Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aaagaaa napisał(a):
rubi napisał(a):
nie bo za wcześnie czarna plamka ok 1 cm a co do badań też wszystkich nie muszę robić ale dla swojego spokoju zrobię


ja jak byłam na usg w 6 tygodniu, to też tylko kropeczkę widziałam 🙂 o wielkości 4mm. To Twoja fasolka jest większa :P ale pani doktor mi wtedy powiedziała, że ma tyle ile jest w normach, więc się nie martwię 🙂


to moja pod koniec 5tc miala 8mm.... ale tez nie bylo w srodku jeszcze nic widac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
nadia85 napisał(a):
Witaj Ziolka! Ty to już widzę doświadczona na forum... fajnie, to dobrze, że wśród nas są takie osoby, zawsze możecie nam radzić.

A jak się dzisiaj czujecie? ja mam mdłości i muli mnie cały dzień... no i trochę mam kurcze brzucha... najgorsze jest to, że zawsze wciągałam brzuch i ciężko mi się odzwyczaić od tego...

Pozdrawiam i miłego dzionka Wam życzę...


ja tez caly czas mam mdlosci, cos strasznego i juz nie wiem jak mam sobie z tym radzic i lekkie bole brzucha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny kochane jestem dzisiaj szczesliwa i spokojniejsza. Milalam usg i wszystko wporzadku. Moja fasolka ma 10,5mm i termin mam na 19/12 hehe..obym zdazyla przed BN 🙂

Ale serduszko bilo i wszystko dobrze sie rozwija.
PRZESZCZESLIWI JESTESMY Z MEZEM.
🤪
Pozdrawiam 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Atus napisał(a):
Dziewczyny kochane jestem dzisiaj szczesliwa i spokojniejsza. Milalam usg i wszystko wporzadku. Moja fasolka ma 10,5mm i termin mam na 19/12 hehe..obym zdazyla przed BN 🙂

Ale serduszko bilo i wszystko dobrze sie rozwija.
PRZESZCZESLIWI JESTESMY Z MEZEM.
🤪
Pozdrawiam 🙃


to gratuluję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata26 napisał(a):
czesc dziewczyny, od wczoraj wieczora czuje bol krzyza. jak tylko dluzej posiedze albo postoje to masakra. Tez tak macie?


BEATA 26
JA TEŻ CAŁY CZAS NARZEKAM NA TEN CHOLERNY BÓL PLECÓW, TO CHYBA NORMALNE W CIĄŻY...I JESZCZE TE BÓLE PIERSI!!!JA PITOLE SAME BÓLE 🙂
A BĘDZIE JESZCZE GORZEJ 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Atus napisał(a):
Dziewczyny kochane jestem dzisiaj szczesliwa i spokojniejsza. Milalam usg i wszystko wporzadku. Moja fasolka ma 10,5mm i termin mam na 19/12 hehe..obym zdazyla przed BN 🙂

Ale serduszko bilo i wszystko dobrze sie rozwija.
PRZESZCZESLIWI JESTESMY Z MEZEM.
🤪
Pozdrawiam 🙃

TO SUUUUPER!!!!
FAJNIE WIEDZIEC ŻE WSZYSTKO JEST DOBRZE Z "FASOLKĄ"-A CO DO BN TO JA TEŻ MYSLALAM ZE ZDĄŻE PRZED A TU NA OSTATNIEJ WIZYCIE TERMIN MI SIE ZMIENIŁ NA 23 GRUDZIEŃ WIĘC...CHYBA NIE ZDĄŻE 🙂
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
guga napisał(a):
Grartulacje Atus !!!

Dziewczyny, u mnie też ok, ALE nakazane leżanko i wielkie oszczędzanko przez najbliższy miesiąc...ze wzgledu na ten śluz...

WITAJ GUGA!!!
A CO Z TYM TWOIM ŚLUZEM NIE TAK,ŻE NAKAZALI CI LEŻENIE???
MAM NADZIEJE ŻE NIC POWAŻNEGO?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A TAK WOGULE,TO MACIE JUŻ JAKIEŚ"SPECJALNE SMAKI",ALBO POZMIENIAŁO SIĘ COŚ W WASZYM MENU????
BO JA SŁODYCZOHOLICZKA -A TERAZ NA ŻADNE SŁODKOŚCI PATRZEĆ NIE MOGĘ,NIC.A TAK LUBIŁAM PIEC CIASTA,GOTOWAĆ A TERAZ NIE MOGEEEEEE 🥴
I TOLERUJE TYLKO SERY,POMIDORKI,ŚWIERZE JARZYNY,TRUSKAWY,I INNE OWOCE.ALE SZYNKA TEŻ ZROBIŁA SIĘ BEEEEEEEE 😞 EHHHH NIE SĄDZIŁAM ŻE TAK MI SIĘ ZMIENI.
PISZCIE JAK WY MACIE
POZDRAWIAM GORĄCO WSZYSTKIE"WYCHŁODZONE" GRUDNIOWE KOLEŻANKI 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CANDYNS napisał(a):
A TAK WOGULE,TO MACIE JUŻ JAKIEŚ"SPECJALNE SMAKI",ALBO POZMIENIAŁO SIĘ COŚ W WASZYM MENU????
BO JA SŁODYCZOHOLICZKA -A TERAZ NA ŻADNE SŁODKOŚCI PATRZEĆ NIE MOGĘ,NIC.A TAK LUBIŁAM PIEC CIASTA,GOTOWAĆ A TERAZ NIE MOGEEEEEE 🥴
I TOLERUJE TYLKO SERY,POMIDORKI,ŚWIERZE JARZYNY,TRUSKAWY,I INNE OWOCE.ALE SZYNKA TEŻ ZROBIŁA SIĘ BEEEEEEEE 😞 EHHHH NIE SĄDZIŁAM ŻE TAK MI SIĘ ZMIENI.
PISZCIE JAK WY MACIE
POZDRAWIAM GORĄCO WSZYSTKIE"WYCHŁODZONE" GRUDNIOWE KOLEŻANKI 🙂


Ja tez mam ochote teraz najbardziej na salatki, ale czekoladka rowniez nie wzgardze 🙂)) 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
CANDYNS napisał(a):
guga napisał(a):
Grartulacje Atus !!!

Dziewczyny, u mnie też ok, ALE nakazane leżanko i wielkie oszczędzanko przez najbliższy miesiąc...ze wzgledu na ten śluz...

WITAJ GUGA!!!
A CO Z TYM TWOIM ŚLUZEM NIE TAK,ŻE NAKAZALI CI LEŻENIE???
MAM NADZIEJE ŻE NIC POWAŻNEGO?



Sluz zmienil sobie kolor..ni to kawa z mlekiem ni cos innego... ale plamien nie ma...tylko zabarwiony sluz... Progesteron ok...moze to dlatego ze czas miesiaczki albo moja nadzerka...moze dlatego ze lozysko sie tworzy...moze tak mam ...sama nie dostalam odp od lakarza bo w srodku wszystko ok..zakazenia czy bakterii nie ma...ale leżeć bede plackiem....tak czy inaczej...
Tak, fasolka cała i zdrowa 🙂 ale musze uważac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ulka napisał(a):
mi sie zmienia,
ok 5 tydzien ciazy - jadalam czekolade dziennie i malo mi bylo i pamietam ze ostro przyprawione potrawy
czekolada juz sie znudzila przeszło na jablka kilogramami,
ostatni tydzien jadlam zółty ser
a od soboty banany ciagle zjadam ja nie moge ciekawe co przyniesie nastepny tydzien , mam nadzieje ze cos dobrego !! 😮


Na poczatku chipsy paprykowe (nigdy tego nie jadlam!!!), potem napad na pomodory...potem bialy ser z rzodkiewka w niezliczonych ilosciach. Teraz rzygam -doslownie- pomidorami i jem tylko zołty ser smazony...WARIACTWO!!! Obiad beeee no chyba ze gniecione ziemniaki z sosem (ziemniakow nie jadlam jakies 4 lata....)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
GUGA
TO UWAŻAJCIE NA SIEBIE.
ZAWSZE COŚ MUSI BYĆ,NIE MOŻE BYĆ DOBRZE,NORMALNIE I BEZ STRESU ...ZAWSZE COS .ALE MIEJMY NADZIEJE ŻE SZYBKO CI PRZEJDZIE .NAJWAZNIEJSZE ZE "FASOLCIA" NIE JEST ZAGROZONA PRZEZ TEN SLUZ.
MNIE TO ZNOWU TERAZ STRASZNIE ROZBOLAŁ CAŁY BRZUCH...NIEWIEM CZEMU.ZJADŁAM SOBIE DZIŚ CHIŃSZCZYZNĘ Z RYŻEM(SAMA ŚWIEŻUTKA ZROBIŁAM Z JARZYNEK I PIERSI Z KURCZAKA) I TAK MNIE BOLI I TROCHE TWARDY JEST CAŁY,ŻE ZANIEPOKOJONA JESTEM CIUT-CIUT.JESZCZE 15 MINUT NA KIBELKU BO MAM OD KILKU TYG.ZATWARDZENIA(CZEGO WCZESNIEJ NIE BYŁO) I TAK SIE ZASTANAWIAM ZE MOZE TO OD"TEGO".ALE JUZ SAMA NIEWIEM.
DOBRA,TO ŻEGNAM SIE Z WSZYSTKIMI WAMI .
DO JUTRA DZIEWCZYNY I SPOKOJNEJ NOCKI(I NIE PODJADAĆ NOCAMI-MUSIMY BYĆ SEXI MAMUŚKI BEZ ZBĘDNEGO "NADBAGAŻU" ) 🙂 🤪
DOBRANOC!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć kobitki!

Postanowiłam i ja dołączyć. Te forum to super sprawa. Mój 'Mikołajek' zaplanowany na 22 grudnia 🙂
Jestem już po pierwszej wizycie i gin (26 kwietnia) czyli był to ok. 6 tydzień. Trochę się wszystko po tej wizycie pokomplikowało. Dostałam lekkich plamień dzień przed wizytą dlatego na świeżo się doktor o tym dowiedział. Lekarz chyba w miarę kompetentny i w sumie nie owijał w bawełnę. Powiedział że na 100% pacjentek do dwunastego tygodnia będzie już tylko 50% a urodzi 45%. Dochodzi do poronień i nie jest to niczyja wina nazwał 'jakby zła budowla z klocków' Na koniec powiedział że oczywiście jesteśmy tu po to, żeby o ciążę walczyć. Po usg okazało się że zarodek żywy 4,8mm kosmówka bez cech odklejania.
Dostałam duphaston 3x1 i luteinę dopochwową 2x2 i oczywiście zakaz wstawania z łóżka prócz wizyt w toalecie. Dostałam również skierowania na badania krwi i moczu. Nastepna wizyta za 2 tyg czyli juz w przyszłym tygodniu. Nie mogę się doczekać tak bardzo chciałabym zobaczyć to plamkę i usłyszeć że jest ok.
Jestem dobrej myśli bo tylko to mi pozostaje, Musi być dobrze.
Guga widzę że też nakazano Ci leżenie i też masz jakieś problemy z plamieniami, śluzem. Może poprostu część z nas tak ma i nie ma powodów do zmartwień. Wspominałaś o nadżerce to też mam. Może jest jakaś zależność?
Jeśli kogoś zanudziłam to przepraszam ale komuś w końcu musiałam wszystko powiedzieć.
chyba będę tu często zaglądać bo i naprawdę dzieją mi się już siódme światy z nudów 🙂
Ściskam Was wszystkie Gródniówki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ulka napisał(a):
Powiedział że na 100% pacjentek do dwunastego tygodnia będzie już tylko 50% a urodzi 45%.

o maj gaaad!!! swoją drogą ja nie znam żadnej dziewczyny osobiscie z moich kolezanek ktoraby poroniła lub coś, wszystkie pierwsze dziecko, bez komplikacji, wszystkie zdrowe.
przez te statystyki wychodzi ze np jak nas tu 20 pisze to 10 poroni a 9 tylko urodzi, przeciez to okropne, nawet nie chce o tym myslec, myśle że wszystkim nam sie uda i u nas bedzie 100% 🤪


Ludzie czesto nie przyznaja sie ze zdarzylo im sie poronienie, stad moze swiat wyglada bedziej optymistycznie. Ja poronilam w 13/14tc wiec jestem w tych 5%... 😞

Czytalam w madrych ksiazakch 🙂 ze jesli ciaza jest juz potwierdzona przez lekarza (pecherzyk ciazowy w jamie macicy w USG), to ryzyko poronienia juz spada. A gdy widac juz serduszko to szanse na urodzenia zdrowego dzieciaczka sa juz bardzo duze!

I to forum jest jakies szczesliwe!! Serio!!
Ja zalogowalam sie jeszcze na innym ciazowym forum i tam juz 3 grudniowki poronily lub ciaza nie rozwijala sie. A u nas jak narazie wszyscy sie trzymaja!! Byle do czerwca dziewczyny, wtedy ryzyko znacznie sie zmniejsza!! 🙂))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam,
Jesli chodzi o poronienia dziewczyny trzeba byc dobrej myśli. Nie można się zamartwiać na zapas bo to na pewno nie służy ani mamie ani dzidziusiowi 🙂 więc głowa do góry i dbac o siebie 🙂

A co do dolegliwości i zachcianek ciążowych to mnie ciągle mdli. Natomiast jak nie jem nic to jest gorzej. Nie mam zachcianek to jest chyba najgorsze nic mi specjalnie nie smakuje i na nic specjalnie nie mam ochoty jem bo po jedzeniu czuję się lepiej.
Natomiast boli mnie prawie cały czas brzuch, ale byłam wczoraj u lekarza i jest wsyztsko ok.
Dzisiaj wstałam z okropnym bólem głowy i jest co raz gorzej ehhh, a położyć się nie mogę bo musze pilnowac mojego szkraba 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Guga sowia głowa i troche statystyk...

50% ciąż poronionych do 12 tyg - zgadza się ale 80% z tego to sa pierwsze 3 tyg, gdzie kobieta nawet nie wie ze jest w ciąży... dostaje @i tyle...
Potem - jak mowi Chloe- moment krytyczny to 6 tyg - bo serduszko....dużo ciąż zatrzymuje sie w tym czasie
Nastepnie to juz zależy od Bozi - albo szczescia -jak kto tam sobie wierzy....
Wiem, ze robimy wszystko zeby utrzymac fasolki- bo je kochamy. Naturalna selekcja brzmi ochydnie i nie chcemy o niej myslec..ALE!!!
Dam wam drastyczny przyklad mojej kuzynki...
Za wszelka chciała utrzymac swoja 3 ciążę - 10 lat temu. Miała silne plamienia, krwawienia...brala Tabletki, Bóg jeden wie jakie zastrzyki i inne cuda... Ciążę utrzymała. Szok przyszedl przy porodzie...kiedy urodziła sie córcia...bez 2 nóg... 😞 lekarz poweidział , po przeprowadzonych badaniach genetycznych w klinice , ze no niestety usilna próba podtrzymania ciązy skonczyła sie tak jak sie skonczyła....
Dziewczyna kocha swoje dziecko - a jakze- ale wyrzuty sumienia ma niesamowite...ze skaleczyła wlasna corke...ze nie pozwolila naturze zadecydowac...ech...
Musimy sie skoncentrowac na pozytywnym mysleniu...bo tak naprawde to nie mamy wplywu na to co sie stanie...
OVER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...