Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

angel będziesz miła drugie dzieciątko nawet sie nie spodziejesz kiedy 🙂 angel jeśli chodzi o o te nasze hormony to mam to samo raz śmiech raz płacz-taka duza wrażliwa kobietka jestem 😉

mój brzuszek jeszcze u góry dlatego tak ciasno malej i mnie boli, ale za to jak wam juz opadł to powinno wam się lepiej oddychać i znikła zgaga. 😉

ojej ja chyba bym tez oszalała bez neta..............:laugh: , mój maż mówi ,że niedługo sie skończy moje siedzenie bo będzie tyle zajęć ze nie dam rady tu przysiąść na chwilę

Angel tak nasz synek bedzie mial na imie Oliwier. Tez bardzo podoba mi sie to imie. Kiedys bym chciala miec drugie dziecko,ale mamy z mezem konflikt serologiczny i podobno przy pierwszej ciazy jest ok ale juz nastepnej mozna nie donosic, poronic itp. takze chyba nawet nie bedziemy probowac 😞 po co cierpiec 😞

Asiu ale przeciez sa jakies lekarstwa na to? czy nie ma? Wiem ze sama sie martwilam o konfikt bo mam minus ale okazalo sie ze maz tez ma RH- wiec nie bedzie problemu. Czytalam ze wtedy dostaje sie jakies tabletki czy zastrzyk..

Olu wiem ze nie powiem nic nowego i ze powtorze komentarz z naszej klasy ale slicznie wygladasz!

Aśka ojj będziesz miała drugie dziecko 🙂 u mnie w rodzinie wszyscy kuzyni mają konflikt serologiczny od strony mojej mamy. I ich żony to brały specjalne leki przed ciążą i w czasie ciąży i jeden kuzyn ma 3 dzieci a drugi 2 samych chłopaków ale luz :P

Więć się nie poddawaj dziewczyno 🙂

Angel - ostatnio nie za często, bo się zdecydować nie mogę 😉
Aśka - nie myśl tak. W szkole rodzenia mówili, ze jesli konflikt jest wykryty i od początku ma się to na uwadze, to jest ok. Wówczas wstrzykują jakies przeciwciała. Nie rozgryzałam tego tematu, ale myślę, że jest to juz teraz sytuacja do opanowania. I myślę,że i tak kiedyś zaryzykujecie.
Ola - ja też się boję, że czasu na neta i tv juz nie znajdę przy maluszku. Ty już masz jedną córkę i znasz smak obowiązków. My do tej pory byliśmy sami i robiliśmy co chcemy. Trochę mnie przeraża, ze to się wkrótce skończy... 😉
Wy już wszystkie jesteście pewne co do imienia, a ja nie...
Już daaawno wymyśliłam Adriana i to moja jedyna opcja. Mężowi się też podoba i ostatnio jak ktoś nas pytał o imię, to odpowiedział, że pewnie Adrian, bo jakoś nawet nad innym się nie zastanawiamy i nie szukamy... więc pewnie chyba tak zostanie... choć znczenie tego imienia jeszcze musze przeczytać 😉

Dzieki dziewczynki od razu mi lepiej, bo sama nie wiedzialam o tych lekach. Narazie jedno wystarczy ale kiedys napewno bedziemy sie starac o drugie.
Juz teraz mielismy problem z zajsciem, bo staralismy sie 1,5 roku i jakos poszlo cale szczescie. Jestesmy teraz bardzo szczesliwi.

Tak ja jestem pewna imienia, chociazby dlatego ze to bylo jedno z kilku na mojej liscie, ale moj maz ze jest patriota to nie chcial slyszec o zadnym takim obcym imieniu. Chcial zwykle polskie imie, ale jakos troche czasuminelo i jak zaczelam ten temat jeszcze raz i powiedzialam ze jak bedzie dziewczynka to niech bedzie nadia a on dla chlopca podal Oliwier, az sie ucieszylam. Stwierdzil ze to jest jedyne imie z tych wszystkich ktore mu sie podoba. Tym bardziej ze mamy niemieckie nazwisko to pasuje 🙂

Cruella dobrze że Ci to ulgę przynosi 🙂 , A chłopak rzeczywiście duży ciekawe czy mama sie namęczyła ...

Cruella - przekonałaś mnie. O takim chłopcu marzę :laugh:

Cruella - przekonałaś mnie. O takim chłopcu marzę :laugh:

crella i zapomniałaś dodać że maly przystojniak z niego rosnie spodobał się mojej 12letniej siostrez:P

a pozatym Witam Mamusie ja niespie juz z godzinke z hakiem ale miałam troche ogarniania ( z reszta nie widocznego) w domu ale cieszy mnie jedna rzecz w poniedziałek nie bedzie już machiny do ciecia kafli worków róznego Typu itd poniewaz piotrek obiecał ogarnać ta syfoze do piątku czyli co odkurzacz ściereczki+ mop i jazdaa panna i bedze sprzatać caaała sobote 🙂

teraz czekam na to by mi sie miesko na zrazy rozmrosiło i boczuś ..

oczka mam zaspane bo ostatnio moje noce nie należa do udanych ..

a i mam męża paskude powiedział ,że bedzie ... albo wam nie powiem :P


anulab znajdz jakaś fryzurke dla mnie


Karka jakiego syna byś nie miala dla Ciebie bedzie on idealny 🙂

pospalam chwilke a tu 7 stron na plusie 🙂

Ola, ja zawsze w srody, czwartki i piatki na nozkach od 6 rano bo Maz odwozi Livie do przedszkola i musze ja wyszykowac , ale pozniej zawsze odespie swoje 😉

Widze ze sezon opadajacych brzuszkow sie zaczal 🙂 czyli co, 2 tyg i beda nowe mamuski? 🙂

Karka, prosze o przepis na jogurtowa babke- uwielbiam ciasta jogurtowe ale jakos nie wpadlam jeszcze na fajny przepis.

Aska, to nie te czasy zeby przjemowac sie konfliktem serologicznym, wiadomo ze trzba brac odpowiednie leki ale jak ciaza jest zaplanowana i czuwa nad nia dobry lekarz to nie ma co sobie odmawiac drugiego Babelka 🙂

Kasenn ty to w ogole jestes jakas masochistka z tym remontem 🙂 hehe jak ty tam dajesz rade?

Idę pakować torbę do szpitala, tak odkładam to z dnia na dzień ale chyba już czas się nastawiać na ten ważny moment....

ciekawe kiedy ja się spakuje , aa jeszcze mam czasu jak ... :P
ale mi się chce spaaać ☺️
Trza się troszkę dżemnąć bo później szkoła a pewnie ciężko się będzie wybrać tak jak tydzień temu. Musi mi spuścić znów Ola opieprz to wtedy może się zmobilizuję 🙂

a ja wlasnie sobie patrze na loty do polski w okresie sierpien/wrzesien. Wtedy wciaz bede na urlopie macierzynskim wiec fajnie byloby zostac dluzej, ale moj maz nie wykorzysta calego urlopu na te jedna podroz, wiec pozostaje mi wyleciec samej z dzieciaczkiem a maz doleci pozniej. Tylko jakos nie moge sobie wyobrazic siebie samej z dzieckiem. Jestem strasznym nerwusem i wiem ze bede sie denerwowala kazda najmniejsza nieprawidlowoscia (opoznienia, bagaze itp) Kurcze... :/

No i wtedy tez zrobimy chrzest. Mojej rodzinki nie stac na przyjazd do Irlandii wiec najlepiej bedzie jak poczekamy z tym do urlopu w Polsce. Mowie wam czlowiek sobie sam na wlasne zyczenie komplikuje zycie 🙂 eh..

moni znowu mam krzyczeć ?:laugh: :laugh: :laugh: to jazda...

ja do torby to codziennie coś nowego dorzucam w końcu jej nie zapnę 😉 jeszcze kilka ciuszków muszę poprać i wyprasować 🙂 a zapału niema.

cruella gratulacje dla koleżanki -ale duże dzieciątko 😲 i super ze się w końcu wyspałaś .

ja kasenn tez podziwiam ja bym chyba juz w tym remoncie zwariowała albo urodziła.

siedze i głupa pale pozatym siedze cały dzień i szukam na allegro pierdoł do łazienek od szczotki do kibla po wieszaki
ogladam seriale pisze z wami przykładam poduszke do brzucha by mały hałasów sie nie przestraszył , odkurzam na kolanach bo tylko tak mi wygodnie, to połoze sie spać itd no i dzień mija jest bałagan straszny i brak mi normalnych warunków ale to jeszcze 2-3 tyg i bedzie już cacy ylko karnisze kupić rolety meble dam sobie rade 🙂..
a i torby nie mam spakowanej jest na wieszku i rzeczy też ale nie pakuje boje sie ,że to wszystko przyspieszy młodego 🙂
ide zobaczyć jak tam moje miesko czy już moge coś przy nim robić

cruella zapraszam naprawde bedzie mi bardzo milo..tym bardziej że ja wakacje to spedze sama z bablem bo moj ma wtedy nawał pracy i cieżko mu bedzie sie ruszyć szybciej do domku

kasen tak wszytko na allegro kupujesz -ja czasem wolę zobaczyć w sklepie 🙂 ale wygoda to jest ogromna siedzi sie w chałupce i ci jeszcze przywiozą 😲

angel nigdy nie podróżowałam samolotem z małym dzieckiem na pewno to stres , ale dasz radę 🙂 moja koleżanka latała z Anglii do gdańska z maluszkiem i w ciąży -jakoś dala radę .

cruella to fajnie może jeszcze june by byla w Polsce latem to niezłe spotkano by na wyszło 😉

moja mała daje mi dzisiaj w kość wypycha sie strasznie do góry tyłeczkiem , trudno mi siedzieć w każdej pozycji -boli. i jeszcze miałam znowu bole w dole jakby pod brzuchem z prawej strony -kurcze co to będzie jak przyjdą właściwe?

kochane ja bede w Polsce na przelomie maja i czerwca wiec jesli wszystkie w tym czasie bedziemy w jednej czasoprzestrzeni to spotkac sie musimy koniecznie!!!! 🙂

Angel, nie wiem czy Cie to pocieszy ale jestem w bardzo podobnej sytuacji, z tym ze ja bede leciala przygotowac chrzciny nie z jednym a z dwojka dzieciaczkow 🙂 i o ile Marcel bedzie stateczny tak szlona 4- latka niezabardzo... wiec ja to dopiero mam stres, ze o panicznym strachu przed lataniem nie wspomne 🤪 ale juz cos kombinuje ze moze na poczatku maja zaprosze moja ciocie kochana i razem z nia polece do Gdanska, bo sama to chyba jednak takiej wyprawy nie ogarne, a maz doleci na gotowe- jak zawsze zreszta 😉