskakuje 🙂

no właśnie ja mam takie odczucia ze tez widzę że faluje ale już tego tak dokładnie nie czuję....

i do tego nie znam sie na pieluszkach w sensie rozmiarów hehehe 😮 😁 😮 😁

już mi odwala..........

a ten zespół o którym pisałam jest z Łodzi.... w jestem zła bo mają koncert we Wrocławiu 3.12!

Chyba muszę do nich napisać że mają termin przełożyć bo parę dni wcześniej syna będę rodzić ....

Myslę, że na pewno mnie posłuchaja 😉 😁 😉 😁

Cherry! znowu chcesz się wymigać??
z Łodzi, z Łodzi, cholera! nie wiem!

wiem!!! Myslovitz 🙂

Cherry! coś wygrałam może??

cherry napisz ze naslesz myszy ! to na pewno zmienia termin 🙃 🙃

nie nie nie przykro mi za udział w zabawie otrzymuje Pani bravko 😁 😁 😁

p.s. Coma 🙂 i Piotr Rogucki 🙂 ale to tylko mój gust..........

matko jak mi odbija......... to chyba przez ta herbatkę brzoskwinia z truskawką.......

teraz chyba walne truskawkę z bita śmietaną......... 🤪 🤪 🤪

Coma... to ich ten kawałek o pomarańczach?

Witam!
Boże Kobiety Moje ja nawet nie mam czasu żeby tu zajrzeć.
Cały dzień pomagam przy Małym bo oni coraz bliżej ślubu to zabiegani, że ho ho.
Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze 🙂
Ściskamy mocno 😘

moj malzonek kiedys bardzoo lubowal w zespole coma.. do tej pory gdzies w jakims pudle jest pelno muzyki tego rodzaju

ojjjj truskawka z bita smietana... zjadla bym!! a tym bardziej galaretke z truskawkami i bita smietana i jeszcze posypac czekolada 😜 😜 😜 ale sobie ochoty narobilam !


paula zycze wytrwalosci... !! wiem jak to jest przed slubem naprawde nie ma czasu na nic a pomoc kogos bliskiego jest jak wygranie w totka... twoj brat ma naprawde szczescie ze ma wlasnie taka siostre jak ty i ze pomozesz przy Szymonku i zapewne nie tylko przy nim.. ale rowniez nie przeciazaj sie !