z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Monika co do wagi to nie jest źle, już nie mówiąc, że po tym ostatnim zdjęciu to się zastanawiam gdzie Ty ja ukryłaś. 😁 😁 a jak mamy okazję to odpoczywajmy bo jeszcze za tym zatęsknimy. 😉 😁
Magditta ja nie tyle się boję, że się zacznie co tego kiedy. Czuję się jakbym na szpilkach siedziała.
Kruszynka to ja chyba też mam takie nerwobóle, tak jak piszesz jakby ktoś igłą kuł. No, ale na szczęście nie są częste wiec dam sobie z tym radę. 😉
jeśli chodzi o wyniki to teraz musisz więcej białka spożywać? Nie miałam takiego badania wiec jestem zaskoczona 😮
Mra to Cię gin szykuje do porodu tak jak mnie, ciągle słyszałam, żebym tylko dotrzymała a dalej chodzę 🙂
Beata ja dziś się ubrałam i naszykowałam to facet po 11 przyjechał. 😁 😁
Kasiulka gratulację, wiedziałam że zdasz 😘
WielkaB bo ciąża to trudny okres dla małżeństwa. Ja wiem po sobie i swoim mężu. Najważniejsze, że się udało Wam dogadać. 😘
Kobzior faktycznie masz pecha w tej ciąży z dolegliwościami. Może jak zaczniesz brać tabletki to i malutkiej pomogą?

Miała przyjść do mnie siostra ale coś jej wyskoczyło 😞
no ale zaraz syn ze szkoły wróci 🙂

Kruszyna dziękuje 😘 Mikołaj czasem jest do schrupania a czasem nie 🙃
WielkaB super wieści, a co do związku to czasem czasu potrzeba na tzw. dotarcie się 🙂
Monika to bogaty zakup taki monitor oddechu 🙂 Jak urodził się Mikołaj to w nocy sie budziłam i słuchałam czy oddycha, kiedyś wydawało mi sie ze coś jest nie tak i go obudziłam 🥴 To są takie lęki 🤢
Anabel kilka minut temu zastanawiałam sie co z tobą. Dobrze ze jesteś 🙂
Kasiulka to teraz zaczniesz normalnie funkcjonować 😉 Gratki!

Monika padłam 😁 a ten link do niani nie chce mi się otworzyć - możesz go wkleić jeszcze raz silwuple 😉 ?

Kobzior noto chyba faktycznie jakieś tabsy/antybiotyki Tobie naszykują. Najważniejsze, że wyszło to w badaniu.

WielkaB tak to jest, raz pod górkę, raz z... O tyle dobrze, że jest bliżej równowagi teraz 🙂 uściski!

Anabel może będziesz pierwsza? 😉
Monika to pasuje do naszego NFZ-u 😁 😁
Skoreczka to jak jak mój Kubą, czasem grzeczny a czasem ....
Kuba wczoraj zapytał co to znaczy "prawiczek" 🙃 🤪 bo w tv użyli takiego słowa.
Gosik spokojnie i tak teraz nie masz na to wpływu. Nie martw się na zapas.
Kacha ja właśnie zrobiłam zupkę kalafiorową z koperkiem. Na życzenie mojego męża, tylko teraz jeszcze dla syna coś muszę wymyślić bo on nawet nie spojrzy.

a ja rano zrobiłam co miałam w domu porobić, teraz tylko obiad ugotowałam i już mi brak energii.

Nikusia przyszedł czas na pytania 😉
To przypomniał mi sie w związku z tym kawał:

W przedszkolu rozmawia dwóch przedszkolaków:
Jeden mówi:
- Wiesz co? Wczoraj w przedszkolu pod kaloryferem leżała prezerwatywa;
A drugi na to:
- A co to jest kaloryfer? 😉

Beata 😁 😁 😁 😁 fajnie to musiało wygladac 😁 😁 😁
A jedna mama mi powiedziała ze jak jej 6-letnie bliźniaki spytały się skąd się biorą dzieci, to ona powiedziała : tatus zasiał nasionko w mamusi i wyrósł dzidziuś 🙂 Bardzo fajna odpowiedź dla takich maluszków.

Kobziorek skąd ta bakteria? 😞 Przykro mi, ale moze to ona jest przyczyną tego wzgrubionego jelitka i jest jakieś wyjście.

Dzis postanowiłam się troszkę poobijać, nie ma siły na roboty domowe. Porządki w domu to syzyfowa praca. Synek śpi a ja buszuje po necie, obiadek gotuje sie w miarę mozliwości 😉
Oczywiście wyczaiłam cos na allegro i licytuję ale nie mogłam się oprzeć 🤪

Beata śpioszki w postaci Kubusia Puchatka 🙃 i śpiworek 🙂

Monika masz zamiar nastawić budzik na karmienie? Teraz raczej mamy preferują karmienie na żądanie. Czyli jak dziecko głodne to wtedy je.
Beata pytania skąd się biorą dzieci przerabiałam jak zaszłam w ciążę, bo skoro dzidziuś jest w brzuszku to przecież jakoś się musiał tam dostać. 😁 😁
Kacha synkowi odpowiedziałam ja. Oglądaliśmy ten program \"kobieta na krańcu świata\" o babce, które miała 3 mężów. I ten jeden się wypowiadał, że on ją poślubił jak miał 16 lat, potem wyjechał do dopiero teraz wrócił. I właśnie, że jest prawiczkiem.
No ja powiedziałam synowi, że to znaczy, że on jeszcze z tą żoną w jednym łóżko nie spał, (tak jak śpimy ja i tata). A mąż zaczął się śmiać i stwierdził, że ma tylko nie chodzić po szkole i nie mówić, że jest prawiczkiem. 😁
Skoreczka masz rację z tymi porządkami, to takie zamknięte koło. Jak wylicytujesz to się pochwal 🙂
Beata tak to jest z tym tłumaczeniem, że nie może być za długie. I potem jak dziecko ma pytania to odpowiadasz.
Adzia jakie badanie Wam robili na białko?

A mąż nam niespodziankę zrobił i do KFC zaprosił. Teraz u syna jest kolega, ale jak pójdzie do domu to się wybierzemy. Już nie mam takiego \" 🙃 \" na punkcie KFC ale perspektywa wyjścia z domu jest kusząca. 😁 😁

Kruszyna i Adzia to nie jestestem sama z jedzeniem białka. Już od miesiaca zjadam wszystkie tego typu produkty.
Kruszyna i Nikusia pochwalę się jeśli uda mi się zakupić 🙂
Nikusia lepiej zeby synek posłuchał taty i nie mówił ze jest prawiczkiem 😜
Dziękuję za oklask 🙂

Monika dzięki 🙂

Nikusia no to wybrnęłaś całkiem dobrze 😉

Ja jakoś w przedszkolu byłam już uświadomiona skąd się biorą dzieci 🙃 Mieliśmy w domu książeczkę "Jak cało i zdrowo przyszedłem na świat", którą uwielbiałam przeglądać + książkę dla dzieci o anatomii - kartki były takie grubaśne, był w niej człowiek i miał kolejno "wycinane" - np. żebra. Żadna makabra, fajnie zrobione, dość symboliczne rysunki 🙂 na ostatniej stronie był chłopiec i dziewczynka.

No i w przedszkolu dziewczynki uwielbiały się bawić na zmianę w salon fryzjerski, dom/gotowanie i sprzątanie, a także odbieranie porodu. Jakoś nie wciągały mnie te zabawy 😜 zwłaszcza, że koleżanki utrzymywały, że dziecko wychodzi przez pępek a ja im tłumaczyłam, że między nogami. I mi nie wierzyły. To bawiłam się w kąciku samochodami 🙃

Teges, czy któraś z Was cierpi też z zębami/dziąsłami? Nie krwawią, nie są zaczerwienione, nie bolą same zęby, tylko dziąsła. I się troszkę przestraszyłam, bo mi się zęby zaczęły kiwać 😮 słyszał ktoś coś o tym na szkole rodzenia?

Mra jak syn chodził do przedszkola to w pewnym momencie się zaczął interesować różnicami w płci. To mu na bieżąco tłumaczyłam. Pytania skąd się biorą dzieci zaczęły się jak zaszłam w ciążę. Syn już rozumie związek przyczynowo-skutkowy wiec zaraz zapytał skąd się ten dzidziuś w tym brzuchu wziął. Z tym, że wtedy wystarczyło mu tłumaczenie, że jak się rodzice mocno przytulali to cześć była z taty a cześć z mamy i to się kochanie nazywa. Nie pytał o szczegóły, ale jak mąż przyszedł do domu z pracy to wyskoczył z tekstem "to skoro ten dzidziuś tam jest to musieliście się bardzo mocno przytulać" 😁 😁 i poszedł nie czekając na odpowiedź.
Kolejne pytanie były jak ta dzidzia tam je, to tłumaczę, że jest ze mną taką rurką połączona co się pępowina nazywa i wszystko co ja jem to ona dostaje. To syn stwierdził, że mam dobrze gryźć ziemniaczki żeby się rurka nie zapchała. 🤪 Jadłam kiedyś połówkę kiwi to się zapytał jak to kiwi przez tą rurkę przejdzie. Oczywiście gdzie dzidzia robi siku też zapytał. Itd. 🙂

Dziękuje za oklaski 😁

Nikusia to z tym kiwi pamiętam 😁 myślę, że to całkiem normalne, że się dopytuje 😉 nie zapomnę, jak mój brat nie dowierzał, że dziewczyny nie mają panisów 🙃 miał po tym fazę, że próbował podejrzeć mnie w kąpieli (bez szans, bo zakluczałam się w łazience) 😉 niewierny Tomasz 😉 no i bratu nie wystarczyły schematyczne rysunki z książki dla dzieci 🙃

Przyjęcie do porodu - znalazłam taki ogólny artykuł z informacjami dot. przyjęcia do porodu, także dzielę się nim: art.

Kasiulka nie pamiętam, czy pogratulowałam Tobie, jeśli nie - gratuluję zdanego egzaminu 😁 taka sugestia z mojej strony - włóż do indeksu kartkę z wypisanymi przedmiotami i ocenami, których brakuje (u nas było zawsze zamieszanie z wpisami, mimo, że wykładowcy mieli listy z ocenami i zaliczeniami).