Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

cześć brzuszki 🙂 Piszecie o rybach, a ja ryby bym nawet nie dotknęła tak się brzydzę... nie jem ich już z 15 lat i nawet w sklepie nie moge przejśc obok działu rybnego przez ich zapach.. 🤢 🤢

dziś idziemy z teściami do karczmy więc zapowiada sie dobry obiadek i deser 😎 Szkoda tylko, że nie będę sobie mogła zamówić pitnego miodu ani grzańca, a maja tam wspaniałe. No ale warto się poświęcić dla synka 😘

Już w tym tygodniu wprowadzam sie z rzeczami i mebelkami do gotowego pokoju synka 🤪 Ale będzie masa układania 🤪

Tak mi wpadło do głowy; czym się czyści wanienki dla dzieci? Zwykłym cif chyba nie można? Sa jakieś specjalne płyny hipoalergiczne dla dzieci do czyszczenia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Oj ja też nie wiem kiedy to wszystko nadrobię 🙂
Jak Wam mija weekend? Wczoraj przeżyłam najazd rodzinki ale się cieszę bo to choć trochę rozrywki w moim życiu ostatnio 🙂 Ale czuję się już lepiej, Duomox działa!
I mam już pierwsze ubranka dla dzidzi i kocyk mam i buteleczkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha widzisz pierwsze rzeczy dla maluszka już są 😁 teraz po trochę resztę i dasz radę. Moja koleżanka miesiąc przed porodem kupowała wszytko i też dała radę, tyle że ja się bardziej stresowałam niż ona (miała tylko kilka ubranek).
Monika ja też marzę o spacerze. Jeszcze mąż napalił w piecu i nie mam czym oddychać tak gorąco. 😉
Vespera ja mam zamiar moją wanienkę mydłem i gąbeczka wyszorować a potem gorącą wodą, ale taką bardzo gorącą. Na pewno nie będę używała żadnych cifów ani środków chemicznych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wlasnie mysłałam, że cifem nie można. Tylko zapomniałam, że mozna mydelkiem i wodą. Albo wręcz płynem do mycia bobasa i potem gorąca wodą. Obudziłam sie dziś i rozmyślalam o tym.

kacha super, że leki działają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nikusia ja w pierwszej ciazzy tez długo pracowałam bo dobrze sie czuje teraz chciałam tez tak popracowac choc czuje sie gorzej ale przyznam sie ze boje sie siedzenia w domu bo przez 2 tygodnie pewnie wpadne w szał prania prasowania a pózneij boje sie ze jakąs depreche złapie bo tajkie depresyjne nastroje mam jak dłuzej nie mam co robic a nie chce sie przemeczac dobrze ze w grodniu szykowanie na swieta bedzie to tez sie czyms zajme 😉
Oglądałam dzisiaj Martyyne Wojciechowska 😉 ale co to za sprawiedliwosc jak nawet nie moze zdecydowac z którym mezem ma sie do łózka połozyc ;/

U nas tez tesciowie od rana dołozyli do pieca na co ja oczywiscie pootwierałkam okna a oni pewnie wscielki no cóz mamy inne pojecie na temat grzania w domu a zdrowia...

Jedziemy zaraz na działke bo mąz wczoraj nie zdazył czaewgoś tam zrobic a jutro grucha przyjezdza zalewac strop ... 😉
No i moze jka juz nie bedzie tłumu luszi to do galeri skocze bo w piatek było otwarcie i mam nadziej ze na jakas promocje sie załapie zobaczymy no chyba ze bedzie duzo ludzi to sobie odpuszcze bo szkoda zdrowia małego i mojej meczarni w tłumie pojade w tygodniu jak inni bede w pracy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anabel ja w pierwszej ciąży pracowałam do końca 3 m-ca, potem powiedziałam że jestem w ciąży i przenieśli mnie na inne stanowisko. Pracowałam ze starszymi babkami. Brzucha nie było widać, a one mi ciągle dokuczały, że ja się specjalnie spodniami ściskam itd. Praca i tak była szkodliwa a jeszcze potem wyszła mi cukrzyca i poszłam na chorobowe. Miałam dużo energii to po siostrę jechałam do pracy 7km a potem razem wracały na piechotę i rozmawiałyśmy. Teraz to nawet kawałka z tego nie jestem w stanie przejść no i jest jeszcze Kuba. 😉
Wczoraj mnie mdliło i wieczorem najpierw zjadłam rosół a potem przed snem wypiłam tylko szklankę mleka i zjadłam jabłko. Obudziłam się o 2 w nocy i byłam taka wściekle głodna. Myślałam, że dam radę doczekać do rana, ale tak mnie ssało, że poszłam coś zjeść 😁 😁
Idę sobie kawki zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień Dobry 😆
Ja w sumie wyspana, ale biodra bolą mnie okropnie 🤢 i znowu mam ten nieprzyjemny ucisk pod prawą piersią. Mierzyłam ciśnienie i jest idealne, więc to pewnie zasługa Małej 🤔 Tak mnie wieczorem i w nocy kopała, że nie wiedziałam już jak się ułożyć 🙃
Co do obiadu to zrobiłam dziś kluski śląskie, karczek w marynacie mojej receptury pieczony w piekarniku, sosik pieczeniowy i ugotowałam buraczki, które potarłam, dodałam tarte jabłko, sól, pieprz, oliwa i sok z cytryny - PYCHOTA. A z esencji po buraczkach zrobiłam barszczyk do picia 😉 2 w 1 😁
MIŁEJ NIEDZIELI - leniuchujcie na potęgę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha my zjedlismy właśnie kalafiorową 🙂 Fajnie ze masz juz pierwsze zdobycze dla dzidzi 🙂

Ja własnie zalę sie koleżance na gg ze jestem zmeczona zyciem 🤢 Bo czuje sie rzeczywiście jak 80-letnia staruszka, chociaż i te pewnie maja wiecej energii do życia bo ida do kościoła a ja ledwo siedzę i ledwo mysli zbieram zeby cos napisać.
I nie boli mnie ciało, tylko mózg 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Skóreczka mam podobnie... Jak się za coś zabiorę to zaraz wszystko mnie boli albo jestem zmęczona... I zła jestem sama na siebie!

Ja poszłam na L4 w 5tym miesiącu ciąży. Nie miałam wyrzutów sumienia ale ten zastój, spokój i nuda mnie zamęczała. Teraz staram się nie poddawać i nie zadręczać nudą a raczej zupełnie nowym stylem życia. Ciężko mi to idzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej,
a ja mimo, że jestem w 6 miesiącu, to nadal chodzę do pracy - pracy nie mam męczącej, bardzo ją lubię i dlatego dopiero w grudniu idę na zwolnienie. Czy pamiętacie, że od stycznia "wskakują" kolejne dodatkowe 2 tyg. (razem 4 tyg.) dodatkowego macierzyńskiego? 🙂 I ojcowskiego będzie 2 tygodnie zamiast tygodnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam kochane ja wstałam rano wcześno jak zawsze z niespodzianką cała bluskę od piżamy miałam mokrą na piersiach
pojechałam na giełde zeby sobie coś kupić i co wrociłam zła zmarznieta i nic nie kupiłam maż mnie jeszcze w kużył

co do ryb to mam ich pod dostatkiem kiedy chcem mam własny staw noi moj tata i moj M to zapaleni wędkarze dizsiaj pewnie też by pojechali na ryby ale zimno a ojciec troche przeziebiony

wogóle moja siostra młodsza co ma 16 lat bardzo sie rozchorowała wstała rano i miała temp ponad 40 C az majaczyła wiezli ja na pogotowie teraz lezy

ja na L4 jestem od 25 lipca jakoś mi sie w domu nie nudzi chociaż czasem bym chciała

Mam na cos ochote zeby coś zjesc ale sama nie wiem co bym zjadła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Beata ja nie pracuję więc mnie te wszystkie urlopy nie dotyczą, jednak mojego meża tak 🙂
Kacha pomyśl sobie ze czasami posiedzieć w domu warto, szczególnie dla dobra dzidziusia w brzuszku 🙂
WielkaB zdrówka dla siostry!!!!! U nas też katary i złe samopoczucie w domu:/ To ta pogoda!
Właśnie moja koleżanka na fb dodała zdj swojej małej córeczki i tak zapragnełam zobaczyć swojego Błażejka 🤪 🤪 🤪 I ubrać w ładne ciuszki pokazac rodzince 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczka jeszcze troche a nasze marzenia przyjdą na świat 🙂 🙂 🙂
A ty taka zdołowana jesteś z powodu braku w domu twojego męża???
WielkaB zachcianki spełniaj bo co nam teraz pozostaje 😉)))
Beata co do tacierzyńskiego to wiem ,że są zmiany,ale o macierzyńskim to nie słyszłam. Wkońcu jak to będzie wyglądać??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruszyna ja to jestem strasznie przemeczona bo ciagle sie cos dzieje, ciagle jakieś zyciowe utrudnienia. Tak ten rok nas umeczył ze jak ktoś do kogoś w rodzinie dzwoni to boi sie zeby znow nie usłyszec złych nowin 🤢 Przez te rodzinne dylematy jestem ciagle niewyspana i pewnie to tez wpływa na mój nastroj. Maż pojechał wiec teraz siedze w domu z zakatarzonym dzieciątkiem i boje sie o swoje zdrowie a raczej o zdrowie tego ludka w brzuszku 🤢
Nie chce sie użalac ale pisze skoro pytasz, moze mi tez troche ulzy.
Myślę ze jakos sie wszystko poprawi i bedzie lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczka pisz pisz jak ci tylko coś ulży!!! W życiu tak bywa,że często mamy pod górkę!!!
Wierzę,że zła passa szybko minie i wszystko bedzie dobrze się układać 🙂 🙂 🙂
A my kobiety mamy taką naturę,że lubimy wszystkim się zamartwiać!! Tak więc głowa do góry a jutro będzie lepiej 🙂 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
skoreczka odpowiadając na Twoje pytanie zadane w innym wątku śpieszę donieść, iż będę rodziła w Polsce 😆 Przylatuję do kraju 1 grudnia, mąż dojedzie z bagażami i psem jakieś 2 - 3 dni później 🙃 i zostajemy już na stałe. Zaraz jak wrócę umawiam się do ginekologa, bo będzie mi potrzebne L4 gdyż będę przerywała urlop bezpłatny na którym aktualnie jestem 🙂
Idę sobie zrobić małą czarną i może się skuszę na kawałek ciasta 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoreczka ja się czuję taka psychicznie zmęczona jak za długo w domu jestem, a tak jak Ty teraz, że tylko z dzieckiem to już całkiem. Jak wyjdę do koleżanki, do siostry porozmawiam to już mi lepiej.
Trzymamy kciuki za lepszy nastrój 😘
Kacha ja miałam kryzys jak musiałam leżeć, teraz się cieszę, że mogę iść na spacer czy poruszać się po domu 🙂,
Beata jak masz fajną pracę i się dobrze czujesz to dlaczego nie masz pracować 😉
WielkaB ja się dziś przejadłam więc się raczej nie wypowiem 😁 😁 😁
Kobior jakby teraz wypiła kawę to już nie śpię.

Dzwoniła dziś do mnie moja babcia i się pytała jak się czuję itd bo ona się tym szpitalem tak martwiła, że codziennie za mnie świeczkę pali i się modli. Cieszę się, że tak o mnie dba, ale jak usłyszałam o świeczce to pomyślałam, że ja jeszcze żyję 😁 😁
Byłam u koleżanki i poszliśmy z jej dzidzią na spacer. Powoziłam sobie i powiem Wam, że super się jej wózkiem jeździ. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja dzisiaj mam prawie dzień jak co dzień bo siedzę w domu 🙂 Ale z racji tego, że się dobrze czuję to umówiłam się na jutro do kina ze znajomymi! W końcu normalne wyjście od niepamiętnych czasów!

Leżenie mnie już dobijało, ileż można?! Aż mnie boki bolą. Najgorsze dla mnie było od początku ciąży to (tzn gdy brzuszek już zaczął się zaokrąglać), że nie mogę spać na brzuchu, a zawsze tak spałam. Ciężko było się przestawić. Śpię z wałkiem (i mężem oczywiście 😜) i bardzo sobie go chwalę i polecam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...