GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

wjechałyście mi na psyche i poszłam do apteki zrobić zakupy do szpitala żeby móc się w tym tygodniu spakować i zapłaciłam 60 zł za wszystko a tak sobie myślę że szampon do włosów i żel do ciała kupie sobie w rossmanie jak pojadę w tym tygodniu bo tam są takie miniaturki a po co mi takie wielkie tośtać po 500ml czy więcej no nie 🤪

wanilia napisał(a):

A z tym "przytulaniem" co ma poród wywoływać to ściema 😜 Juz dwa razy testowałam 😁

Eee tam od razu ściema...Weronikę chytło 😜

no chytło........:P 😜

meliska napisał(a):

wanilia napisał(a):

A z tym "przytulaniem" co ma poród wywoływać to ściema 😜 Juz dwa razy testowałam 😁

Eee tam od razu ściema...Weronikę chytło 😜

Bo ona byla kosmitka 😁

To ja nie mam szans żeby chytło? 😜 Bo szczerze mówiąc to po cichu na to liczyłam. Tak mnie ten moj lekarz na rodzenie nastawił 😜

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

wanilia napisał(a):

To ja nie mam szans żeby chytło? 😜 Bo szczerze mówiąc to po cichu na to liczyłam. Tak mnie ten moj lekarz na rodzenie nastawił 😜

Kiedys chyba Coq podeslala taka stronke: http://umamy.homestead.com/porod.html
moze cos z tego co oni radza Ci pomoze 😉

wanilia napisał(a):

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

próbuj, próbuj 😁 a dasz radę jeszcze zadrzeć je do góry 😉

meliska napisał(a):

wanilia napisał(a):

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

próbuj, próbuj 😁 a dasz radę jeszcze zadrzeć je do góry 😉

ojjj nie dam...
Basienka84 ja bym juz chciała ale nie az tak zeby wymyslac jakieś cuda typu olejek rycynowy. Myslę że powrót do długich spacerów i zniesienie celibatu to powód do zadowolenia sam w sobie. A Wercia wyjdzie jak bedzie chciała 🙂

...podobno trzeba położyć smoczek pod poduszkę na noc a rano wróżka rodziuszka przyniesie dziecko -nie pamiętam co to za filozof był ale którys tak radził mojej siostrze buahahahaha

Rita napisał(a):

...podobno trzeba położyć smoczek pod poduszkę na noc a rano wróżka rodziuszka przyniesie dziecko -nie pamiętam co to za filozof był ale którys tak radził mojej siostrze buahahahaha

trzeba tylko uważać żeby nie stosowac dwóch metod jednej nocy bo sie może wróżka rodziuszka zgorszyć 😁

wanilia napisał(a):

meliska napisał(a):

wanilia napisał(a):

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

próbuj, próbuj 😁 a dasz radę jeszcze zadrzeć je do góry 😉

ojjj nie dam...
Basienka84 ja bym juz chciała ale nie az tak zeby wymyslac jakieś cuda typu olejek rycynowy. Myslę że powrót do długich spacerów i zniesienie celibatu to powód do zadowolenia sam w sobie. A Wercia wyjdzie jak bedzie chciała 🙂

Podobno jeszcze chodzenie po schodach i mycie podlog na kolanach tez przyspiesza porod 😉

No i właśnie sobie uświadomiłam że nie mam ani kawałka chleba w domu a jutro mój M wyjeżdża po szóstej więc rano nie zdążę do piekarni. I muszę iść teraz 😠

Basienka84 napisał(a):

wanilia napisał(a):

meliska napisał(a):

wanilia napisał(a):

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

próbuj, próbuj 😁 a dasz radę jeszcze zadrzeć je do góry 😉

ojjj nie dam...
Basienka84 ja bym juz chciała ale nie az tak zeby wymyslac jakieś cuda typu olejek rycynowy. Myslę że powrót do długich spacerów i zniesienie celibatu to powód do zadowolenia sam w sobie. A Wercia wyjdzie jak bedzie chciała 🙂

Podobno jeszcze chodzenie po schodach i mycie podlog na kolanach tez przyspiesza porod 😉

Mieszkam na pierwszym piętrze w małym mieszkaniu więc chyba bym musiała te same podłogi po 3 razy dziennie myć 🙂 Zreszta wczoraj myłam ale użyłam mopa

Basienka84 napisał(a):

wanilia napisał(a):

meliska napisał(a):

wanilia napisał(a):

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

próbuj, próbuj 😁 a dasz radę jeszcze zadrzeć je do góry 😉

ojjj nie dam...
Basienka84 ja bym juz chciała ale nie az tak zeby wymyslac jakieś cuda typu olejek rycynowy. Myslę że powrót do długich spacerów i zniesienie celibatu to powód do zadowolenia sam w sobie. A Wercia wyjdzie jak bedzie chciała 🙂

Podobno jeszcze chodzenie po schodach i mycie podlog na kolanach tez przyspiesza porod 😉

i mycie okien 😜
to Wanilia bier się za robotę 😁 a jak małżon wróci to szybki seks... jak nie dasz rady nóg to może chociaż ręce 😉 a na noc tego smoka pod poduchę i masz jak w banku, że do rana nie doczekasz 😁 😁 😁

niby powieszanie firan jeszcze

wanilia napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

wanilia napisał(a):

meliska napisał(a):

wanilia napisał(a):

zaraz zaraz, juz wiem!!! To trzeba z nogami do góry 😁

próbuj, próbuj 😁 a dasz radę jeszcze zadrzeć je do góry 😉

ojjj nie dam...
Basienka84 ja bym juz chciała ale nie az tak zeby wymyslac jakieś cuda typu olejek rycynowy. Myslę że powrót do długich spacerów i zniesienie celibatu to powód do zadowolenia sam w sobie. A Wercia wyjdzie jak bedzie chciała 🙂

Podobno jeszcze chodzenie po schodach i mycie podlog na kolanach tez przyspiesza porod 😉

Mieszkam na pierwszym piętrze w małym mieszkaniu więc chyba bym musiała te same podłogi po 3 razy dziennie myć 🙂 Zreszta wczoraj myłam ale użyłam mopa

to może byś umyła całą klatkę schodową 😜 przyjemne z pożytecznym... i schodki i co myć też będzie 😁 😁 😁

Heja lalki 😉
Widzę wesoło dzisiaj 🙂 To gr8 🙂
Temat smoczka był...ja mam jeden Tommee Tippee i na razie styka 🙂 Ale kształt i wielkość jest jak dla mnie mega zadowalająca 🙂 Kupiłam też na początek nakładki na brodawki i sutki do karmienia też TT i muszę Wam powiedzieć, że kształtem na serio przypominają naturalne sutki i są takie super cienkie 🤪
Słoneczko nie ma to jak w domu prawda 😉 ???
Doriana super, że w końcu na fajną gin trafiłaś i jesteś pod dobrą opieką 🙂
Agami dzięki za podpisanie listy 😘
Pammat jak trafiłam na posta o rogalikach to właśnie drożdżówkę w gębie miałam z budyniem hehe 🙂
A co do psiaków to Chloe moja Bondi to szału macicy chyba przy dziecku dostanie ( w pozytywnym tym słowa znaczeniu) bo ona jak niemowlaka widzi to nie wie co ma ze sobą i ze swoją dupą zrobić bo tak skacze i nią wywija 🤪
A co do kąpania jej przed moim powrotem do domu to...hmmm...już widzę moich rodziców jak ją we dwoje próbują w wannie przytrzymać buhahahaha 🤪 🤪 🤪
Pammat a propos tych małych opakowań kosmetyków z Rossmana to ja też dzisiaj z takim zamiarem tam weszłam ale nie kupiłam bo się nie opłaca...za to wzięłam takie 3 opakowania-buteleczki co się do samolotów kupuje i napełnię je swoimi kosmetykami (żel pod prysznic, balsam, szampon ) myślę, że na dwie doby wystarczy 🙂 Mam jeszcze parę z poprzednich moich lotów to jeszcze pewnie Lactacyd wezmę i może jakiś płyn dla małego...zobaczę 🙂
Basia no Ty to rzeczywiście ustawiona babeczka jesteś 😉
Aaagaaa masz karę za tą czekoladę pewnie przeze mnie-miałaś się dzielić a nie całą w samotności zjadać 😜
Coq szacun pełen za farbnięcie włosów 🤪 Wiem jak to jest zmuszać się do takich zabiegów hehe przed porodem jeszcze z raz będę się pewnie musiała zmusić 😉
Śpiworek mi dzisiaj przyszedł do wózka 🤪 Jak za taką cenę (39zł + 0zł za przesyłkę) to normalnie w szoku jestem...on jest normalnie jak nówka sztuka nieśmigana 🤪 🤪 🤪
Oby więcej takich rzeczy na allegro 🙂
Aaa i jeszcze moja mama kupiła mi do pokoju obrazek taki A4 w białej ramce pod kolor mebli z serii "święty" z aniołem pilnującym przechodzące po kładce dzieci 🙂 Się rozkleiłam jak mi go dała ☺️
A gdzie Guga się podziewa ??????????????????????

Wanilia spokojnie spacery z psem i przytulanki z mezem starcza.
Nie ma co szalec. Jak juz dziecko na potencjalne wyjcie jest gotowe to takie aktywnosci starcza. Jesli nie chce wyjsc to widocznie potrzebuje jeszcze czasu, zeby w brzuszku posiedziec.

Basienka84 napisał(a):

marika321 napisał(a):

chloe a ona do pracy jeszcze śmiga 😮to sie szefuńcio zdziwi jak pewnego ranka wody jej w biurze odejdą 🙂 pracoholik nie ma co 🙂

Szefuncio mnie wtedy do szpitala odwiezie 😉

haha, zeby Ci nie kazal tp[iecerki odkupowac jak wodami sie zaleje 😁 😁 😁 😁

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

marika321 napisał(a):

chloe a ona do pracy jeszcze śmiga 😮to sie szefuńcio zdziwi jak pewnego ranka wody jej w biurze odejdą 🙂 pracoholik nie ma co 🙂

Szefuncio mnie wtedy do szpitala odwiezie 😉

haha, zeby Ci nie kazal tp[iecerki odkupowac jak wodami sie zaleje 😁 😁 😁 😁

Autko sluzbowe to moze nie bedzie tak zle 😉 Odda go gdzies do myjni to wyczyszcza. Sadze ze nawet tego nie zauwazy bedzie w takim szoku 😉

Basienka84 napisał(a):

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

marika321 napisał(a):

chloe a ona do pracy jeszcze śmiga 😮to sie szefuńcio zdziwi jak pewnego ranka wody jej w biurze odejdą 🙂 pracoholik nie ma co 🙂

Szefuncio mnie wtedy do szpitala odwiezie 😉

haha, zeby Ci nie kazal tp[iecerki odkupowac jak wodami sie zaleje 😁 😁 😁 😁

Autko sluzbowe to moze nie bedzie tak zle 😉 Odda go gdzies do myjni to wyczyszcza. Sadze ze nawet tego nie zauwazy bedzie w takim szoku 😉

ahaha 😁
to Ty serio planujesz pracowac do samego porodu.... 😮 szacun

nie mozemy sie juz doczekac porodu, ale swoja droga, moja ciocia jest polozna i mowi ze czym blizej przewidywanego terminu tym lepiej dla dzidzi. Niby 37tc to juz donoszony bobas ale te 3 tygodnie wiecej na pewno mu nie zaszkodza, a uklad nerowoy ma podobno lepsze warunki do rozwoju w brzuszku mamy 🙂

coquelicot napisał(a):

Wanilia spokojnie spacery z psem i przytulanki z mezem starcza.
Nie ma co szalec. Jak juz dziecko na potencjalne wyjcie jest gotowe to takie aktywnosci starcza. Jesli nie chce wyjsc to widocznie potrzebuje jeszcze czasu, zeby w brzuszku posiedziec.

No dokładnie to samo napisałam kilka postów temu 🙂
Chleb kupiony, juz dzis nigdzie nie wychodzę
Korbę odrobaczyłam w weekend a wykapie jak sie rana zagoi
No właśnie guga wyłaź z szałasu 😉

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

solenizantka napisał(a):

Basienka84 napisał(a):

marika321 napisał(a):

chloe a ona do pracy jeszcze śmiga 😮to sie szefuńcio zdziwi jak pewnego ranka wody jej w biurze odejdą 🙂 pracoholik nie ma co 🙂

Szefuncio mnie wtedy do szpitala odwiezie 😉

haha, zeby Ci nie kazal tp[iecerki odkupowac jak wodami sie zaleje 😁 😁 😁 😁

Autko sluzbowe to moze nie bedzie tak zle 😉 Odda go gdzies do myjni to wyczyszcza. Sadze ze nawet tego nie zauwazy bedzie w takim szoku 😉

ahaha 😁
to Ty serio planujesz pracowac do samego porodu.... 😮 szacun

Moze nie do samego porodu, ale tak mysle zeby do konca Listopada jeszcze pracowac. Niby mam juz wiekszosc dopiete na ostatni guzik, ale jest jeszcze pare spraw, ktore teraz wyszly i chce je skonczyc. Przede wszystkim nie wiem kto mnie zastapi, a to jedna z istotnych informacji dla mojego szefostwa od strony klienta, a druga rzecz to w przeciagu nastepnych 2 miesiecy ma przyjechac do Nas klient, wiec chcialam przygotowac jeszcze wszystko na jego przybycie. Jak mi zdrowie dopisze i Florek nie bedzie sie pchal na swiat to sie plan uda zrealizowac 😉 A jak cos sie bedzie dzialo to na 100% do pracy nie bede jezdzic 🙂
To sie pewnie nazywa juz zaawansowany pracoholizm 😉