Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
GuGa dzięki,obejrzałam i myśle 🙂 teraz wreszcie moze to OC pojadę zapłacić chociaż nie chce mi się wybitnie wsadzać dupska do samochodu..... taka pogoda ładna...a tu sąsiadka na kawkę a tu kuzynka w sprawie,a tu koleżanka dzwoni ze chce wpaść i normalnie zawierucha!! jak nic to nic a jak jedna to zaraz cała zgraja!a jeszcze do apteki bo z hemoroidami chyba zaczynam być na 'TY'.... miłego dzionka dziewczynki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
asiadudzika napisał(a):
GuGa dzięki,obejrzałam i myśle 🙂 teraz wreszcie moze to OC pojadę zapłacić chociaż nie chce mi się wybitnie wsadzać dupska do samochodu..... taka pogoda ładna...a tu sąsiadka na kawkę a tu kuzynka w sprawie,a tu koleżanka dzwoni ze chce wpaść i normalnie zawierucha!! jak nic to nic a jak jedna to zaraz cała zgraja!a jeszcze do apteki bo z hemoroidami chyba zaczynam być na 'TY'.... miłego dzionka dziewczynki


to ruch dzisiaj u Ciebie niesamowity 🙂 i dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaagaaa napisał(a):
chloe napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
cześć mamusie 🙂

ja już po badaniach, po glukozie - jak dla mnie to było ohydne, myślałam że zwymiotuję pijąc to 🤢 na szczęście przeżyłam 😉

a teraz jem śniadanko 🙂


hihi, mnie tam smakowalo, trzeba bylo mowic wypilabym za Ciebie!! 🙂

A\'propos: przed wypicicem mialam cukier 71 (norma 74-100) a po godzinie od wypicia 61 😮 😮

I witam was moje grudnioweczki kochane!!
Mnie oprocz spojenia lonowego rozchodzacego sie i zaparc to chyba nie dokucza nic 😉 ale spojenia to nie zycze nikomu 😜

tak tak Agami, czas leci, masakrycznie szybko choc i tak bym chciala go jeszcze przyspieszyc do grudnia!!! 🙂


to ona Ci od razu mierzyła cukier? bo u mnie to pobierała z żyły i w tym pojemniczku do laboratorium potem


najpierw pobrala krew do I badania, potem kazala wypic glukoze i za godzine przyjsc na drugie pobranie.
Wyniki byly po paru godzinach.
Napisz jakie ci wyszly bo mnie moje zadzwiaja........ 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaagaaa napisał(a):
a ja z tego wszystkiego to wybiorę się zaraz na jakieś zakupy 🙂 marzy mi się ładny sweterek to może uda mi się kupić 🙂


Ja kupilam sobie w H&M i jestem z niego mega zadowolona 🙂 Jest w serek, odcinany pod biustem i lekko marszczony co powoduje ze ladnie prezentuje brzyszek, no i dlugi jest wiec nawet dupsko zakrywa 🙂
Umylam w koncu okno po remontach fasadowych, a zabieralam sie do niego juz chyba trzy dni.
Dzis szkola rodzenia, a mnie sie nie chce isc 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam was ja juz po obiadku jadlam makaron razowy z serem bialym i dzemem truskawkowym ale wszystko chude i dzem dla diabetykow ale to mi bardzo smakowalo!!! heheh a co do twardniejacego brzuszka to dzis mi juz moze z 5 razy sie tak stalo jak szlam z mama to strasznie od dolju twardnial i isc nie moglam!!! zobacze jutro na wizycie az sie boje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja ze swoim oknem skończyłam - ostatecznie od paru smug jeszcze nikt nie umarł 😜 Wyprasowałam i powiesiłam firankę i efekt może nie jest powalający ale zadowalający na pewno, przynajmniej mnie 🙂
Patrzę co chwilę która godzina i czekam aż ślubny wróci i za te meble się zabierze.
Ja osobiście twardnienie brzucha olewam, czekam do wizyty ale jakoś w przekonaniu że to normalne. Z drugiej strony Ulka też tak myślała... 🤔
Pies mnie szturcha nosem co chwilę, czas się trochę na słońce wystawic 🙂
Kurcze guga nie zazdroszczę bycia żoną marynarza, naprawdę przegwizdane....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja wlasnie zamowilam dla mojego synka na drugie urodzinki łóżko z pieskiem, z szuflada i walkami, bo juz niedlugo bedzie obchodzil i chcialam zeby nie czul sie poszkodowany jak mu zabiore jego lozeczko dla drugiego maluszka 😆
Jak chcecie zobaczyc to tu jest link: łóżko
I co myslicie? 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wanilia napisał(a):
Ja ze swoim oknem skończyłam - ostatecznie od paru smug jeszcze nikt nie umarł 😜 Wyprasowałam i powiesiłam firankę i efekt może nie jest powalający ale zadowalający na pewno, przynajmniej mnie 🙂
Patrzę co chwilę która godzina i czekam aż ślubny wróci i za te meble się zabierze.
Ja osobiście twardnienie brzucha olewam, czekam do wizyty ale jakoś w przekonaniu że to normalne. Z drugiej strony Ulka też tak myślała... 🤔
Pies mnie szturcha nosem co chwilę, czas się trochę na słońce wystawic 🙂
Kurcze guga nie zazdroszczę bycia żoną marynarza, naprawdę przegwizdane....


No wiesz sama tak pracowałam przez 10 lat... dla mnie to chyba mus siedzenia w domu jest gorszy niż ta tesknota... 🤢 bo jak bylismy w pracy - choc osobno to ja bylam zajeta a teraz....KANAPOWIEC !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,

Dzis mam buuuuusy day w pracy. Dopiero teraz znalazlam chwile ze do Was zagladnac... lepiej pozno niz wcale 🙂

Weekend mialam bardzo aktywny. Mielismy firmowa imprezke w Wegierskiej Gorce 🙂 Bylo super. Jak na jedyna osobe nie pijaca dalam rade wytrzymac do 3:30 nad ranem. Gry zabawy byly, potem grill. Nawet udalo mi sie zagrac w siatkowke 😆 oczywiscie spokojnie nie bylo zadnych scin ani hard coru. Na poczatku powiedzieli ze to nie sprawiedliwe ze ja gram bo ja to juz dwie osoby 🤪 ale jakos ich przekonalam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nadrobiłam...50 stron, ale juz jestem na bieżąco 😁
a ja mialam zajebiscie pracowity weekend. wczoraj mialal urodziny babcia mojego meza, ona jest schorowana i nic juz sama raczej by nie przygotowala, wiec postanowilysmy z moimi dwoma szawierkami, że przygotujemy jakas kawe i ciacho, jakby ktos chcial przyjechac (bo w rodzinie mojego meza nie ma zwyczaju sie zapowiadac, poprostu przyjezdzaja - dla mnie jest to niezrozumiale i chore, kultura wymaga zadzwonic chociaz, ze chce sie wpasc z gościna.) No i wyobraźcie sobie, że nagle wszystkie dzieci i wnuki postnowily odwiedzic babcie, razem zebralo sie 30 osób!!!!!!!!!!!!! no masakra totalna, cały dzień zapierdzielania, noszenia jedzenia, pmywania. Niezle mnie to wku***, bo przyjezdzaja na gotowe, ale zeby zapytac, czy cos pomoc, przygotowac i przywiezc cos do jedzenia, to nie... zadna "wnuczka" sie nie zaoferowala, to my dwie w ciaży z szwagierka zapiepszłysmy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry dziewuszki 🙂 u mnie znowu lto ale od czwartku jezienpelnageba. ja mam dzis lenia i prawie caly dzien w wyrku. za godzinke ide diostry na kawe zborzowa 😉 jutro do szpitala na konsultacje w sprawie cholestazy bo niby sa wyniki ale moja gin musi je przejrzec. Dorianna swietne lozko. Wiecie co ja zauwazylam, ze mam tendencje "pchania"czasu do przodu. jak pomysle ze mam termin na koniec grudnia to normalnie bialej goraczki dostaje. nie moge sie doczekac rozwiazania. tez tak macie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...