Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Cherry napisał(a):

Shelby napisał(a):

kochana, nie chcę się wtrącać, ale ja bym wzięła to mielone, podsmażyła na cebulce i zarzuciła te pomidorki i miała pyszne spaghetti 😁

i chyba tak właśnie zrobię, szybko i smacznie 🙂 🙂 🙂

dzięki za podpowiedź.

zawsze chętnie pomogę! a szybkie obiady to coś, co lubię najbardziej! albo takie, co robią się same! 😁 w sensie tylko wrzucasz np. na parowar i wracasz za godzinę i wszystko gotowe!

No a w niedzielę teściowie będą i też nie wiem co zrobić.... Ma być to obiad urodzinowy męża .... a nie chcę zestawu niedzielnego.... muszę też coś wymyślić.... Na pewno będzie tort i sernik na zimno no i wino aby upić teściową!

a jaki tort? 🙂

ja mam takie fajne mięsko! zawsze na wszystkich robi wrażenie! szykujesz mięso jak do kotletów mielonych, a potem układasz cienką warstwę na folii aluminiowej, kładziesz na to plaster sera i plaster szynki i zawijasz takie roladki (po to jest folia, żeby udało się zwinąć) i smażysz normalnie jak kotlety! pycha!

Shelby właśnie od kilku dni tak konstruuje swój mini słowniczek słówek porodowych, bo wszystkich na pewno nie zapamiętam...niby można sobie tłumacza zamówić na poród, ale do tej pory obeszłam się bez i mam nadzieje, że dam radę, w razie "w" dam położnej moją listę i niech mi paluchem pokazuje o co jej chodzi, jak już faktycznie nie zrozumiem jakiegoś słówka...mam tylko nadzieję, że natrafię na angielska położną...boje się , że to może być jakaś hinduska...nie to , żebym była uprzedzona...ale już miałam do czynienia z lekarzami tego pochodzenia i jedną położną i mam wrażenie, że jakoś mniej się interesują pacjentem, no i akcent też inny, przez co jeszcze ciężej ich zrozumieć 😞

Shelby napisał(a):

a jaki tort? 🙂

ja mam takie fajne mięsko! zawsze na wszystkich robi wrażenie! szykujesz mięso jak do kotletów mielonych, a potem układasz cienką warstwę na folii aluminiowej, kładziesz na to plaster sera i plaster szynki i zawijasz takie roladki (po to jest folia, żeby udało się zwinąć) i smażysz normalnie jak kotlety! pycha!

kurdcze ciekawe.... !

No własnie nie wiem albo zamówię albo zrobię....muszę podjąć decyzję do jutra bo inaczej zlecenia nie przyjmą.

Cherry dobre z tą wizytą u lekarza 😁 😁 😁 😁 😁 😁

Dziewczny boli was brzuch tak od góry ja zaraz zejde chyba nie wiem co robic

moze dziecko na cos naciska

nie wytrzymam wziełam nospe ide do łózka moze to przespie Najgorzej ze sama jestem

Od góry ?

Jesli ból jest stały i nie ma charakteru skurczowego to po prostu dzidzia naciska na coś.... Spróbuj zmusić dzidzie do ruchu pozaczepiaj trochę to powinien zmienić pozycję

I próbuj oddychać głęboko przeponą, wiecej tlenu tam dotrze i może troche ulży..

Ja miałam ostatnio ból od góry i to był żołądek - nie zjadłaś czegoś ciężkiego?

Wiecie co - ja mam super przepis na rodzinny obiad - robiłam ostatnio na naszą rocznicę. A najlepsze w tej potrawie jest to, że wszyscy umierali z przejedzenia po połowie porcji ;-)
Zapiekanka z mięsem mielonym - cholernie dobra :-)))
jak chcecie mogę podać przepis...

shelby ja takie mięsko mielone z serem też robie 🙂 normalne zwykłe klopsy tylko że do środka pakuje ser, potem do bułki tartej i na patelke 🙂 A dziś na obiad u mnie pomidorowa

ja chce taki przepis 🙂

pomidorowa, mniam! 🙂

Cherry - jakbyś była zainteresowana, to mogę podać porządny przepis :P ale wiem, że zdolna jesteś i skumałaś o co chodzi 😁

no to chwal się, co to za tort! 😁 "wszyscy lubią tort" [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/842/osiol1.jpg/][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/4628/osiol1.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

hello! jak ja się właśnie uśmiałam z Waszych tekstów: Ella, że jutro będzie na porodówce, Cherry, że lekarz tak wprost zapytał i Yenefer, że narządy chce oddawać. 😁 😁 😁
Ja po ktg, dzisiaj Filip spokojniejszy. Dużo spokojniejszy chociaż pod koniec już się obudził i celował w te krążki idealnie! Tętno 140-160, więc wczoraj po prostu poszalał! Chyba zmienię godzinę wizyt w przychodni, bo akurat rano zwykle jest bardziej żywy! Dzięki za wsparcie, moje brzuchole 🙂
Co do filmiku... fajny, fajny... tylko czemu taka pozycja? ja jednak wolę tradycyjnie 🙂 U nas też podają gaz, ale z moim poczuciem humoru (w stresie to zwykła głupawka) pewnie bym ze dwa dni rodziła 🙂 I jest tak, że jak wyjdzie główka, to już reszta idzie za jednym parciem. Naprawdę 🙂 Chyba najbardziej mnie bolało przechodzenie przez szyjkę, bo urodzenie samej główki to 3 parcia u mnie były i jakoś nie wspominam tego traumatycznie 🙂 (to tak na pocieszenie).
Obiad? Dzisiaj tradycyjne kotlety z piersi kurczaka, smażone nawet! mizeria i ziemniaczki (dla dorosłych kalafior). A piersi z kurczaka robi się fajnie z sokiem jabłkowym i szczypiorkiem. Jadłyście kiedyś? Daje się też czosnek i ostrą paprykę, a piersi są bielutkie jak ryba 🙂 Miks smakowy, ale ja tak lubię.
Ania jeszcze nic nie pisała jak na porodówce, więc myślę, że wieczorkiem jej napiszę smska, żeby teraz jej nie stresować 🙂
Gamesz! Jak dobrze wiedzieć, że stresy masz za sobą! Ulga cholerna, co? Energia i radość rozpiera 🙂 🙂 🙂

Ale naskrobałyście przez kilka godzin 🤪

Ja staram się złapać jakąś dodatkową robotę w sensie napisania jakiegoś programu dla kogoś itp.. Dzisiaj się tym rano zajęłam. Zawsze to troszkę $ wpasnie.

Ania trzymam mocno kciuki 🙂!!!!!

Gamesz cieszymy się dobrymi wieściami i to strasznie lekarzy wrr

A ja oglądnełam ten filmik z porodu i też się popłakałam, ale miałam takie wrażenie, że ona się wcale tak nie nacierpiała. To mnie nawet optymistycznie nastawiło, spodziewałam się masę krwi itp. Jak tak będzie to będzie dobrze 🙂.

Ja z chęcią poproszę przepis na zapiekankę 🙂.

no! Mówiłam że będzie dobrze!

Przepisy moje kochane podawać i to już tylko w tej zakładce z przepisami!

W swojej kuchni zaczynam się czuć jak słoń w składzie porcelany. Zlew mam jakby w rogu i tam jest taka przerwa.... i wiecie co a już się tam nie mieszczę ! Masakra !

Cherry napisał(a):

no! Mówiłam że będzie dobrze!

Przepisy moje kochane podawać i to już tylko w tej zakładce z przepisami!

W swojej kuchni zaczynam się czuć jak słoń w składzie porcelany. Zlew mam jakby w rogu i tam jest taka przerwa.... i wiecie co a już się tam nie mieszczę ! Masakra !

ja też mam zlew w rogu i dupsko opieram o pralkę 🙂

O cholera - coś się fajczy u mnie za oknem aż nieba nie widać!

Gosiu, z tym poczuciem humoru to ta jest 🙂
Mnie jak przygotowali do wycięcia wyrostka to zostawili na chwilke na stole operacyjnym taką nagą. Czekaliśmy na lekarza, obok coś tam robił anestezjolog.. Podał mi głupiego jasia i przykrył 😁 i coś tam zaczął mi tłumaczyć. Weszła ekipa, miałam już taki humor że zawołałam ''cycki mi zróbcie'' Cała sala zaczęła się śmiać 🙂 ktoś tam powiedział że wcale nie ma tak źle.. a potem to już miałam odlot 😁

Gosiu czyli jest tak jak myślałyśmy 🙂 Wszystko w porządku, suuuuuper!

Cherry napisał(a):

no! Mówiłam że będzie dobrze!

Przepisy moje kochane podawać i to już tylko w tej zakładce z przepisami!

W swojej kuchni zaczynam się czuć jak słoń w składzie porcelany. Zlew mam jakby w rogu i tam jest taka przerwa.... i wiecie co a już się tam nie mieszczę ! Masakra !

ja to jestem chyba jakaś zacofana - nie wiem gdzie jest zakładka z przepisami...

Mniej więcej wygląda to tak:



normalnie mam sporo luzu a teraz to muszę robić coś przy zlewie z tyłkiem wypiętym bo inaczej nici z tego 😁 😁 😁 😁 😁

ale lekarze ktorzy maja wl;asnie pacjentow po glupim jasiu to musza miec klimat takie osoba jak cos czasem powiedza to dziwie sie ze lekarze sa w stanie wziac sie do pracy mam kolezanke ktorej wujek jest lekarzem i jak czasem cos opowiada to malo co nie sikam pod siebie