GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

ZROBIŁAM CIASTO!! 🤪 studzi się a jutro wstrzelę fotkę 😜 ten maczek....zupkę z groszkiem dla Julci też zrobiłam,kawkę zaliczyłam u kuzynki i głowa nawet umyta,bo mój tato oświadczył iż na zakupki się wybiera do marketu więc pojadę z nim pobuszować 🙃 a sajgonki - to nie robiłam jeszcze...a ciekawa jestem jak Wy właśnie je tam działacie.nie wiedziałam że jest cos takiego jak papier chiński 😮

Asiadudzika mnie sie cos wydaje, ze Ty masz talen do cist i ze sa pyszniutkie 🙂

Ja wlasnie obiado-kolacje zjadlam, jeszcze super goraca fasolowa z bagitka.

coquelicot napisał(a):

Ja wlasnie obiado-kolacje zjadlam, jeszcze super goraca fasolowa z bagitka.

oj, zjadłabym 🙂

ja właśnie skończyłam myć okna kawa też zaliczona bo w miedzy czasie koleżanka wpadła
teraz odpoczywam i zaczynam polowanie 😁

beata26 też zawijam go w ten papier kupuję gotowy w tesco i go zamaczam w wodzie żeby był miekki i też mięso mielone sól pieprz marchew kapusta pekińska grzyby mun makaron ryżowy i to mieszam wszystko i zawijam w papier ale mi się normalnie trzymają wkładam na środek i zawijam górny i dolny i dwa boczne i się trzyma i do tego sos słodko kwaśny chili tao tao cała flaszka 3/4 świeżo kupiona 🤪

Widzicie a ja znów pokrzywdzona kulinarnie - na szpitalnym wikcie a Wy tu o takich pysznościach 🙃

wanilia napisał(a):

Widzicie a ja znów pokrzywdzona kulinarnie - na szpitalnym wikcie a Wy tu o takich pysznościach 🙃

Hahaha a ja jeszcze nigdy nie jadlam szpitalnych pysznosci 😎 Pamietam tylko, ze jako dziecko, kiedy odwiedzalismy mame w szpitalu jak na okulistyve lezazla, to oproznialysmy z sistra jej szafke ze slodyczami 😁

coquelicot nie ma czego zalowac hehehe masakra jest;p
sloneczko123 jak tam po cwiczonkach... zakwasy beda jutro? 😜 bo u mnie na bank ;D

Hejka dziewczyny 🙂
Ja dzisiaj padam na pysk centralnie !!!!!!
Przemeblowałam cały pokój żeby zrobić w nim miejsce na moją świeżo pomalowaną komódkę 🤪 🤪 🤪Jeszcze jutro regał zaczynam malować ale drzwiczki do niego będą dopiero pod koniec miesiąca... Ale i tak bosko to wszystko wygląda 🤪
Ola jest w siódmym niebie i powiedziała, że nie odda "swojego kącika" Kajtkowi 😉
Na razie nadal nie mam miejsca na łóżeczko i z przykrością stwierdziłam, że w grudniu będę zmuszona zamienić Oli biurko na łóżeczko dla małego 🤔 ...inaczej się nie pomieścimy 🥴
Echhh...teraz mam tylko ochotę na lampkę czerwonego winka, kąpiel i podusię 🙂
Miłego wieczorku brzuszki 🙂
Jutro nadrobię te 20 stron, które naprodukowałyście 😉

halo, halo
a ja dzisiaj tez mialam dziwny sen..snilo mi sie ze urodzilam Bliźniaki, chlopca i dziewczynke i bylam w takim szoku, ze powiedzialam ze mialam miec dziewczynke i oddalam chlopca do adopcji, bo mowilam ze go nie chce 😮 ale potem powiedzialm ze jednak chce i mi go oddali 😆 a potem pracowlam jako sprzataczka w mojej podstawówce i spotkalm tam mojego ginekologa, na którego wrzeszczalam ze jest nienormalny, bo urodzilam bliźniaki, a on ciagle mi mowil ze bedzie tylko dziewczynka...
no masakra jakas, ale ten sen byl taki realistyczny 😜

a odnosnie rozstepów to ja juz stracilam nadzieje...zawsze mialm predyspozycje, jako nastolatka milam juz na cyckach i na pośladkach rozstepy. one z czasem co prawda byly malo widoczne, bo wyblakły. No i od jakiegos czasu moj brzuch i cycki wygladaja tragicznie, szkoda bo smarowlam sie od poczatku różnymi kremami, przytylam tylko 6,5kg a mimo wszystko mi wyskoczyly jakis miesiac temu. no trudno, nic na to nie poradze

Aniqa1111 właśnie nie wypowiadam się na ten temat moje nogi z tyłu i pośladki są w czerwonych glizdach czuje się taka brzydka że właśnie przed chwilką płakałam z tego powodu jest mi strasznie przykro że tak wyglądam .. 😞
a mam 4 preparaty i co chu*a dały 😞 😞 😞

pammat napisał(a):

Aniqa1111 właśnie nie wypowiadam się na ten temat moje nogi z tyłu i pośladki są w czerwonych glizdach czuje się taka brzydka że właśnie przed chwilką płakałam z tego powodu jest mi strasznie przykro że tak wyglądam .. 😞
a mam 4 preparaty i co chu*a dały 😞 😞 😞

to możemy sobie przybic piątke...cyckami sie sie tak nie przejmuje, bo na basenie czy na plazy to przeciez mam stanik, ale brzucha nie ukryje. chyba ze sie przywitam z jednoczesciowym kostiumem, chociaz nie bardzo mi sie to usmiecha 🥴

jutro zaczynam 34 tydzień...do porodu zostało miedzy 5 a 7 tygodni...ale zlecialo. mam juz w gacie narobione ze strachu 😁 😁

ja tez nie mam rozstępów ale po pierwszej ciąży niestety zostały więc tak czy siak jakieś mam ale za to zaczynaja mnie łapać skurcze w nodze dziś rano takiego skurczu dostałam ze myślałam że oszaleję

Pammat ty się nie dołuj, wszystko wróci do normy po porodzie, ja w ramach pocieszenia usłyszałam dziś od męża'' kiedy ta ciąża się skończy'', '' twoje piersi wyglądają jak murzyńskie'' i '' nie wiem czemu ludzie się tak zachwycają kobietami w ciąży''. Generalnie pewnie bym się rozbeczała i wpadła w chwilową depresję. Ale tak na prawdę mam to gdzieś bo dla mnie najważniejsze jest żeby urodzić małą i żeby była zdrowa, a dopiero potem będę pracować nad wyglądem

Agami napisał(a):

coquelicot nie ma czego zalowac hehehe masakra jest;p
sloneczko123 jak tam po cwiczonkach... zakwasy beda jutro? 😜 bo u mnie na bank ;D

powiem Ci szczerze, że się trochę zmęczyłam po tych ćwiczeniach 🙂 brzuszek mnie trochę bolał, mam nadzieje, że zakwasów nie będzie 🙂

Aniqa1111 i katja26 dzieki dziewczyny.. za pocieszenie mam nadzieje ze to zejdzie..
idę spać dobranoc ..

katja26 napisał(a):

Pammat ty się nie dołuj, wszystko wróci do normy po porodzie, ja w ramach pocieszenia usłyszałam dziś od męża'' kiedy ta ciąża się skończy'', '' twoje piersi wyglądają jak murzyńskie'' i '' nie wiem czemu ludzie się tak zachwycają kobietami w ciąży''. Generalnie pewnie bym się rozbeczała i wpadła w chwilową depresję. Ale tak na prawdę mam to gdzieś bo dla mnie najważniejsze jest żeby urodzić małą i żeby była zdrowa, a dopiero potem będę pracować nad wyglądem

ajć....niedobry mąż 🤔 nie powinno sie takich rzeczy mówić...
a z rozstepami to jest niestety tak, że nie znikan, choćby sie na rzesach staneło. Kilogramy mozna zrzucic, piersi po skonczeniu karmienia tez wróca do siebie, a rozstepy co najwyzej zbledna..wiec mala tragedia jest 😁 😁 😁

Aniqua sen przerazajacy, ale jednak sie usmailam 😁 😁 😁

coquelicot napisał(a):

Aniqua sen przerazajacy, ale jednak sie usmailam 😁 😁 😁

mój mąż też, zwłaszcza z tego ze byłam sprzataczka w mojej podstawówce (oczywiście mialam taki fartuch,jak kiedys babki nosiły) 🙂 🙂

Wreszcie mam czas zeby napisac o mojej wizycie USG 🙂
Tak wiec, maly jest juz ulozony glowka w dol, wazy ok 2,225 kg, no i z tego termin porodu to 25 listopad 😮 🙃, no ale bede sie trzymac mojego pierwszego, bo to tylko swiadczy o tym, ze maly dobrze sie rozwija i do malych dzieci sie nie zalicza 😜 🤪
Ogolnie wszystko z nim dobrze, tylko caly czas potwierdza sie wada nerek, tzn. ma poszerzony uklad kielichowo-miedniczkowy, bardziej prawej nerki. Lekarz mi wytlumaczyl, ze to tak bywa u chlopcow, bo maja taka budowe i nie mam sie martwic, bo po porodzie bedzie pod kontrola pediatry i moze tez sie okazac, ze to sie samo unormuje... Wiec jestem dobrej mysli 🙂