Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

Skoreczka przecież masz nas 🙂 my tutaj bardzo Cię potrzebujemy 😉 nie pisz tak bo jakoś smutno się zrobiło. A co do pytań czy urodziłam to raczej z ciekawości niż troski pytają 😉
To po oklasku dziewczyny za stary rok 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoreczka - super, ze o tym napisalas!
U nas fizjoterapeutka na zajeciach relaksacyjnych o tym wlasnie mowila. Powiem Wam w punktach, co powiedziala:
- najwazniejsze to oddychac normalnie i caly czas pamietac o tym miarowym oddechu (jak bedziecie mialy meza przy sobie, to poproscie go, by Wam o tym przypominal). Jak tylko oddech sie splyci, wracajcie do normalnego oddechu
- najlepiej cwiczyc codziennie to swiadome oddychanie, zeby je miec \\\\\\\'we krwi\\\\\\\' i nie zapomniec o tym na sali porodowej. Jesli ktoras z Was chodzila na joge, wie o co chodzi w takim oddychaniu - to jest wlasnie tak jak Skoreczka pisala - oddychaj miarowo, wyobrazaj sobie szum fal - w jodze jest taki specjalny oddech podczas cwiczen, ktory wlasnie przypomina szum fal (oddycha sie przez nos wydajac \\\'szumiacy\\\' dzwiek zarowno przy wdechu jak i przy wydechu - w ten sposob dana osoba pamieta o miarowym oddechu caly czas a taki wlasnie oddech jest podstawa cwiczen w jodze - a porod to przeciez nic innego jak wysilek fizyczny)
- jak tylko zaczyna sie skurcz, przywitaj go i mysl ze jest Twoim sprzymierzencem - w koncu skoro jest skurcz, to znaczy, ze szyjka sie rozwiera i jestes o krok blizej do powitania Twojej dzidzi
- jak konczy sie skurcz, pozegnaj go - sprobuj skojarzyc sobie kolejne skurcze z falami w morzu lub z pagorkami ktore musisz pokonac, by zobaczyc swoja dzidzie
- WAZNE: pomiedzy skurczami skup sie na swoim ciele i tam, gdzie jest ono napiete, rozluznij je - jest to wazne dlatego, ze robiac to oszczedzasz energie na nastepne skurcze! i rozladowywujesz napiecie w swoim ciele. Podobnie z oddechem - jesli go nie splycasz, oszczedzasz energie!
- gdy skurcze beda juz nadchodzily jeden za drugim (tuz zanim zacznie sie parcie) zmien technike oddychania - wyobraz sobie ze masz przed soba swieczke i ze ja delikatnie zdmuchujesz raz za razem

Czyli: spokojne oddychanie, nie panikuj, bo bol bedzie jeszcze wiekszy, poddaj sie skurczom bo sa Twoim sprzymierzencem, pomiedzy skurczami staraj sie zrelaksowac.


skoreczka napisał(a):
Taki cytat z artykułu na necie jak okiełznać strach przed bólem dla tych które sie boją 😉

Wczuj się w swoje ciało

Gdy nadejdzie godzina zero, pomyśl o tym, że twoje ciało zostało zaprojektowane tak, by poradzić sobie z ciążą, narodzinami i karmieniem dziecka. Wystarczy, że będziesz współpracowała z położną i lekarzem, słuchała podpowiedzi wysyłanych ci przez organizm, a sama natura pomoże ci powitać na świecie dziecko. Na każdym etapie akcji porodowej staraj się myśleć o tym, co się dzieje. Czując skurcze, powtarzaj sobie: „Jestem coraz bliżej końca porodu, jeszcze trochę i wezmę w ramiona maluszka”. Choć są bolesne, myśl o nich „skurcze”, a nie „bóle”. Skurcz to naturalna reakcja mięśni macicy, a ból kojarzy się z cierpieniem. Twoje nastawienie do akcji porodowej ma wielkie znaczenie. Gdy będziesz wyciszona, wsłuchana w rytm swego ciała, poród będzie przebiegał sprawnie. Między skurczami staraj się zrelaksować, zamknij oczy, myśl o czymś, co przynosi ukojenie – chłodnych falach morza, delikatnym wietrze, przytuleniu do kochanej osoby. W czasie skurczu wyobrażaj sobie, jak twoje dziecko przesuwa się ku wyjściu, myśl o malutkim ciałku, które za chwilę przytulisz. To pomoże ci zebrać siły do parcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MartaMay jak przypominam sobie ostatni poród te rzeczywiście te rady w tym artykule są idealne. Spokój, opanowanie i równomierne oddychanie to droga do sukcesu 🙂 I tego Wam i sobie zyczę 😘
Ewelinamit taki mam jakis dzień nostalgiczny bo od rana mój ojciec wyprowadził mnie z równowagi. Nie zapyta czy wszystko dobrze tylko gada coś od rzeczy i ciągle się czepia. A przeciez powinni w domu wszyscy wszystko zrobic abym wytrzymała do stycznia 🙃 Dziękuję za doprowadzenie mnie do ładu 😘 Już dałam Ci oklaska więc teraz nie moge 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoreczka takie są ,, plusy " mieszkania z rodzicami mi też często podnoszą ciśnienie a zwłaszcza właśnie teraz jak nie mogę się denerwować 😮
Pocieszam się tym że kiedyś będę mieć swój domek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj kilka osób już się mnie pytał ile mi zostało 🙃a ja już z uśmiechem odpowiadam ,że nie całe 3 tyg 😁
Skoreczka a ja się zastanawiałam gdzie twój brzusio i dopiero później go ujrzałam 😁 😁 😁 Fajna fotka 🙂 Dzięki za kawałek tekstu o okiełznaniu strachu przed bólem 🙂 🙂
Kobzior trzymaj się 🙂 🙂
Martamaydzięki bo fajnie opisałaś również sprawę ze skurczami 🙂
Nikusia dorwała cię wena na pieczenie to pochwal się co robisz?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki to krzyczmy razem: skurcze są przyjemne 🤪 I co? Pomogło? Mi troszke tak 🙂
Kruszyna brzuszek jest na miejscu 😉 Troche go schowałam przed światem 😜 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
skoreczka fotka jak zawsze super 🙂
Jak to dobrze, że ja sama z mężem mieszkam i nikt mnie nie denerwuje (poza nim czasami 😜).

MartaMay i skoreczka czyta się fajnie o tych technikach, tylko czy ja w panice będę o tym pamiętać? 🙃 Powiem mężowi, żeby pamiętał, ale pewnie i on o tym z przejęcia zapomni 😁

Nikusia mogłabyś się podzielić weną, bo ja nigdy weny do gotowania nie mam 😁

Za kobziorka trzymam kciuki! Fajnie, że Maleństwo obróciło się główką w dół 🙂 Czekam na dalsze wieści 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beata to wszystko jest prawda pod warunkiem ze albo samemu sie opanuje albo jest ktos kto o tym przypomina 😉 Tak jak na filmach: oddychamy, oddychamy 🙂 Tak robił moj maż i to było piekne. Teraz nie wiem czy bedzie przy mnie więc zrzuce sobie chyba na mp3 taki tekst 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Skoreczka, avatarek śliczny, artystyczny jak zawsze i motywujący do robienia fotek. Bo jeszcze troszkę i nie będzie brzusia tylko Maluszek 🙂
Artykuł fajny, chciałabym się do niego odnieść na porodówce, ale czy będę w stanie to się okaże.
Marta, na szkole rodzenia położna właśnie o takim oddychaniu nam mówiła. Chyba najbardziej te świeczki zapamiętałam, ale ćwicząc nie było łatwo-chyba za bardzo się krępowałam 🙃
Mój mężuś dziś ma sylwestra firmowego 😉 Mówił, że nic nie będzie pił. Zresztą od jakiegoś czasu nic nie rusza bo na posterunku czeka 😉
Skoreczka, ja tak naprawdę to nie wiem jak skurcze wyglądają. Ale łączę się z Wami i powtarzam: skurcze są przyjemne 🙃
Kobzior, super, że Mała zmieniła ułożenie, może akurat obejdzie się bez cc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mra ja już stwierdzam że chyba wszystko mi puchnie xD Mra ja też się zastanawiam co u mnie ze smakiem się porobiło :P i wszystkich wokół pytam czy może coś dodać :P...

Nikusia dziś spokojny dzien mam w miarę 🙂...tylko bigos zrobiłam... może jeszcze ciasto upiekę... 🙂

Skoreczka nie martw się 🙂 dziś postanowiłam się nie przemęczać 🙂 więc na luziku sobie spokojnie jak chce to robie później odpoczywam w łózku i tak to leci 🙂 Stwierdzam że my musimy urodzić 19 stycznia 😜 więc odpuściłam sobie tą całą bieganinę, wystarczył mi jeden dzień biegania i już mam dośc 😉 co do artykułu : wydrukuję i będę czytać na porodówce 😁 hehehehe Skoreczka a co do humorku to mam nadzieję że już masz lepszy!! Ludzie niestety potrafią zajść za skórę w nieodpowiednich momentach...

Kobzior a to ci niespodziankę zrobiła Kaja 🙂... może uda się sn urodzic !! 🙂 trzymam kciuki za was!!

Gosik aspargin jest lekiem jakby osłonowym... dodawanym do leków wytrącających magnez i potas 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
beata8811 napisał(a):
pamii ja też biorę aspargin (oczywiście przepisany przez gin) i nie jako dodatek osłonowy do leków, tylko to jest jedyny lek na skurcze, który bardzo mi pomógł, bo skurcze zniknęły 🙂


Ja też biorę aspargin i to 3 razy dziennie. No i może dlatego jeszcze nie miałam skurczy. A dostałam go jak mi brzuch twardniał, ale akurat na to nie działa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Po wizycie sobie jestem................. No i pupa 😠 jedna wielka pupa 😠 🤢 🤢
Do szpitala wezwanie dostałam 😞 😞 😞 😞 Na obserwację bo dzidzia mała, za mała - 3 tygodnie różnicy 🤢
I tak mi się płakać chceeee 😞

A co do bólu podwozia to dzidzia jest bardzo nisko i główką napiera na kości...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kacha_84 napisał(a):
Po wizycie sobie jestem................. No i pupa 😠 jedna wielka pupa 😠 🤢 🤢
Do szpitala wezwanie dostałam 😞 😞 😞 😞 Na obserwację bo dzidzia mała, za mała - 3 tygodnie różnicy 🤢
I tak mi się płakać chceeee 😞

A co do bólu podwozia to dzidzia jest bardzo nisko i główką napiera na kości...

Ojojojj, to się porobiło 😞 Tylko spokojnie, będzie dobrze. Dostaniesz witaminki i maluszek nadrobi 😘 Trzymam kciuki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kacha nie płakusiaj!!!!!!!! Będzie dobrze, wierze w to. Sama mam dzieciatko malutkie. I pamietaj ze badanie usg to nie jest zawsze wyznacznik wszystkiego, sama sie o tym przekonałam i nie jedna z nas juz o tym pisała. Trzymam kciuki!!! 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...