z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Elka wyluzuj u mnie już od 34 tygodnia mimo leków na ktg skurcze dochodziły do 40-60. Po odstawieniu leków do 80 nawet i nic. Nie martw się co ma być to będzie. Najwyżej będziesz mieć śliczny prezent na święta który zapamiętasz na całe życie!

Kobziorku akurat dzisiaj nie jesteś osamotniona z bólami bioder... Bo ja dziś też się męczyłam. Ale nie wpadłam na to, by wstać i pochodzić trochę. Pomogło?

Elka trochę zaczynasz panikować 🤪 w sumie to dzisiaj już pisałam, że jw sumie każda z nas może już zacząć rodzić i nikogo to za bardzo nie zdziwi 🙂 Oddychaj głęboko dziewczyno i nie przejmuj się tak świętami, to tylko święta. Zresztą masz męża więc sama siedzieć na pewno nie będziesz 🙂 my też będziemy tylko we dwójkę, no na wigilię przyjdzie koleżanka bo ma dyżur więc do rodziny pojedzie dopiero w Boże Narodzenie. I gwarantuję Ci, ze jak spędzisz święta tylko z mężem to i odpoczniesz sobie bardziej i wyjdzie Wam to na dobre. A jak dzidzia już postanowi z Wami być to będzie jeszcze cudniej 🙂 Z reszta chyba żadna z nas nie ma pewności czy akurat w wigilie nie będzie stękać na porodówce 🙂 Tak wiec Elka głowa do góry i nie zamartwiaj się bo dzidzi to na pewno się nie podoba jak mamusia się smuci 🙂

Kobziorku łap ode mnie uściska bo Ty to taka biedniutka z tymi bioderkami jesteś 😞 naprawdę szczerze współczuję :*

oki dziewczynki 🙂 głowa do góry:*

elka144 napisał(a):

oki dziewczynki 🙂 głowa do góry:*

no i tak trzymaj 🙂 buzia 🙂

Monika ja robie podrabiane skrzydełka z kfc 😉 akurat dzis na obiad beda .Albo najpierw pieke je w piekarniku doprawione na ostro i po ostygnieciu panieruje w zółtej panierce albo poprostu wrzucam do jaja i do bułki i do frytkownicy albo tak jak dzis robie ze skrzydełek z biedronki kupuje paczke skrzydełek juz pieczonych pikantnych chyba na nichg pisze ze sa ma grilla i wtedy w paniereczke i do frytkownicy szybkie mało pracy no moze nie tak pyszne jak kfc ale zawsze coś 😉

Nikusia owocnej wizyty zycze 😉 no i trzymam kciuki 😉

Ja tez licze date wedłog OM własnie kuzynke tak nastraszyli ze dziecko sie wczesniej urodzi bo dyze i ona juz od drógiej połowy listopada chodziła zestresowana bo nie wiedziała co ma robic i czy dziecko nie bedzie przenoszone a tu mały urodził sie 13 a 18 miala termin czyli blisko terminu

Kacha z tego co widze to kazdy gin liczy inaczej mój gin liczy ze 37 tydzien jest skonczony a 38 w trakcie i wpisuje do karty 38 i wiem ze w szpityalu licza tak samo bo synka urodziłam dzienn po terminie i mi wpisali 40 tydzien i 1 dzien..

Dziewczyny mnie biodra mniej bola jak podłoze sobie takiego płaskiego jaska pod brzuch to znaczy najpierw kłade duzą poduszke tam gdzie jie konczuy diuza poduszka uhgładam jaska w tym miejscu ląduje mój brzuch no i drógi jasiek po d głowe i poduszke miedzy nogi troszke to kłopotliwe przy obracaniu ale daje raze i ból jest mniejszy 😉

A ja nic nie pamietam zeby ktoś mnie uswiadamiał ;/ moi rodzice raczej napewno tego nie robili...chyba uznali ze to niepotrzebne ale ich tez nikt nie uswiadamiał ;0 to zez jest nas 5 😉

Co do wigili to tez jest temat który mnie gryzie bo jak jeszcze nie urodze to nie ma problemu pojade do rodziców a jak urpodze bede musiała zostac w domu i pewnie bedziemy musieli zejsc do tesciów ...ehhh no nie iwem czy wogole rozwazac jazdee do rodziców z parodniowym niemowlaczkiem.... no jest jeszcze 3 opcja porodówka 😉

Dziewczyny czytałyście?
http://dzieci.pl/breedingAid,14080313,title,Najwieksza-dziewczynka-w-Polsce,wychowanie_artykul.html

Anabel 😮 😮 😮 😮
Ja słyszałam o tym: http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/strzelce-opolskie-najwiekszy-bobas-w-polsce-wazy-6410-kg-mierzy-60cm_168484.html

Kruszyna ja to jestem ciekawa, która z nas pierwsza się wypakuje 😁 bo na odliczaniu widzę, że mamy tak samo 🙃

Kacha_84 napisał(a):

Kruszyna ja to jestem ciekawa, która z nas pierwsza się wypakuje 😁 bo na odliczaniu widzę, że mamy tak samo 🙃

W takim razie zaczynam przyjmować zakłady 😜

To kto pierwszy zacznie obstawianie??

Ja koleżanki mam przeczucie, ze na porodówce w sylwestra wyląduje. W sumie to przeczucie to za mną chodzi od momentu kiedy w 9tc lekarz określił termin. Pomyślałam wtedy nie o tym, ze jestem w ciąży ale: \'jejku moja Lunka boi się fajerwerków, jak ona sama zostanie w domu!!!!" 🤪 🤪 🤪 🤪
Czyli pierwszy zakład- Magditta 31.12.2012 na porodówce a Max urodzi się 1.01.2012r. !!!!

Hmmm.... a mnie się cały czas wydaje, że będę przeterminowana 🤨 🤨

Dostałam dzisiaj 4 wpisy,po 15 idę jeszcze po wpis z wf 🙂 chodzi o zaliczenie.
Jak będę u gina to muszę się spytać czy muszę mieć ten Pessar do samego porodu i kiedy mam odstawić leki. No i o becikowe muszę wypytać 🙂 ja chcę już jutroooo 🙂 oby szybko minęło 🙂

Hehehe ja tez nie obstawiam bo to naprawde loteria moze byc 😉

Ciekawe jak tam Nikusia mysle ze gin zrobi jej to usg 😉

Kasiulka grratulacje 😉

Co do porodu to chyba u mnie faktycznie będzie szybciej,bo coraz gorzej mi chodzić i w ogóle.
Musimy wymyśleć tytuł do wątku o przebytym porodzie 🙂
Moja propozycja: " I tak narodziło się życie..." 🙃

Napiszę Wam tylko, że mam dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😞 Mąż przyjechał z wynikiem z wymazu i jestem załamana. Wyszło, że jestem zainfekowana paciorkowcem B 🤢 Dlaczego ja mam takiego cholernego pecha????! Nie wiem nawet od kiedy to gów... we mnie siedzi, bo w Danii pomimo moich próśb i tłumaczeń jak przebiega prowadzenie ciąży w Polsce nikt nie chciał zlecić mi wymazu z pochwy i robili wielkie oczy na zasadzie "o co jej chodzi". Nie dźwigam już nadmiaru "zajebistych wiadomości" z tego tygodnia. Na chwilę obecną mówię pass...

Kobzior biedaku 😘 😘 😘
Z wynikiem idź lepiej szybko do lekarza i na pewno coś tu zaradzi 😘 Umówiona jesteś już na wizytę? I mimo wszystko musisz pamiętać o spokoju, to ważne dla Ciebie i dzidziusia 😘 Idź teraz może się połóż i spróbuj się przespać, co?
😘

Kobzior z tego co mi wiadomo to ten paciorkowiec jest dla kobiety niegroźny. Po prostu jest, jedne go mają inne nie. Groźny jest tylko dla malucha jeśli rodzi się sn, bo wtedy się zainfekuje. Po to robi się ten wymaz, że jak wyjdzie dodatni to przy porodzie kobieta dostaje antybiotyk, żeby malucha nie zarazić. A nawet jak się maluch zainfekuje, to po porodzie dzieciątko dostaje antybiotyk i jest ok. Głowa do góry!