Skocz do zawartości

z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Oj co mi się dzisiaj śniło że niby brałam 3 raz ślub z moim M. Tylko nie siebie w kościele tylko gdzieś jechaliśmy wszyscy nasi goście. Byłam ubrana w swoja suknie na głowę założył mi ministrant wianek i perukę z długim dobieranym warkoczem czułam jaka ona jest ciężka. Gdy wracałam od ołtarza ta peruka mi opadała nie mogłam sobie z nią poradzić. Gdy wszyliśmy z kościoła za nami był kolejny ślub wiec moja mama kazała nam się przesunąć żeby druga para jak miała przejść bo my się ustawiliśmy niby do życzeń gdy się przesunęliśmy wszyscy goście poszli na sale nikt nam nie składał życzeń bo niby ten ślub to była sama formalność. Obok był niby jak by drugi kościół okazało się że to muzeum weszliśmy z M nagle się okazało że nie mam już na sobie sukni zaczęliśmy tam chodzić i oglądać doszliśmy do jakieś komnaty a tam babcie uprawiała aerobik. Wiec poszliśmy dalej weszliśmy jakiś załamek tam był piękny widok kominki kwiaty. Nagle wchodzi za nami moja mama gdzie my jesteśmy goście na Sali czekają wiec poszliśmy za nią. Zobaczyliśmy kolejaną komnatę a tam stała figurka matki boskiej i królowej Anny pomnik (jak na cmentarzu) Nagle ta figurka jedna przemówiła do mnie ,, Oni mnie zabili pomóżcie mi ‘’
Znów weszła moja mama i poszliśmy za nią idziemy przy wyjściu stoi facetka kolo niej wieszak sukniami ślubnymi i prosi nas o numerek bo musimy oddać tą perukę. A przez wejście wchodzą co trochę panny młode z gościami oddałam numerek i perukę poszliśmy na salę. Goście stali przy stołach a kelnerka rozdawała talerze ale były brudne kazałam jej je zabrać przynieś umyte. Sama zaczełam obsługiwać goście.

Nie głupoty mi się śnią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Kruszyna123

    753

  • Mamusia
Czesc hehehe pewnie ze sie uciesze 😉 z oklasków choc niezasłuzone 😉

Ciocia Boja kurcze tpo ale maiałas atrakcje szybka ta macica u ciebie sie rozepchneła szkoda ze do konca ciazy tak daleko bo jeszcze bedziesz musiala pewnie troszke przecierpiec zamim malenmstwo sie urodzi dobrze ze za to cierpienie bedzie cudowna nagroda 😉

Skoreczko dkla ciebie duuuzo usciusków i dla dzidzi trzymajcie sie i lezcie lezcie lezcie ;(

Nikusia ale sie usmiałam z twojego synka 😉 😉 😉 tu oklaski naleza sie jemu 😉

Pomyłam dzis od rana podłogi i własnie mój synek wzioł sie za mopa i mówi " pomyja mama podłogi bo ty zle umyłaś ..." i jestem bez słowa 😉

Idziemy teraz na spacerek bo zanosi sie dzis na deszczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zazdroszczę snów, ja swoje bardzo rzadko pamiętam 😞 idę pod prysznic i chyba na spacer. Ochłodziło nam się przez noc, a mieliśmy tylko 3 dni prawdziwego lata!

Przyszła też książka o naturalnych porodach 😉 bo ja się boję znieczulenia w kręgosłup i chcę doczytać o rodzeniu bez 😁 ale nie mówię, że na tą opcję się decyduję, heheh. Tu raczej pomoże wybrać mi moja ginekolog jak ją podpytam co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja dostałam właśnie paczkę z moim zamówieniem z allegro. 😁 😁 😁 Wrzucam fotkę moich pierwszych zakupów do naszego wątku z "fotografiami naszych kruszynek" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoreczka napisał(a):
Witam mamusieńki 🙂

Od tamtego czwartku do tego poniedziałku byłam w szpitalu. Zaczęłam bardzo delikatnie krwawić. Okazało się ze mam krwiaka na łożysku 😞 😞 😞 Lezałam, brałam leki i umierałam ze strachu o maleństwo. Podobno krwiak już zanikł i teraz musze lezeć w domu az brzusio się podniesie do góry. Płakać mi sie chce ze tak się to wszystko toczy ale jestem dobrej myśli.
Przepraszam ze Was nie odczytuje tzn. tego co piszecie, bo nie moge siedziec przy kompie 😞
Dzis jednak zajrzałam.
Widziałam ze sie martwiłyście, ten mail jest chyba nieaktywny. Teraz podaje Wam moje gg 13932003. zawsze mozna pisac a ja jak tylko odpale kompa to sie odezwe.

Oby juz było dobrze. Napiszcie czy u Was wszystko dobrze, pewnie tak i tak trzymać 🙂

Buziaczki dla WAS i BEJBIKÓW 😘 😘 😘 😘 😘


Super, że się odezwałaś!! Bardzo mi przykro, że tyle przeszłaś ale myślę, że wszystko będzie dobrze. Moja znajoma też miała krwiaczka i się wchłonął i ma teraz śliczną córeczkę 🙂 także leż, relaksuj się i nie myśl o tym w ogóle bo myślenie tylko nakręca stres... trzymaj się cieplutko 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia102 napisał(a):

Vespera jak nie masz żadnych ubranek do zacznij od 62, możesz nawet kilka kupić na 56. Chyba, że poczekasz na ostatnie USG i będziesz mniej więcej wiedziała czy zapowiada się duże dziecko. Wtedy 56 możesz sobie odpuścić, ale kolejne rozmiary też będą potrzebne więc wiadomo, że dziewczyny kupują też 68 i 74 szczególnie jak jest okazja. 😁
Ja z netu na razie kupiłam pieluch tetrowe i te inne drobiazgi o których pisałam. Ubranko wolę dotknąć w sklepie, ale nie boję się kupować w necie. Wchodzę w komentarze i sprawdzam czy nie ma negatywów za niską jakość sprzedawanych ubrań. Tylko nie ma pewności, ze coś nie wyjdzie w praniu 😉
tylko ten sam problem może dotyczyć ubranek kupionych w sklepie 😉


Z rozmiaru 56 mam tylko trzy spodenki półśpiochy. Reszta wszystko 62 jak na razie. Myślę, że dziecko będzie duże bo już tydzień temu miało ponad 12 cm i 140 gram - a 140 gram widzę w necie jako opis dla 17/18 tygodnia a nie końcówki 15 (z daty ostatniego usg). Może trochę zwolni później.. ale nawet jak będzie duże to 62 chyba będzie ok? czy też znacie dzieci, które od razu zaczynały od 68?? Na ostatnie usg nie chce czekać; staram sie kupować fajne rzeczy już teraz. Mam coraz większe problemy z wielkim brzuchem; powinnam leżeć. Pewnie będzie coraz gorzej więc staram się załatwić jak najwięcej spraw już teraz... Nie mogę się doczekać końca remontu (na razie wynosimy rzeczy z pokoju przed remontem tj jesteśmy w polu) bo wtedy kupię łóżeczko i zacznę układać zakupy na półeczkach i szufladach 🙂 W poniedziałek dostanę najkelju na ścianę które kupiłam. Wrzucę wam zaraz linka do kilku naklejek, które wybrałam - motywy z dinusiami i morskie 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybrałam różne dinusie, prawie po jednym z każdego wzoru + jaskiniowca 😁

http://www.naklejkidladzieci.pl/pl/category/view/33/Dinusie#content

z morskich wybrałam najwięcej z drugiej strony:

http://www.naklejkidladzieci.pl/pl/category/view/6/morskie_stworki/2#content

będzie też takie drzewo:

http://www.naklejkidladzieci.pl/pl/product/view/261/tree001#content

i http://www.naklejkidladzieci.pl/pl/product/view/759/JUN417

Jak wam się podoba? 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki bede juz powoli jakoś zagladać, przynajmniej raz dziennie 🙂
Najwazniejsza jest szybka reakcja i nie lekcewazenie zadnego plamienia. I pędzić na usg.

Co do pieluszek to ja uważam, że od przybytku głowa nie boli i można mieć dużo tetrówek.
Ale fajnie ze juz robicie zakupy....zazdroszczę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoreczka napisał(a):
Dziewczynki bede juz powoli jakoś zagladać, przynajmniej raz dziennie 🙂
Najwazniejsza jest szybka reakcja i nie lekcewazenie zadnego plamienia. I pędzić na usg.

Co do pieluszek to ja uważam, że od przybytku głowa nie boli i można mieć dużo tetrówek.
Ale fajnie ze juz robicie zakupy....zazdroszczę 🙂


oklaski za pozytywne podejscie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoreczka to na razie są zakupy przez allegro. A reszta musi poczekać 🙂
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że już Cię widać znowu na naszym forum 😉 😘
Vespera ja też bym nie czekała na ostatnie USG, chyba każda chce mieć możliwie wcześnie skompletowaną wyprawkę. Ja używałam dużo ciuszków na 56, miałam nawet na 50cm ale te już były za małe 🙂. No ale się nazywało, że syn będzie miał 2400g a miał 3300 😁. I ja jestem bardzo niska i drobna, ale męża mam wysokiego, więc też nie wiadomo jakie dziecko będzie 😁 😁 😁
a naklejki rewelacja, już się nie mogę doczekać fotek z efektem końcowym, będzie super 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałyśmy kiedyś o alimentach dla kobiety w ciąży i znalazłam taki link:
http://www.prawosos.pl/pokaz/34160/Alimenty_dla_kobiety_w_ciazy
oczywiście tam więcej osób się wypowiada, ale raczej idzie odróżnić fachowe odpowiedzi od tych mniej fachowych 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikusia a ja się cieszę ze Ty się cieszysz 🙂 🙂 🙂 🙂
Vesperka
staram się jak mogę byc optymistką!!!

Nikusia
czy alegro czy sklep to sama przyjemność takie zakupy 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do ubranek, to poprostu mi sie podobaly dlatego kupilam ☺️ ale mniejszych od 62 to chyba nie bede kupowac, no moze jako wyprawke do szpitala ale ale to i tak po dwie moze trzy sztuki nie wiecej, bo z tych najmniejszych wlasnie moj syn najszybciej wyrosl z tego co pamietam heh. Inne zakupy typu lozeczko, reczniki, wanienka itd to ja zostawiam na pazdziernik-listopad, bo szykuje mi sie przeprowadzka chyba. Moj A pracuje w innej miejscowosci i jak cos ciekawego znajdziemy tam do wynajecia to tam sie wyprowadzimy, bo koszty paliwa na jazde do i z pracy to prawie 800 zl miesiecznie wiec taniej bedzie mieszkac tam :d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytałam się dziś siostry i zgodziła się być chrzestną, jeszcze się ucieszyła a ja się stresowałam jak ją pytałam 😁 😁. Teraz jeszcze musimy zapytać chrzestnego czy by chciał 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poprawę humoru napisze Wam co mój syn znowu wymyślił:
Siostra chciała żeby dzidziuś ja kopnął, ale w brzuchu cisza jak nigdy. To mówię, że idę coś zjeść to zaraz będzie kopał. I zjadałam kiwi. Syn jak się dowiedział, to stwierdził, że ta pępowina się musiała bardzo szeroka zrobić skoro musiała przez nią przejść połówka kiwi 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, kupować w ogóle te mniejsze ubranka niż 62?

Nikusia chrzestnym też będzie mój brat 🙂 za to z chrzestną mamy problem, przyjaciółek wiele, ale mało wierzących i prokościelnych, za to wiele, które jaja sobie robią ogólnie z Kościoła 😞 ale jest jeszcze jedna dobra koleżanka i mam dylemat - fajnie nam się rozmawia, czasem się spotykamy, ale są to okazyjne spotkania... Posstaram się zagęścić kontakt 😉 ale nie jestem w stanie powiedzieć, czy ona zechce być chrzestną. Nie chodzi mi o prezenty dla dziecka, tylko o osobę, która jest mądra życiowo, wierzy, wyznaje wartości katolickie i fajnie żyje. Ta dziewczyna w dodatku jest mega aktywistką społeczną i pracuje z dzieciakami w Domu Kultury, jeździ na obozy i organizuje trasy nordic walking po Wielkopolsce. Jak tak piszę, to prawie jestem zdecydowana na nią już 😉

Heheh, ma wyobraźnię Twój synek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajny mądrala nikusia 🙂 Swoją drogą poczynił słuszne obserwacje 😁

co do chrzestnych to u nas lipa!!! chrzestnym będzie mój brat ale chrzestnej niet. Ze strony męża siostra i brat innego wyznania a ja siostry nie mam. Za bardzo nie chciałabym przyjaciół bo wiem, że takie kontakty mogą się kiedyś w przyszłości /oby nie/ znacznie rozluźnić więc szkoda dzieciaka. Wiem bo tak wygląda sprawa u mojego męża, jego chrzestni to znajomi rodziców i teraz szukaj wiatru w polu za chrzestną 🙂

U nas będzie jeszcze o tyle zabawnie, że w sobotę będzie ślub a w niedzielę na poprawinach planujemy chrzciny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka
posprzątałam i przyszłam się przywitać.
Co do chrzestnych to nie chciałabym nikogo znajomego. Chyba że jest sytuacja, że nie mam wyjścia. Poprosiłam wczoraj siostrę i się cieszę, że się zgodziła. Jak mój potencjalny chrzestny się nie zgodzi to zawsze mogę poprosić męża siostry, ale wolę żeby to nie było małżeństwo. Chrzestny od syna (brat męża) wyjechał do Anglii i nie obchodzi go nasz syn, dobrze, że jest jeszcze siostra (nie ta którą prosiłam teraz), bo moje dziecko by wcale nie wiedziało, że ma chrzestnych.
Jeśli chodzi o znajomych to lata pokazały, że ludzie się zmieniają a kontakty rozluźniają. 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, mam tylko 2 kuzynki, żadnej siostry; 1 kuzynka mieszka w San Diego i mało się znamy, z drugą kuzynką jak i tą częścią rodziny nie utrzymujemy kontaktów... Jest jeszcze kuzynka męża, ale też kontakt rzadszy niż raz na ruski rok + mieszka z mężem dość daleko. Pozostają chrzestne spośród grona znajomych. Ojców chrzestnych mamy do wyboru - mamy 2 braci i 2 bliskich kuzynów, niestety i bracia i kuzyni młodsi ode mnie i nawet nie pozaręczani żeby na chrzestną wytypować czyjąś partnerkę. Ba, oni stałych dziewczyn jeszcze nie mają 🙃

Z rodziną też różnie, moją chrzestną jest siostra mamy, która właśnie w San Diego mieszka. Widziałam ją na żywo 2 razy, tak to znam przez urodzinowe i okolicznościowe kartki. Bratu natomast nieposzczęściło się z chrzestnym - mieszka blisko, ale rodzina skłócona. O prezentach pamięta, ale pogadać się z nim nie da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mra dlatego napisałam, że najpierw rodzina, ale czasem nie ma kogo i dopiero wtedy znajomi. Koleżanka poprosiła mojego męża na chrzestnego, bo też nie mają kogo.
Ja mam siostry i kuzynostwo też, tylko jedna siostra jest mężatka a druga ma fajnego chłopaka, ale jest z drugiego końca Polski i jakby się rozeszli to szukaj wiatru w polu. Z kuzynostwem z Polski widuję się raz na kilka lat, z tymi z Niemczech tak dwa razy do roku. Trochę to za mało do mnie. 😉
No, ale zobaczymy. 😉
Dodam jeszcze, że mąż ma jednego brata i on jest chrzestnym syna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że zaczął się temat chrzcin więc powiem, że my nie planujemy i mamy wszytskie problemy z tym związane z głowy. U mnie obie rodziny są bardzo mocno ateistyczne więc jest zgoda z tym temacie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry 🙂

Co do chrzcin to nic nam nie wiadomo na ten temat. Kobiet w naszej rodzinie jest duzo, ale brak mężczyzn, wiec z tatusiem chrzestnym bedzie problem.

Nikusia
to rzeczywiście masz długa i szeroką pępowinę 😁 😁 😁 😁 😁
Mra ja kupowałabym 56bo na moim pierwszym synku nawet ten rozmiar wisiał 😜
Mój Mikołajek pokazuje paluszkiem gdzie jest dzidziuś i przytula sie do brzusia. Dla mnie matki cudowne uczucie 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...