Skocz do zawartości

Rodze w marcu 2010 - czy ktos sie do mnie dolaczy? | Forum o ciąży


AngelFire

Rekomendowane odpowiedzi

Olu teraz waży 3120 kg, natomiast lekarka mówi że pierwsza waga nie jest adekwatna ponieważ w szpitalu była ważona na innej wadze, dlatego za dwa tygodnie mamy powtórzyć na tej samej już wtedy wynik będzie wiarygodny.
Co do bioderek to nie za wcześnie??
Powinno się je kontrolować miedzy 6 a 8 tygodniem życia.

Co do kryzysu Ola moja spałą ładnie w nocy raz się obudziła choć i tak wychodzi to co 4 godziny z wyłączeniem zaraz po kąpieli bo wtedy śpi od 19 do mniej więcej 1 w nocy ale ja miałam jakieś wyczerpanie organizmu i nawet nie jestem pewna czy ją karmiłam w nocy, zatarła mi się świadomość ze snem. A rano spałam aż do 11 i i tak miałam problem podnieść głowę z łóżka. Teraz już jest lepiej.
Zobaczymy jaka będzie noc.
Moja wisi na cycu mniej więcej co 2 godziny ale i tak można się zorganizować, ważne by plan był dobry hihihi.

Co do jedzonka to tak jak pisałam wcześniej mnie poleciła ten bebilon, a u koleżanki dzisiaj lekarka też na niego zmieniła jedzenie.

Ja mojej po kąpieli i pierwsze w nocy karmienie daję butelkę a cyca odciągam, śpi wtedy lepiej , chyba lepiej sobie pojada, bo ona właściwie płacze tylko jak jest głodna a że często jest głodna to... hihihih
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 20,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • anulab84

    2024

  • kasenn88

    1920

  • ola73

    3058

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
czesc 🙂 co0 tam sorki ze sie nie odzywam ale drazni mnie laptop promieniowanie..


Doti 3mam kciuki


Laski najlepszego na dzień kobiet.


ja juz nie mam miejsca na ciele by nie bylo krostek... i ciagle robie sobie wizualizacje ze mnie kuja mocnnoooo i wysychaja. ale walczymy no i nogi zaciskam by mały urodzil sie na sam koniec wysypu myśle ze srodaa to juz bedzie ze mna lepiej... jak sie klade pod kołdre za raz sie poce . nie wiem jakie sa obiawy leczenia ospy. 😞

a wiem ,że gdyby nie ona mały był by juz ze mna a tak musi siedziec 🙂

potem wam przesle zdj pleców 🙂 masakrraaaaaa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maygirl - ja się tam trzymam terminu z ost.miesiączki. Ponoć jest najbardziej wiarygodny. A z usg to co miesiąc inna data mi wychodziła... wg usg z ostatniej srody powinnam urodzić w minioną sobotę 😆
Więc moze bądź gotowa na marzec :laugh: :laugh:

Edyta, ja mam te liscie malin ale jakoś nie wypiłam ani filiżanki. Wbrew pozorom chyba boję się coś przyspieszać. Poczekam aż termin sobie Dzidzia wybierze 😉

Mamusie, które już urodziły. Czy wczeniej wybrałyście sobie położną indywidualną czy jechałyście na żywioł do szpitala i liczyłyście na ogólnodostępny personel? Ja im bliżej tym mam większy mętlik w głowie. Dzwoniła kumpela i mi nagadała, ze dzięki prywatnej położnej jej dziecko jest zdrowe, bo w odpowiednim momencie zareagowała... a tak to zanim ktoś by do niej zajrzał to dziecko by już się udusiło i nie zdążyliby zrobić cesarki...
I teraz już nie wiem sama. Mam jeszcze czas wykonac telefon i się umówić... Napiszcie jak to było u Was... a Brzuszki co myslą? Macie umówione swoje położne czy jedziecie ot tak do szpitala i bierzecie położną z przydziału?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aśka,Doti powodzenia dziewczyny , jesteśmy myślami z wami 🙂
Anulabku cieszę się że dziś masz lepszy dzień 🙂
A ja się właśnie obudziłam i biorę sie za kapuśniak :P

A właśnie miałam pytać co u kasenn ale się pojawiłaś :P

Kurcze spała bym i spała ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witaj kasenn juz chciałam do ciebie sms pisać czemu cie nie ma.

cruella ja mam w książeczce wpisane zalecenie aby bioderka pokazać w 1 mc życia , więc idziemy sie najpierw pokazać pediatrze i jak cos nie tak to dostane skierowanie do ortopedy , i tak sie pokazać zważyć , pokazać pępuszek i cycuszka ma powiększonego jeszcze jednego -to jeszcze od hormonów łożyska i prolaktyny i powinno samo zniknąć w pierwszych tyg życia ale ja się oczywiście denerwuję 😞 jestem też ciekawa ile mała waży - juz 2 pary śpioszków poszły do schowania bo wyrosła i sama widzę ze urosła 😉 a tez ogólnie jest to filigranowa dziewczynka jak twoja

ja piłam napar z liści malin chyba jakiś 1, 5 tyg przed porodem zaczęłam bo chyba od 37 tyg sie pije
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karka napisał:

Edyta, ja mam te liscie malin ale jakoś nie wypiłam ani filiżanki. Wbrew pozorom chyba boję się coś przyspieszać. Poczekam aż termin sobie Dzidzia wybierze 😉

Mamusie, które już urodziły. Czy wczeniej wybrałyście sobie położną indywidualną czy jechałyście na żywioł do szpitala i liczyłyście na ogólnodostępny personel? Ja im bliżej tym mam większy mętlik w głowie. Dzwoniła kumpela i mi nagadała, ze dzięki prywatnej położnej jej dziecko jest zdrowe, bo w odpowiednim momencie zareagowała... a tak to zanim ktoś by do niej zajrzał to dziecko by już się udusiło i nie zdążyliby zrobić cesarki...


Karka dziękuje Ci za te słowa 🙂
A co do położnej ja maiłam prywatny poród, więc nie wiem czy jestem dobrym przykładem, ale ja jestem bardzo zadowolona, pewnie nic innego by się nie wydarzyło bo było bez komplikacji ale ja byłam spokojniejsza. Jeżeli masz możliwość prywatnego porodu to ja polecam gorąco 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja za to trafiłam na położna z dyżuru i też było ok. mila , fachowa pomoc - jeszcze jak się dowiedziały ze ja koleżanka po fachu to w ogóle miałam dobrze, ale jak masz okazję to tak jak pisze cruella bierz prywatna Karka a co do lisci malin to one nie przyśpieszają porodu tylko przygotowują mięśnie macicy podobno do porodu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Biedna Kasenn, współczuję tej ospy, bo dosłownie takie paskudztwo na sam koniec ciąży to masakra 😞
Ale nie masz wyjścia jak pokonać to dziadostwo.

Cruella/Ola, ja się martwię jak sobie poradzę z moim Małym, ale on dużo większy od Waszych dziewczynek jest, więc powinno mi być łatwiej go choćby chwycić... ale o wypchnięciu tego mojego słonika to nie myślę... :laugh:

Cruella, no właśnie tez o tym spokoju myśle. jestem nastawiona pozytywnie do porodu. Musi mi iść szybko i bez problemów... no ale wiadomo, ze gdzies tam czai się jakaś obawa, że może lepiej wziąć tę położną indywidualną, która tylko ze mną będzie siedzieć i to przez cały poród... Bo pewnie bez opłaty to tylko zaglądają co jakiś czas, a tak się samej rodzi.
Co robić? Co robić... a zegar tyka... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
NOO KOCHANA POWIEM TAK JAK POSMARUJE I SIE POŁOZE MAM GORACZKE POD 38 ALE DAJEMY RADE A TOO CO TERAZ CZUJE TO NIE SWEDZENIE ALE PRZEKÓWANIE JAK BY..

A MAZ MNIE ŁADNIE KROPKUJE PUDREM BO FIOLET NIC NIE DAWAŁ

ALE GORSZE JEST TO ZE BOLI MNIE W BUZI I GARDLE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karka no przecież jak zaczniesz rodzic to nikt cie samej na stole porodowym nie zostawi , puki nie ma skurczy partych każą chodzić, skakać na piłce itd. ja chyba nie zniosłabym 3 godz leżenia zanim dostałam partych 😞 i co 30 minut miałam ktg i badanie przez położna zanim urodziłam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karka ja miałam i położna i lekarkę i właściwie cały pobyt płatny bo salę również. Ale to nie istotne, ważne dla mnie było to że gdyby cokolwiek się działo miałam pewność że lekarka zrobi mi cesarkę, że nie będą mnie męczyć nie wiadomo ile. Po to była że decydowała w minucie o tym co robimy, i tak np jak się okazało że anestezjolog przez 10 minut nie przychodzi od razu była decyzja że dostanę głupiego jasia żeby było jakiekolwiek znieczulenie ale okazało się że w momencie gdy to mówiła dziecko było już w połowie na świecie hihihi.
Tak czy inaczej dla mnie mój własny komfort psychiczny jest bezcenny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiecie co, ja najchętniej wynajęłabym położną, żeby za mnie urodziła... cholera, zaczynam bać się tych bóli, skurczy, nacięcia, szycia i potem powrotu do formy...

A ja czekam na powrót męża i teściowej ze szpitala. Cały dzień tam dziś teściowa z teściem spędziła... A ja teraz jak przykłądna żona i synowa czekam z obiadem :laugh:

Wpadnę później zobaczyć co u Was 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasenn no na pewno taka ospa to nic miłego , miałam ospę jak miałam 13 lat -to już dość dawno :laugh: ok 38 stopni tem .to stan podgorączkowy pij dużo kochana abyś się nie odwodniła , a mąż niech ładnie dba o ciebie -możesz go teraz nawet trochę wykorzystać a co tam 😉
jak byłam po zabiegu operacyjnym to moj kochany nawet mnie mył, zmieniał opatrunki ,gotował obiadki itd. a ja tylko odpoczywałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasenn Ty to biedaczka jesteś z tą ospą - ale ze wszystkim dasz sobie radę 🙂

Ola a myślałam, ze to tylko mnie ostatnio dopadł dołek, naszczeście z pomocą przyszła moja mama i mąż - mama zajeła się domem, a mąż córką a ja sobie odpoczywałam i odsypiałam. Jak przeczytałam że masz lekko dość i jesteś zmęczona to aż rażniej mi sie zrobilo - bo myślałam że tylko mnie to dopadło

Z drugiej strony Ty i Cruella to już doświadczone mamusie a ja taka nowicjuszka 🙂

Ja to wogóle czasami zapomonam która piersią karmiłam lub o której porze 🙂 ale znalazłam szybko na to sposób zrobiłam sobie tabelki na kompie wydrukowałam i mąż wszystko notuje - kiedy było karmienie, ile minut, ktora pierś i ile było kupek w ciagu dnia 😁 naprawdę polecam jedno mniej w głowie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
montusia może nie dołek ale zmęczenie materiału mnie dopadło 😞 a jeśli chodzi o karmienie i jaką piersią to mam to samo 😉 ale ile minut i o której to staram sie pamiętać już 🙂 ty masz fajnie bo masz męża cały czas w domku , mój wraca ok 18 codziennie , jest za to Eliza ale co ona może zrobić ? -potrzyma chwile małą i tyle. no chyba ze obiadek przygotuje , zrobi zakupy ,a to tez duza pomoc .
fajne mam te dziewczynki -Eliza jak tylko wraca ze szkoły to pierwsze co to do Majki idzie ja całuje i się tuli do niej fajnie jest widzieć ze ja kocha 🙂 tak sie bałam że ją nie zaakceptuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie, Brzusie i Dzieciaczki 🙂 🙂 🙂
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego Święta 🙂 🙂 🙂
Dostałam trochę słodyczy , zjadałam obiadek ,zaczynam konsumpcję słodkości 🙂 🙂 🙂Ja jestem ciekawa jak wytrwam bez słodyczy po porodzie?? 🤢
Zmykam nadrobić forumowe zaległości 🙂, może ktoś urodził lub rodzi? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Mamusie 🙂
widze ze te ktore urodzily rowniez dopada jakis dolek...no tak to niestety bywa...ja mialam tak w zeszlym tygodniu ale na pocieszenie napisze tyle ze trwalo to kilka dni i juz jest o niebo lepiej 🙂

Trzymac sie tam mocno prosze 🙂 sama przez tego dolka przechodzilam jak i wiele z Lutowek i wierzcie mi mija szybciutko i pozniej jest juz tylko lepiej 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
anitek ale słodki ten twój Olafek ,oj masz racje wiem pewno każda po kolei dopadają słabsze dni , ale nie ma co długo narzekać jesteśmy potrzebne naszym maluszkom 🙂 mnie po prostu bolą strasznie plecy chyba od karmienia bo tylko na siedząco to robimy 🙂 a tak to malutka jest słodziutka i daje same radości nam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mojemu Mężulkowi usnęło się więc mam czas żeby do Was zaglądnąć:P Tak to korzystam że jest w domku i chcemy być jak najwięcej razem, bo już niedługo troszkę Go zaniedbam:P

Ola słodkie zdjęcie, miło popatrzeć na kochające się siostrzyczki 🙂 🙂 Jak ja już chciałabym mieć Nikosia przy sobie!!! Mąż to cały czas się pyta "Rodzisz dzisiaj? Proooooszę" 😁 Oboje strasznie nie możemy się doczekać, jednak to prawda że końcówka jest najgorsza:P

Dziewczyny czy czop może odchodzić stopniowo, nie cały na raz tylko po trochę przez kilka dni???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia, Doti - powodzenia a może już któraś trzyma swoje maleństwo 🙂 🙂 🙂
Kasenn - bidulko, trzymaj się dzielnie 🙂 🙂 🙂 🙂
Mamusie - Wasze Maluszki i Oli i Anulki i Cruelli i Montusi i Anitka są prześliczne 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Ja miałam może jeden skurcz taki odczuwalny , ale coraz częściej mam kłucie w kroczu . ale chyba tak ma być. W przyszłym tygodniu mam wizytę to zapytam co i jak .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...