Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

Hej,

dzięki za życzenia dziewczyny 🙂

Mykam zaraz do pracy (11 stopni, to chyba jakiś żart?!).

Dostałam pdfa z książką 'Język niemowląt' czy jakoś tak. Mogę porozsyłać 😉

Uściski!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mamusie 🙂

Pogoda wczesnojesienna 😉 Nie przeszkadza mi jednak to bo wczoraj był upał i się troszkę wymęczyłam.
Tak jak pisałam na fb dzis mam wizytę u lekarza, ale też dopiero wieczorkiem 🙂
Będę zagladać dziś i podczytywać 🙂

Miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Dziewczyny
Skoreczka, ale Ci fajnie USG dziś, zazdroszczę, bo ja jeszcze gdzieś w ok 34tyg ciąży będę miała, chyba że z jakiego powodu pójdę do szpitala.
WielkaB link na FB http://www.facebook.com/groups/106101379496310/ jakbyś miała czas to planujemy też jutro o 10 czat na brzuszku, admin założył nam osobny pokój stycznóweczki 2012 🤪
Kobzior z wyspaniem tak średnio, bo wczoraj siedziałam z mężem do 1 w nocy ale jak zasnęłam to mnie budzik o 6:30 obudził (nawet do WC się nie obudziłam 😁 😁). Potem jak syn poszedł do szkoły przed 8 to ja sobie drzemkę do 9 ucięłam 😉
MartaMay ja też widziałam Twoje zakupy na fb, nawet mój mąż oglądał, słodkie są. Ja też wczoraj zrobiłam zakupy dla maleństwa, ale na allegro. Potem wstawię fotki.
a teraz zjadłam sobie dwa kawałki jabłecznika na drugie śniadanie i popiłam sokiem z czarnej porzeczki pychaaaaa 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia a czemu tak rzadko masz to usg? Pewnie gdybym nadal chodziła państwowo to też tak bym miała rzadko...a to jest niedobrze, bo przecież usg daje dużo wiadomości dotyczących stanu zdrowia- przynajmniej w moim przypadku.

Zmieniłam avator - zdjecie wykonane przez mojego męża, on uważa że tylko brzuch wchodzi w obiektyw 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoreczka właśnie chciałam Twój nowy avatarek pochwalić, powiem że jest na nim to co najważniejsze hi hi 😜
a USG tak bo ja chodzę na kasę chorych. Wtedy planuję je 3 razy, a ja już i tak miałam 3 razy i o ile się nic nie wydarzy to będę miała jeszcze raz tylko.
Chodzę do lekarza raz na miesiąc, to wg moich obliczeń zostały mi z 4 wizyty. Na ostatniej miałam USG, teraz na pewno nie. I może w listopadzie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia102 napisał(a):
Skoreczka właśnie chciałam Twój nowy avatarek pochwalić, powiem że jest na nim to co najważniejsze hi hi 😜
a USG tak bo ja chodzę na kasę chorych. Wtedy planuję je 3 razy, a ja już i tak miałam 3 razy i o ile się nic nie wydarzy to będę miała jeszcze raz tylko.
Chodzę do lekarza raz na miesiąc, to wg moich obliczeń zostały mi z 4 wizyty. Na ostatniej miałam USG, teraz na pewno nie. I może w listopadzie?


czyli usg na kasę chorych? nawet nie wiedziałam, że można.. a te wizyty co miesiąc to prywatne czy też na kasę? bo jak prywatne to usg jest zawsze w cenie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoreczka napisał(a):
Nikusia a czemu tak rzadko masz to usg? Pewnie gdybym nadal chodziła państwowo to też tak bym miała rzadko...a to jest niedobrze, bo przecież usg daje dużo wiadomości dotyczących stanu zdrowia- przynajmniej w moim przypadku.

Zmieniłam avator - zdjecie wykonane przez mojego męża, on uważa że tylko brzuch wchodzi w obiektyw 😁 😁 😁 😁


super zdjęcie!!!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mra_ napisał(a):
Hej,

dzięki za życzenia dziewczyny 🙂

Mykam zaraz do pracy (11 stopni, to chyba jakiś żart?!).

Dostałam pdfa z książką 'Język niemowląt' czy jakoś tak. Mogę porozsyłać 😉

Uściski!


wyślij mi proszę 🙂 adresik email jest na fb 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny!
U mnie pogoda ładna, póki co świeci słonko 🙂
Skoreczka to czekamy do wieczora na dobre wiadomości i trzymam kciuki za Was 🙂
Co do chrzcin to naszego maluszka na pewno ochrzcimy- jesteśmy katolikami praktykującymi. Co do terminu to po świętach Wielkanocnych- i to z kilku powodów. Po pierwsze w poście nie chcę robić. Po drugie przyszła chrzestna ma termin porodu na 15 lutego, no i ona mieszka w Anglii i tam będzie rodziła. Przyjedzie dopiero pod koniec marca. A po trzecie chcemy zrobić chrzciny razem z chrzestną- bo bez sensu byłoby robić chrzciny tydzień po tygodniu. No i będzie małe zamieszanie, bo jednocześnie mój mąż będzie chrzestnym ich dziecka, mam tylko nadzieję, że ksiądz jakoś to ogarnie, i że mój Bartuś nie będzie ochrzczony imieniem Aleksandra- bo takie imię ma dostać jego kuzynka 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny, widzę, że u każdej za oknem juz jesień... :/
Co do usg to ja chodzę państwowo i na każdej wizycie mam usg, żeby sprawdzić czy wszystko ok, wieć to chyba zależy od przychodni do której się chodzi...
Dziś mam usg połówkowe, i mamy z Mężem nadzieje że dzidzia w końcu pokaże co trzeba, bo byśmy juz tak chcieli wiedzieć, kto takie salta wieczorem wywija....wam też tak brzuch skacze???? niesamowite uczucie!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera napisał(a):
Nikusia102 napisał(a):
Skoreczka właśnie chciałam Twój nowy avatarek pochwalić, powiem że jest na nim to co najważniejsze hi hi 😜
a USG tak bo ja chodzę na kasę chorych. Wtedy planuję je 3 razy, a ja już i tak miałam 3 razy i o ile się nic nie wydarzy to będę miała jeszcze raz tylko.
Chodzę do lekarza raz na miesiąc, to wg moich obliczeń zostały mi z 4 wizyty. Na ostatniej miałam USG, teraz na pewno nie. I może w listopadzie?


czyli usg na kasę chorych? nawet nie wiedziałam, że można.. a te wizyty co miesiąc to prywatne czy też na kasę? bo jak prywatne to usg jest zawsze w cenie 🙂

wszystko na kasę chorych. To jest standardowe prowadzenie ciąży na kasę chorych, w poprzedniej ciąży wizyty miałam co 3 tyg, ale teraz ma tak zapchany terminarz że są co miesiąc. Czasem na koniec jest częściej, ale mam nadzieję, że nie będzie powodu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodałam fotki kombinezonu, który wczoraj kupiłam w "fotkach naszych kruszynkę" i pierwszy raz na naszej grupie na FB 🤪
Mam nadzieję, że tylko my go zobaczymy 😜 😉 a potem mogę z fotki z brzuszkiem testować 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobzior_wife napisał(a):
Hmm... my mamy w tej kwestii dylemat, bo praktykujący nie jesteśmy - ślub braliśmy cywilny (z wyboru a nie przymusu) i myśleliśmy, że potomka się nie doczekamy. A tu niespodzianka 😆 Z jednej strony nie chcemy być hipokrytami a z drugiej dlaczego dziecko ma cierpieć przez nas (pytania w przedszkolu i szkole w stylu "czemu nie chodzisz na religię" i później akcja z komunią św.) Myśleliśmy, że jeśli ochrzcimy to jak dzidziuś ciut podrośnie - czyli w lato 2013 😉 ( no chyba, że coś albo ktoś nas natchnie i zdecydujemy w lato 2012 😜 ) Aha - i teraz najlepszy HIT - u nas będzie nieco inny skład chrzestnych 🤪 czyli dwie mamy chrzestne 😁 😉


każdy robi jak uważa 🙂 ale ja uważam, że moje dziecko, nie będąc chrześcijaninem, nie będzie cierpieć z uwagi na pytania o religię lub lekcję religii. ja tez nie chodziłam na religię ale od malego wiedzialam dlaczego; moi rodzice zawsze kładli nacisk na wykształcenie i "wiarę" w naukę. Mam zamiar tak samo wychowywać swoje dzieci. I myślę, że będą dobrymi ludźmi z odpowiednimi wartościami. Poza tym uważam, że chrzcić powinni tylko ludzie wierzący, a Ci który z jakiegokolwiek powodu nie chcą, nie powinni. Trochę mnie denerwuje, że w naszym kraju robi się tyle rzeczy na pokaz albo z marszu bo inni też robią. Myślę, że wiele chrztów jest zupełnie pustym gestem. Nie chcę nikogo obrazić; mam szacunek do ludzi wierzących. ale uważam, że jak ktos nie wierzy to powinien po prostu nie wierzyć i przecierać szlaki ateistyczne. Ja wolę, żeby moje dziecko chodziło na etykę i jeśli to pomoże innym rodzicom wyjść z cienia i też przyznać się do ateizmu, tym lepiej. Róbmy tak jak chcemy i nie patrzmy się na krytykę innych 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięuję dziewczynki za pochwały 🙂

Monika uśmiałam się: syn o imieniu Aleksandra, nie wybaczyłby Wam tego przenigdy 😉 Ale myślę że ksiądz ogarnie 🙂
Wicia to masz fantastyczną przychodnie 🙂 Tylko pozazdrościć. Przynajmniej wiesz na czym stoisz!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera ja wierzę, z tego co Kobzior napisała też wierzy, ale czasem księża przesadzaja i w nich to juz nie trzeba wierzyć. Gdzieś w tym wszystkim brakuje Boga, a przecież to dla Niego ludzie powinni chrzcic dzieci a nie dla innych ludzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczka- zgadzam się z Twoją wypowiedzią, że w księdza nie trzeba wierzyć. My wierzymy w Boga. Od małego rodzice prowadzili mnie do kościoła, tak samo było z moim mężem- on nawet był ministrantem. Też bym chciał, żeby mój syn był ministrantem. Jak jestem w kościele i widzę tych małych chłopców, którzy służą do mszy to to jest takie urocze.
Vespera- religia nie ma nic wspólnego z wykształceniem. Ja jestem wierząca i moi rodzice też kładli nacisk na wykształcenie. Wpajali mi, że nauka jest bardzo ważna, że wpłynie na moją przyszłość itd. Religia w niczym tu nie przeszkodziła…
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika1985, źle mnie zrozumialaś z tym wykształceniem. Chodziło mi o to, że ja miałam wytłumaczony światopogląd rodziców i nauczono mnie wierzyć w naukę tj. np prawa fizyki i w naszym życiu nie było miejsca na elementy duchowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vespera napisał(a):
Paulina B z fb proszona o ujawnienie się bo nie wiem kim jesteś a sprawdzam wszystkie dziewczyny przed dodaniem do grupy na fb 😁

Chyba chodzi o WielkąB -zgadłam 😉 ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...