Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂 trochę czasu mnie nie było i się lektury nazbierało 🙂 ja nadal oczekuje USG. Czuje się świetnie,ale teraz mam taki nawał pracy,że nie mam czasu niestety na forum 😞 Nie wiem kiedy Was odwiedzę,ale mam nadzieję,że to już wkrótce 🙂 cieszę się,że u Was wszystko wporządku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja muszę się pochwalić,że dzisiaj pierwszy arz od miesiąca nie wymiotowałam rano 🙂 sukces!!! 🙂 jestem właśnie w Przylepie,bo pani pedagog z moje szkoły podstawowej załatwiła mi tu prace na tydzień obozu jako tłumacz niemieckiego,z tytułu,że i tak studiuję germanistykę 😉 jest 5 dzieci niepełnosprawnych z Polski i 7 chłopców z Niemiec. Teraz widzę ile ciierpliwości trzeba mieć do niepełnosprawnych dzieciaczków 🤪 nie wiem jak Ci opiekunowie i rodzice wytrzymują nerwowo... podziwiam ich siły i charyzmę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Część dziewczyny. Ja od rana mam mdłości, ale już się przyzwyczaiłam. Tłumaczę sobie, że w ten sposób maja dzidzia się do mnie odzywa jak jest głodna 🙂 bo jak się najem to już jest ok 🙂
Ale nie o tym chciałam pisać- dziś rano miałam niemiłą niespodziankę- złapałam kleszcza, był maleńki, jeszcze nie zdążył się napić, mąż go wyjął w całości ale mimo to boję się co dalej, w internecie nie ma nic konkretnego, a ja się boję o moją kruszynkę. Czy kleszcz może jakoś wpłynąć na ciążę? Byłyście może w takiej sytuacji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Trochę boję się lekarza, że da mi antybiotyk, a ja na pewno go nie wezmę. Wizytę u gina mam dopiero 15 lipca, i tak sobie myślę, że jeśli nic się nie będzie działo wokół ugryzienia to poczekam co powie gin, a jeśli będzie zaczerwienione to pojadę do lekarza rodzinnego 😞 ja to już mam "szczęście" do takich atrakcji 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciąży nie przepisują antybiotyków. Tylko trzeba powiedzieć ze jesteś w ciąży.

Dziewczyny jaki mętny dzień. To ta pogoda wpływa na wszystkich tak usypiająco. Rano dobrze się czułam, ale później źle mi się zrobiło. A jak zrobi mi sie źle to zaraz coś jem żeby mi minęło. No i mija na chwilkę 🤨

Umówiłam się na badania dodatkowe na przyszłą sobotę. Nie mogłam rozmawiać z lekarką przez telefon bo miała tyle pacjentek ze czasu jej brakuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monika1985 napisał(a):

Ale nie o tym chciałam pisać- dziś rano miałam niemiłą niespodziankę- złapałam kleszcza, był maleńki, jeszcze nie zdążył się napić, mąż go wyjął w całości ale mimo to boję się co dalej, w internecie nie ma nic konkretnego, a ja się boję o moją kruszynkę. Czy kleszcz może jakoś wpłynąć na ciążę? Byłyście może w takiej sytuacji?

wez kleszcze i zanies to dobrego weterynarza zeby sprawdzil czy nie jest nosicielem boreliozy i innyh swinst. to badanie robi sie wlasnie z kleszcza. u nas taki test kosztuje 30-80zl. a ranke dokladnie zdezynfekuj. Bedzie dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sloneczko123 napisał(a):
wielkaB napisał(a):
ja też nie mogę się doczekać pierwszych ruchów. Czasem jak długo leże i wsłuchuje się w swoje ciało to czuje takie mrowienie ale wiem że to na pewno nie maluszek bo jest jeszcze za mlutki


cześć maleńka 🙂 jak się dziś czujecie? 🙂


kochna umieram czuje sie jak bym miała kaca do 15 lezałm w łuzku mąż nawet chodził ze mnado łazieki bo bałm sie ze zaraz upadne tak mi się wgłowie kolowało 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wielkaB napisał(a):
sloneczko123 napisał(a):
wielkaB napisał(a):
ja też nie mogę się doczekać pierwszych ruchów. Czasem jak długo leże i wsłuchuje się w swoje ciało to czuje takie mrowienie ale wiem że to na pewno nie maluszek bo jest jeszcze za mlutki


cześć maleńka 🙂 jak się dziś czujecie? 🙂


kochna umieram czuje sie jak bym miała kaca do 15 lezałm w łuzku mąż nawet chodził ze mnado
łazieki bo bałm sie ze zaraz upadne tak mi się wgłowie kolowało 😞 😞 😞


uuu to ciśnienie może niskie miałaś?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 🙂
Kasiu jeszcze troszkę a tu łaskotanie a potem kopniaczek 🙂 A jak się czujesz?
WielkaB ty masz takie ciężkie dolegliwości ciążowe czy coś dodatkowo cię dopadło?

Jeśli chodzi o mnie to nadal mnie mdli, wieczorem wymiotowałam i byłam gorąca jak ogień. I zauważam zmiany w moim humorze, dopadły mnie hormony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejka dziewczeta :0 chilke mnie nie było na forum a tu tyle nowych wątków :0 Trudno mi to ogarnąć 🙂
Powiem Wam, ze dzis rano jak wracałam z pracy to tak okropnie zmokłam, do suchej nitki, że przez chwilę zastanawiałam się czy aby nie skonczy sie to przeziebieniem. Natomiast ciepla kapiel, hernatka i kocyk bardzo mi pomógl i licze, że będzie dobrze 🙂

Dziewzęta powiedzcie mi czy Wy jesteście w stałym kontakcie ze swoim lekarzem? Mi mój doktorek dał telefon i powiedział, że w nocy opółnocy mam do niego dzwonić jakbym miała jakieś wątpliwości. ? Pomyślałam o tym czytając wątek o kleszczu . do internisty jak najbarziej warto iść ale ja bym skon sultował to też z lekarzem prowadzącym ciąże , choćby tylko telefonicznie.


skoreczka napisał(a):
hej 🙂
[Jeśli chodzi o mnie to nadal mnie mdli, wieczorem wymiotowałam i byłam gorąca jak ogień. I zauważam zmiany w moim humorze, dopadły mnie hormony.


Hehehe 😁 mnie też dopadły 😁 wlaśnie niedawno to odkryłam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontakt z lekarzami mam cały czas (jestem z rodziny lekarskiej, ciążą interesują się wszystkie Ciocie i Wujkowie poza moimi rodzicami :lol 🙂, ale że mieszkam jeszcze poza Polską - nie kontaktuję się z moją gin, bo póki co nie ma takiej potrzeby 🙂 Parę razy zasięgnęłam rady lekarskiej co do żywienia i... na razie wszystko jest bardziej niż ok.

Jedno mnie dziwi - leci mi już 13 tydzień, a czuję się gorzej. Hormony, ale... wcześniej nie mdliło mnie tak często!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajnie że już jesteście i piszecie 🙂, bo przez ten deszcz strasznie nudno 😞

Magditta mój lekarz powiedział ze w razie gdyby się coś działo mam od razu jechać do szpitala. Wiem że to kłopotliwe ale tam zobaczą na miejscu co się dzieję. Już raz tak miałam że sie wystraszyłam ze coś się dzieje z moją szyjką macicy ( przy wkładaniu leku).Od razu pojechałam i sprawdzili co się dzieje. Na szczęscie spuchła, bo takie jej prawo w następnych ciążach.

Mra w pierwszej ciąży czytałam pisma dla mam. Były tam też porady lekarskie. Z tym że ja nie umiem cedzić informacji i wszystko biorę do siebie i potem się zamartwiałam. A wiadomo w czasie ciąży lepiej unikać stresu. Wystarczy że mamy już te nasze hormony 😁
Teraz tylko podczytuję trochę na necie różne tematy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heh dziewcyny pisałyscie o tesciowej ja moge z mojego doswiadczenia powiedziec ze z nimi trzeba stanowczo moja tez na poczatku próbowwała wprowzac swoje metody wychowawcze ale ja szybko reagowałam i teraz w wiekszosci jett po mojemu zawsze powtarzałam jej ze to jest dziecko moje i Daniela i ze to my je wychowujemy teraz raczej sie nie wtraca ...

Ja w pierwszej ciazy tez ruchy czułam w 19 tc podobno w drógiej ciązy czyc wczesniej zobzczymy mysle jednak ze jeszcze teraz dzidzia jest za malutka zeby mogła o sobie dac znac ale ruzn zeczy sie zdazaja 😉 i rózna wrazliwosc maja kobiety ;0 chyba wszystkie juz wyczekujemy na ruchy naszych skarbów ja tez choc wiem ze jest wczesnie to co mi sie cos zdaje to nieruchomieje i czekam czy sie powtórzy 😉 hehehe jeszcze pamietam jak synus miał w przuchu czkawji 😉

wielka B jak dzis samopoczucie???

Ja wczoraj byłam na weselu poszalałam do 3 nie myslałam ze tyle wytrzymam o 23 odwiozłam synka do spania i wróciłam hehe fajnie było ;0





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja teściowa na całe szczęście mieszka daleka /400km/ ale juz czuję jej oddech na plecach 🤪 na szczęście spadło wszystko na męża i on telefonicznie rozwiązuje trudne propozycje mamusi 🙂 sytuacje takie będą nestety nieuniknine gdyz dla rodziców mojego męża będzie to pierwsz wnucze 😁 Tak więc odległośc to zbawienie 🙂
Moi rodzice zreszta też 400km od nas więc sami rządzimy w swoich garach !!!youpi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien Dobry z rana.
siedze w pracy i jestem zombi. Mam problemy ze snem...w poprzedniej ciazy to bylo na koncowce, a teraz to juz od kilku tygodnia tak jest. nie moge znalezc pozycji, mrowia mnie nogi i ogolnie nie moge spac...Fatalnie, bo przeciez pracuje i nawet zdrzemnac sie nie moge.

Jesli chodzi o kleszcze to ardzo dobryp omysl, by zaniesc go i przpadac na nosicielstwo. antybiotyku nie dadza Ci, no bo przeciez jestes w ciazy.A jak szybko wyciagnlas to bedzie ok... ale skonsultuj to.

Jutro mam usg. Nie moge sie doczekac...
Czasem mam wrazenie,ze czuje jakies ruchy...jakby takie pukanie w srodku...ale pewnie to moja wyobraznia, bo troche wczesnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
skoreczka napisał(a):
hej 🙂
Kasiu jeszcze troszkę a tu łaskotanie a potem kopniaczek 🙂 A jak się czujesz?
WielkaB ty masz takie ciężkie dolegliwości ciążowe czy coś dodatkowo cię dopadło?

Jeśli chodzi o mnie to nadal mnie mdli, wieczorem wymiotowałam i byłam gorąca jak ogień. I zauważam zmiany w moim humorze, dopadły mnie hormony.



pierwszy raz tak miałam ja mam tylko jedna dolegliwość senność nic po za tym. wczoraj z M byczyliśmy się na łóżku do 15. W końcu się zebraliśmy i poszliśmy na kawę do sąsiada.Potem przyjechał nasz przyjaciel z norwegii posiedzieliśmy długo. Miałam ciężką noc śniło mi się że leciała ze mnie krew niby poroniłam a jakby nie do końca mojego M pobili głupoty jak nie wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć wszystkim! Myślałam, że kłopoty z zaśnięciem to tylko moja przypadłość, a to chyba też hormony 😉 Już od jakiegoś czasu nie mogę zasnąć, mój mąż zamyka oczy i śpi, a ja się męczę bez końca, mam w głowie tyle myśli, że kręcę się z boku na bok. No i sny też ma dziwne. Ostatnio śniła mi się dzidzia, a ja nie umiałam jej przewinąć, pampers był jakiś dziwny, miał pełno rzepów i nie wiedziałam który z którym spiąć 🤨 a wczoraj to też śniło mi się dziecko, tylko w łóżeczku, a mój mąż nosił je z łóżeczkiem bo nie umiał wziąć go na ręce. Chyba podświadomie boję się, że sobie nie poradzimy 😞 mieszkamy sami a to nasza pierwsza ciąża.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂

Co do snu to ja mogłabym spać i spać. Jestem ciągle śpiaca.Wiem jednak jak bezsenność może umęczyć.
U nas ciągle pada, z rana poszłam z moim synkiem do sąsiadki. Pogaduchy i herbata dobrze mi zrobiły, a dla dziecka to też zawsze jakaś odskocznia od siedzenia w domu.

To ta pogoda tak działa ze czujemy się źle. Gadałam z położną i powiedziała mi ze lepiej czasem napić się kawy w ciaży niź czuc się źle i wymęczyć siebie i dziecko. Ja jednak nie moge patrzeć na kawę, a jak napiłam się rozpuszczalnej to było mi niedobrze.

Sny mnie męczą. Mnie też się snią bzdury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki a wracając do imion...podoba wam się moda na dawanie synkowi takiego samego imienia jak ma tata...na zasadzie np. Michał - junior Michał??? Ja spotykam się z tym coraz częściej ale wydaje mi się ze synek już na zawsze pozostałby dla wszystkich np. małym Michałkiem 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...