Skocz do zawartości

grudniówki2 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

Fredeczkaa potwierdzam słowa Ani zaangażuj Marcina do pomocy nawet w nocy choć nawet do pracy ma iść 😉
Ty kochana masz teraz jakby nie patrzeć podwójny etat bo Wikusią się musisz zająć i domem i nie możesz rzucić wszystkiego aby jemu obiad gotować 😉

Ja tez jeszcze nie wpadłam rytm gotowania codziennie obiadów bo niestety Bartek teraz chce być non stop na rękach więc gotuję jak tylko mam czas a obiad potrafi być już o 10 rano albo o 18 wieczorem i nikt nie ma do mnie o to pretensji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • fredeczkaa

    4147

  • mittka

    4665

  • Mamusia
Cześć dziewczyny!

Katar alergiczny jest wodnej konsystencji, z noska się leje więc wasze pociechy mają albo za suche powietrze w sypialni albo są delikatnie podziębione i dlatego mają katarek. Mittka ja bym się jednak z tym katarkiem wybrała do pediatry bo to już trwa dosyć długo.

Majka też charczy i jak płacze to brzmi to jakby miała coś z przegrodą nosową ale na szczęście laryngolog ją obejrzał i podobno ma delikatnie zwężone zatoki także jestem spokojna ale jak widzę, że nosek zatkany to wlewam odrobinkę soli fizjologicznej i wysysam gluty fridą (zajebista).

Kropelki na brzuszek mam właśnie simplex sab i są rewelacyjne! Pomogły małej od razu.

Pikasso radziłabym Ci sie zaopatrzyć w Fridę i sól fizjologoczną. Dziecko oddycha przedewszystkim nosem więc jak ten nosek jest zapchany to nie może jeść i się denerwuje, później jest głodne i zaczyna płakać i tak w kółko macieju. Kup tą Fridę i będziesz miała spokój.

fredeczka jeżeli mogę Ci coś poradzić to absolutnie nie zagrywaj w ten sposób z Marcinem bo to go tylko wkurzy a nic dobrego nie przynosi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O fredeczkaa to bojowo u nas,a mój mąż dziś w nocy dostał biedny ochrzan za nic bo ja już z bezsilności na nim się wyładowałam a jak w końcu odłożyłam malutką do łóżeczka to on mnie przytulił i powiedział że mnie kocha i żebym się nie złościła 🤪 aż mi się łezki pokazały :P

No musze się wybrać spowrotem do tej lekarki chociaż nie wiem co jeszcze mogła by mi poradzić po za tym co robie kazała mi przyjść jak wydzielina będzie zielona.Glutków już coraz mniej i noskiem oddycha teraz to bardziej flegma w gardełku zalega,ale to ją obklepuje po pleckach a jak nic to nie da tow tygodniu znowu wędrujemy do lekarza.

Dzięki dziewczynki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajtucha gratulacje 🙂 w końcu jesteś mamusią 🙂 wypoczywaj teraz dużo bo jak wrócisz do domku to się dopiero zacznie :laugh: buziaczki kochana dla Ciebie i dla Szymka 😘 😘

A ja byłam z mezem i Lenką na spacerku. Malutka teraz śpi. Zapobiegawczo męzuś napoił ją herbatką z koperku bo znowu cos niespokojna była i teraz sobie spi. Jak sobie pomyślę o tej wczorajszej kolce to aż mnie wszystko boli....

Mittko mój mąz też mi pomaga dużo, robi mi kanapki i herbatke (bo obiad to u nas od świeta teraz, on gotowac nie potrafi a jak ja juz cos ugotuję to dietetycznie i mój mąz je jak matka karmiąca:laugh: ) sprzątnie, ponosi Lenkę jak marudzi a ja mogę się wykąpac w tym czasie, pomalowac paznokcie czy nawet podlac kwiaty 🙂czego jemu nie pozwalam robić bo gniją potem:*

Idę sobie teraz poleżeć koło męza póki Lenka spi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kajtucha serdeczne gratulacje!!! Nie mam aktualnej tabelki ale Twój Szymek chyba największy na forum :P

właśnie z ciekawości ściągnęłam pokarm laktatorem i mam 85 ml, mały dodatkowo jeszcze za każdym razem zjada 50-60 ml mleka sztucznego czyli ok 140 ml razem... jak myślicie? to nie za dużo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kajtucha - narescie - wszystkiego dobrego...
ja do noska mam spray - fizjologiczny roztwor wody morskiej i odciagam te gluty takim zwyklym "sopelkiem" dziwnie to zabrzmi ale robie to buzia :laugh: u mnie chyba powietrze jest za suche bo one sa takie suche - jak placze to dopiero robia sie mokre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka 🙂

Kajtucha no nareszcie można Ci pogratulować 🙂 Spory Twój Szymuś! Super, że masz go w końcu przy sobie. Nabieraj sił kochana 😉

Jak już tak chwalicie swoim mężów to ja też pochwalę 😉 Mój mąż robi totalnie wszystko, gotuje, podaje pod nosek, zmywa, sprząta itd. itp. Niestety nie mam szans mu pomóc bo Piter ciągle na rączkach.

U nas nie było szans wyjść dzisiaj na spacer bo tak wszystko zasypane śniegiem. Poszliśmy tylko do sklepu, ale ledwo dało się przejechać wózkiem.

Co do kropelek to ja używam BioGaia, ale rzeczywiście zbyt tanie nie są i starczają na krótko więc przerzucę się na inne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajtucha w końcu!!!!!!!!!!!!! Najserdeczniejsze gratulację. Bardzo się cieszę, że już masz synka przy sobie 🙂

A co do mężów... Mój mi pomaga jak tylko może. Jedynie cysiem nie karmi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Bartek też już po kąpieli, najedzony i śpi 🙂

A co do męża to tak jak PannyNikt we wszystkim pomoże oprócz cyca dać tylko z tym że nie ma go teraz bo jest w trasie ale pomaga jak jest w domku 🙂

Pochwaliłam się że mój synek śpi? To już nie śpi :laugh: :laugh: :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...