Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
U nas kulig to taki wiejski: traktor, sanki jedne za drugimi i ognicho na koniec 🙂
Świetna zabawa, jedyna okazja żeby założyć moje ukochane niegdyś glany 😉
No w tym roku to nawet sama na śnieg nie wyjdę- chyba, że już rozpakowana. A w przyszłym to z maluszkiem na saneczki pójdziemy, ale sami bez traktorka, tylko z naszym labem.
A saneczki już mam- i tu ciekawa historia- latem, moja bratowa brała udział w konkursie paragonowym (zrobiła zakupy córkom do szkoły-zeszyty, kredki itp i kwota była na tyle duża, że mogła wziąć udział) no i wygrała sanki 🙂 Jak szła z nimi przez miasto to wszyscy się na nią patrzyli 😮 No bo w końcu lato a ona z sankami 🙃 Więc pewnie mój Maluch na przyszłą gwiazdkę dostanie od chrzestnego sanki 🙂 Nocnik też dostaniemy od brata- też latem, na festynie kościelnym, moja bratanica kupiła los i wygrała niebieski nocnik 😉 Wstydziła się iść z nim przez miasto- ma 13 lat, koleżanki i koledzy mieli z niej ubaw. Jak przyszła do domu to mój brat cały wieczór się z niej śmiał 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuszki 🙂
Zjadłam sobie po zajęciach a teraz byłam w sklepie,bo chciało mi się coś 🙂 więc kupiłam sobie keksa czekoladowego i teraz wcinam 🙂 i jabłuszka duże 🙂 już jutro czwartek 🙂)
Mam obniżoną hemoglobinę a za dużo leukocytów... co to może znaczyć??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika biedna 13-latka 😉 Jak miałam 13 lat i wygrałabym nocnik to tez pewnie ze wstydu spaliłabym się ☺️ 😁 Ale z wiekiem to mija i nocnik można z dumą nieść przez miasto 😉 Ja już chyba mam ten wiek co mnie takie nabytki nie zawtydzają 😉 Co do sanek to super ze taka wygrana padła bo saneczki na pewno Wam sie przydadzą 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasiulka55544 napisał(a):
Hej Brzuszki 🙂
Zjadłam sobie po zajęciach a teraz byłam w sklepie,bo chciało mi się coś 🙂 więc kupiłam sobie keksa czekoladowego i teraz wcinam 🙂 i jabłuszka duże 🙂 już jutro czwartek 🙂)
Mam obniżoną hemoglobinę a za dużo leukocytów... co to może znaczyć??


Kasiulka ja tez mam bardzo niską hemoglobinę, biorę żelazo 😞
A co do jedzonka to właśnie skończyłam naleśniki dla męża smażyć 🙂 Synek zjadł tylko z nich dżem 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoreczka napisał(a):
Vespera napisał(a):

A o jakich sankach piszecie? Bo u mnie kulig to konie i sanie i siedzi się w saniach pod skórami. Doczepanie sanek do czegokolwiek to nie dla mnie; za bardzo bym się bała. dziecka za pewno też nie puszczę. Raz widziałam jakiegoś mega idiotę, który wiózł dziecko na sankach na swoim autem po ulicy i nie musze powiedzieć co się stało 🤨 😞


A ja pisałam o zwykłych sankach. Konia nie mam a na wypozyczenie mnie nie stać 😉 😜 🙂 Taka ze mnie prosta dziewczyna ☺️


ja konia też nie mam 😉 Dużo jeżdzę konno i wiem ile jest przy nich pracy. Na szczęście mam obok domu aż cztery stadniny i koników do wyboru do koloru. Kuligi tez są często organizowane; mozna albo tylko dla znajomych wynająć (wtedy nie wychodzi drogo na osobę) albo dołączyć się do kuligu otwartego (wtedy zgłaszają sie rożne osoby z okolicy) albo oczywiście wynająć sanie tylko dla siebie (najdroższa opcja ale dobra na szczególne romantycznie okazje). Tylko snieg musi być - chyba że się jedzie na "oszukiwany" kulig w saniach na kołach - ale to nie jest to samo.

Na sankach kuligowych za traktorem jeszcze nie byłam, ale to nie dla mnie. Bałabym się, a poza tym chorowita jestem i nie wiem co bym zrobiła jakbym się wywaliła z sankami... znając mnie pewnie bym się połamała 😮

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzucam właśnie fotki kilku z ciuszków, które dziś przyszły - niestety wyszły mi ciemne zdjęcia - bo kolory są w rzeczywistości bardzo żywe na tych ciuszkach tak jak lubię 🙂 zrobiłam też foto moich podkolanówek na porodówkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczka - mój Mały też często ma czkawkę. Tyle, że podobno jego to nie męczy – ponoć inaczej to odczuwa w życiu płodowym (ponoć, bo kto to może wiedzieć, czyżby ktoś pamiętał...? 😁). Poza tym dobrze, że ma czkawkę, bo wtedy ćwiczy przeponę i oddychanie, które czeka go po przyjściu na świat.
Powoli zaczyna się przymrozek, ale bardzo powoli – słyszałam, że w grudniu rejonami ma być nawet 12 stopni 😮 Oby w Wigilię było zimowo, bo wtedy jest inny klimat świąt.
Skoreczka - z bąkiem synek wie lepiej 😉
O fartuchu nic nie słyszałam… W moim szpitalu jest tylko, że musi mieć buty na zmianę i wygodny strój (np. dres).

Kasiulka - moim zdaniem powinnaś odpuścić, bo tak jak pisała Nikusia – Tobie też nie byłoby przyjemnie, gdyby on Twoich rodziców nie tolerował i by Ci z tekstem wyparował, że np. nie życzy sobie ich w domu, itp. Musisz do nich przywyknąć, to też rodzina 🙂

Elka - mi przy Maluszku będzie oczywiście w pierwszej kolejności pomagał mąż, a oprócz niego moja mama (już zapowiedziała, że weźmie sobie urlop, hi hi), siostra, teściowie.

wielkaB - lepiej dla Ciebie jak będziesz te uwagi puszczać mimo uszu, bo naprawdę szkoda Twoich nerwów – magditta moim zdaniem jak będzie dzidzia na świecie to będzie tak samo, albo i gorzej, bo będą wytykać co wielkaB robi źle.

Kacha musicie płacić za poród rodzinny? 🤔 Jak to dobrze, że w moim szpitalu jest wszystko ZA DARMO 🙃

Nikusia - super, że masz dobre wyniki! 😘

Monika - czekamy na foty 😜

Moja noc była w miarę okej, gdyby mnie tak nie suszyło i nie męczyła zgaga 🤢

Magditta - oklask za relacje z zakupów! Każda z nas tak powinna robić jak Ty, tylko ja głupia taka nieśmiała jestem i stoję w tej kolejce :/

Elka - fajny wózek! 🙂

Skoreczka - nowa fotka super – czy Ty masz jakiś program, w którym przerabiasz te zdjęcia?

Magditta ja tez nie mam jeszcze wózka 😜

Mra - ohydne z tym jedzeniem łożyska 😁
O kulturach światowych fajnie było poczytać – masz oklaska 🙃

Kasiulka - ja też mam niską hemoglobinę i też biorę żelazo, żeby nie mieć anemii – to normalka w ciąży.

Kacha - nie stresuj się! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się, ze jedzenie łozyska jest obrzydliwe 🤢

A co powiecie na poród lotosowy? Wtedy się nie odcina pępowiny i noworodek jakiś czas żyje sobie z pepowiną i łozyskiem - aż łozysko samo wyschnie i odpadnie 😮 ma to może trwać i ze dwa tygodnie 😮 łozysko ponoć trzeba m.in solić, zeby się nie zaczęło samo rozkładać 😮 a robione jest to po to, że niby dziecko czerpie jeszcze witaminki i inne elementy z łozyska, a jego narodziny nie są takim wielkim szokiem. Jak dla mnie okropność 😮 fuj!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Vespera faktycznie fuj 🤢 🤢 🤢 🤢
Dla mnie szokiem było jak znajoma opowiadała mi historię swojego porodu za granicą no i po wszystkim przynieśli jej w worku łożysko które mogła sobie zabrać do domu na pamiątkę 🥴 🥴 To było okropne a te wasze opowieści to masakra 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kochane 🙂

Mój dzień minął jak zwykle więc nie ma co opisywać, poza tym, że to własnie dziś zrobiłam mega zakupy dla Laurki 🙂... już się nie mogę doczekać paki!!! 🙂

Kulig!? super sprawa... najlepsza zimowa frajda... :P...ale tej zimy na pewno sobie odpuszczę :P

Łożysko u nas dużo osób sobie je bierze na maseczki (okłady na twarz) niby cera jest po nich o wiele lepsza itp... nie wiem sama 😮 co o tym myśleć :P...

No i dziś nastawiłam kolejne pranie i znów cała suszarka jest Laury xD... ileż ona ma ciuszków 😜!? szooook... a tu jeszcze mama mi jakąś pakę 120 ciuszków kupiła !?xD będę miała co robić chyba do końca grudnia 😁

Nikusia cieszę się że nie było problemu z wynikami!! 🙂

Skoreczka awatarek przepiękny !! a twój pępek jesttt normalnie cuuuuudo xD... jak guziczek hehehe :P...

Zakopane... mmmm rozmarzyłam się 😜 uwielbiam góry... chociaż jeżeli chodzi o miejscowości to póki co najlepszą jak dla mnie jest MIĘDZYGÓRZE... z ogrodem bajek, wodospadem, śnieżnikiem, itp... cisza i spokój 🙂.. coś pięknego XD...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fujjj 🤢 🤢
Łożysko na pamiątkę albo poród lotosowy? Okropność...
Jutro będę dzwonić do gina umawiać się na wizytę 🙂 mam nadzieję,że na piątek mi da 🙂 nie mogę doczekać się, aż lekarz mi powie jak się Fabian czuje, ile waży i ile ma cm 😁




][/url]


][/url]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamii a my rok temu byliśmy na wczasach pod Zakopanem w Bukowinie Tatrzańskiej i tak bardzo fajnie mi sie tam żyło, ze mogłabym sie przeprowadzić 🙂
Dzięki za pochwałę pępola 😘

Beata postanowiłam ze w danym tygodniu ciąży bede robic jakąś fotke brzuszka i ją obrabiać na photoscape . Pomysły na ujęcie brzuszka są moje ( jeśli jest jakaś zbieżnosc z kimś innym to przypadek), no a nadaje kolorki bądź jakieś drobiazgi właśnie z tego programu. Jedyne co nie poszło wg mojej mysli to to ze brakuje mi fotek z jakichś 4 tyg kiedy to wiecej czasu leżałam w łózku aby dbać o brzusia i wtedy nie cykałam zdjeć.

Zjadanie własnych wnetrzności przekracza moje możliwości 😉 🙃 Nie dałabym rady 😜

Kruszyna
to udanej wizyty jutro bo może z rana mnie nie bedzie więc teraz pisze 🙂

Dobranoc brzuchadełka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane!
Pod koniec dnia, ale wreszcie udało mi się znaleźć chwilę na brzuszek. Mąż dziś calutki dzień poza domem na dodatek ma nocny dyżur, więc calutki dzień bawiłam się z synkiem. Jestem wybawiona za wsze czasy, bo w zeszłym tygodniu Gabryś postanowił że przestaje spać w dzień i teraz do 19 nie mam nawet chwili dla siebie.
Nikusiu pytałaś mnie o ułożenie malucha do cc. Faktycznie kluczowego znaczenia to nie ma, bo jakby się nie ułożył to i tak go wyciągną, z tym, że lekarz powiedział że najlepiej jest jak jest główką w dół. Wtedy dzieciątko elegancko wyskakuje i nie muszą jego ani mamusi zanadto zmęczyć, bo dziecko z brzucha trzeba wypchnąć siłą.
Pisałyście o pierwszeństwie przy kasach. Przypomniała mi się historia z poprzedniej ciąży. Zakupy przedświąteczne w carrefour. Wyskoczyłam więc szybko po kilka rzeczy no może z 10-15 się uzbierało. W kasach ogromniaste kolejki. Widze kasę z napisem "kasa do 5 artykułów" pod spodem "Kasa z pierwszeństwem dla inwalidów i ciężarnych". Przy kasie 3 osoby. Stanęłam grzecznie przy kasie, nie upominam się o pierwszeństwo tylko czekam na swoją kolej. Gdy się doczekałam i wyciągnęłam rzeczy na kasę kasierka do mnie z mordą, że do 5 artykułów. Ja jej na to, że wiem ale jest to też kasa z pierwszeństwem. Dodam, że ciąża była już bardzo widoczna bo zaczynałam 9 miesiąc.Baba mnie mimo wszystko skasować nie chciała, zażądałam rozmowy z kierownikiem. Powiedziałam, że skoro mnie obsłużyć nie chcą, to niech teraz przy mnie tą tabliczkę o pierwszeństwie ściągają. Pani kierownik łaskawie poprosiła kasierkę o skasowanie mnie i nawet przepraszam nie usłyszałam. I co wy na to?
To co piszecie na temat łożyska jest ble... Aż mnie zemdliło na samą myśl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam byłam znowu u mamy i mojego chrzesniaka i mi rece opadły do kogo on sie wrodził
znow odwalił numer w przeczkolu dokladnie w zerówce o to historia
bylo organizowane przedstawienie w przeczkolu mojego tomka grupa przeciwko grupie z innego przeczkola wszyscy juz ustawieni mialo zaczynac przeczkole przeciwne wiec pani sie odwrociła a moj chrzesniak odwraca sie do swojej grupy dizeci i mowi a teraz mnie goncie a wszystkie dizeci za nim zaczeły skakac po ławkach stolikach nauczycielki nie mogły ich opanowac noi ciotke wezwała derektorka na dywanik ze oni juz nie maja do niego siły 😲 😲 😲 😲 😲 😲nie mam siły dzisiaj już się kładę spać chyba chociaż mojego nei ma pewnie będę czekać na niego
co do teścia już będę miała spokój mój kochany maż w końcu się za mną wstawił
jutro muszę wstać wcześniej bo jadę synkiem mojej cioci do kielc do lekarza bo ma wycinanego migdałka mieć a jest jeszcze taki malutki 2,5 roczku a jak fajnie zemną dzisiaj rozmawiał (po swojemu )i słodziak wygłaskał mnie po brzuchu przykładał głowę obiecał dzidziusiowi grający samochód przyokazji wskocze do siebie do szpitala po rozpiskę co mi potrzebne
łozysko fuj ale słyszałam ze przykladaja ja dzieciecia npna buzie odrazu po urodzeniu jak urodza sie z blizna zwana ogniem podobno potem ma to nie rosnac ale ile w tym prawdy to nie wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziś jako pierwsza 🙂...

Noc przespana... nawet dobrze 🙂... co prawda pomiędzy snami miałam jakąś 30 minutową przerwę bo mała czkawki dostała :P... i nie dało się spać :P no ale później jak zasnąłam to dopiero o 6.04 mąż mnie obudził... bo nawet budzika nie słyszałam 😆

Dziś postanowiłam nie kłaść się ponownie... bo znów mi dnia nie starczy 🤔

A mam do zrobienia trochę rzeczy: bo zaplanowałam znów poprasować wyprane rzeczy małej i posegregować, zrobić obiad, ogarnąć mieszkanie, zrobić zakupy... i mieć czas w końcu na brzuszek i naukę... kolokwium z prawa w sobotę!? a ja dopiero dziś się zacznę uczyć 😮 ...xD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam i ja!
U mnie noc w miarę. Nie licząc tego, ze wstając o 4 na sisuiu obudziła syna i musiałam z nim 40 minut posiedzieć zanim usnął, a o 7 już wstał na dobre. Zjedliśmy śniadanko, wypiłam sobie kawkę, wstawiłam pranie i idę się trochę z synkiem pobawić. Miłego dnia dziewczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...