Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

Hej hej. Wybaczcie małe spóznienie na zlocie 🙂 Miałąm być w hurtowni, ale Artur zadzwonił,że bedzie za godzinę dopiero... więc mogę sobie tutaj z Wami pobyć 🙂
Wcinam już dziś 3 kawałek babki... i kawkę też mam 🙂
ps. Moja babka tez pękła ale jest wysoka, bez zakalca... Tylko ja babki nie ruszam zaraz po upieczeniu, podobnie jak biszkopta, bo się boję, ze opadnie 😉

Melduje się na zjad z herbatką 🙂

Ciasto to wezmę od Was 🙂

Angel musisz uważać na kotka jak już będzie dziecko, na szkole rodzenia położna nam opowiadał jedną przykra opowieść o kocie i dziecku 😞 kot wchodził do łóżeczka dziecka no i swoim "cielskiem" udusił maluszka 😞 bardzo nas uczulała na koty, kto ma w domu. Bo psy raczej tak nie robią.

moja jest pycha-lekko mokra u dołu ale to nic i tak ja zjem :laugh: a jak pachnie ładnie tym jogurtem ........ciekawe ile zostanie zanim mój wróci z pracy? Eliza nie chce bo jej trudno połykać tak ja gardełko boli 😞

Dziewczyny może zdjęcia tych babeczek byście umiesciły 🙃 bym lepiej sobie mogła je wyobrazić :P

Jeeeej, rzućcie kawałek babeczki to ja oddam troszkę moich ciasteczek leibniz, które wcinam do kawci 🙂

Anulab super wyglądasz w nowej fryzurze 🙂 bardzo Ci pasuje - wyśledziłam Ciebie dziś na nk :P

zależy co dziś lekarz powie, to może ja też się wybiorę jeszcze raz do fryzjera - tylko, że ja poprawie swój blond jakoś nie zrobie takiej diametralnej zmiany 🙂

Aniołku spokojnie 🙂) kociaki tak maja ja chce od meza na dzień dziecka maine coona 🙂) mały bedzie miał na kim jezdzić albo jakiegos normalnego psa,,


właśnie zjadzłam frytki bo mi sie zachciało ..

ale mam ostatnio twardy brzuszek..

Już się poprawiłam i wrzuciłam zdjęcia brzusia 🙂 Też mam ochotę na babeczkę... I na winogrona i na mandarynki. Ale zgaga mnie skutecznie powstrzymuje od jedzenia.

Dziękuję Montusia
Ja zmykam do szkoły. To już przedostatnie zajęcia 🙂 Do wieczora!

Ale mi smaka narobiłyście 😞 Idę coś zjeść i odespać egzaminacyjny stres.
Trzymajcie się ciepło Mamusie i Brzusie

a ja bardzo zgrzeszyłam zjadłam 2 kawałki a teraz Maja mnie tak kopie ,pewno zaraz za kare będę miała zgagę 😞 ale w sumie to warto było to babka pyszna :laugh:

zaraz sprawdzę fotki doti

Dla pobudzenia wyobraźni Montusi 😉

Ehh, no i co? Nie wkleiło. Próba nr 2:

Ehh, no i co? Nie wkleiło. Próba nr 2:

No nie, ostatnia próba 🙂

dziewczynki ja się kładę na chwile Maja się tak pacha mam wrażenie ze za chwilę będzie siedziała mi pod prawą pachą :laugh:

Coś Ci Karka nie wyszło :P chyba za duże zdjęcie wklejasz - ale mówie Wam w wekend też piekę tą babkę bo takiego smaku mi narobiłyście że w głowie się to nie mieści :P

Jeszcze 2 h i zobacze moją malutką u lekarza 😁

Tym razem przygotował sobie listę pytań :P bo to ostatnia wizyta więc o niczym nie mogę zapomnieć 😁

Montusia pytaj pytaj, a potem nam tu wypisz czego się dowiedziałaś, bo my wszystkie ciekawskie.
Fotka na serio za duża była...

hej wy tu grzeszycie jak sie tylko da 😉

Ja dziś trochę pospacerowałam ale nie za długo i brzusio mnie strasznie ciągło , całłe krocze mnie bolało jak nie wiem i dalej boli i te klucia w czasie spaceru były takie mocne że ciągle się zaczymywałam i jękałam z bólu,bo krótkie były ale sporo pod rząd. No i ino wróciłam to sie położyłam. Wy tez tak macie?

Karka z tymi łóżeczkami to jest tak: ten opuszczany bok się przydaje jak masz materac już na najniższym poziomie (czyli jak dziecko już siada, wstaje) i w tedy łatwiej wziąść dziecko z łóżeczka na ręce, czy przełożyć do łóżeczka jak ci uśnie na łóżku, czy w wózku.. Jak widzę jak szwagierka 1,5 rocznego spiacego malucha wkłada do łóżeczka to wydaje mi się ta opcja opuszczania boku bardzo przydatna, nie obciążasz tak kręgosłupa.

Montusia83 napisał:

Melduje się na zjad z herbatką 🙂

Ciasto to wezmę od Was 🙂

Angel musisz uważać na kotka jak już będzie dziecko, na szkole rodzenia położna nam opowiadał jedną przykra opowieść o kocie i dziecku 😞 kot wchodził do łóżeczka dziecka no i swoim "cielskiem" udusił maluszka 😞 bardzo nas uczulała na koty, kto ma w domu. Bo psy raczej tak nie robią.

Montusia w zyciu nie zostawie malej samej z kotem. Jak bedzie znami spala w sypialni to zamkniemy drzwi, zeby kot nie mogl wejsc. A jak w ciagu dnia bedzie przy mnie to bede widziala co robi. Slyszalam juz opowiesci o tym jak koty moga zagrozic dziecku. Najlepsze jest to ze one wcale nie chca zaszkodzic tylko wrecz odwrotnie - no ale niestety wychodzi inaczej... W kazdym razie czeka nas na poczatku nie lad wyzwanie, zeby odzwyczaic kota spania z nami. Zawsze kladzie sie przy nogach... Ale trudno to tylko zwierze - krzywda mu sie nie stanie, a dziecko wazniejsze.

kasenn88 napisał:

Aniołku spokojnie 🙂) kociaki tak maja ja chce od meza na dzień dziecka maine coona 🙂) mały bedzie miał na kim jezdzić albo jakiegos normalnego psa,,

Maine coona? To dopiero bydlaczek 🙂 Ja czasem sie zastanawiam czy matka mojego kota nie skumala sie z takim TAJGEREM bo wyglada jak miniaturka maine coona.

Odnośnik do komentarza

Udostępnij na innych stronach

---

More sharing options...

ok ja uciekam do lekarza. Milego wieczorku papa

Ja też zniakm do lekarza 🙂 ale sie ciesze 🙂

Do pozniej 🙂