Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

No i jestem 🙂 Dzidziusia widziałam, spał w najlepsze. Jest ułożony pośladkowo ale podobno do 30 tygodnia wszystko może się zmienić. Chłopczyk bez dwóch zdań, sama widziałam na własne oczy 🤪 Pomiary dobre, ale nie powiedziała mi jaka waga a ja zapomniałam spytać bo skupiłam sie na pytaniach o łożysko. Podobno sie podniosło do góry. Mam bardzo duży brzuch jak na ten tydzień ciąży. Nadal mam brać leki, odstawiono mi tylko żelazo.
a teraz cos co mnie męczy, czyli moja waga: 57kg. Okazuje się ze piję za dużo wody i ta woda zostaje w moim organizmie ( tak podobno dzieje sie u niektórych ciężarnych, stąd ta moja spuchnieta buzia). No a my kupujemy zgrzewy wody i pijemy cały czas. Ale pić musze no i chce mi sie pić 😜
Następna wizyta za 4 tygodnie, no i za jakieś 3 tygodnie glukoza- a fuj 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobzior ja tez się cieszę, ale teraz boję się czegokolwiek pić i jeść jak przypomnę sobie wyraz twarzy pani doktorowej 😮 Mąż mnie doprowadza do ładu i tłumaczy ze już tak kiedyś było 😜
Teraz czekam na twoje badanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm tak więc opowiem najpierw cóż się u mnie działo 🙂

Sobota minęła dosyć spokojnie, byliśmy z mężem na garażu, on sobie grzebał przy aucie a ja odpoczywałam 🙂... w niedzielę pojechaliśmy całą gromadą, bo 15 osób do zoo we Wrocławiu 🙂 było bardzo fajnie 🙂 w zwierzyńcu gdzie są owieczki, kozy, świnki itp karmiłam je z bratem mężem itd..paluszkami, widziały że trzymam paczkę w ręce i nie odstępowały mnie nawet na krok :P.... trochę się bałam żeby nie skoczyły na mnie, ale na szczęście nic złego się nie stało.. 🙂 zdjęć porobiliśmy więc może jakieś wkleję 🙂 jeżeli będzie się nadawało :P.... nachodziliśmy się co niemiara.. po ZOO pojechaliśmy do Decathlonu... więc w domu byłam około 20 🙂 padnięta, wykąpałam się i poszłam spać. Dziś mąż poszedł do lekarza bo strasznie go w nocy rozpaliło, i dostał tygodniowe zwolnienie, a czuje się już dobrze heh farciarz 🙂. Około 11 pojechaliśmy sobie nad wodę, więc Tonsil (nasz pies-labrador) się wyhasał a my posiedzieliśmy trochę na słońcu, później poszliśmy na obiadek, i od 15 siedzę w pracy, dodam tylko, że coś niewyraźnie się czuję :/ niestety... U nas pogoda była piękne do godziny 17:30 ... bo lunęło tak, że się przestraszyłam, i w dodatku grad taki duży jak mandarynki ;/... zaraz do męża dzwoniłam bo na garaż pojechał ale się nie mogłam dodzwonić przez tą ulewę, i jak już się trochę uspokoiło to znów spróbowałam i wtedy już mi się udało, na szczęście siedział bezpieczny w domku 🙂 ... bo jak zaczęło padać wrócił z garażu i zdążył przed tą ulewą... a o gradzie nawet nic nie słyszał, więc musiało ominąć tę część miasta, na szczęście 🙂

kobzior ja będę swoje dziecko chrzcić prawdopodobnie w maju przy okazji komunii św. 🙂

Vespera co do spodni to fajne są w Decathlonie, tj dresowe z podwyższonym pasem 🙂 i buty z Kalenji, bardzo wygodne i nie drogie 🙂

Nikusia całe szczęście, że oddała to dziecko do adopcji, u nas zeszłej zimy (było około -20stopni C) sąsiad znalazł płaczący karton !!, zdziwił się co nie miara, bo było w nim 2miesięczne dziecko, przemarznięte i głodne... na szczęście nie leżało tam długo... i było zawinięte w koc... jednym słowem masakra!!!! sąsiad szybko zawiózł je do szpitala i tam doprowadzili je do normalności, przykra historia, matkę znaleźli dopiero po 2 tygodniach, dodam że była wtedy w Warszawie... więc od nas dosyć spory kawał, niestety nie wiem jak się sprawa skończyła, z tego co mi wiadomo, dziecka jej nie oddano. CO do awarii, to szczerze współczuję!! ,a Twój jabłecznik musi być przepyszny 🙂, na czacie postaram się stawić 🙂

skoreczka najlepszego z okazji rocznicy !! i współczuję opuchlizny! oby szybko zeszła 😉. Cieszę się, że wizyta przeszła spokojnie 🙂 i że wszystko jest ok 🙂... a z tą wodą to tak bywa niestety... 😉

Mra Tobie też życzę wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu 🙂 !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello Brzuchatki,

pozdrawiam znad miski tortellini Powiem w sekrecie, że trochę zazdroszczę Wam zakupów – trzymam się twardo, za miesiąc po przeprowadzce dopiero zacznę

Skoreczka – a) jak zwykle masz przepiękne zdjęcie profilowe; b) co do KK i księży – niestety, wielu z nich jest po prostu fatalnych. Nie cierpię takich stawiających się ponad tłum, dystansujących się i gromiących z ambony. Jest przecież wielu fajnych wierzących, ci co chodzą wiedzą dlaczego chodzą do kościoła (no, przeważnie; pomijając tych, którzy chodzą dla pokazania się sąsiadom). A sama wiara potrafi być bardzo pozytywna – w końcu nie na darmo napisano encykliki w stylu Deus Caritas Est. Jeden z moich kolegów z podstawówki został księdzem. I mu coś nie teges, odbiło jeszcze w seminarium. Z kolesia dość przyjacielskiego stał się takim sztywniakiem – już nawet ludzi z własnej klasy z podstawówki nie poznaje (a jest wikariuszem w naszej parafii i widzi te same twarze ileś tam razy w tygododniu). Osobiście uwielbiam zakonników – zwłaszcza Dominikanów i Karmelitów Bosych. Salezjanie w Częstochowie też fajni, jeździłam kiedyś na szkolne rekolekcje do nich; c) Kinga jest spoko, kuzynka męża ma tak na imię... jak wypisywaliśmy zaproszenia ślubne to się walnęłam (będąc święcie przekonaną, że wszystko jest ok) – wpisałam, że zapraszam KINEGUNDĘ rotfl. Tak mając 22 lata dowiedziałam się, że imię Kinga to nie zdrobnienie... d) gratuluję synka! e) nie solisz czasem za dużo? Sól zatrzymuje wodę w organiźmie.

Też uważam, że fajnie, że rozmawiamy na różne tematy. Ważne, żeby nie narzucać swojej opinii innym i szanować zupełnie przeciwstawne zdania. Życie przecież kręci się wokół wielu spraw.

Vespera – a) zaraz wyślę pdfa; b) co do chrztów – całkowicie się z Tobą zgadzam. To tak jak ze ślubem kościelnym czy każdym innym sakramentem – powinno się do nich podchodzić maksymalnie świadomym, przygotowanym i zdecydowanym do życia w Kościele; c) Ja zupełnie serio podchodzę do wiary. Do nauki też, chociaż zacięcie mam raczej do humanistyki; d) Weronika, przepiękne imię! Fryderyk też, takie romantyczne.

Monika – fajny pomysł na podwójne chrzciny. Do końca nie wiem, kiedy ochrzcimy, okaże się po porodzie... Mamy jednego ulubionego księdza – ojca dominikanina, który udzielał nam ślubu i... który niebawem gdzieś wyjedzie. Będziemy go łapać z dzieckiem

Nikusia – ale masakra z zalaną łazienką! Hahah, czytam, czytam i nawet pranie zdążyło mi się zrobić, nim doszłam do ostatniej strony na forum z dnia dzisiejszego.

Kobzior – cieszę się, że zahaczyłaś o ten temat, przecież jest ważny.
Wiecie co... naciągnęłam sobie prawy pośladek. Boli jak cholera, ciężko mi się zgina, kuca i boli, gdy zaczynam iść. I co ja mam z tym półdupkiem zrobić? To dość idiotyczne nadwyrężenie ciała.

Co do czkawek – w pracy jeden koleś stanął mi przed kasą, zaniemówił, wytrzeszczył oczy, czknął, przeprosił i purpurowy na twarzy poprosił o pączka. Myślałam, że umrę ze śmiechu, ciężko było mi zachować kamienną twarz. Bo to było takie czkawkowe czknięcie.

Anabel – dzięki za życzenia. O rrrany, uwielbiam patisony!

Pamii – nie wiem ile miałam stron do przeczytania, ale siedzę, czytam i odpisuję już dobre 45 minut (ok, sprawdzając jeszcze mejle i fejsa). Dziękuję za życzenia.

Wicia – gratuluję synka!

O rany, ostatnio na kwejku przeczytałam, że „nasi synowie będą szturchać wasze córki”. I przestało mi być do śmiechu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mra chylę głowę, że masz na tyle silną wolę, żeby nic nie kupić dla maleństwa. Nie wiem czy przeprowadzka by mnie powstrzymała, bo chociaż jakiś drobiazg 🙂

A ja poprasowałam syna ubrania i pieluszki. Teraz mi jeszcze bobasa ubranka zostały, a mam ich pełną szufladę i dwie szafki 🤪
i jeszcze kilka w koszu na pranie, co mi się do automatu nie zmieściły. 😉

Jestem wykończona, jeszcze chwilka i idę spać, chyba że mi przejdzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkie mamusie i brzusie

Wicia - gratuluje synka
Nikusia, Kobzior_wife - dzieki! wrzucilam zdjecia z zakupow na FB. bo tam latwiej i bezpieczniej je zamieszczac 😉

oj sie dzisiaj dzialo na forum, widze. Szkoda, ze nie moge korzystac z neta w pracy! milych pogaduch jutro o 10 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamii z wodą jak wodą, ale teraz to się boje nawet jeść 😜 Juz wypiłam szklankę wody hahahahahh
A twój weekend w pełni wypełniony 🙂 Zazdroszczę tylu wrażeń!!!

Resztę muszę doczytać bo zapomniałam co u kogo się wydarzyło 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MartaMay jutro przetestujemy czat a potem może na następny ustalimy jakąś godzinę popołudniową? Tyle, że na forum jest nas więcej rano. Ale zobaczymy jak nam pójdzie i będziemy pytać komu jak pasuje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia dobra, kupiłam 1 książeczkę z czarno-białymi obrazkami dla dziecka, bo podobno niemowlaki widzą na początku tylko biel, czerń i potem czerwień. A od współlokatorki dostałam pierwsze skarpetki dla córki.

Kobzior 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoreczka napisał(a):
Ja to zobaczę jak to z tym czatem będzie, bo wolę tak z Wami pisać 🙂

dlatego będziemy widziały co i jak. Jak będzie fajnie to możemy się co jakiś czas umawiać a jak nie to będziemy tylko pisać na brzuszki i fb 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mra miłe takie drobne upominki od znajomych 🙂 Przyjdzie czas i na wasze zakupy. Wtedy pewnie dostane oczopląsu od bogactwa zakupów 🙃 🙂
A co do kolorów to rzeczywiście maluszki lubią kontrastowe kolory w takich barwach jak wymieniłaś 🙂

Dobranoc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...