Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hej dziewczynki, ja wróciłam z zakupów, a właściwie z łowów. Kupiłam sobie bluzke z h&m fioletową w paseczki, fajna taka. Ale dało mi się dziś dla mojej córeńki kupić kilka fajowch rzeczy. Kupiłam pajac welurowy, szary w kropki z myszką z c&a do tego dwie koszulki z dł. rękawkiem i nowe różowe śpiochy welurowe z myszą też z c&a. Do detgo udało mi się kupić nową sukieneczke (coś ala kamizelka) z welurku w kolorze groszkowym z h&m i kombinezonik polarkowy z taim fajnym misiakiem (jest o tyle fajny że dół można zapinać na dwa sposoby - jako normalne nogawki i jako całość, jak becik, tez z h&mu, a za wszystko zapłaciłam 14zł. 😁

wszystko byłoby pięknie dziś, ale jak wróciłam do domku to masakra.
Wzięłam się za obiad, a że zachciało mi się pieczarkowej.. Zrobiłam wywar z pieczarek i poszłam odkurzać, w tym czasie wywar zdążył wykipieć i zalać piec.. Przychodze do kuchni i niby wszystko ok, tylko że zalało się na tyle że z pokręteł do zapalania zaczęło sie dymić i jakos dziwnie szumić. No to mądra ja odłączyłam piec z prądu, i był spokój. Odczekałam 15 min, żeby troszke obeschły te pokrętła bo widocznie woda dostała się do środka.. Podłączyłam znów do prądu bo chciałam dokończyć obiad, a tam sie zaczęło dymić z tego. Więc wyłączyłam całkowicie i czekam na męża. Obiadek dziś zjemy na mieście, bo mój zagadywał już o kebabie.. ale takie plany miałam żeby zrobić pieczakową a na drugie naleśniki z twarożkim i truskawkami.. eh. Zrobie jutro jak mąż sprawdzi czy wszystko ok z piecem. Odradzam więc czarne szklane płyty z pieca, wyglądają pięknie, ale koszmarem jest to polerować co chwilke 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
cześć przekupki 🙂
nie nakręcajcie się dziewczynki, no! bo ciocia Gosia pojeździ po Polsce i klapsy nawtyka!
Mój synuś też ułożony nie tak jak trzeba, bo podłużnie, ale pofika, pofika i wejdzie tam gdzie trzeba 🙂 (mam nadzieję). wzrostowo nie ma co się łamać, bo my same też jesteśmy różne, mężowie/partnerzy tym bardziej, a genetyka lubi w misz maszu zamieszać 🙂 Mój kurczak z mniejszych pewnie będzie, bo większy nie ma być po kim. Maciek miał 52 cm i 3100 g i był faktycznie z krótszych i drobniejszych. Teraz wzrostem nie bardzo odstaje, wagowo za to niejednego przewyższa, a nie jest grubaskiem 🙂 Taki raczej zbity jest 🙂 Mięśniak hihihi.
Co do polowania: ja dzisiaj upolowałam dwie pary śpioszków (welur) za jedyne 3 zł 🙂 Do tego malutki biały kaftanik za 2,50 zł i rampers za 17 zł, bo nowy w rybki. Zaszalałam za 25 zł, że hoho! jutro za to jadę do Koszalina.... Nieeee, nie po zakupy dzidziusiowe 😜 Zarezerwować mamie wycieczkę na wrzesień-taki prezent na 60-tkę ode mnie i od brata 🙂 Mam nadzieję, że będzie zadowolona i wróci wypoczęta. Żeby tylko Maciek się nie wygadał 🥴 Trzeba go będzie czymś przekupić haha! No i pewnie wskoczę do sieciówek, bo przecież nie wytrzymam. Jakieś może rajstopki chociaż? Bo już bodziaków, koszulek i śpioszków będzie dosyć. No.... chyba, że będzie coś uroczego, to nie wiem jak się powstrzymam 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ehh... takiego lekarza jak ja mam to tylko "pozazdrościc" 😠
przepisał mi Nystatyne VP i własnie z ulotki i internetu dowiedziałam sie co to tak własciwie jest!!!
bo nawet nie raczył mi powiedziec ze cos jest nie tak, tylko bez słowa napisał recepte i kazał brac 🤨
czy ktoras z Was miała z tym lekiem do czynienia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kobitki 🙂
ale zescie naskrobaly!!! ze ho ho!!! czytalam i czytalam 🙂
dobra teraz od poczatku, postaram sie, bo nie wiem czy jeszcze wszystko pamietam 🙂 bo z tym ostatnio roznie u mnie - roztargniona jakas jestem 🙂
Szymek sliczny 🙂
nie klocic sie i nie denerwowac 🙂
a teraz powiem o co chodzilo z moim spotkaniem w szpitalu 🙂 coz, nic konkretnie zwiazanego z ciaza, niestety. chodzilo o moj kregoslup, bo w zeszlym roku mialam wypadek i wyskakuje mi dysk, dlatego bylo to spotkanie, pytali jak sie czuje, czy mnie kregoslup boli, co i jak - no to powiedzialam, ze bardzo boli, ze nogi puchna, ze dretwieja... no i na fizjoterapie bede szla... to wszystko, nie robili mi zadnych badan, nic!
teraz badanie dopiero u poloznej czyli 18 sierpnia 😞 (badanie = mocz i sluchanie bicie serca dziecka, to wszystko 😞 )
musze poszukac jakiegos prywatnego usg, ale zeby nie bylo takie drogie, bo ja musze wiedziec na 100% kto tam we mnie mieszka 🙂
bo dzisiaj ... no wlasnie, cholercia kupilam sukienusie taka sliczna i ROZOWE (masakra) ogrodniczki z kwiatuszkami... chyba mi zaczyna odbijac powoli 🙂
a no i chcialam dodac, ze wlasnie wciagnelam paczka 🙂 chociaz dzisiaj nie byl az tak pozadany jak wczoraj 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

judzia napisał(a):
madzia_m3 najprawdopodobiej to mam z tym problem, ale niestety z ust mojego lekarza nie usłyszałam niczego, ze cos jest nie tak...


moze jakis wstydliwy albo nie chcial Cie martwic. Mogl założyc ze dokuczają Ci objawy i wiesz co to moze byc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marinel napisał(a):
Dzięki Paula i Madzia_m3. Muszę przyznac że straszny mam dylemat. Niby lekarz stwierdzil ze anatomia płodu w porządku a że jest dobrym specjalistą to powinnam mu wierzyć. Ale ja nie widziałam co on sprawdza. Nie wiem czy w 12 miniu jest w stanie sprawdzic to wszystko i jeszcze policzyc pomiary. Chociaz to liczy chyba komputer?
Madzia Ty dostałaś te 3 kartki wydruki po zwykłym badaniu 2d? Ile ono trwało?


Marinel wracam jeszcze do Twojego posta, bo miałam podobny dylemat (widać nie tylko wiek ciąży nas łączy 🙂 - napisałam więc do Polski do mojej lekarz i zobacz co mi odpisała: (...) Rozumowo rzecz ujmując przy niestwierdzeniu nieprawidłowości wydaje się że krótki lakoniczny opis, ale zawierający istotne informacje, można uznać za zadowalajacy. (...)

I muszę powiedzieć, ze mnie uspokoiła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

judzia napisał(a):
Marinel muszę Ci przyznac racje, byc moze i jest wstydliwy bo on nigdy nic nie mowi oprocz tego, kiedy bedzie nastepna wizyta 😉


to chyba taki oszczędny w słowach jak ten mój na temat usg 🙂 Daje tylko karteczke i o wszystko musze pytac. Pomyslalam ze wezme na nastepna wizyte te karteczke z usg i zapytam czy ocenial twarz, serduszko, zołądek, liczył paluszki itd. Mam nadzieje ze go tym nie uraze i nie wyjde na dociekliwa ale chyba mam prawo to wiedziec. w końcu to bedzie wizyta bez usg za ktora zaplace 100 zl za to ze mnie zwazy zmierzy cisnienie i zobaczy czy szyjka macicy w porzadku i posłucha bicie serduszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lenymama napisał(a):
Marinel napisał(a):
Dzięki Paula i Madzia_m3. Muszę przyznac że straszny mam dylemat. Niby lekarz stwierdzil ze anatomia płodu w porządku a że jest dobrym specjalistą to powinnam mu wierzyć. Ale ja nie widziałam co on sprawdza. Nie wiem czy w 12 miniu jest w stanie sprawdzic to wszystko i jeszcze policzyc pomiary. Chociaz to liczy chyba komputer?
Madzia Ty dostałaś te 3 kartki wydruki po zwykłym badaniu 2d? Ile ono trwało?


Marinel wracam jeszcze do Twojego posta, bo miałam podobny dylemat (widać nie tylko wiek ciąży nas łączy 🙂 - napisałam więc do Polski do mojej lekarz i zobacz co mi odpisała: (...) Rozumowo rzecz ujmując przy niestwierdzeniu nieprawidłowości wydaje się że krótki lakoniczny opis, ale zawierający istotne informacje, można uznać za zadowalajacy. (...)

I muszę powiedzieć, ze mnie uspokoiła.


Leny Mamo dzięki za te informacje! Kolezanka która do niego chodzila mowila mi ze to mądry lekarz i wie co robi, ale mało mówi. Gdyby nie mial wiedzy to nie bylby chyba ordynatorem.
Ja pełna obaw bo przewrażliwiona jestem niesamowicie. Ona ma zdrowego synka, slicznego śmieszka. Powiedziala mi ze jak bede sie tak stresowac w ciazy to bede miala nerwuska, wiec mam sie duzo usmiechac i cieszyc ciązą.
Dziękuje raz jeszcze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no widzisz, nawet sama musisz sie zainteresowac czy wszystko jest w porzadku... Powinien sam Ci powiedziec czy wszystko jest ok! i nie wyjdziesz na dociekliwa, po prostu chcesz wiedziec, czy z Twoim dzieciątkiem jest wszystko dobrze! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Judzia mam wrazenie ze dla lekarza jestesmy kolejnymi pacjetkami jednymi z tysiąca ciezarnych które prowadzili i dlatego tak rutynowo nas traktują nie zwazając na to ze to dla nas wyjątkowy stan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To ja chyba nie moge marudzić na mojego. Zawsze opisuje i mówi co i jak bo ja też jestem zielona w tych sprawach.

Może to i głupie, ale wiecie że jak zchodze z fotela, czy z tej kanapki na której robi usg to zawsze podaje mi ręke i pomaga wstać. Jeszcze nigdy żaden ginekolog mi tak nie podawał, a on od pierwszej wizyty. Początkowo było to dla mnie troszke dziwne, ale juz sie przyzwyczaiłam. Ogólnie z niego jest taka pierdoła, lubi rozmawiać. Czasem opowiada mi o jakiś swoich prywatnych sytuacjach.. albo że ma psa i ten pies coś tam ... 🙂 lubie go. Ale najważniejsze jest też dla mnie że pracuje też w szpitalu w kórym bede rodzić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Po pierwsze podejrzewam, że osoba która czuje jakiś wstyd nie powinna być lekarzem i aż mi się nie chce wierzyć, że to jest powód. Wiem, że są lekarze zamknięci w sobie, ale wtedy trzeba się pytać. Skoro lek to po co i na co, po 100 razy ja zawsze pytam czy na 100 % jest bezpieczny dla dziecka. Zawsze patrzą się na wariatkę na mnie i mówią, że gdyby był niebezpieczny to by nie zapisywali. Ja po prostu chcę wszystko usłyszeć na głos.

Tak na marginesie to się pokłóciłam z mężem, który sobie wymyślił, że właśnie teraz powinnam zacząć odkładać na emeryturę jak na mi czasami nie starcza z miesiąca na miesiąc 😞. Strasznie się poryczałam i mam dość!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu czemu akurat teraz? Ja dopiero teraz wybrałam Ofe. Tak naprawdę z tej emerytury to i tak nic nie będziemy mięli jesli się nie dorobimy przez życie. Dadza nam ajkieś marne pieniądze. A w jakies Fundusze na lepsza starośc po prostu nie wierzę, bo mój mąż odkładał przez 5 lat po ponad 100zł a jak chciał wyplacic to mu nawet 1/3 tego nie oddali! Uznałam to za jedno wielkie złodziejstwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):

Tak na marginesie to się pokłóciłam z mężem, który sobie wymyślił, że właśnie teraz powinnam zacząć odkładać na emeryturę jak ja mi czasami nie starcza z miesiąca na miesiąc 😞. Strasznie się poryczałam i mam dość!

Madziu rozumiem cie w pelni bo wlasnie tez poklocilam sie ze swoim- rzucilam telefonem w torebke i nie mam zamiaru odbierac 😞 😞 😞 W sumie to poszlo o zmiane auta- niby auto dla mnie a on i tak sam decyduje. niech sie ugryzie nie chce juz nic 😠 😠 😠. .
Plakac tez mi sie chce ale jestem w pracy 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...