Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży

Nie no sluchajcie nic na sile ale odrobina szczescia w lozku napewno nie zaszkodzi (dopoki nie mamy do czynienia z ciaza zagrozona lub przeciwskazaniami lekarza).

Apropos urodzin po terminie. Kolezanka urodzila pare dni temu synka - 13 dni po terminie. Nie wiem jakim cudem udalo jej sie uniknac cesarki. Dziecko wazylo 4.1kg

witam 🙂
u mnie bole jak na okres a poza tym spokoj.

Kamis, po takiej ilosci olejku rycynowego to mozesz miec problem z wyjsciem z toalety przez 2 dni 😉 Co do wywolywania to ja bym poczekala jeszcze tydzien ale mysle ze Nadia czeka do 1 marca 🙂

Angel, podziwiam Cie ze do konca w pracy jestes, masz oklaska 🙂
co do wagi dziecka i cesarki to wskazaniem jest waga od 4500g no chyba ze miednica mamy jest mala to wtedy wiadomo moze byc nawet ponizej 4 kg i bedzie cc.
Ja przy braku bioder 1 dziecko urodzilam 3760 g wiec glowy do gory, dacie rade 🙂

Dziewczynki ja sie zbieram bo jeszcze w pizamce siedze a za godzinke musze byc na KTG 8 km od domku. A musze tam dojechac tramwajem 😞 Bo samochodziku juz nie ma 😞

Nie wypada sie spoznic 🙂

Buzka:*

Zajrze pozniej a jakby cos mnie zlapalo po drodze to napewno dam znac 🙂

Mam kilka numerow do was:*

Miłego słuchania Asia 🙂

Aśka trzymam kciuki 🙂
Dziewczyny powiedzcie mi jak często chodzicie teraz do lekarza? Bo moja kuzynka zdziwiła się, że ja chodzę nadal co 2 tygodnie. Podobno w końcówce powinno się chodzić co kilka dni 🤢 No i jak załatwiacie sobie to KTG? Ja nie miałam ani razu 🤨

Dziekuje dziewczynki.

Sluchaj Anulabku 🙂

Ja chodze do przychodni do gin. Ostatni raz bylam tydzien temu, czyli w 38 tyg. Zapytalam ja czy do ktg potrzebne jest jakies skierownie a ona mi powiedziala ze wlasnie ostatnie 2 tygodnie powinno sie robic KTG raz na tydzien. W sumie to do porodu raz w tygodniu. Ja mam dzisiaj i nastepne za tydzien o ile zdaze na nie dojsc w dwupaku. Lekarz juz w tym okresie sam powinien cie zapisac na ktg ale zapytaj zeby sie upewnic.

Buziaczki juz naprawde lece bo sie spoznie a w przychodni jak sie spoznisz to termin przepada.

Dzięki dziewczyny 🙂
No ja chodzę prywatnie do gina, może dlatego nie robi KTG.

Anula ja po wczorajszej wizycie u lekarza dowiedziałam się, że mam chodzic od przyszlego tygodnia raz w tygodniu. Też chodze prywatnie do gin i za KTG będę dodatkowo płaciła 40zł.

Kurde, to może mój lekarz jest jakiś... inny 🤢
Zaczynam się martwić.

Może zapytaj sie na następnej wizycie, jeśli jeszcze masz jakąs umowiona?, albo jeśli masz kontakt tel do dr to zadzwoń i zapytaj.

cześć dziewczyny 🙂

Moja Nadia dziś kończy 2 tygodnie i zaczynamy werandowanie 🙂 już wczoraj jak spała w sypialni to uszczelniłam okno, żeby poczuła świeże powietrze 🙂 zresztą jak była u nas położna powiedziała, żeby otwierać okno bo my w domu mamy 25*C chociaż wogóle nie grzejemy.

Kamis może zacznij po schodach chodzić, albo poważnie porozmawiaj ze swoim brzuszkiem, żeby Nadia wyszła bo tutaj moja Nadia już czeka na nia 🙂

W poniedziałek mam wizytę. Na pewno go o to zapytam! 🙂
Dzięki.

Dziewczyny z tego co wiem, jak kobieta jest w ciąży i cos ją nie pokio to może jechać na IP do szpitala i wykonać sobie ktg zwłaszca w waszych juz wyskokich tygodniach - podłączą Was i będziecie spokojne 🙂

Zgadza się Montusia tak jest! A KTG jak jest wszystko wporządku nie ma potrzeby robić przed terminem porodu, chyba że coś nie pokoi mamę to może się zgłosić do szpitala i zrobią bez problemu. Lekarz prowadzący może zlecić KTG jak jesteśmy po terminie i w tedy chce wiedzieć czy macica wykkazuje jakieś skurcze czy nie, i jakie jest tętno płodu, także nie martw się Anulab, że nie miałaś do tej pory robionego.

Jestem. Przeczytałam 50 stron zaległości + 10 które już od rana wyskrobałyście :P

Jeśli chodzi o KTG, to ja mam robione w ramach wizyty (prywatnej) od 7 miesiąca i bez jakiejkolwiek dopłaty. Do tej pory miałam 3 razy robione - na pocz. 7, 8 i 9 mies.
Teraz mam wizytę 3 marca czyli w 38 tyg. (po 3 tyg. od ostatniej) i na pewno przed wizytą położna mnie najpierw podłaczy do KTG i z wynikiem już idę na wizytę do ginka.
A jak będzie z wizytami po 38 tyg to nie wiem. Ponoć raz w tyg. na KTG będę jeździć, ale czy wizyty normalnie jeszcze też się będa odbywac to nie wiem.

Elwira, cieszę się,że zadowolona jestes z pościeli. A czy ten ochraniacz ładnie przylega do łóżeczka? Bo właśnie boję się, zeby mi tak nie zwisał. Nie wygląda to estetycznie, a u dwóch koleżanek widziałam takie załamujące się...

Asia, ja wiem, ze cena dotyczy tylko poszewek i ochraniacza. Do tego chcę dokupić przybornik, falbankę i rogala. Bo wypełnienie mam, a baldachimu jednak nie chcę. Szkoda tylko, ze w tym sklepie nie ma jeszcze prześcieradeł...

Elwira, a kupowałaś w tym samym sklepie czy może w jakimś innym? Napisz mi jeszcze prosze, czy rogal jest taki twardszy czy raczej miękki? I zastanawiam się czy on mnie obejmie w pasie, hehe? ps. Prałas ochraniacz przed przywiązaniem do łóżeczka?

No zastanawiam się na tą pościelą jakby to nie wiadomo co było.

Z mamotato tez mi się podobają, te z haftem... 🙂

cruella fajnie juz niedługo wyjdziesz z malutką na dwór, u nas pogoda na razie nie sprzyja , też ja najpierw po weranduje może w niedziele 🤔
ja otwieram okno jak mala śpi przykrywam ja mocnej kołderka , łóżeczko jest z daleka od okna i staram sie nie robić przewiewu , w szpitalu miałyśmy cały dzień otwarte okno i nic maluszkom nie bylo , nich łyka świeżego powietrza 🙂

j anie nadrabiam zaległości na forum , nie daje rady co sie zabiorę to mała sie budzi 😉

Witam
chodzę prywatnie i też nie miałam jeszcze robionego ktg ale jakabym pojechała do szpitala to pewne by mi zrobili 🙂 nawet w tych ostatnich tygodniach wizyty mam co 3 tygodnie czyli kolejna w poniedziałek 1 marca. Cały czas wszystko było ok i może dla tego nie widuje się z lekarzem co tydzień.

a ja wczoraj miałam mieć ostatnia wizytę u gin. a potem co 2 dni KTG 😉 w poniedziałek zadzwoniłam do mojego lekarza i się zdziwił ze już jestem po 😲 szkoda ze sie z nim nie spotkałam w szpitalu bo akurat był na urlopie.

A ja znów się źle czuję wymiotuję i słaba,głowa boli echh chcę już urodzić ☺️

moni jak ja Ci współczuję... Ja przez całą ciążę nie zwymiotowałam ani razu...