GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

Witam Mamusie przed południem
Chloe super że wszytsko jest dobrze 🙂
Wiecie co jeśli chodzi o suwaczki i tydzień ciąży to jak byłam w pon w szpitalu to wg usg wysżło że jestem dzisiaj już 11 tydzień i 3 dni. A mi wszedzie pokazuje że mniej. I sama już nie wiem jak to tam wylicza. Więc musze sobie zopbaczyć kiedy mi w końcu data porodu wychodzi....

Leżę i trochę się nudzę o masakra.....

Ziolka leż i pisz co Ci do głowy przychodzi 🙂 Lepiej się dzisiaj czujesz?

Miłego Dnia Mamy - moje dzieciaki w przedszkolu tez mają dzisiaj spotkanie z mamami ( chyba), bo olałam to zdecydowanie, organizować miałam go ja ale wyszło jak wyszło. Nie będę się stresować jak głupia, a i tak wyleciałam z pracy na zbity ....
Więc od rana prasuje, robię prażone dzisiaj na obiadek i czekam na męża, bo po wczorajszej wirusówce musiał iść na noc do pracy. Zobaczymy jaki wróci. Mnie tez coś wierci od rana w brzuchu oby tylko to nie było to samo ble... 😉 Jakie macie pomysły na zupę ?

Witajcie, zwloklam sie z lozka dopiero i mialam 3 strony do nadrobienia!! 😉
juz po sniadanku, sloneczka tez poprosze troszke bo cos dzisiaj chlodniej u nas.
maz meczy zebym do przychodni przyszla a ja mam dzisiaj w planie zakupy i zrobic obiad porzadny w koncu. mam ochote na zupke ogorkowa! 🙂
Co do jajek to ja zawsze lubialm a jak teraz piszecie o tych jajkach to mi sie wrecz niedobrze robi 😁
za to non stop mam ochote na fante i ogorki malosolne oraz m&msy 😁
Guga - wszystko wyjdzie super na usg, zobaczysz! 🙂)

A dzięki dzięki czuję się lepiej. Przede wszytskim nie mam juz plamień od wczorajszego południa więc chyba to dobry znak. I oby tak już zostało.
Wzięłam się i skończyłam wreszcie pisac projekt do szkoły bo przecież na stare lata zachciało mi się uczyć ehhhh. I tak nie mogę iść w weekend no ale przynajmniej mam napisane i ktos mi to zaniesie. Będzie mniej do nadrobienia. Terazm egzamin z chemii i tez pracę musze napisać więc się zabiorę za to. A egzamin zdam kiedy indziej. Także na szczęście się nie nudzę 🙂
Jak skończe pisac pracę choć pewnie nie dzisiaj bo nie dam rady na raz to może wreszcie coś sobie na drutach porobię 😁

Ziolka ciesze sie ze krawienia sie uspokoily i tym samym ty rowniez 🙂
Ostatni slyszalam wiele opowiadan o tym jak kobiety krwawia, czasami na prawde mocno, niektore cala ciaze i rodza zdrowe dzieciaczki. Sama znam osobiscie 2 takie osoby.
Takze o tym sie nie mowi ale widac to nie taka rzadka przypadlosc.
Damy rade i u nas tez bedzie dobrze 🙂 3 maj sie!! 😎

Hej ciezaroweczki 😉
Ziolka jestem z toba i na pewno wszystko bedzie dobrze 🙂
A ja nawet nie mialam czasu czegos na skrobac, bo maz otwiera firme no i sam sobie dokumentow o dotacje nie wypelni, a kto to mial zrobic jak nie ja. A przez to siedzialam nad papierami i biznas planem trzy dni az skonczylam i dzisiaj je zlozyl. Pewnie i tak nie dostanie dotacji, bo w posredniaku to znajomym daja, ale jak by nie zlozyl to by nawet nadziei nie mial, a dowiemy sie o decyzji w ciagu 30 dni... Tyle w niepewnosci 🤢
A ja tez juz nie moge sie doczekac na USG do poniedzialku, te pare dni sie tak ciagna jak wiecznosc... No i wreszcie sie dowiem dokladnie termin porodu, bo sama sie juz zgubilam 😁

Cześć Dziewczyny! Jestem zupełnie nową forumowiczką. Obserwuję sobie od 2 dni forum i postanowiłam do Was dołączyć 🙂 Jestem w 11 tygodniu ciąży i 1 dniu 🙂 Widze ze tak samo jak Wy mam całe mnóstwo trosk i obaw ale tez radości i mam nadzieje ze bede mogła się z Wami nimi podzielic 🙂

witamy nową grudnióweczkę 🙂

jestem dziewczyny ! 🙂 mam brać tantum verde do ssania co 2 lub 3 godziny niby po 2 góra 3 dniach ma mi kaszel przejść no jestem ciekawa 😮
Witam nową koleżankę 🙂

ja również witam nową koleżankę...aleee nas się dużo robi 😁
a ja musze się pochwalić 😁 😁 😁 własnie się okazało że na 90% w następny weekend jedziemy na tydz do Polski, jestem taka szczęśliwa bo będe mogła iść normalnie do lekarza,znowu zobaczę mojego szkraba na USG no i rodzinkę bo stęskniłam się już strasznie a najlepsze jest to ze póki co nie musze iść do lekarza tu na miejscu i moge to przeciągnąć jeszcze troszeczkę 🙂

Dzięki wielkie za serdeczne przyjęcie 🙂 To ja od razu przyatakuje Was pytaniem bedacym moim największym zmartwieniem. Poniewaz choruje na upierdliwa chorobą przewlekłą zwana zapaleniem jelit zmuszona jestem przyjmowac od 5 tyg. ciazy... sterydy 😞(((( Czy ktoras z Was zetkneła sie z tym problemem albo moze slyszala jak to wplywa na dzidziusia. Umieram ze strachu czy wszytsko bedzie OK a lekarze bardzo ostroznie wypowiadaja sie o skutkach ich stosowania dla ciązy... 😞(((

witam happysad moze porozmaiaj ze swoim ginem na ten temat a nie mozna zapszestac tej kuracji sterydami i czyms zastapic szykaj jakiegos dobbrego gina profesora moze w jakims szpitalu zebys w miare spokojnie przechodzila ta ciaze i zeby twoja choroba sie niepogorszyla....trzymam kciuki

Termin mam na 16.12.2011 :*

happysad znalazłam stronkę gdzie jak mi sie wydaje znajdują się wszystkie informacje dotyczące twoich obaw
http://www.j-elita.org.pl/?pid=pages&id=8

Aniu...obleciałam wszystkich lekarzy i kazdy potwierdził ze sterydy to mniejsze zło w stosunku do stanu zapalnego w organizmie, ale sama wiesz...stwierdzenie "mniejsze zło" nie pociesza mnie jakos bardzo...dlatego usilnie szukam osob ktore doswiadczyly podobnego problemu.

Rita...dziekuje za linka, od razu zabieram sie za lekturę 🙂

Witajcie dziewczyny, jakoś tak wyszlo, że nie pisałam przez te parę dni, ale już jestem 🙂 Nie ukrywam, że nadrobienie zaległości zajęło mi sporo czasu, ale na szczecie jestem na zwolnieniu wiec czasu mam sporo. Dziewczyny pisze z zapytaniem czy wiecie cos odnosnie stosowania kropli do oczau podczas ciazy. Obudziłam sie dzis w nocy z bolem oka własnie, zaczeło mi troszke ropiec a dzis juz coprawda mnie nie boli...ale wygladam jak wampir! Mam zaczerwienione bialka......
dobrze ze swieci słonce wiec noszenie okularów słonecznych jest jak najbardziej uzasadnione 🙂))
I jeszczse musze sie pochwalic ze niedawno wrocilam od fryzjera (mojego długoletniego przyjaciela) i jestem z mojego wygladu tak bardzo zadowolona...ze naprawde sie czuje teraz taką sexi mama!
Jak to niewiele do szczescia potrzeba...
Ps. Jutro ide na USG. Troszke sie boje,ale mam nadzieje ze przez ten miesiac nic zlego sie nie wydarzylo i ze zobacze moją dzidzię.....Trzymajcie kciuki, jutro wieczorkiem dam znac co i jak..
Lublin pozdrawia GRUDNIÓWECZKI!!!

Aha, i jeszcze jedno....Witaj happysad. Ja także pierwotny termin miałam na 16.12.2011 r., ostatnio jednak USG pokazało datę 14.12.2011 r....co nie zmienia faktu, ze mozemy rodzić razem 🙂)