Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Lenymama o ile dobrze pamiętam, to wyznaczyli Ci cesarkę na 15 listopada już? Jest między nami 2 tyg różnicy, a pewnie szybciej zobaczysz swoje maleństwo niż ja swoje 🤢 swoją droga fajnie mieć taką świadomość, że tego i tego dnia rodzisz, można się psychicznie przygotować, porządnie spakować torbę itd...a tak to nie wiadomo kiedy i gdzie cię dopadnie...ja mam nadzieję, że Mój akurat nie będzie wtedy w pracy, bo dodzwonić się tam nie jest lekko, a jeszcze godz drogi autem!!! W razie "w" mam jeszcze znajomych blisko, ale oni na rano pracują , więc mogę liczyć na ich pomoc jedynie po południu...ach , ale mimo tego wszystkiego jakoś o sam poród się nie boję...mało tego...nie mogę się doczekać agrrr!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wanilia ja ostatnio mało aktywna jestem, za to mój maluch nadrabia, właśnie buszuje...wcale nie mam dużego brzucha, ale jak chodzę to już jak taka kwoka i spacerki nie dla mnie, chociaż do położnej w poniedziałek...ale obiecałam sobie , że tylko w jedną stronę, bo ostatnio ledwo doszłam z powrotem...a o wyjściu do centrum dla zabicia nudy mogę zapomnieć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To jest różnie, tzn. z tą datą porodu. Fakt z jednej strony fajnie, bo ją znasz, z drugiej trzęsiesz portkami, bo się zbiża nieuchronnie. Mnie w tej ciąży zaczął prześladować strach o cc, czy wszystko dobrze pójdzie, nawet o to czy ja to przeżyje(!), z Lenką tak nie miałam, a teraz kiedy ją mam odpowiedzialność jest dużo większa. Wiesz co ja myślę, że jak nastąpi ta godzina, to poradzisz/cie sobie dużo lepiej niż myślisz. Oboje będziecie nastawieni na to, że w każdej chwili możesz urodzić i Twojemu ukochanemu też się słuch wyostrzy na dzwonek telefonu. Podobno od odejścia wód dziecko ma jeszcze kilka godzin w dobrych warunkach u mamy, natura to sprytnie wymyśliła - więc spoko 🙂 zobaczysz będziecie zgrani jak w szwajcarskim zegarku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też nie mam dużego brzucha a spadek formy zaczyna być wyraźnie odczuwalny, jeszcze niedawno godzina z psem to było minimum, teraz się robi maksimum i mąż po powrocie z pracy musi iść z nim jeszcze raz - nie wiem co będzie w listopadzie 😮
Moja gwiazda też nie śpi - no chyba że macha nogami przez sen 😁 Ja się zastanawiam czy nie spróbować sie położyć. Druga opcja to poczekać jeszcze godzine aż otworzą piekarnię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heh, wanilia widzę, że Ty też jeszcze walczysz... Ale zobacz jakie to dziwne, spokojny spacer z psem męczy, zakupy męczą, sprzątanie staje się męką, ale przewracanie w nocy z boku na bok i bezsenność jakoś nie! Cholera przecież powinnyśmy być zmęczone i spać jak susły. A tu klops 😞
Natasza też biszuje, biedactwo nawet czkawkę zaliczyła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lenymamo nie odpadłam, ale zawiesiłam się na Allegro heheh, a z tym tel Mojego, to jest tak, że na hali, gdzie zazwyczaj spędza większość czasu, nie ma zasięgu i nie można mieć nawet tel ze sobą...a w biurze jak dzwoni tel, to jest mało chętnych żeby odebrać...w końcu pracowaliśmy razem , więc wiem jak to wygląda...no jeszcze pozostają przerwy, na które chodzi na szczęście o stałych porach, tel do koleżanek z pracy czy menagera w ostateczności 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No widzisz ja też tak myślę a mimo to się boję, nawet bardzo, ale to naturalne. U mnie 06:21. Za godzinkę dziecko wstanie, będzie bardzo zdziwione co mama robi w jego łóżku.. A o 9 wyjazd na pustynię, czy ja dam radę? oj chyba ciężko 😞
Miło się z Wami spędza noce i ranki ale spróbuję się położyć. To co dziewczynki - jutro o tej samej porze??? 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

MAMY DRUGIEGO LISTOPADOWEGO MALUSZKA !!!

JAGODA URODZIŁA DZIŚ O 24.15 WIKTORKA

CHŁOPIEC MA 53 CM I WAŻY 2720 !!! OCZYWIŚCIE JEST ZDROWY!

JUPI JUPI ! 🙂 JAGODA GRATULUJEMY ! 🙂 JUPI JUPI ! 🙂


🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

WIKTORKU WITAMY NA ŚWIECIE !


🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak dziś spałyście? bo dla nas to była straszna noc!

Zjadłam coś nie ostrożnie jak mi kurdcze cukier strzelił to nic nie działało ! Do cholery i byłam taka wściekła na siebie a potem to już nic nie jadłam by opadł....!

A to wszystko przez to ze strasznie się spieszyłam po południu i nawet obiadu nie zrobiłam więc wrzuciłam jogurt byle jaki pod wieczór !


W nocy z boku na bok się wlałam a Mały też czułam że nie najlepiej spędził tę noc. Czkawka co chwila a zwykle przesypia! i do tego moje obroty z boku na bok !

co 1 h pobudka jednym słoweM MASAKRA!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...